Polityczne grzybobranie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 198 ]

131 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-02-07 13:43:04)

Odp: Polityczne grzybobranie
Misinx napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
nudny.trudny napisał/a:

Polityka! smile Dobrze się czuję w takich tematach jak energetyka (dlatego z niepokojem patrzę na postulat "Wiosny" dotyczący węgla), transport towarowy i budownictwo mieszkaniowe, m.in. błędne działania w kwestii kolei towarowych w latach 2008-15 i działania w spółkach developerskich. Należę do twardego elektoratu PiS (zdecydowanie tego socjalistycznego jak ktoś określił) i nie wierzyłbym w dalej idące postulaty innych ugrupowań, mam nadzieję że zmiana w wynikach nie wyniesie 10%:)

Też się dobrze czuję w temacie energetyki z rodzinnych względów, dlatego nie niepokoją mnie postulaty dotyczące węgla. Bardziej niepokoi mnie udawanie, że możemy być węglową potęgą jeszcze przez stulecia :-D

Czas węgla jest policzony i to nie podlega w ogóle dyskusji. Nie mamy węgla na stulecia. Poza tym, gdybyśmy w ogóle byli potęgą węglową to nie musielibyśmy tego węgla sprowadzać z zagranicy. Ale postulat Biedronia dotyczący terminu zamknięcia wszystkich kopalń wydaje mi się kompletnie nierealny. Nie zdążymy do tego czasu postawić i uruchomić elektrowni atomowej. Jesteśmy dalej w tej kwestii daleko w "lesie".

I będziemy w lesie dopóki ktoś przynajmniej nie skończy udawać, że tak jak jest jest wyśmienicie i nie obawiajmy się, bo węgiel będziemy jeszcze kopać przez setki lat.
Biedroń rzeczywiście przesadza, ale to może jest przynajmniej krok w dobrym kierunku i wystarczy uraelnić daty i przede wszystkim podjąć się działań.
PiS swoimi dzialańiami zahamował rozwój OZE, które całkiem dobrze u nas się rozwijały. Można to był ciągnąć, myśląc jednocześnie o budowie nowych elastycznych jednostek wytwórczych np. gazowych (miała taka jedna zdaje się, że o mocy 50MW nawet powstać w Gdańsku), które wyrównywałyby pracę uzależnionych od warunków pogodowych OZE. Zawsze to pozwoliłoby chociaż w pewnym stopniu w sezonie pracować fotowoltaice, żeby bloki węglowe nie podgrzewały akwenów wodnych zbyt mocno, szczególnie w upały, a wiatrakom kręcić przy sprzyjających wiatrach. To mogłoby dobrze funkcjonować. Oczywiście trzebaby ukrócić dziwne praktyki, które miały miejsce we wcześniejszych okresach, np. współspalanie, gdy palono trocinami z drewna specjalnie w tym celu przygotowanymi, żeby uzyskać zielone certyfikaty.

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Polityczne grzybobranie
MagdaLena1111 napisał/a:
Misinx napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Też się dobrze czuję w temacie energetyki z rodzinnych względów, dlatego nie niepokoją mnie postulaty dotyczące węgla. Bardziej niepokoi mnie udawanie, że możemy być węglową potęgą jeszcze przez stulecia :-D

Czas węgla jest policzony i to nie podlega w ogóle dyskusji. Nie mamy węgla na stulecia. Poza tym, gdybyśmy w ogóle byli potęgą węglową to nie musielibyśmy tego węgla sprowadzać z zagranicy. Ale postulat Biedronia dotyczący terminu zamknięcia wszystkich kopalń wydaje mi się kompletnie nierealny. Nie zdążymy do tego czasu postawić i uruchomić elektrowni atomowej. Jesteśmy dalej w tej kwestii daleko w "lesie".

I będziemy w lesie dopóki ktoś przynajmniej nie skończy udawać, że tak jak jest jest wyśmienicie i nie obawiajmy się, bo węgiel będziemy jeszcze kopać przez setki lat.
Biedroń rzeczywiście przesadza, ale to może jest przynajmniej krok w dobrym kierunku i wystarczy uraelnić daty i przede wszystkim podjąć się działań.
PiS swoimi dzialańiami zahamował rozwój OZE, które całkiem dobrze u nas się rozwijały. Można to był ciągnąć, myśląc jednocześnie o budowie nowych elastycznych jednostek wytwórczych np. gazowych (miała taka jedna zdaje się, że o mocy 50MW nawet powstać w Gdańsku), które wyrównywałyby pracę uzależnionych od warunków pogodowych OZE. Zawsze to pozwoliłoby chociaż w pewnym stopniu w sezonie pracować fotowoltaice, żeby bloki węglowe nie podgrzewały akwenów wodnych zbyt mocno, szczególnie w upały, a wiatrakom kręcić przy sprzyjających wiatrach. To mogłoby dobrze funkcjonować. Oczywiście trzebaby ukrócić dziwne praktyki, które miały miejsce we wcześniejszych okresach, np. współspalanie, gdy palono trocinami z drewna specjalnie w tym celu przygotowanymi, żeby uzyskać zielone certyfikaty.

Biorąc pod uwagę gigantyczny opór społeczeństwa w tym temacie, rząd który rozpocznie budowę atomówki, będzie skończony i chyba dlatego nikt dotąd na poważnie się za to nie wziął.

133

Odp: Polityczne grzybobranie
assassin napisał/a:

Biorąc pod uwagę gigantyczny opór społeczeństwa w tym temacie, rząd który rozpocznie budowę atomówki, będzie skończony i chyba dlatego nikt dotąd na poważnie się za to nie wziął.

Ja tam się nie opieram smile wręcz przeciwnie, a latałem w dzieciństwie pić płyn Lugola.
Nikt się za to nie zabrał na poważnie, bo:
1. realne prace oznaczają konieczność zabezpieczenia na 20 lat stałych wydatków związanych z budową elektrowni atomowej, a będą to bardzo poważne sumy.
2. faza studialno-przygotowawcza jest idealna dla wyciągania z budżetu państwa całkiem miłych apanaży przez grono zaprzyjaźnionych towarzyszy i to przez dowolnie długi czas.

Co do oporu przed atomem, to ha, ha będziemy mieli okazję się o tym przekonać. Polska została wyznaczona przez naszych mocodawców jako wygodne narzędzie do szachowania czy wręcz szantażowania wrogów naszych mocodawców. Jako jedno z trzech państw na świecie dostąpiliśmy zaszczytu możliwości zakupu takiej jednej rakietki, która z Polski sięga Moskwy. Nawet wg oficjalnych osiągów, a jak daleko realnie jest w stanie dolecieć, to he, he tylko wtajemniczeni wiedzą. Oprócz tego mocno naciskano na nas aby nowe, polskie okręty podwodne miały zdolność wystrzeliwania rakiet samosterujących, znów o takich parametrach, że ze środka Bałtyku moglibyśmy strzelać w Moskwę. Dlaczego my? Bo okręty naszego mocodawcy na Bałtyk nie wpłyną z różnych powodów (nie, nie dlatego, że się nie zmieszczą). No ale co my możemy zrobić Moskwie głupimi rakietkami, które przenoszą głupie pół tony materiału wybuchowego każda? Przecież jedna taka nie rozwali nawet małego wieżowca? Za pomocą pół tony materiału wybuchowego i owszem ale jeśli zamiast niego będą przenosić taką śmieszną głowicę atomową o regulowanej sile wybuchu do 200 kT, to sprawa robi się poważna. Już zostaliśmy "obdarowani" przez mocodawcę środkami przenoszenia takich głowic. Krok kolejny, to obdarowanie głowicami atomowymi. Nie na własność rzecz jasna ale na podobnej zasadzie jak posiadają głowice atomowe Turcy. Są one zmagazynowane na terenie Turcji na wypadek wojny z NATO na potrzeby użycia ich przez wojska tureckie. Nie muszę sobie nawet wyobrażać, która siła polityczna w Polsce poszczała by się po nogach ze szczęścia, gdyby Polska zasłużyła na podobny poziom szczęścia i zaufania. Wtedy do Polski trafiłyby ładunki atomowe, które w Polsce byłyby składowane i w razie wojny używane byłyby przez polską armię. Tak już zresztą było za czasów Układu Warszawskiego, bo Polska też miała do swojej dyspozycji na czas W odpowiednią ilość głowic.
Teraz kolejny aspekt sprawy czyli praktyczna śmierć układu zabraniającego rozwoju i posiadania rakiet średniego i pośredniego zasięgu. Wkrótce pojawią się one arenie, a żeby były skuteczne ich pożądanym miejscem dyslokacji jest...? Tak, tak - Polska! No więc w przeciągu najbliższych lat zobaczymy na naszej polskiej ziemi. Z głowicami atomowymi rzecz jasna...

134 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-02-07 19:32:34)

Odp: Polityczne grzybobranie
assassin napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Misinx napisał/a:

Czas węgla jest policzony i to nie podlega w ogóle dyskusji. Nie mamy węgla na stulecia. Poza tym, gdybyśmy w ogóle byli potęgą węglową to nie musielibyśmy tego węgla sprowadzać z zagranicy. Ale postulat Biedronia dotyczący terminu zamknięcia wszystkich kopalń wydaje mi się kompletnie nierealny. Nie zdążymy do tego czasu postawić i uruchomić elektrowni atomowej. Jesteśmy dalej w tej kwestii daleko w "lesie".

I będziemy w lesie dopóki ktoś przynajmniej nie skończy udawać, że tak jak jest jest wyśmienicie i nie obawiajmy się, bo węgiel będziemy jeszcze kopać przez setki lat.
Biedroń rzeczywiście przesadza, ale to może jest przynajmniej krok w dobrym kierunku i wystarczy uraelnić daty i przede wszystkim podjąć się działań.
PiS swoimi dzialańiami zahamował rozwój OZE, które całkiem dobrze u nas się rozwijały. Można to był ciągnąć, myśląc jednocześnie o budowie nowych elastycznych jednostek wytwórczych np. gazowych (miała taka jedna zdaje się, że o mocy 50MW nawet powstać w Gdańsku), które wyrównywałyby pracę uzależnionych od warunków pogodowych OZE. Zawsze to pozwoliłoby chociaż w pewnym stopniu w sezonie pracować fotowoltaice, żeby bloki węglowe nie podgrzewały akwenów wodnych zbyt mocno, szczególnie w upały, a wiatrakom kręcić przy sprzyjających wiatrach. To mogłoby dobrze funkcjonować. Oczywiście trzebaby ukrócić dziwne praktyki, które miały miejsce we wcześniejszych okresach, np. współspalanie, gdy palono trocinami z drewna specjalnie w tym celu przygotowanymi, żeby uzyskać zielone certyfikaty.

