Co myśleć ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

Temat: Co myśleć ?

Cześć. Jestem nowa na tym forum może wy mi pomożecie...

Jakiś czas temu poznałam chłopaka, przystojny, pewny siebie, ideał. Sama nie wiem jak wyszło ze zaczęliśmy ze sobą pisać po jednej z imprez na której jakoś szczególnie nie zwracał na mnie uwagi.
Na początku pisaliśmy jakieś głupoty wysyłaliśmy sobie memy takie pisanie na zabicie czasu jednak po czasie zaczęliśmy pisać nałogowo całe dnie i całe noce 24h na dobe wydaje mi się ze był szczery.. w pewnych momentach zabawny a niekiedy szczery do bólu.

Po tygodniu pisania przyszło pierwsze spotkanie bardzo się tego bałam, kazda koleżanka mówiła ze jestem poza jego zasięgiem i ja sama tak uważałam nie ukrywam ze mam problemy z waga jestem otyła osoba ale walczę z tym narazie wygrywam.. pierwsze spotkanie było w walentynki nie przywiązywaliśmy do tego wagi co to za dzień miał przyjechać tylko na fajka siedzieliśmy w aucie do 4 nad ranem rozmawialiśmy normalnie o wszystkim. Gdy pojechał napisałam mu tylko żeby dał znać jak będzie w domu.. znowu pisaliśmy napisał ze wie ze gdyby bylibyśmy razem mógłby być mnie pewien i ze mam coś w sobie co go kręci.. ale musi sam poukładać sobie to w głowie. Przez kolejne dni pisaliśmy ze sobą ale było już trochę inaczej czułam jakby łapał dystans nie było pisania po nocy widzielismy się jeszcze kilka razy w końcu napisałam mu ze jeśli on odpuszcza to żeby powiedział bo nie chce robić sobie zbędnych nadziei odpisał napewno nic na sile, odpuściłam po dwóch dniach odezwał się sam zaproponował spotkanie. Zgodziłam się. Pojechaliśmy wieczorem nad wodę a potem do 4 rano siedzieliśmy w aucie było już inaczej atmosfera bardzo intymna widziałam po oczach ze jest mega nakręcony ale nie był nachalny.. wiedział ze to miałby być mój pierwszy raz w żartach zaproponował żebym przyszła rano na śniadanie z finałem w łóżku. Gdy wróciłam do domu napisał ze cały czas w aucie mu stał ze podniecają go większe dziewczyny ze mój wygląd nie ma znaczenia i żebym się nie wstydziła. Poszłam. Bardzo się bałam cały czas mnie uspokajał był bardzo delikatny.. ale po wszystkim jakby czar prysł oboje pojechaliśmy do pracy nie odzywał się cały dzień pod wieczor napisałam czy jest rozczarowany napisał ze byłam bardzo spięta i czul jakby robił coś wbrew sobie gdzie to on wszystko zainicjował i to on był o wiele bardziej nakręcony niż ja. Tego dnia w nocy dostałam mocnej gorączki 40 stopni. Napisałam mu to odpisał tylko ze on wypił i nie zawiezie mnie do lekarza. Nie przejął się tym zbytnio następnego dnia tylko napisał czy dalej jest zle. Od tamtej pory minął miesiąc dalej mamy kontakt piszemy ale nie widzieliśmy się bo on pracuje teraz do 1-2 w nocy codziennie i to akurat jest prawda. Twierdzi ze jemu ciężko się zaangażować i on musi mieć strzał. Tydzień temu w sobotę zadzwoniłam do niego w nocy  czy przyjedzie po mnie na imprezę wiedziałam ze ma wolne akurat chciałam go postawić przed faktem i pogadać powiedział ze nie ma problemu po 15 minutach oddzwoniłam do niego jeszcze raz żeby podać mu adres odebrała jakaś dziewczyna i powiedziała ze Tomek nie może teraz rozmawiać zamurowało mnie dlaczego jakaś panna odbiera jego tel. Napisałam mu żeby nie przyjeżdżał zamowie sobie ubera i że było to żałosne po kilku minutach oddzwonił nie odebrałam napisał ze był u klaudii na fajku i co żałosne ( Klaudia to jego przyjaciółka żadnych podtekstów poznałam ja ) nie odpisałam odezwałam się dopiero następnego dnia po południu ze słabe ze jakaś panna odbiera jego telefon napisał ze nie wiedział ze Ola odbierze jego tel. Ola to jego pierwsza wielka miłość i przyjaciółka Klaudii. Zrobiło mi się przykro.. napisałam do niego wieczorem ze chciałabym się spotkać i pogadać chciałam to wszystko wyjaśnic i ewentualnie zakonczyc była już prawie północ napisał ze jest u niego koleżanka i dzisiaj nie da rady.. nie było to prawda i mam tutaj 1000% pewności.
Wczoraj mi napisał ze nie lubi gdy to dziewczynie zależy bardziej i gdy to dziewczyna lata za nim. Problem w tym ze ja nie zamierzam za nim latać chce tylko wiedzieć na czym stoję

