Witam.
Ojciec moich dzieci mieszka prawie 70 km od nas i uprawia zawód, który sprawia, że jest czasem "niedostępny" przez 2, 3 tygodnie ciągiem.
Co mogę zrobić, żeby trochę ułatwić sobie życie? Skoro nie mogę "na bieżąco" konsultować z nim spraw dzieci, nie mogę przez dłuższy czas uzyskać jakichś podpisów czy zgód od niego? Czy ograniczenie praw coś by mi dało? Są jakieś pozasądowe rozwiązania w takich sytuacjach?
Po co, po co?
Po kres