Biorąc pod uwagę gigantyczny opór społeczeństwa w tym temacie, rząd który rozpocznie budowę atomówki, będzie skończony i chyba dlatego nikt dotąd na poważnie się za to nie wziął.

Bo atomówka to nie jest optymalne źródło energii, ani tanie, ani przyjazne dla środowiska z uwagi na odpad, ale mogłaby zdywersyfikować mix energetyczny.
Wystarczyłaby rzeczowa kampania społeczna, żeby przekonać społeczeństwo. Opór wynika z obaw, które narosły po Czarnobylu, bo już Fukushima pokazuje, że nie taki diabeł straszny. Niedaleko za polską granicą też mamy atmówki, które stanowią teoretyczne źródło zagrożenia.

135

Odp: Polityczne grzybobranie
assassin napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Misinx napisał/a:

Czas węgla jest policzony i to nie podlega w ogóle dyskusji. Nie mamy węgla na stulecia. Poza tym, gdybyśmy w ogóle byli potęgą węglową to nie musielibyśmy tego węgla sprowadzać z zagranicy. Ale postulat Biedronia dotyczący terminu zamknięcia wszystkich kopalń wydaje mi się kompletnie nierealny. Nie zdążymy do tego czasu postawić i uruchomić elektrowni atomowej. Jesteśmy dalej w tej kwestii daleko w "lesie".

I będziemy w lesie dopóki ktoś przynajmniej nie skończy udawać, że tak jak jest jest wyśmienicie i nie obawiajmy się, bo węgiel będziemy jeszcze kopać przez setki lat.
Biedroń rzeczywiście przesadza, ale to może jest przynajmniej krok w dobrym kierunku i wystarczy uraelnić daty i przede wszystkim podjąć się działań.
PiS swoimi dzialańiami zahamował rozwój OZE, które całkiem dobrze u nas się rozwijały. Można to był ciągnąć, myśląc jednocześnie o budowie nowych elastycznych jednostek wytwórczych np. gazowych (miała taka jedna zdaje się, że o mocy 50MW nawet powstać w Gdańsku), które wyrównywałyby pracę uzależnionych od warunków pogodowych OZE. Zawsze to pozwoliłoby chociaż w pewnym stopniu w sezonie pracować fotowoltaice, żeby bloki węglowe nie podgrzewały akwenów wodnych zbyt mocno, szczególnie w upały, a wiatrakom kręcić przy sprzyjających wiatrach. To mogłoby dobrze funkcjonować. Oczywiście trzebaby ukrócić dziwne praktyki, które miały miejsce we wcześniejszych okresach, np. współspalanie, gdy palono trocinami z drewna specjalnie w tym celu przygotowanymi, żeby uzyskać zielone certyfikaty.

Biorąc pod uwagę gigantyczny opór społeczeństwa w tym temacie, rząd który rozpocznie budowę atomówki, będzie skończony i chyba dlatego nikt dotąd na poważnie się za to nie wziął.

Nie ma gigantycznego oporu społeczeństwa. Masz jakieś stare dane. Ludzie się już oswoili z myślą o atomie. Poza tym budowa takiej elektrowni to dla danego regionu szansa na rozwój, miejsca pracy itd. Pewnie, że zawsze będzie jakaś grupka niezadowolonych, ale tacy są zawsze. Pamiętam jak u nas w Krakowie protestowali przeciwko spalarni odpadów. I co ? Wybudowano nowoczesny zakład. Nic nie śmierdzi. W Krakowie nie narzekamy na brak smrodu, zwłaszcza o tej porze roku. Ale spalarnia na pewno nie jest jego źródłem. Poza tym zakład jest m.in producentem ciepła do sieci.

136

Odp: Polityczne grzybobranie
Misinx napisał/a:
assassin napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

I będziemy w lesie dopóki ktoś przynajmniej nie skończy udawać, że tak jak jest jest wyśmienicie i nie obawiajmy się, bo węgiel będziemy jeszcze kopać przez setki lat.
Biedroń rzeczywiście przesadza, ale to może jest przynajmniej krok w dobrym kierunku i wystarczy uraelnić daty i przede wszystkim podjąć się działań.
PiS swoimi dzialańiami zahamował rozwój OZE, które całkiem dobrze u nas się rozwijały. Można to był ciągnąć, myśląc jednocześnie o budowie nowych elastycznych jednostek wytwórczych np. gazowych (miała taka jedna zdaje się, że o mocy 50MW nawet powstać w Gdańsku), które wyrównywałyby pracę uzależnionych od warunków pogodowych OZE. Zawsze to pozwoliłoby chociaż w pewnym stopniu w sezonie pracować fotowoltaice, żeby bloki węglowe nie podgrzewały akwenów wodnych zbyt mocno, szczególnie w upały, a wiatrakom kręcić przy sprzyjających wiatrach. To mogłoby dobrze funkcjonować. Oczywiście trzebaby ukrócić dziwne praktyki, które miały miejsce we wcześniejszych okresach, np. współspalanie, gdy palono trocinami z drewna specjalnie w tym celu przygotowanymi, żeby uzyskać zielone certyfikaty.

Biorąc pod uwagę gigantyczny opór społeczeństwa w tym temacie, rząd który rozpocznie budowę atomówki, będzie skończony i chyba dlatego nikt dotąd na poważnie się za to nie wziął.

Nie ma gigantycznego oporu społeczeństwa. Masz jakieś stare dane. Ludzie się już oswoili z myślą o atomie. Poza tym budowa takiej elektrowni to dla danego regionu szansa na rozwój, miejsca pracy itd. Pewnie, że zawsze będzie jakaś grupka niezadowolonych, ale tacy są zawsze. Pamiętam jak u nas w Krakowie protestowali przeciwko spalarni odpadów. I co ? Wybudowano nowoczesny zakład. Nic nie śmierdzi. W Krakowie nie narzekamy na brak smrodu, zwłaszcza o tej porze roku. Ale spalarnia na pewno nie jest jego źródłem. Poza tym zakład jest m.in producentem ciepła do sieci.

No nie wiem, czy jest tak kolorowo. Wszystko się rozchodzi o wybór lokalizacji i dopiero wtedy rozpoczyna się jazda.
A spalarnia śmieci jako źródło energii to genialne przedsięwziecie, jedyne paliwo którego się nie kupuje, a ktoś jeszcze dopłaca.

137 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2019-02-10 19:12:03)

Odp: Polityczne grzybobranie
MagdaLena1111 napisał/a:

Bo atomówka to nie jest optymalne źródło energii, ani tanie, ani przyjazne dla środowiska z uwagi na odpad, ale mogłaby zdywersyfikować mix energetyczny.

Jest to obecnie najlepsze, najbardziej skalowane, bezwęglowe źródło energii, które może zapewnić stały jej dopływ, w dużej ilości i możliwie tanio. Droga jest natomiast inwestycja w infrastrukturę. Z wydajnych źródeł energii jest bardziej przyjazne dla środowiska niż drewno, węgiel, gaz czy ropa.  Energia atomowa może być z powodzeniem uzupełniana energią wiatrową czy słoneczną. Jednak panele słoneczne i farmy wiatrowe mają swoje ograniczenia, choćby przez powierzchnię jakie zajmują, ograniczone możliwości magazynowania energii, położenie geograficzne itp itd. Natomiast udział w produkcji światowej energii z tych źródeł to zaledwie 1,5%

Wygaszenie kopalni do 2035 to bełkot, wobec wzrostu zapotrzebowanie na energię w Polsce, szacowanym na 40% nieco wcześniej. Przewidywanymi wydatkami na poziomie 240 miliardów, aby sprostać temu zapotrzebowaniu. Za to pomogłoby w poniesieniu cen energii i uzależnieniu od jej sprowadzania. Atom, uzupełniany energią odnawialną to nasza jedyna słuszna droga, na ten czas.

138

Odp: Polityczne grzybobranie

Jak będzie trzeba to damy radę i bez atomówki.
A jeśli chodzi o źródła odnawialne i takie wielkie problemy z ich umiejscowieniem, to wystarczy spojrzeć na naszych zachodnich sąsiadów, którzy nie dysponują specjalnie różnymi od naszych - warunkami naturalnymi a dają radę.
https://1-stromvergleich.com/medien/stromerzeugung-deutschland-2017.png

139

Odp: Polityczne grzybobranie

Oczywiście, że damy radę bez atomówki - póki jest jeszcze węgiel czy gaz tongue Nikt nie podważa takich proporcji jakie mają Niemcy i są one jak najbardziej do osiągnięcia. Choć i tu kłaniają się pewne uwarunkowania geograficzne. Farmy wiatrowe mają świetne warunki wzdłuż Morza Północnego ale Bałtyk, to już nie to samo. Mimo to gros nowo planowanych farm wiatrowych w Polsce ma powstawać nad Bałtykiem. Po prostu w skali kraju tam są najlepsze warunki wietrzne. Wykorzystanie wody, to nie ma co się oszukiwać dewastacja naturalności rzek, zaburzanie naturalnych stosunków wodnych w okolicy. Fotowoltaika i farmy wiatrowe, to dewastacja naturalnego krajobrazu, bo to trzeba stawiać tysiącami hektarów, a i tak nie da tyle energii co węgiel i atom. Co jednak najważniejsze nie da jej zawsze kiedy jest taka potrzeba. Natomiast nie ulega wątpliwości, że trzeba ten kierunek rozwijać i wspierać żeby miał coraz większy udział w produkcji energii. Na przykład taka utylizacja śmieci. Brałem kiedyś udział w takim temacie związanym z utylizacją śmieci. Pełna linia segregacji i stopniowej redukcji śmieci, której produktem ubocznym był metan magazynowany na miejscu i na miejscu spalany ogrzewając zakład oraz przez odpowiednią turbinę produkując energię elektryczną zasilającą zakład i odprowadzającą nadmiar do sieci. No cudo, a jeszcze produktem finalnym był brykiet oddawany do kotłowni jako biopaliwo. Tylko cała ta linia kosztowała tyle, że wielki zakład utylizujący śmieci dał sobie z tym spokój...