Nierozumiem jego zachowania i o co w tym chodzi.. skoro nic ode mnie nie chce to dlaczego nie powie tego wprost mówiłam mu ze dla mnie to nie będzie koniec świata lubię jasne sytuacje. Nie wierze ze chodziło mu tylko o to żeby mnie zaliczyć bo ma powodzenie u dziewczyn i jeśli miał ciśnienie mogl to zrobić z naprawdę modelka... mi powiedział ze miał dwa poważne związki, w których był naprawdę zaangażowany nie wspomniał jednak o tym że mial kilka przygodnych panienek które potraktował naprawdę zle bo poruchal i zostawił..

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Co myśleć ?

Naprawdę uważasz, że jeżeli facet po drugiej randce rzuca Ci tekstem, że mu cały czas stał, a na trzeciej randce lądujesz z nim w łóżku to będzie z tego czwarta randka? No nie będzie. Chciał zaliczyć, zaliczył, poszedł i już nie wróci. Klasyka gatunku. Teraz Ty za nim latasz, więc Cię poczęstuje tymi tekstami, jak to on nie lubi, żeby kobieta była bardziej zaangażowana i sayonara.

Masz jakąś swoją godność i dumę? Jak masz, to zablokuj jego numer i nigdy więcej do niego nie pisz ani nie dzwoń.
Gdyby on chciał związku z Tobą, to widząc, że jesteś spięta w seksie nie zwalałby winy na Ciebie, że to co robisz jest nie tak, tylko zrobiłby tak, żeby było dobrze.

Odp: Co myśleć ?
Lady Loka napisał/a:

Naprawdę uważasz, że jeżeli facet po drugiej randce rzuca Ci tekstem, że mu cały czas stał, a na trzeciej randce lądujesz z nim w łóżku to będzie z tego czwarta randka? No nie będzie. Chciał zaliczyć, zaliczył, poszedł i już nie wróci. Klasyka gatunku. Teraz Ty za nim latasz, więc Cię poczęstuje tymi tekstami, jak to on nie lubi, żeby kobieta była bardziej zaangażowana i sayonara.

Masz jakąś swoją godność i dumę? Jak masz, to zablokuj jego numer i nigdy więcej do niego nie pisz ani nie dzwoń.
Gdyby on chciał związku z Tobą, to widząc, że jesteś spięta w seksie nie zwalałby winy na Ciebie, że to co robisz jest nie tak, tylko zrobiłby tak, żeby było dobrze.

No dobra okej Rozumiem facet chciał seksu dostał i nara.
Tylko tak jak powiedziałam gdyby chciał poruchac i zostawić mógł to zrobić z naprawdę atrakcyjna dziewczyna jak mówiłam on nie ma z tym problemu.
Druga sprawa jest taka ze on naprawdę nie lubi tego jak to dziewczyna okazuje mu zainteresowanie to on musi ja zdobyć. Jego ostatni związek trwał rok to on na początku latał za nią i ja zdobywał gdy w końcu ona naprawdę zrozumiała i zaczęła się starać on zaczął się oddalać i zaczął meczyc go ten związek.

4 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2019-04-13 10:47:08)

Odp: Co myśleć ?
Zakompleksiona01 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Naprawdę uważasz, że jeżeli facet po drugiej randce rzuca Ci tekstem, że mu cały czas stał, a na trzeciej randce lądujesz z nim w łóżku to będzie z tego czwarta randka? No nie będzie. Chciał zaliczyć, zaliczył, poszedł i już nie wróci. Klasyka gatunku. Teraz Ty za nim latasz, więc Cię poczęstuje tymi tekstami, jak to on nie lubi, żeby kobieta była bardziej zaangażowana i sayonara.

Masz jakąś swoją godność i dumę? Jak masz, to zablokuj jego numer i nigdy więcej do niego nie pisz ani nie dzwoń.
Gdyby on chciał związku z Tobą, to widząc, że jesteś spięta w seksie nie zwalałby winy na Ciebie, że to co robisz jest nie tak, tylko zrobiłby tak, żeby było dobrze.

