Mój mąż od kilku miesięcy bez żadnego powodu dostaje dziwnych ataków wrzeszczenia na mnie bez powodu. Wyzywa mnie przy tym strasznie,wypomina wszystko. Nie dosyć,że nigdy mi nie pomagał, rzadko sie widywaliśmy, ponieważ wykonuje taką pracę, która wymaga częstych wyjazdów. Ostatnio do tego wrzeszczenia doszły urojenia,że kogoś mam,każde moje wyjście do pracy czy na zakupy kojarzy ze spotkaniem z kochankiem, którego nie miałam i nie mam. Mówi przy tym,że coś planuje przeciwko niemu z kochankiem i chcę go pozbawić wszystkiego,co nie jest prawdą.Bardzo mnie to męczy,jestem tym zmęczona,nie dosyć,że wszystko jest na mojej głowie to jeszcze muszę znosić jego nieuzasadnione wrzaski. Czy to prawda co piszą tutaj?
link:
[nieregulaminowy link]
Pomocy!!! Liczę na was
1 2019-03-24 12:22:08 Ostatnio edytowany przez Olinka (2019-03-24 13:21:22)
Spróbuj namówić męża na wizytę u lekarza ogólnego i zrobienie kompletu badań.
Potem może wizyta u psychiatry. Jeśli zmiana zachowania nastąpiła nagle i jest nietypowe, to może być początek choroby psychicznej.
Raczej optowałabym, ze sam ma kochankę i szuka usprawiedliwienia.
Dla mnie to niestety trochę brzmi jak objawy choroby dwubiegunowej. Tak jak powyżej polecam badania, albo chociaż z Twojej strony konsultacje ze specjalistą.
Powodów może być miliard i nie warto diagnozować nikogo przez internet najpierw inerista, ogólnie badania, jeśli nic nie wyjdzie > psycholog.
Ostatnio czytałam gdzieś na jakimś forum wątek, że mąż jakiejś kobiety miał też jakieś takie napady agresji, złości, i okazało się, że to glejak. powodów są miliony.