140 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-02-10 20:31:47)

Odp: Polityczne grzybobranie

Snake Spalanie śmieci wydaje się świetnym rozwiązaniem, bo rozwiązuje kilka problemów jednocześnie.
Mapy wietrzności w Polsce istnieją, można się nimi kierować planując inwestycje, a fotowoltaika na polach, które leżą odłogiem też jest osiągalna.
Mnie się wydaje, że u nas brakuje jak zwykle rozwiązań systemowych i brak jest ciągłości. Po tym co zrobił PiS w zakresie OZE tylko ryzykanci na granicy szaleństwa będą ryzykować inwestycje bez odpowiednich gwarancji.

141

Odp: Polityczne grzybobranie

Ale wiesz, że te pola leżące odłogiem, to jest naturalny krajobraz Polski, który stanowi w pewnym sensie taką samą wartość jak parę tysięcy hektarów jakiegoś tam ostatniego naturalnego lasu w Europie wink ? Zobaczyć w czasie podróży raz dziesięć wiatraków, to jest atrakcja. Widzieć je co chwila hektarami, to jest tragedia i po prostu dewastacja krajobrazu. A efekt przemysłowy, to są tysiące hektarów wiatraków i pól fotoogniw. Masakra.

142

Odp: Polityczne grzybobranie

A co wolisz trucie się paskudztwem. Wystarczy popatrzeć na statystyki mamy najbardziej zanieczyszczone powietrze z UE. Polacy coraz częściej chorują an astmę oskrzelową, umierają min. na raka płuc.

143 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2019-02-11 13:24:47)

Odp: Polityczne grzybobranie
authority napisał/a:

A co wolisz trucie się paskudztwem. Wystarczy popatrzeć na statystyki mamy najbardziej zanieczyszczone powietrze z UE. Polacy coraz częściej chorują an astmę oskrzelową, umierają min. na raka płuc.

Powinieneś się dokształcić w tym temacie i nie jest to docinka tj. w jaki sposób powstaje smog, jakie kraje emitują jakiego typu zanieczyszczenia i w jakiej ilości. Oczywiście mamy wiele do zrobienia. Ale to również w kompetencji zwykłych ludzi tj. czym palą w piecach, czym się poruszają.
Co do powietrza, można sobie przejrzeć stan obecny:
http://aqicn.org/here/pl/
Szczególnie polecam Berlin z wartością podaną poniżej i niezachłystywanie się medialnymi bzdurami. W dużej mierze to polityka, wpływy, pieniądze.
http://aqicn.org/city/germany/berlin/
Co do do nowotworów częściowo ludzie mogą z tym walczyć sami tj. unikanie siedzącego trybu życia, alkoholu, papierosów, marihuany, odpowiedni opał w piecach, kupowanie odpowiednich aut, szczególnie unikanie diesli. Do tego dochodzi odpowiednia dieta, sen, oczyszczacze powietrza i kilka innych czynników. Część można wyeliminować, część ograniczyć, a część trzeba zaakceptować.

MagdaLena1111 napisał/a:

Jak będzie trzeba to damy radę i bez atomówki.
A jeśli chodzi o źródła odnawialne i takie wielkie problemy z ich umiejscowieniem, to wystarczy spojrzeć na naszych zachodnich sąsiadów, którzy nie dysponują specjalnie różnymi od naszych - warunkami naturalnymi a dają radę.

Niemcy dopłacają ogromne sumy do energetyki tego typu. Obecnie ponad 100 miliardów złotych rocznie. Niemcy sprowadzają również węgiel co powoduje jedynie zmianę miejsca emisji. Nie ma na to szans z naszym zapotrzebowaniem na energię, kosztami jakie byśmy musieli ponieść, które ciągle bardzo wzrastają. My jedynie, aby powstrzymać przerwy w dostawach musimy wydać do 2030 240 miliardów, a jesteśmy krajem znacznie uboższym. Wobec wzrostu zapotrzebowania i efektywności energetyki wiatrowej oraz słonecznej, mówienie w kampanii o wygaszaniu do 2035 wszystkich kopalń węglowych to zwyczajny bełkot. Doprowadziłoby to do wzrostów cen, a jednocześnie uzależnieniu od sprowadzania owego węgla z innych źródeł w jeszcze większej ilości. Już pomijając, że nie pokryłoby to zapotrzebowania na energię. Poza tym energia tego typu to dalej 1,5% zapotrzebowania tego świata i wobec ograniczeń, nie może zastąpić energii pozyskiwanej 24h na dobę.
Obecne opłaty za emisję w Unii są nieuczciwe. W relacji do PKB opłaty dla nas dwukrotnie większe niż Niemców. Według tłumaczeń komisji i tutaj UWAGA: emitujemy nieproporcjonalnie więcej, niż zarabiamy. To jest jakiś absurd. Jakbyśmy byli bogatsi, płaciliśmy mniej big_smile A wobec tego, że nie jesteśmy zbyt bogaci, mamy zbyt dużo CO2. wink Już pomijając, że wobec najszybciej bogacących się krajów Unii, mamy największy spadek gazów cieplarnianych i to chyba ważniejsze w ochronie środowiska, niż poziom emisji w stosunku do bogactwa. Aż dziw, że ludzie nie buntują się przeciw tego typu rozwiązaniom, a być może nie wiedzą. Warto dodać, że Niemcy produkują ogólnie więcej "złego" na głowę niż my.
Oczywiście trzeba dążyć do poprawy powietrza, ochrony klimatu, ale trzeba zaakceptować czas oraz możliwości.
Można jedynie oczekiwać, że energetyka atomowa zawita do nas jak najszybciej to możliwe, bo to jedyna dla nas słuszna droga i najczystsze, najbardziej geste, bezwęglowe źródło energii dostępne 24 na dobę. Uzupełniana np. geotermalną, wiatrową czy słoneczną. Samo wydobycie uranu, powoduje znacznie mniejsze szkody niż węgla, ropy czy gazu i  sama elektrownia zajmuje 1 pięćsetną powierzchni farm wiatrowych czy słonecznych. Natomiast same farmy wiatrowe powodują wzrost temperatury przez ruch powietrza niepozwalający opaść chłodnym masom. Wpływa również na śmierć ptaków i negatywnie na krajobraz.

144

Odp: Polityczne grzybobranie
authority napisał/a:

A co wolisz trucie się paskudztwem. Wystarczy popatrzeć na statystyki mamy najbardziej zanieczyszczone powietrze z UE. Polacy coraz częściej chorują an astmę oskrzelową, umierają min. na raka płuc.

Duże elektrociepłownie, kotłownie i inne takie mają poinstalowane przeróżne filtry i cudaniewidy ograniczające emisje. Syfią głównie indywidualne piece na paliwo stałe i będą syfić. Jedyne rozwiązanie tego to zobowiązać samorządy i spółki gazowe oraz dać im na to pieniądze do rozbudowy sieci gazowych. Druga sprawa, to subsydiowanie ceny gazu dla indywidualnych użytkowników. Trzecia sprawa, to realne, a nie wirtualne dofinansowanie instalacji grzewczych odnawialnych np. pomp ciepła. Taka pompa ciepła dla domu jednorodzinnego, to jest koszt ok. 50.000,0 zł wzwyż. Czyli dla koneserów i ekologicznych szpanerów wink Do swojego domu kiedyś to przeliczyłem i nawet z dofinansowaniem (wtedy chyba na poziomie 40 %) taka instalacja nigdy się nie zwraca. To znaczy teoretycznie się zwraca ale w momencie śmierci technicznej pierwszych jej podzespołów co wymaga kolejnych nakładów. Czwarta sprawa, przestać utrudniać przepisami ogrzewanie elektryczne domów. Obecnie w świadectwach energetycznych ogrzewanie elektryczne jest obciążone najgorszymi współczynnikami "ekologiczności" co powoduje, że trudno spełnić wymogi świadectwa. Tymczasem przy założeniu, że energia do sieci trafia z ekologicznych źródeł, to ogrzewanie elektryczne jako nieemisyjne jest najczystsze. No i patrz "po drugie" subsydiowanie cen prądu dla odbiorców indywidualnych przy takim ogrzewaniu.
No to już wiesz ile potrzebujemy dorzucić się z twojego portfela dla dobra ogólnego. Reflektujesz?

145

Odp: Polityczne grzybobranie
MagdaLena1111 napisał/a:
Snake napisał/a:

No ale myślałem, że hurmem pójdą na niego głosować forumowiczki, bo tyle razy były tu westchnienia za prawem do aborcji, równouprawnieniem, związkami partnerskimi itp.

Pewne zmiany są nieuniknione, bo już nawet najbardziej katolicka w Europie Irlandia dorosła do tego, żeby nie mówić innym jak mają żyć, więc dojdziemy do tego z Biedoniem lub bez.

Mówienie, a nawet nakazywanie innym jak mają żyć, to domena EU.
Kraje skandynawskie też się lubują w narzucaniu decyzji państwa jednostkom.

146

Odp: Polityczne grzybobranie
Secondo1 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Snake napisał/a:

No ale myślałem, że hurmem pójdą na niego głosować forumowiczki, bo tyle razy były tu westchnienia za prawem do aborcji, równouprawnieniem, związkami partnerskimi itp.

Pewne zmiany są nieuniknione, bo już nawet najbardziej katolicka w Europie Irlandia dorosła do tego, żeby nie mówić innym jak mają żyć, więc dojdziemy do tego z Biedoniem lub bez.

Mówienie, a nawet nakazywanie innym jak mają żyć, to domena EU.
Kraje skandynawskie też się lubują w narzucaniu decyzji państwa jednostkom.

Nie za bardzo wiem do czego pijesz Secondo1, ale tylko dopowiem, że zmiany w Irlandii dokonały się wskutek referndum, w którym wypowiedział się naród :-P
Teraz tam mają związki homoseksualne, aborcję do 12tc na życzenie. Takie rzeczy w jednym z najbardziej katolickich krajów na świecie :-O

147

Odp: Polityczne grzybobranie
MagdaLena1111 napisał/a:
Secondo1 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Pewne zmiany są nieuniknione, bo już nawet najbardziej katolicka w Europie Irlandia dorosła do tego, żeby nie mówić innym jak mają żyć, więc dojdziemy do tego z Biedoniem lub bez.

Mówienie, a nawet nakazywanie innym jak mają żyć, to domena EU.
Kraje skandynawskie też się lubują w narzucaniu decyzji państwa jednostkom.

Nie za bardzo wiem do czego pijesz Secondo1, ale tylko dopowiem, że zmiany w Irlandii dokonały się wskutek referndum, w którym wypowiedział się naród :-P
Teraz tam mają związki homoseksualne, aborcję do 12tc na życzenie. Takie rzeczy w jednym z najbardziej katolickich krajów na świecie :-O

No tam KK "zapracował" sobie na to długimi latami smile W końcu "wahadło" się odchyliło. Nasi hierarchowie z tego lekcji nie wyciągnęli.