No dobra okej Rozumiem facet chciał seksu dostał i nara.
Tylko tak jak powiedziałam gdyby chciał poruchac i zostawić mógł to zrobić z naprawdę atrakcyjna dziewczyna jak mówiłam on nie ma z tym problemu.
Druga sprawa jest taka ze on naprawdę nie lubi tego jak to dziewczyna okazuje mu zainteresowanie to on musi ja zdobyć. Jego ostatni związek trwał rok to on na początku latał za nią i ja zdobywał gdy w końcu ona naprawdę zrozumiała i zaczęła się starać on zaczął się oddalać i zaczął meczyc go ten związek.

No mógł, ale Ty byłaś blisko i widocznie szybko skusiłaś się po jego tekstach, więc przeleciał Ciebie.
W związku zawsze powinny starać się na równi obie strony. Ale to nie zmienia faktu, że on Cię po prostu przeleciał i olał. Serio, to jest klasyk i zawsze, ale to zawsze wygląda dokładnie tak samo. Schemat. Co więcej prawdopodobnie gdybyś się z nim nie przespała tylko pociągnęła jeszcze jakieś randki i rozmowy, to i tak po max tygodniu słyszałabyś dokładnie to samo, co slyszysz teraz.

5

Odp: Co myśleć ?

Tutaj jest chyba jakiś zlot ślepych lasek.
Nie biegasz za nim, ale jednak biegasz. Rozmawiało wam się fajnie, ale nic po za tym. Facet pokazywał Ci, że trzyma dystans. Ty przespałaś się z nim. Seks dla wielu to tylko seks. Może bardziej intymne, ale podobne do wyjścia na piwo - nie zobowiązuje do niczego.

"ego dnia w nocy dostałam mocnej gorączki 40 stopni. Napisałam mu to odpisał tylko ze on wypił i nie zawiezie mnie do lekarza. Nie przejął się tym zbytnio następnego dnia tylko napisał czy dalej jest zle." - A jak miał się przejąć? Skoro byłaś w stanie mu pisać, byłabyś w stanie wezwać pomoc. Zapytał następnego dnia, jak się czujesz. Miał brać taksówkę i przyjechać okłady Ci robić?

"nie odpisałam odezwałam się dopiero następnego dnia po południu ze słabe ze jakaś panna odbiera jego telefon " A dlaczego miała tego nie robić? Nie rozumiem. NIE jesteście razem, nic ci nie obiecał, a dostaje fochy, bo ktoś odebrał jego telefon. To tak nie działa. Jest wolnym człowiekiem i może robić, co chce.

Desperacja wieje z tego wątku na kilometr. Biegasz za nim.
"skoro nic ode mnie nie chce to dlaczego nie powie tego wprost mówiłam mu ze dla mnie to nie będzie koniec świata lubię jasne sytuacje" Dlaczego ma to zrobić? Po co ma się starać o modelkę, jak to sama ujęłaś, skoro mógł bez wysiłku mieć też Ciebie? I gust bywa bardzo różny. Dla ciebie modelka nie musi być ślicznotką dla niego.

6

Odp: Co myśleć ?

Zakompleksiona, wiesz na czym stoisz, tylko otwórz oczy i przestań zgrywać naiwną.
Zaliczył Cię bo mógł. Byłaś dla niego łatwym celem.

Jeśli będzie chciał, to poszuka sobie czegoś trudniejszego. I jemu nie chodzi o urodę a o trudność w osiągnięciu celu.

7 Ostatnio edytowany przez uleshe (2019-04-13 14:04:19)

Odp: Co myśleć ?
Zakompleksiona01 napisał/a:

Jakiś czas temu poznałam chłopaka, przystojny, pewny siebie, ideał.

Jak facet jest przystojny pewny siebie ideał to nie Tobie jednej się podoba i jest duża szansa że ma tego świadomość i wykorzysta każdą okazję by jakaś przelecieć. A czemu ? Bo może.

Zakompleksiona01 napisał/a:

Twierdzi ze jemu ciężko się zaangażować i on musi mieć strzał.

Powiedział Ci wprost ciężko mu się zaangażować. Czyli jak jest fajnie jesteś miła i chętna to się z Tobą pobawię ale jak będziesz w potrzebie to na mnie nie licz. Bardziej szczery chyba nie mógł być wiedział to z doświadczenia bo już pewnie nie raz nie angażował się w związki.

