Cześć!
Śledząc forum anonimowo, postanowiłam dać głos a nuż będzie mi dane.
Jestem niezaprzeczalnie molem książkowym. Chciałabym poznać kogoś kto również lubi czytać i się z tym nie kryje. Móc pogadać z kimś na poziomie, nie tylko ze sobą... czytam najróżniejsze gatunki. Ale, ale, do harlequinów nie podchodzę ;P brakuje mi kogoś z kim można dzielić pasję. Luby wspiera i rozumie ale on z tych nieczytających aczkolwiek należy mu się szacun za wyrozumiałość do moich zamiłowań, które zajmują znaczną część mieszkania szukam kogoś kto ma czas czytać i o tym rozmawiać. Wyskoczyć na kawę z książką/czytnikiem pod pachą? Chętnie! Rzadko piję kawę ale taka latte czemu nie
Ps. Próbowałam poznać kogoś w bibliotece, nie wyszło zważywszy, że ciężko rozmawiać trzymając wieżę z książek ;P
Nie ma dla mnie znaczenia wiek i pochodzenie. Płeć również nie stoi na przeszkodzie. Łączmy się mole książkowe!
Jeśli ktoś dotrwał do końca to niech już napisze maila
Temat: Mól książkowy szuka bratniej duszy
Zobacz podobne tematy :
Odp: Mól książkowy szuka bratniej duszy
Witam fajnie ze jest ktos kto ma taka sama pasje co ja