148

Odp: Polityczne grzybobranie
Misinx napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Secondo1 napisał/a:

Mówienie, a nawet nakazywanie innym jak mają żyć, to domena EU.
Kraje skandynawskie też się lubują w narzucaniu decyzji państwa jednostkom.

Nie za bardzo wiem do czego pijesz Secondo1, ale tylko dopowiem, że zmiany w Irlandii dokonały się wskutek referndum, w którym wypowiedział się naród :-P
Teraz tam mają związki homoseksualne, aborcję do 12tc na życzenie. Takie rzeczy w jednym z najbardziej katolickich krajów na świecie :-O

No tam KK "zapracował" sobie na to długimi latami smile W końcu "wahadło" się odchyliło. Nasi hierarchowie z tego lekcji nie wyciągnęli.

Dlatego napisałam, że pewne zmiany są nieuniknione także u nas. Nikt z moich rówieśników nie chodzi do kościoła, chociaż wszyscy jesteśmy niby katolikami. Nikt z nas też nie ufa kościołowi jako instytucji. Idą zmiany.

149

Odp: Polityczne grzybobranie
MagdaLena1111 napisał/a:
Misinx napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Nie za bardzo wiem do czego pijesz Secondo1, ale tylko dopowiem, że zmiany w Irlandii dokonały się wskutek referndum, w którym wypowiedział się naród :-P
Teraz tam mają związki homoseksualne, aborcję do 12tc na życzenie. Takie rzeczy w jednym z najbardziej katolickich krajów na świecie :-O

No tam KK "zapracował" sobie na to długimi latami smile W końcu "wahadło" się odchyliło. Nasi hierarchowie z tego lekcji nie wyciągnęli.

Dlatego napisałam, że pewne zmiany są nieuniknione także u nas. Nikt z moich rówieśników nie chodzi do kościoła, chociaż wszyscy jesteśmy niby katolikami. Nikt z nas też nie ufa kościołowi jako instytucji. Idą zmiany.

Bardzo długo KK będzie się trzymał na prowincji, na wsi. Ale w dużych miastach jest taka tendencja jak mówisz.

150

Odp: Polityczne grzybobranie
MagdaLena1111 napisał/a:

Dlatego napisałam, że pewne zmiany są nieuniknione także u nas. Nikt z moich rówieśników nie chodzi do kościoła, chociaż wszyscy jesteśmy niby katolikami. Nikt z nas też nie ufa kościołowi jako instytucji. Idą zmiany.

Teraz to poleciałaś big_smile Moja droga, od niechodzenia do kościoła do zalegalizowania skrobanek na żądanie droga długa i żmudna. Wiele osób nie chodzi do kościoła, gdyż zwyczajnie nie podoba im się hipokryzja tej instytucji i wtrącanie się jej w politykę. Wiem po sobie, sam jestem jedną z takich osób. Natomiast w niczym nie przeszkadza to wyznawać poglądów konserwatywnych czy wręcz faszystowskich, jak to zwykli mówić radykalna lewica.

151 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-02-12 14:47:56)

Odp: Polityczne grzybobranie
Misinx napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Misinx napisał/a:

No tam KK "zapracował" sobie na to długimi latami smile W końcu "wahadło" się odchyliło. Nasi hierarchowie z tego lekcji nie wyciągnęli.

Dlatego napisałam, że pewne zmiany są nieuniknione także u nas. Nikt z moich rówieśników nie chodzi do kościoła, chociaż wszyscy jesteśmy niby katolikami. Nikt z nas też nie ufa kościołowi jako instytucji. Idą zmiany.

Bardzo długo KK będzie się trzymał na prowincji, na wsi. Ale w dużych miastach jest taka tendencja jak mówisz.

I tak, i nie.
Tak, bo rzeczywiście KK lepiej ma się na prowincji.
Nie, bo młodzi na prowincji też odchodzą od kościoła. Migrują do miast lub w ich okolice i na prowincji zostają starsi, stąd ta większość. Ale ci, którzy pozostają bardzo często już inaczej patrzą na kościół, chcą być też mniej prowincjonalni itd.

152

Odp: Polityczne grzybobranie
szakisz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Dlatego napisałam, że pewne zmiany są nieuniknione także u nas. Nikt z moich rówieśników nie chodzi do kościoła, chociaż wszyscy jesteśmy niby katolikami. Nikt z nas też nie ufa kościołowi jako instytucji. Idą zmiany.

Teraz to poleciałaś big_smile Moja droga, od niechodzenia do kościoła do zalegalizowania skrobanek na żądanie droga długa i żmudna. Wiele osób nie chodzi do kościoła, gdyż zwyczajnie nie podoba im się hipokryzja tej instytucji i wtrącanie się jej w politykę. Wiem po sobie, sam jestem jedną z takich osób. Natomiast w niczym nie przeszkadza to wyznawać poglądów konserwatywnych czy wręcz faszystowskich, jak to zwykli mówić radykalna lewica.

Popieram! wink Znaczy ja do kościoła rzadko uczęszczam, nie spowiadam się z powodów pryncypialnych czyli żem dupa, a nie katolik. Co nie zmienia mojego zdania odnośnie aborcji czy małżeństw jednopłciowych. Jednocześnie nie przeszkadza mi wyprowadzenie religii z powrotem do salek katechetycznych czy likwidacji pensji dla uczącego religii. O co akurat największy krzyk zrobi nie KK ale różne, inne mniejsze związki wyznaniowe. I to właśnie te małe związki wyznaniowe chyba sobie bardzo chwalą lekcje religii w szkole, no ale najwyżej znów oberwą w imię kopania dużego.
I tak jeszcze w temacie chodzenia do kościoła. Jak mieszkałem jeszcze 5 lat temu na dużym, nowym osiedlu zamieszkanym przez same młode małżeństwa, to kościół tam w niedziele pękał w szwach. Na wsi, gdzie teraz mieszkam ale i w moim rodzinnym miasteczku niedzielny rytm dnia wyznacza godzina mszy. Na dodatek teraz i ja sam muszę zacząć znów chodzić do kościoła, ponieważ o chodzenie w niedzielę do kościoła upomnieli się moi małoletni synowie...

153 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-02-12 15:35:43)

Odp: Polityczne grzybobranie
szakisz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Dlatego napisałam, że pewne zmiany są nieuniknione także u nas. Nikt z moich rówieśników nie chodzi do kościoła, chociaż wszyscy jesteśmy niby katolikami. Nikt z nas też nie ufa kościołowi jako instytucji. Idą zmiany.

Teraz to poleciałaś big_smile Moja droga, od niechodzenia do kościoła do zalegalizowania skrobanek na żądanie droga długa i żmudna. Wiele osób nie chodzi do kościoła, gdyż zwyczajnie nie podoba im się hipokryzja tej instytucji i wtrącanie się jej w politykę. Wiem po sobie, sam jestem jedną z takich osób. Natomiast w niczym nie przeszkadza to wyznawać poglądów konserwatywnych czy wręcz faszystowskich, jak to zwykli mówić radykalna lewica.

10-15 lat temu w Irlandii też nikt nawet nie pomyślał o aborcji na żądanie czy związkach homoseksualnych a popatrz co się narobiło?
Nie mówię, że zmiany będą za rok czy dwa, ale pogadajmy za dekadę :-P

Mama mi opowiadała, że sama pamięta głośną sprawę zgwałconej nastolatki w Irlandii, której nie pozwolono na usunięcie ciąży przy głośnych wiwatach aprobarpty ze strony społeczeństwa dla tej decyzji. Jak myślisz, co się tam stało?

154

Odp: Polityczne grzybobranie

Tylko Magdalena1111 u nas w przypadku wieli kwestii mamy zapisane kompromisy (jak w przypadku aborcji), którą jedna i druga strona chcą naruszyć.
Za dekadę to będziemy żyli w całkowicie nowej rzeczywistości w zależności od tego kto wygra Wielką Grę

155

Odp: Polityczne grzybobranie

wypowiadanie sie o aborcji raczej pozostawialbym kobietom, a w zwiazku z kosciolem:)

MagdaLena1111 napisał/a:

Dlatego napisałam, że pewne zmiany są nieuniknione także u nas. Nikt z moich rówieśników nie chodzi do kościoła, chociaż wszyscy jesteśmy niby katolikami. Nikt z nas też nie ufa kościołowi jako instytucji. Idą zmiany.

wink ufam jako instytucji (czyli Twoje "nikt" jest bledne):) podoba mi sie polityka w kosciele (ale tylko jesli korzystna dla PiS, taka mala hipokryzja), deklaruje sie jako rzymski katolik a chodze raz na kilka miesiecy. Ciekawe ile sprzecznosci tu jest:)

Rzeczywiscie wiesz o energetyce wiecej ode mnie, nawet w obcych jezykach:) Nie sadzisz ze jedna wielka elektrownia atomowa to ciekawsze rozwiazanie, niz kilka tysiecy zrodel odnawialnych rozproszonych po kraju?

156

Odp: Polityczne grzybobranie
MagdaLena1111 napisał/a:

10-15 lat temu w Irlandii też nikt nawet nie pomyślał o aborcji na żądanie czy związkach homoseksualnych a popatrz co się narobiło?

Szariat zezwala na aborcję? lol
Albo na istnienie homoseksualistów? W krajach muzułmańskich to masz więzienie (no w Iranie/terenach ISIS jest czapa za homoseksualzim).

Nie mówię, że zmiany będą za rok czy dwa, ale pogadajmy za dekadę :-P

Zmiany będą... ale w inną stronę niż zakładasz.
Przy dzietności ludzi z kręgu kultury zachodniej i wysokorozwiniętych krajów Azji? O "starzeniu się" społeczeństw mówi się od kilkunastu (klilkudzisięciu?) lat. Trendu się nie odwróci, bo wysoki poziom życia + niska śmiertelność dzieci zniechęca ludzi do rozmnażania.

157

Odp: Polityczne grzybobranie
MagdaLena1111 napisał/a:

10-15 lat temu w Irlandii też nikt nawet nie pomyślał o aborcji na żądanie czy związkach homoseksualnych a popatrz co się narobiło?
Nie mówię, że zmiany będą za rok czy dwa, ale pogadajmy za dekadę :-P

Kolega Snake i ja opisaliśmy ci dokładnie jak to u nas wygląda i zapewniam cię, że takich ludzi jest więcej. Ale masz rację! 10-15 lat to potężny okres czasu przez który wiele może się zmienić smile 15 lat temu ścisła lewica wciągała nas do UE. Dzisiaj tej lewicy w sejmie nie ma, pierwszy raz od czasu jej powstania. Wszystkie większe lewicowe portale z dumą pieją, że spadek liczby wiernych w Polsce jest największy od dziesięcioleci!! Jednocześnie różnego rodzaju ruchy prawicowe i narodowościowe przeżywają swój renesans. Także gdzie tu korelacja, którą sugerujesz? Nie mam pojęcia.