Zakompleksiona01 napisał/a:

po 15 minutach oddzwoniłam do niego jeszcze raz żeby podać mu adres odebrała jakaś dziewczyna i powiedziała ze Tomek nie może teraz rozmawiać zamurowało mnie dlaczego jakaś panna odbiera jego tel.

Przecież to jasne że on specjalnie dał jej ten telefon aby do Ciebie dotarło że nie jesteś już jego priorytetem. Pewnie jej się zwierzył że się zaangażowałaś a on chce tylko seksu więc mu pomogła Cie uświadomić.

Zakompleksiona01 napisał/a:

Klaudia to jego przyjaciółka żadnych podtekstów poznałam ja

Facet najwyraźniej potrzebuje całego wianuszka kobiet w około siebie pewnie ma bardzo dużą potrzebę atencji. Jak następnym razem poznasz chłopaka co ma przyjaciółki to radzę sobie go odpuścić no chyba że lubisz cierpieć.

Zakompleksiona01 napisał/a:

napisałam do niego wieczorem ze chciałabym się spotkać i pogadać chciałam to wszystko wyjaśnic i ewentualnie zakonczyc

ale on nie chce niczego wyjaśniać i nie chce niczego kończyć. On chce abyś nie robiła dramy i jak będzie miał potrzebę i inne koleżanki akurat będą niedostępne to się z Tobą spotka i po bzyka za darmo.

Zakompleksiona01 napisał/a:

Wczoraj mi napisał ze nie lubi gdy to dziewczynie zależy bardziej i gdy to dziewczyna lata za nim. Problem w tym ze ja nie zamierzam za nim latać chce tylko wiedzieć na czym stoję

To co wyżej nie rób mi problemów i wyrzutów chce seksu i czasem rozmowy a nie związku z Tobą.

Zakompleksiona01 napisał/a:

mi powiedział ze miał dwa poważne związki, w których był naprawdę zaangażowany nie wspomniał jednak o tym że mial kilka przygodnych panienek które potraktował naprawdę zle bo poruchal i zostawił..

jak tak zabawił się z kilkoma panienkami to czemu by nie miał tego zrobić z Tobą ? W czym jesteś dla niego od nich ważniejsza ? Radził bym Ci zrobić testy na choroby weneryczne.

Stało się dałaś się nabrać jak kilka innych myśląc życzeniowo za odrobinę uwagi. Czas wyciągnąć wnioski i następnym razem starać się nie ignorować czerwonych lampek w głowie.

8

Odp: Co myśleć ?

A może facet faktycznie boi się zaangażować ? Wie jakim typem jest i nie chce Cię zranić ? Temu odpycha od siebie ?

9 Ostatnio edytowany przez marakujka (2019-04-17 16:20:06)

Odp: Co myśleć ?
Zakompleksiona01 napisał/a:

Cześć. Jestem nowa na tym forum może wy mi pomożecie...

Jakiś czas temu poznałam chłopaka, przystojny, pewny siebie, ideał. Sama nie wiem jak wyszło ze zaczęliśmy ze sobą pisać po jednej z imprez na której jakoś szczególnie nie zwracał na mnie uwagi.
Na początku pisaliśmy jakieś głupoty wysyłaliśmy sobie memy takie pisanie na zabicie czasu jednak po czasie zaczęliśmy pisać nałogowo całe dnie i całe noce 24h na dobe wydaje mi się ze był szczery.. w pewnych momentach zabawny a niekiedy szczery do bólu.

Po tygodniu pisania przyszło pierwsze spotkanie bardzo się tego bałam, kazda koleżanka mówiła ze jestem poza jego zasięgiem i ja sama tak uważałam nie ukrywam ze mam problemy z waga jestem otyła osoba ale walczę z tym narazie wygrywam.. pierwsze spotkanie było w walentynki nie przywiązywaliśmy do tego wagi co to za dzień miał przyjechać tylko na fajka siedzieliśmy w aucie do 4 nad ranem rozmawialiśmy normalnie o wszystkim. Gdy pojechał napisałam mu tylko żeby dał znać jak będzie w domu.. znowu pisaliśmy napisał ze wie ze gdyby bylibyśmy razem mógłby być mnie pewien i ze mam coś w sobie co go kręci.. ale musi sam poukładać sobie to w głowie. Przez kolejne dni pisaliśmy ze sobą ale było już trochę inaczej czułam jakby łapał dystans nie było pisania po nocy widzielismy się jeszcze kilka razy w końcu napisałam mu ze jeśli on odpuszcza to żeby powiedział bo nie chce robić sobie zbędnych nadziei odpisał napewno nic na sile,

a potem plapla i coś o wzdętym jądrze.