158

Odp: Polityczne grzybobranie
authority napisał/a:

A co wolisz trucie się paskudztwem. Wystarczy popatrzeć na statystyki mamy najbardziej zanieczyszczone powietrze z UE. Polacy coraz częściej chorują an astmę oskrzelową, umierają min. na raka płuc.

Co masz na myśli pisząc zanieczyszczenie powietrza ??

Jeżeli masz na myśli emisję tlenków azotu, siarki, rtęci ,tlenków węgla i reszty tablicy mendelejewa, to polski przemysł musi spełniać dokładnie te same normy co w całej Europie. Więc chyba nie to masz na myśli.

Smog ?
czyli pyły zawieszone w powietrzu - tak. Tutaj jest dużo do zrobienia , ale przez zwykłego Kowalskiego.
To w domach powstaje smog.
Powód - potrzeba dużo ciepła żeby ogrzać słabo zaizolowane (ocieplone) domy.
Żeby wytworzyć dużo ciepła, trzeba spalić dużo paliwa - najczęściej najtańszego - muł węglowy, kiepskiej jakości węgiel lub po prostu odpady komunalne i spalić w najtańszych, najgorszych piecach.
O dobrym węglu typu "ekogroszek" mozna zapomniec, bo za drogi i spala się go w dobrych ale drogich piecach.

To nieprawda, że diesle emitują smog.
To silniki benzynowe emitują więcej cząstek stałych.
Diesle emitują tlenek azotu, ale z tym mozna sobie poradzić.
Afera Volkswagena, dotyczyła machlojek przy pomiarach emisji tlenku węgla.
Ale...popityczna poprawność najazuje przemilczeć prawde i populistycznie wskazywać na diesla.
Widocznie ktoś chce na tym zrobic interes smile

Elektrownia atomowa ?
Może. Jeżeli za jakiś czas będziemy zużywali dwa razy więcej prądu niż teraz, to znajdzie się systemie miejsce na produkcje pradu z elektrowni atomowej - mającej kilka tys, MW mocy.
Teraz byłabu za duża, żeby utrzymać system w "ryzach" - bo nie ma takich bloków energetycznych, ktore uzupełniałyby skutecznie (czyli rownież tanio) zapotrzebowania szczytowe.
Poza tym elektrownia atomowa wcale nie jest ani tania, ani prad nie jest z niej tani ani nie jest mało szkodliwa dla środowska.
Zanieczyszczenieśrodowiska w przypadku el. atomowaej to nie tylko "dziura" po wykopaniu uranu, ale r ownież odpady które ulegają rozkładowi setki lat a skutki awarii są odwrotnie proporcjonalne do ryzyka jej wystąpienia. Awaria występuje rzadko, ale jak już wystąpi to... nie daj Boże.

Ocieplenie klimatu ?
czyli emisja CO2..
cóż, Polska emituje 0,9% emisji Co2 w świecie  i 9.0% w Europie. Chiny 27%, USA 15%.
Niemcy, Francja, W. Brytania też więcej niż Polska.
Wieć chyba teżnie chodziło Ci o emisję Co2 przez Polskę...

Biomasa - dziwny pomysł z recyklingiem Co2, ktory zakłada wycinanie lasów i to że biomasa z np Brazylii spalona w W. Brytanii spowoduje odrośniecie lasu wyciętego w Brazylii smile
o ilosci Co wyemitowanego na transport przez pół Ziemi nie wspomnę.

Wiatraki ?
Może, Ale te morskie nie lądowe. No a przede wszystkim, produkują prąd wtedy kiedy im się chce.
A magazynów energi jak nie ma tak nie ma.
Skuteczność wytwarzania energi z wiatraka to ok. 15-20%.
Żeby wyprodukowac tyle samo energi co z el. tradycyjnej, potrzeba 5 wiatraków o tej samej mocy co elektrownia.

Jedynym sensownym pomysłem jest instalowanie fotowoltaiki na dachu każdego domu i bilansowanie przeprły z miejsca w którym świeci słońce do miejsca w którcy chmurki je zasłoniły smile
No i znowu - dalej nie ma sensownym magazynów energii elektrycznej.

Pozostaje nergetyka konwencjonalna póki ludzie nie wymyślą coś lepszego, bardziej wiarygodnego jako zródło energii elektrycznej a tym bardziej ciepła.
A Polska..musi coś zrobić ze smogiem produkowanym przez zwykłego Kowalskiego, bo elektrownie na węgiel już to dawno zrobiły i wcale nie są odpwiedzialne za zanieczyszczanie powietrza w Polsce.

159

Odp: Polityczne grzybobranie
szakisz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

10-15 lat temu w Irlandii też nikt nawet nie pomyślał o aborcji na żądanie czy związkach homoseksualnych a popatrz co się narobiło?
Nie mówię, że zmiany będą za rok czy dwa, ale pogadajmy za dekadę :-P

Kolega Snake i ja opisaliśmy ci dokładnie jak to u nas wygląda i zapewniam cię, że takich ludzi jest więcej. Ale masz rację! 10-15 lat to potężny okres czasu przez który wiele może się zmienić smile 15 lat temu ścisła lewica wciągała nas do UE. Dzisiaj tej lewicy w sejmie nie ma, pierwszy raz od czasu jej powstania. Wszystkie większe lewicowe portale z dumą pieją, że spadek liczby wiernych w Polsce jest największy od dziesięcioleci!! Jednocześnie różnego rodzaju ruchy prawicowe i narodowościowe przeżywają swój renesans. Także gdzie tu korelacja, którą sugerujesz? Nie mam pojęcia.

Tak.
Najbliższe wybory do europarlamentu pokażą w którą stronę pójdzie Europa przez najbliżesz 10 lat.
Jak na razie, to wszystko wskazuje na odwrót od lewej strony na prawą :
- Austia, Węgry, Włochy Polska, Holandia, a za chwilę Francja bo ostatnia nadzieja lewicy - Macrone okazała się zakompleksionym chłopcem. Co szczególnie widac w jego kontaktach z Trumoem. Wygląda jak chłopczyk prowadzony przez tatusia do przedszkola :0.
Nie żebym lubił jakoś Trumpa, ale w kontaktach z nim Macron wygląda żenująco.
Brexit też jest wynikiem buntu wobec dochczasowego kursu Europy "na lewo".

Będzie ciekawie...

Poza tym - aborcja to kiełbasa wyborcza, bo wzbudza emocję wyborców i zamyka możliwość sensownej rozmowy. A przecież wyborcy podążają za tym który wzbudza ich emocje.
Dlatego Biedroń obiecuje już dwa razy więcej niż PIS smile

Biedrońka to przecież ulubiony sklep większości polskego społeczeństwa smile

160 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-02-13 13:24:07)

Odp: Polityczne grzybobranie
nudny.trudny napisał/a:

Nie sadzisz ze jedna wielka elektrownia atomowa to ciekawsze rozwiazanie, niz kilka tysiecy zrodel odnawialnych rozproszonych po kraju?

Optymalnym rozwiązaniem byłoby zdywersyfikowanie źródł wytwórczych. Jest miejsce na jedno i na drugie, a także pozostałe.
Ale ważny jest też rachunek, który zapłacimy za korzystanie z poszczególnych możliwości i nie mam tu na myśli tylko ceny wyrażonej w pieniądzu, czyli rachunek ekonomiczny. Nie mam ochotynawet tego rozwijać, bo zaraz zaczną się szyderstwa i inne takie. W ogóle to już chyba zaczynam mieć dość tego forum.

161

Odp: Polityczne grzybobranie
fabien napisał/a:

Jedynym sensownym pomysłem jest instalowanie fotowoltaiki na dachu każdego domu i bilansowanie przeprły z miejsca w którym świeci słońce do miejsca w którcy chmurki je zasłoniły smile
No i znowu - dalej nie ma sensownym magazynów energii elektrycznej.

Pozostaje nergetyka konwencjonalna póki ludzie nie wymyślą coś lepszego, bardziej wiarygodnego jako zródło energii elektrycznej a tym bardziej ciepła.
A Polska..musi coś zrobić ze smogiem produkowanym przez zwykłego Kowalskiego, bo elektrownie na węgiel już to dawno zrobiły i wcale nie są odpwiedzialne za zanieczyszczanie powietrza w Polsce.

Dopóki sprawność ogniw fotowoltaicznych (stosunek powierzchni i kosztu ogniw do wytworzonej energii) jest na takim poziomie, na jakim obecnie jest, to moim skromnym zdaniem jest to tylko fanaberia. Poza tym we wszelkiej maści kalkulacjach dziwnym trafem pomijane jest starzenie się ogniw, a biorąc pod uwagę, że to co jest w Polsce montowane pochodzi głównie z Chin to wniosek nie jest zbyt optymistyczny.

Oby został dokonany jakiś przełom w tej dziedzinie, oby....

162 Ostatnio edytowany przez UżytkownikForum (2019-04-18 12:19:18)

Odp: Polityczne grzybobranie

Czyżby wiosna skończyła się w tym roku wcześniej? Podobno są akta w sądzie, że Robercik 20 lat temu był oskarżony o znęcanie się nad matką (złamana szczęka) i bratem. Sam Robercik przyznał, że na początku matka nie akceptowała jego odmienności.

163

Odp: Polityczne grzybobranie

Przecież każdy wie, że on walczy z homofobią...

164

Odp: Polityczne grzybobranie
Mystery_ napisał/a:

Czyżby wiosna skończyła się w tym roku wcześniej? Podobno są akta w sądzie, że Robercik 20 lat temu był oskarżony o znęcanie się nad matką (złamana szczęka) i bratem. Sam Robercik przyznał, że na początku matka nie akceptowała jego odmienności.

Oj to nie ładnie. Bardzo nie ładnie. A gdzie jego tolerancja na inne podglądy ? Ale żeby własną matkę ? Skandal. Typowy obrzydły komuch. Dla nich nie ma żadnych zasad.

165

Odp: Polityczne grzybobranie

polityka:) (jak widać ostatniej dyskusji nie byłem w stanie kontynuować):P cytaty z popularnych serwisów informacyjnych

nr 1. Zawsze kochałem i kocham moją mamę i nigdy bym jej nie skrzywdził - mówi z kolei sam Robert Biedroń. - Mój ojciec pił i stale stosował przemoc wobec nas. Wielokrotnie nas zastraszał
nr 2. Polityk przyznaje, że w przeszłości zdarzało mu się bronić ojca - Myślę, że stając w jego obronie podczas rodzinnych awantur, czułem podświadomie, że to on jest ofiarą swojej bezsilności, że gdzieś w głębi duszy jest dobrym człowiekiem. Bałem się rozwodu rodziców i tego, że ojciec może od nas odejść – mówił w jednym z wywiadów Biedroń i przyznaje, że w dzieciństwie był bliżej właśnie z ojcem niż z mamą. Ale jego relacje z matką też bywały trudne. Jak ujawnił początkowo nie akceptowała jego homoseksualnej orientacji, bo… „nie chciała, by umarł na AIDS”

propozycje wyglądają tak, to nie są wszystkie ale może ktoś chciałby podyskutować:)
1. służba zdrowia - skrócenie kolejek do 30 dni, limit wydatków na leki 200 zł lub 10% przychodów, inwestycje w profilaktykę, cyfryzacja
2. szkoła - cyfrowe sale lekcyjne, edukacja antyprzemocowa i seksualna, wynagrodzenia minimum 3500 zł brutto dla początkujących nauczycieli oraz 6000-7000 zł dla dyplomowanych, bezpłatne obiady i wyprawki, konsultacje stomatologiczne, warsztatowe prowadzenie zajęć
3. polityka prorodzinna - miejsca w żłobku, 500+ na każde dziecko
4. koniec węgla do 2035 roku, więcej źródeł odnawialnych z 200 tys. nowych miejsc pracy. Na ten temat już pisałem, popieram rozwój energetyki konwencjonalnej. Pamiętam wycieczkę do elektrowni na której pokazywano nowo budowane bloki o znacznie większej sprawności:) na ten temat można poczytać np. na stronie elektrowni Opole, gospodarka odpadami też jest ciekawa, mają tam np. wytwórnię płyt kartonowo gipsowych
5. bezpieczna ciąża, bezpieczne przerywanie ciąży, pełne finansowanie trzech in vitr, ochrona ofiar przemocy domowej
6. godna praca - minimum krajowe 2700 zł brutto, w dalszej perspektywie 60% średniej krajowej. Zgadzam się pod warunkiem że taki postulat dotyczyłby największych korporacji, ale nie miałbym pomysłu jak to zrealizować. Istnieją niewielcy pracodawcy, których nie byłoby stać na takie koszty pracy, natomiast dla międzynarodowych korporacji podwyżki nie stanowiłyby żadnego problemu
7. emerytury - minimalna nieopodatkowana 1600 zł, likwidacja ZUS i KRUS, sprawiedliwe emerytury dla kobiet i mężczyzn
8. transport publiczny autobus w każdej gminie, bezpłatne przejazdy dla wszystkich dzieci, zintegrowana sieć kolejowo autobusowa bez długotrwałego oczekiwania na przesiadki, jeden bilet na cały przejazd. Zgadzam się z tymi postulatami, aczkolwiek wygląda że większy nacisk byłby na małe miejscowości, a uważam rozwój komunikacji za ważny także w dużych miastach. Nie powinno być w mieście 200-300 tys. takiej sytuacji że czeka się godzinę na linię w jakimś kierunku i to jest sprawa do samorządów. Czas oczekiwania na przesiadki niestety zależy od dobrej woli organizatorów transportu i programy na poziomie rządowym nie gwarantują sukcesu, ale zdecydowana i konsekwentna aktywność w tym temacie czasem prowadzi do zmian na lepsze. Bezpośrednie środki transportu jak np. pociągi to kolejny istotny temat u nas zależny m.in. od spółek państwowych i samorządowych. Aktualnie starania w tym temacie mają znacznie bardziej konstruktywny przebieg niż w czasach rządów PO-PSL, kiedyś na moje kilkustronowe pisma odpowiedzi potrafiły być jednozdaniowe, teraz widać dobrą wolę i wprowadzanie zmian lub w przypadku braku możliwości takich, uzasadnienia są znacznie dłuższe. Wspólny bilet na przejazdy to projekt który jest prowadzony już teraz, i będę wyrażać nadzieję na możliwość współdziałania z aktualnym rządem w tej dziedzinie
9. deglomeracja, przeniesienie ważnych urzędów poza Warszawę - tu nie widzę korzyści, potencjalne utrudnienie dla współpracy pomiędzy urzędami, dla osób podróżujących w celu załatwienia jakiejś sprawy, a także wysokie koszty przenoszenia siedzib i złożoność takich procesów
10. niepełnosprawni - świadczenia wyższe o 500 zł, wsparcie asystentów, tygodniowe wczasy dla opiekunów i turnusy rehabilitacyjne dla podopiecznych
11. równość małżeńska dla wszystkich, walka z przestępstwami nienawiści w tym mową nienawiści, równe płace kobiet i mężczyzn. Tutaj kierowałbym przekaz do pracodawców, przede wszystkim tych największych o obrotach liczonych w miliardach.
12. sprawne państwo - spółki państwowe, kursy i egzaminy dla kandydatów, minimum 5 lat doświadczenia w zarządzaniu (nie popieram wygórowanych wymagań nie związanych z realnymi umiejętnościami tylko z czasem pracy, bo jeśli każde ogłoszenie zawiera takie wymaganie, to kandydaci nie mają gdzie zdobyć tego doświadczenia), kwoty dla płci (bodajże chodzi o parytety, i popieram bo widziałem statystyki sprzed kilku lat wskazujące bodajże na zaledwie 8% kobiet na najwyższych stanowiskach ale dotyczyły chyba także prywatnych spółek)
13. świeckie państwo - wycofanie religii ze szkół (nie popieram), rozdział kościoła od państwa (nie popieram), likwidacja funduszu kościelnego (brak zdania, nie wiem co to jest), opodatkowanie kościoła

166

Odp: Polityczne grzybobranie

A coś poza socjalistyczno-lewicowymi "pomysłami"?
Jakieś źródła finansowania?
Program gospodarczy?
Obiecywać rozdawnictwo to bardzo łatwa sprawa. Zresztą facet dobrze wie, że nie wygra, więc może obiecać cokolwiek lol a nawet jak wygra to i tak nie będzie tego realizował. Tak jak np.: Trzaskowski wycofał się juz z części swoich obietnic. Ups... nie ma pieniędzy... a to peszek.

167 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-04-18 21:35:13)

Odp: Polityczne grzybobranie

są też postulaty dotyczące integracji europejskiej, nauki (szkolnictwo wyższe), partycypacji obywatelskiej, wymiaru sprawiedliwości, przedsiębiorczości, cyfryzacji. Na tych sprawach (oprócz cyfryzacji) znam się bardzo słabo więc nie jestem w stanie nic napisać, ale program można łatwo znaleźć w internecie i samemu zobaczyć:) rzeczywiście nie udało mi się znaleźć zbyt wielu rozwiązań gospodarczych, oprócz tego co wspomniałem wyżej na temat spółek państwowych, a stamtąd pochodzi część dochodów budżetu państwa. prawdopodobnie potrzebne byłyby inne rozwiązania podatkowe. Na końcu widać przybliżone statystyki z zarysowanymi dosyć szeroko stwierdzeniami, z których wynika, że po kilka miliardów złotych mogłoby pochodzić ze źródeł: oddzielenie kościoła od państwa, cyfryzacja procedur, sprawna opieka zdrowotna, walka ze smogiem, zwiększenie wpływów z VAT dzięki nowym miejscom pracy i dochodom gospodarstw domowych, likwidacja zbędnych instytucji (do których zaliczono IPN)

168

Odp: Polityczne grzybobranie

Jak widać, już nawet Judaszki są antysemickie...

169

Odp: Polityczne grzybobranie

Szanowne koleżanki i koledzy.
Co sądzicie w kwestii ustawy 447 oraz całej zabawy z izraelskimi elitami oraz przedstawicielami ŚZŻ z wpływami w USA?

170 Ostatnio edytowany przez Olinka (2019-05-18 15:15:35)

Odp: Polityczne grzybobranie

Siedziba PIS jest an nowogrodzkiej najmuje ja od znanej Izraelskiej firmy atakowany George Soros był wrogiem działalności państwa Izrael o czym wszystkie polskie media milczą. No 3 razy wspomnieli o tym an TVN24 a ile w "publicznej" czy na Polsacie.
Huczą z krytyką od dawna o tym największe agencje amerykańskie oraz żydowskie np bloomber, jewishpress, tablemag

Daję linki myślę iż nie złamię regulaminu to zagraniczne portale.
[nieregulaminowy link]
[nieregulaminowy link]
[nieregulaminowy link]

I tak oto Soros od 4 lat nazywany jest antysemitą....

171

Odp: Polityczne grzybobranie
authority napisał/a:

Daję linki myślę iż nie złamię regulaminu to zagraniczne portale. (...)

11 punkt naszego regulaminu wyraźnie mówi:
Zgodnie z niniejszym regulaminem zabronione jest umieszczanie w postach aktywnych linków do innych stron internetowych. Wyłączeniem od tej zasady jest umieszczanie tematycznie powiązanych filmików z serwisu YouTube. Ocena zasadności filmiku leży w gestii Administratora. Użytkownik może również zamieszczać linki do stron internetowych podmiotów niekomercyjnych takich jak stowarzyszenia, fundacje, organizacje charytatywne czy do stron dedykowanych zbiórkom publicznym. (...)
Zapoznając się z jego treścią wiedziałbyś, że wklejone przez Ciebie linki stanowią złamanie obowiązujących na Netkobietach zasad, nie ma tam bowiem nic, co pozwalałoby sądzić, że linki prowadzące do zagranicznych serwisów można swobodnie umieszczać. Wklejam tę informację dla jasności - teraz i na przyszłość wink.

Z pozdrowieniami,
Olinka

172

Odp: Polityczne grzybobranie
Lucyfer666 napisał/a:

Szanowne koleżanki i koledzy.
Co sądzicie w kwestii ustawy 447 oraz całej zabawy z izraelskimi elitami oraz przedstawicielami ŚZŻ z wpływami w USA?