Jeśli ktoś ci mówi w takim jasnym kontekście, że "nic na siłę" to znaczy, że nie chce z tobą być. Co najwyżej chciałby seksiku (i tutaj chce).
Czy uważasz, ze ktoś, komu się spodobałaś amorowo, strzelałby sobie w stopę, pisząc "nic na siłę" oraz o swoim członku?

Odp: Co myśleć ?

Słuchajcie, odpuściłam było mi przykro i bolało mnie.. minęło kilka dni ochłonęłam, zaobserwował na insta okej spoko, napisał oki odpisałam po koleżeńsku rozmawialiśmy kilka dni.. i teraz ? Dzwoni pisze, dosłownie lata za mną.. chce się spotykać ale z inicjatywa seksu nie wyszedł ani razu.. dzisiaj nad Wisła wielka impreza znajomych, zaproponował abyśmy się wymiksowali i pojechali gdzieś za miasto sami.. może faktycznie za bardzo naciskałam ? Co myśleć ? Mam mętlik w głowie ale za zadna cenę nie pokazuje mu ze mi zależy.. traktuje go jak kolegę.. a w środku aż mnie ściska..

11

Odp: Co myśleć ?

On sobie furtke zostawia na seks w przyszlosci. Albo mu podbijasz ego bo jestes zainteresowana. Nie bedzie z tego zwiazku.

12

Odp: Co myśleć ?
Zakompleksiona01 napisał/a:

Słuchajcie, odpuściłam było mi przykro i bolało mnie.. minęło kilka dni ochłonęłam, zaobserwował na insta okej spoko, napisał oki odpisałam po koleżeńsku rozmawialiśmy kilka dni.. i teraz ? Dzwoni pisze, dosłownie lata za mną.. chce się spotykać ale z inicjatywa seksu nie wyszedł ani razu.. dzisiaj nad Wisła wielka impreza znajomych, zaproponował abyśmy się wymiksowali i pojechali gdzieś za miasto sami.. może faktycznie za bardzo naciskałam ? Co myśleć ? Mam mętlik w głowie ale za zadna cenę nie pokazuje mu ze mi zależy.. traktuje go jak kolegę.. a w środku aż mnie ściska..


Tylko nie wyjeżdżaj z nim na te stepy i inne wertepy, bo jeszcze z tymi swoimi napuchniętymi narządami cię tam zgwałci. Zostaw dziada i daj mu do zrozumienia, aby i on cię w spokoju raczył pozostawić. Dystans, dystans, dystans.

13 Ostatnio edytowany przez Zakompleksiona01 (2019-04-27 16:09:58)

Odp: Co myśleć ?

Spotkałam się z nim pojechaliśmy za miasto, nie było żadnych podtekstów, ani nie wspomniał o seksie.. wróciłam do domu o 4 nad ranem zachowywałam się jak TYLKO koleżanka.. na 9 miałam do pracy zaproponował ze mnie zawiezie i żebym rano do niego dzwoniła, nic z tego pojechałam sama nie chce żeby myślał ze za nim latam i poradzilam sobie sama daleko do pracy nie mam. nie odzywałam się dzisiaj wogole, on tez milczy..

14 Ostatnio edytowany przez marakujka (2019-04-27 16:39:16)

Odp: Co myśleć ?
Zakompleksiona01 napisał/a:

Spotkałam się z nim pojechaliśmy za miasto, nie było żadnych podtekstów, ani nie wspomniał o seksie.. wróciłam do domu o 4 nad ranem zachowywałam się jak TYLKO koleżanka.. na 9 miałam do pracy zaproponował ze mnie zawiezie i żebym rano do niego dzwoniła, nic z tego pojechałam sama nie chce żeby myślał ze za nim latam i poradzilam sobie sama daleko do pracy nie mam. nie odzywałam się dzisiaj wogole, on tez milczy..


Mieliście wczoraj seks? Wczoraj czy dzisiaj...

Odp: Co myśleć ?

Nie...

16 Ostatnio edytowany przez marakujka (2019-04-27 20:33:39)

Odp: Co myśleć ?
Zakompleksiona01 napisał/a:

Nie...


Ojej, a co mu się stało, że już nie opowiada o swoim członku? ;d
Za miasto, aby pogadać? To już nie wygodniej byłoby zejść z bulwaru i podreptać w pierwszą lepszą spokojniejszą uliczkę, niż tak czas i benzynę palić?

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024