Trzeba się było dawno z Izraelem dogadać. Oficjalnie i lata temu.
Argumenty by się znalazły

173

Odp: Polityczne grzybobranie
Znerx napisał/a:

Trzeba się było dawno z Izraelem dogadać. Oficjalnie i lata temu.
Argumenty by się znalazły

Ich interesują tylko dulary wink Zaplacili już w zasadzie wszyscy, została Europa Środkowa i Wschodnia. Z tego my jesteśmy najbardziej liczącym się kąskiem, bo z reszty to jakieś grosze wyduszą. Polska będzie obiektem ataków aż zapłaci ciężkie miliardy. Problem w tym, że każdy rząd polski, który to zrobi może od razu pójść się nawzajem powywieszać.
Jeśli chodzi o zwykłą reprywatyzację czyli żądania byłych właścicieli i ich spadkobierców sprawa jest skomplikowana, bo dotyczy ogólnie obywateli polskich różnych narodowości i wyznań. Głównie zresztą rekompensat za zajęcie majątku przez państwo komunistyczne. Bardzo zabawne w kontekście ogólnoświatowych i europejskich standardów jest to, że żydzi żądają specjalnej ustawy tylko dla siebie. Reszta ich nie interesuje. Kolejne polskie rządy stoją na stanowisku, że ustawa może obejmować tylko status obywatela polskiego bez różnicowania rasowego i wyznaniowego. No i ze względu na skalę rekompensat jest ciągle odkładana i zmieniane są zasady i stopa zwrotu. Głównie jednak z tym przewlekaniem chodzi o tchórzostwo kolejnych rządów. Duża ustawa reprywatyzacyjna w takim brzmieniu byłaby ostatecznym ciosem i policzkiem w przemysł holocaustu. Histeria jaka wybuchła po ustawie IPN to byłby przy tym pikuś.
Druga sprawa, to tzw. mienie bezspadkowe czyli próba już zwykłego, ordynarnego orżnięcia Polaków na ciężkie miliardy. Wypłacone na dodatek nie wiadomo komu tzn. oczywiście wskazanym i cieszącym się sympatią odpowiednich kręgów fundacjom itp.Większość żydów zamordowanych w czasie wojny przez Niemców, to nie byli jacyś tam żydzi tylko po prostu Polacy tj. obywatele państwa polskiego. Jak na całym cywilizowanym świecie po śmierci obywatela jeśli nie miał on spadkobierców i nie rozporządził swoim majątkiem, to przechodzi on na rzecz gminy lub skarbu państwa. Tak też stało się w Polsce po wojnie. Tymczasem żydzi odkrywają nagle dla świata nowe zasady dziedziczenia "po rasie". Otóż jeśli gdzieś na świecie bezpotomnie umrze żyd, obywatel jakiegoś państwa, to jego majątek powinien być przekazany jakimś "innym żydom" i wara od niego państwu, którego zmarły był obywatelem.
Tradycyjnie przy tym każda dyskusja z nimi na ten czy inne tematy skutkuje z automatu okrzyknięciem antysemitą co w domyśle powinno od razu zdyskwalifikować oponenta jako godnego dyskusji.
W obecnej sytuacji dość zabawne jest to, że seria ciosów spada na rządy PiS-u czyli kolesi dość filosemickimi. Błędem strategicznym w tej akurat wojence PiS-u jest skłócenie z UE, a podlizywanie się Amerykanom. Zachodnia Europa jest najzwyczajniej w świecie antysemicka, a raczej antyizraelska. Jeśli nie trzymamy z nimi, to sami się wystawiamy na ostrzał ze środowisk żydowskich, bo nie jesteśmy pod niczyją ochroną. Natomiast Amerykanie zawsze staną po stronie Izraela.

Tak więc antysemityzm będzie się miał w Polsce coraz lepiej, wręcz przeżyje renesans tongue

174

Odp: Polityczne grzybobranie

Co by uprzedzić ewentualne krytyki, nie chcę zaczynać żadnej gównoburzy ale korci mnie żeby skomentować jedno doniesienie medialne.
Dziś na gazeta.pl pojawiła się analiza na bazie badań CBOS o stosunku Polaków do osób o odmiennych zapatrywaniach seksualnych. Czytałem tylko zajawkę artykułu, gdyż nie upadłem jeszcze na głowę żeby wykupywać abonament na gazecie. Zatem ustosunkuje się do tego co było opublikowane free plus to co wyczytałem w komentarzach, które dostarczają nieraz wiedzy na temat samego artykułu.
Otóż artykuł odnosi się do badań CBOS z których wynika, że w ciągu dwóch ostatnich lat zahamowany został pozytywny trend wzrostu akceptacji społeczeństwa do związków jednopłciowych. Jak zrozumiałem autor artykułu, chyba redaktor Pacewicz sytuacją tą obwinia postępującą nagonkę na środowiska lgbt. Kurczę, wydawało mi się, że aby zostać takim redaktorem od analiz, to trzeba mieć choć podstawy zmysłu analitycznego ze zdolnością do wyciągania syntetycznych wniosków. Ewentualnie pan redaktor takie przygotowanie ma ale wyciąga wnioski tak aby pasowały pod jego tezę.
Moim skromnym zdaniem, choć nie jestem żaden redaktor, ta analiza badań z dłuższego okresu, dokonana przez CBOS pokazuje coś dokładnie innego. Mniej więcej od dwóch lat mamy wzmożenie propagandy lgbt, dokonywanej przez jakieś środowiska. Nie będę wnikać jakie i po co ale jest to faktem. Wcześniej medialność lgbt nie była tak nachalna i zauważalna, choć miała swoje drobne erupcje. I to jest właśnie zasadnicza kwestia, która mnie zainteresowała. Stare rosyjskie przysłowie mówi: тише едешь, дальше будешь. Nie było nachalnej propagandy i sympatia oraz akceptacja Polaków do kwestii związków homoseksualnych rosła. Zaczęła się nachalna propaganda, często dyskusyjna w formie i treści, czasem nieakceptowalna w nich i akceptacja przestała rosnąć, a wręcz zaczęła maleć. Oczywiście jest zrozumiałe, że wzrost nachalności propagandy z jednej strony wywołał wzrost kontrpropagandy z drugiej co rodzi określone skutki. Tylko, że mając to na uwadze czy aby w interesie tej, tych grup społecznych nie jest aby wyciszenie emocji, odcięcie się od propagandystów, którzy być może mają swoje cele, nie zawsze zgodne z celami tych, w których interesie występują?
Badanie CBOS o którym piszę jest z lipca i nie jest jeszcze ogólnodostępne, znaczy trzeba zapłacić. Drobne ale mi się aż tak nie chce wink
W sumie zgadza mi się ono z tekstem z tt (ten straszny tt): homoseksualiści żyli sobie w Polsce spokojnie aż przyszło LGBT i zrobiło im piekło na ziemi...

175

Odp: Polityczne grzybobranie

No to wybory się zbliżają. Listy do podpisania lecą,a bałagan koalicjantów się robi...
Będzie śmiesznie i ostatecznie w październiku smutno

176

Odp: Polityczne grzybobranie

Mam wrażenie, że ruscy mieszają i jeszcze bardziej będą mieszać u nas przed wyborami.

177

Odp: Polityczne grzybobranie

Możesz rozwinąć myśl Balinie?

178

Odp: Polityczne grzybobranie
Lucyfer666 napisał/a:

Możesz rozwinąć myśl Balinie?

A tak mi się skojarzyło odnośnie sytuacji koalicjantów, o której pisałeś i roli niejakiego Marka Falenty.

179

Odp: Polityczne grzybobranie
balin napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Możesz rozwinąć myśl Balinie?

A tak mi się skojarzyło odnośnie sytuacji koalicjantów, o której pisałeś i roli niejakiego Marka Falenty.

Prawdę powiedziawszy to Koalicja Obywatelska dzieli typowy rozkład charakterystyczny dla ruchów o charakterze wodzowskim. PiS i PO to klasyczne partie wodzowskie, gdzie mimo wszystko mózg jest najważniejszy, dlatego pojedynek Donald Tusk - Jarosław Kaczyński jest tak ikoniczny. Donald Tusk zniknął, a partia pozostała bez większego przywództwa kierowniczego miotając się to tu, to tam. Jarek się trzyma - przeżarł koniunkturę światową i teraz zacznie się zarzynanie klasy właścicieli drobnych oraz średnich przez stale zwiększanie kosztów, żeby niże społeczne móc kontrolować.

Mimo wszystko żadna zewnętrzna siła nie musi "pomagać" tutaj, bo po prostu to jest obraz naszych elit politycznych. Mocni w swojej despocie wewnątrz, a potulni w polityce zagranicznej. Ustrój demokratyczny w wydaniu Polskim na szczęście gnije, ale to on ostatecznie doprowadził te wszystkie miernoty do tego, że wszelkiej maści lizusów i partaczy nazywamy elitami, kiedy sam człowiek by im obiadu do ugotowania nie zostawił. Z resztą wystarczy średnia rozmowa, czy przeciętny obywatel orientuje się czym się różni ustrój demokratyczny od republikańskiego, żeby zobaczyć dlaczego tak jest.

Mnie z kolei bardzo niepokoi klasyczny zabieg przedwyborczy, czyli powrót seryjnego samobójcy.

Jeżeli ktoś będzie u nas modził to raczej agentura USA i Izraela - dla nich obecna władza to typowe kundelki. Sama ustawa o IPN pokazuje, jak bardzo suwerenni nie jesteśmy (o UE nie piszę, bo to wiadomo od dawna, że część suwerenności na rzecz tej organizacji zrzekliśmy się)

180

Odp: Polityczne grzybobranie
Lucyfer666 napisał/a:

Jeżeli ktoś będzie u nas modził to raczej agentura USA i Izraela - dla nich obecna władza to typowe kundelki.

Nie zgadzam się o tyle, że to sama agentura jest władzą wink Nie ma w Polsce przyjaźniejszej Izraelitom partii nad PiS. Tym bardziej bolało kiedy wybuchł IPN. Rozegrany niewątpliwie koniunkturalnie przez stronę przeciwną, tak na zimno... musiało boleć. Włażenie w żyć Amerykanom, to już rzecz oczywista, bo niby komu mieliby włazić? Europie? Niemcom? Którym Niemcom, tym co dopiero teraz się zorientowali, że PiS to nie przygoda na 4 lata (a pracowano mocno żeby i to nie)?
Oglądam sobie TVN, a tam taki smuteczek redaktorów... Jak to, sondaż dla nas robiony, już po aferce Kuchcińskiego i naród dalej daje 44 % PiS-owi. Samodzielna większość z palcem w nosie.

181

Odp: Polityczne grzybobranie

Włazisz na końcu kiedy wiadomo, że zapalnik tyka. Z Chinami zamroziliśmy kontakty i tak USA rozwaliło (?) układ 16+1. Grasz tak, żeby mieć alternatywy, a potem dopiero wybierasz najlepszy stołek

A co z listą leków refundowanych, której korektę robiła Mosbacher.

182

Odp: Polityczne grzybobranie
Lucyfer666 napisał/a:

A co z listą leków refundowanych, której korektę robiła Mosbacher.

Na tym polega jej praca wink
Problem z naszymi obojętnie z której strony polega na tym, że oni zupełnie nie obczajają Amerykanów. To są goście merytorycznie i mentalnie przygotowani do tego aby obedrzeć ze skóry każdego kto się da. Nieważne swój czy obcy. Jeśli klient daje się wyruchać, to należy go ruchać i tyle. Trzeba to szanować i podziwiać.

183

Odp: Polityczne grzybobranie

Oczywiście. Ja nie mam do Pani Mosbscher ani administracji USA pretensji. W dyplomacji są tylko interesy.

Ja mam pretensje do naszych pseudo elit, które potrafią prężyć muskuły przed plebsem, a na obcych dewanikach służalczo klękają. Jaki naród - taka władza.

184

Odp: Polityczne grzybobranie

Nie jest tak źle. Spójrz na Bułgarów jak właśnie kupili amerykańskie F-16. US-many narzucili taką umowę i płatności z góry(!), że muszą na gwałt zmieniać budżet państwa. Pisowcy wbrew pozorom grają o dużo. To zwiększenie obecności US-manów, to rozwalenie systemu pozimnowojennego. Dostęp do broni, którą US-many sprzedają nielicznym, a konkurencja albo gorsza, albo nie ma wcale. Mimo wszystko sporo polskich podmiotów już się dużo o Amerykanach nauczyło i twardo negocjują. Amerykanie to lubią i szanują. Oczywiście marudzą i chwytają się każdego sposobu aby takich spacyfikować, bo biznes to biznes. Tylko o tym to już nie piszą media głównego nurtu, bo tam się na tym nikt nie zna. Zresztą dzięki Mosbacher masz wolną telewizję w Polsce wink Tupnęła jakiś czas temu z lekka obcasikiem i już nikt w PiS nie mówi złego słowa na TVN, którego właścicielem jest amerykański koncern...

185 Ostatnio edytowany przez authority (2019-08-14 23:45:01)

Odp: Polityczne grzybobranie

Ten układ to jak dotąd jeden z nielicznych układów który był przestrzegany. Konsekwencją tych działań może być podniesienie przez Putlera cen ropy gazu i embargo na nasze towary i kto wie co jeszcze. Snake USA=Israel mało kto wie panie PIS liży@upa  iż amerykańscy żołnierze będą na terenie eksterytorialnym co oznacza iż jak popełnią przestępstwo to w praktyce co najwyżej wylecą ze służby. A za wszystko my będziemy płacili zysków nie będzie jak co niektórzy chcą nam wmówić. Przeniesienie całej infrastruktury z Niemiec to blef tylko kompletny debil  to uwierzył musieliśmy by mieć infrastructure na poziomie Niemiec by tego dokonać. Korea północna Iran a także Niemcy przejrzeli już Trumpa.
Co do Żydów i bez tej ustawy większość Polaków cieszy się z holokaustu i tylko czeka aż Iran zrówna z ziemią Izrael. Więc co tu się dziwić żydom tez mają dobry wywiad wiedza jak działać. Republikanie są  pro-izraelscy ze względu an to iż według protestantów i tamtejszych katolików żydzi są starszymi braćmi w wierze, zaczątkiem wiary chrześcijańskiej a także partnerem militarnym nie tylko USA roni dla Izraela te spółki z sobą współpracują przy produkcji broni.  No i ich finansjera wiadomo gdyby nie żydzi prawdopodobnie USA były by do dziś dzikim zachodem a nie potęgą ktoś wymyślił FED petrodolary. Co do najnowszego samolotu to bardzo kosztowny lepszy byłby eurofighter. Wsparliśmy by Europe której jesteśmy częścią a nie odległe USA. USA za nas nie będzie walczyło nie mamy ropy ani innych cennych surowców. Ani nie jesteśmy zamożnym innowacyjnym państwem jak chociażby mała Belgia.

186

Odp: Polityczne grzybobranie
authority napisał/a:

Ten układ to jak dotąd jeden z nielicznych układów który był przestrzegany.

A konkretnie, to jaki układ?

authority napisał/a:

Konsekwencją tych działań może być podniesienie przez Putlera cen ropy gazu

Se może podnosić ile chce ale co to ma do rzeczy w sytuacji kiedy Polska już zwyczajnie nie chce od niego kupować, a co najważniejsze nie musi?

authority napisał/a:

i embargo na nasze towary i kto wie co jeszcze.

Ooo, to na jakieś nasze towary jeszcze nie ogłosili? Zmartwię cię ale te branże, gdzie Ruscy ogłosili dla nas embargo po prostu przestawiły się na innych klientów i chyba niezgorzej na tym wychodzą. Pomijając tych co dalej sprzedają Ruskim to samo tylko via Białoruś...

authority napisał/a:

Snake USA=Israel mało kto wie panie PIS liży@upa  iż amerykańscy żołnierze będą na terenie eksterytorialnym co oznacza iż jak popełnią przestępstwo to w praktyce co najwyżej wylecą ze służby. A za wszystko my będziemy płacili zysków nie będzie jak co niektórzy chcą nam wmówić..

No i ?

authority napisał/a:

Przeniesienie całej infrastruktury z Niemiec to blef tylko kompletny debil  to uwierzył musieliśmy by mieć infrastructure na poziomie Niemiec by tego dokonać. Korea północna Iran a także Niemcy przejrzeli już Trumpa.

A ktoś lobbuje za tym żeby zabrać żołnierzy z Niemczech do Polski? Jeśli już to Amerykanie rozgrywają w ten sposób Niemców. Akurat nam zależy na tym żeby Amerykanie utrzymywali w Niemczech wojska okupacyjne...

authority napisał/a:

Co do Żydów i bez tej ustawy większość Polaków cieszy się z holokaustu i tylko czeka aż Iran zrówna z ziemią Izrael. Więc co tu się dziwić żydom tez mają dobry wywiad.

Przysłowie mówi, że pan Buczek sprawiedliwy acz nierychliwy...

187 Ostatnio edytowany przez Snake (2019-08-18 20:41:31)

Odp: Polityczne grzybobranie

lol Byłem w kinie na nowym Tarantino i leciała zajawka filmu o Piłsudskim, który mówi tam taką kwestię: "wojna z Moskalami, to dla Polaków święto". Ponieważ zaś różne takie są rocznice i wydarzenia, to mi się nasunęło...

I taki metaforyczny utwór więc każdy może go sobie dopasować do czego chce...

188

Odp: Polityczne grzybobranie

Nie mogłem się powstrzymać lol lol lol

189 Ostatnio edytowany przez Snake (2019-10-11 22:25:05)

Odp: Polityczne grzybobranie

Na chwilkę przed ciszą wyborczą chciałem  złożyć  serdeczne gratulacje wszystkim uzytkownikom za brak politycznych przepychanek w tych ostatnich dniach kampanii. Spotkajmy się przy urnach z uśmiechem  dając przykład, że  można  wink

190

Odp: Polityczne grzybobranie

Ja pozwolę sobie skopiować mój post z FB

Wszystkich niepewnych w udzielaniu swojego głosu w wyborach zapraszam do skorzystania z poniższych linków.

https://mamprawowiedziec.pl/
https://latarnikwyborczy.pl/

Dla bardziej ambitnych polecam do zapoznania się z programami danych ugrupowań, bądź osób. Nie zostało dużo czasu na decyzję, ale zachęcam Ciebie do oddania głosu.

191 Ostatnio edytowany przez Snake (2019-10-11 22:57:25)

Odp: Polityczne grzybobranie

Ja bym apelował  żeby  każdy  zagłosował  zgodnie ze swym sumieniem i przekonaniami. I nie dawał  się propagandzie o zmarnowanych głosach. Jedyny zmarnowany, to nie oddany.

192

Odp: Polityczne grzybobranie

Wątku nie będę zamykać, ale profilaktycznie przypominam o obowiązującej już ciszy wyborczej. Każda naruszająca ją osoba zrobi to na własną odpowiedzialność.


---------------
Dla przypomnienia:
Cisza wyborcza – okres, w którym pod groźbą kary zabroniony jest jakikolwiek rodzaj agitacji politycznej. Z założenia cisza wyborcza ma być czasem, w którym obywatele, po kampanii, mogą zastanowić się, jakiego chcą dokonać wyboru.

Zakazem objęte są wszelkie wystąpienia polityczne, manifestacje, audycje radiowe i telewizyjne z udziałem kandydatów, publikacje na ich temat, czy naklejanie plakatów. Zabronione jest także publikowanie sondaży wyborczych. 
(źródło: wikipedia.org)

193

Odp: Polityczne grzybobranie

Przez ostatnie 12 lat zrobiono bardzo dużo by zniechęcić ludzi do chodzenia na wybory. Zrobili to oczywiście politycy dwóch największych partii bo to jest w ich interesie. Mniejsza frekwencja bardzo ułatwia wygranie wyborów ponieważ zdobycie powiedzmy 40% z ogółu uprawnionych jest dwukrotnie trudniejsze i kosztochlonne niż z połowy liczby uprawnionych.
Dlatego idźcie głosować, wbrew politykom, nawet oddanie nieważnego głosu to pstryczek w ich nosy.

194

Odp: Polityczne grzybobranie
M@r napisał/a:

Przez ostatnie 12 lat zrobiono bardzo dużo by zniechęcić ludzi do chodzenia na wybory. Zrobili to oczywiście politycy dwóch największych partii bo to jest w ich interesie. Mniejsza frekwencja bardzo ułatwia wygranie wyborów ponieważ zdobycie powiedzmy 40% z ogółu uprawnionych jest dwukrotnie trudniejsze i kosztochlonne niż z połowy liczby uprawnionych.
Dlatego idźcie głosować, wbrew politykom, nawet oddanie nieważnego głosu to pstryczek w ich nosy.

Myslisz ze ktorys z polityków przejmuje sie nieważnym głosem?

195

Odp: Polityczne grzybobranie

Ten, któremu  głosów zabrakło. Akurat kilka ostatnich wyborów  rozstrzygalo się naprawdę niewielkimi ilościami głosów.

Posty [ 131 do 195 z 198 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024