Co myślicie na ten temat?
W październiku spotkałam się kilka razy z pewnym facetem. Spotkania udane. Między nami nie doszło do żadnej bliskość. On musial wyjechać do pracy za granicę. Wraca teraz przed świętami. Mamy ze sobą kontakt nie jakiś super, ale od czasu do czasu piszemy. Zaproponował żebysmy spędzili sylwestra razem. On wszystko przygotuje. Nie mamy ochoty spędzać sylwestra na miescie czy na jakiejś potancowce więc zaproponował swój dom. Zastanawiam się nad tym czy to dobry pomysł. Lubię go, ale póki co np. nie chciałabym żeby między nami doszło do seksu. Dla mnie to za wcześnie. A zakładam, że on może oczekiwac zblizen. Co myślicie na ten temat?
Temat: Sylwester
Zobacz podobne tematy :
Odp: Sylwester
Może zrób u siebie jakąś miniimpreze kilka osób w tym on.
Odp: Sylwester
Jacenty89 napisał/a:
Może zrób u siebie jakąś miniimpreze kilka osób w tym on.
Nie mam chętnych znajomych. Każdy ma jakieś plany. On jest bardzo dominującą osoba i on przyjął że to u niego będzie. Ja jeszcze przypomniałam o drugiej opcji, czyli u mnie. Ale on widzi więcej argumentów za u siebie lepiej.
- zwyczajny gość
- Net-facet
- Nieaktywny
Odp: Sylwester
Hmmm, na wspólnej imprezie to ok. Ale we dwoje i to u niego to na tym etapie znajomości chyba za wcześnie.
Powiedz mu to otwarcie......zresztą prawie go nie znasz i nie wiadomo co może wywinąć.
- balin
- Ban na dubel konta
- Nieaktywny
Odp: Sylwester
Spotkanie wiadomo czym się zakończy, bo każdy facet obierze przyjście kobiety na tzw. kwadrat z alkoholem, jako zgoda na seks. Jeśli tego nie chcesz, to nie idź na to spotkanie. Facet szanujący kobietę, nie stawiałby jej w tak niezręcznej sytuacji. Jak dla mnie coś tu jest nie teges. Ale wy oboje lepiej wiecie czego chcecie. 
Odp: Sylwester
Skoro tak nalega na impreze u sibie + dominujący to sugeruje ostrożność. Wyjechac w neutralne miejsce nie możecie? Jesli Zakopane za drogie to np. do Torunia, Lublina czy Szczecina tam gdzie macie bliżej, mozecie spedzic całą dobe razem, o północy pojsc na rynek a rezerwując pokój kwestia tego czy 1 łóżko podwójne czy 2 pojedyńcze zapewne wyniknie i wtedy poznasz jego zamiary.
Odp: Sylwester
balin napisał/a:
Spotkanie wiadomo czym się zakończy, bo każdy facet obierze przyjście kobiety na tzw. kwadrat z alkoholem, jako zgoda na seks. Jeśli tego nie chcesz, to nie idź na to spotkanie. Facet szanujący kobietę, nie stawiałby jej w tak niezręcznej sytuacji. Jak dla mnie coś tu jest nie teges. Ale wy oboje lepiej wiecie czego chcecie.
Myślałam o sylwestrze bardziej u mnie. Mieszkam ze współlokatorami. Więc czułabym się bardziej komfortowo.
- Anemonne
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: Sylwester
jagodas.1989 napisał/a:
Co myślicie na ten temat?
W październiku spotkałam się kilka razy z pewnym facetem. Spotkania udane. Między nami nie doszło do żadnej bliskość. On musial wyjechać do pracy za granicę. Wraca teraz przed świętami. Mamy ze sobą kontakt nie jakiś super, ale od czasu do czasu piszemy. Zaproponował żebysmy spędzili sylwestra razem. On wszystko przygotuje. Nie mamy ochoty spędzać sylwestra na miescie czy na jakiejś potancowce więc zaproponował swój dom. Zastanawiam się nad tym czy to dobry pomysł. Lubię go, ale póki co np. nie chciałabym żeby między nami doszło do seksu. Dla mnie to za wcześnie. A zakładam, że on może oczekiwac zblizen. Co myślicie na ten temat?
Co z tego, że będzie oczekiwał zbliżenia, skoro Ty nie chcesz? Jeżeli będzie próbował, to po prostu odmówisz i powiesz, że dla Ciebie to za wcześnie. A jeśli obawiasz się, że nie uszanuje Twojej odmowy, to muszę zapytać: jaki jest sens spotykać się z facetem, którego podejrzewasz o bycie gwałcicielem?
Odp: Sylwester
A nie możesz iść do niego na Sylwestra, a w razie propozycji seksualnych po prostu odmówić?
A może Ty się boisz, że puszczą hamulce i nie dasz rady odmówić?
Odp: Sylwester
Cyngli napisał/a:
A nie możesz iść do niego na Sylwestra, a w razie propozycji seksualnych po prostu odmówić?
A może Ty się boisz, że puszczą hamulce i nie dasz rady odmówić?
Nie. Bardziej myślałam o drugim kierunku. Ze on będzie naciskal.
Odp: Sylwester
jagodas.1989 napisał/a:
Cyngli napisał/a:A nie możesz iść do niego na Sylwestra, a w razie propozycji seksualnych po prostu odmówić?
A może Ty się boisz, że puszczą hamulce i nie dasz rady odmówić?
Nie. Bardziej myślałam o drugim kierunku. Ze on będzie naciskal.
Wystarczy odmówić.
Jak będzie dalej namawiał, to wyjść.
A tak poważnie... jeśli mu nie ufasz i z góry zakładasz, że zachowa się beznadziejnie, to lepiej się z nim nie spotykaj.
- sosenek
- Zbanowany
- Nieaktywny
Odp: Sylwester
czy on ci daje jakiś powody do niepokoju? np. tym jak piszecie.
bo generalnie jak się ludzie poznają i mają względem siebie dobre zamiary to nie powinno się niepokoić i martwić o takie sprawy jak to, że będzie chciał wykorzystać okazję.
chyba, że pisząc z nim on rzuca takie aluzje. wówczas powinnaś je stanowczo ucinać i zastanowić czy na pewno chcesz kontynuować znajomość.
Odp: Sylwester
sosenek napisał/a:
czy on ci daje jakiś powody do niepokoju? np. tym jak piszecie.
bo generalnie jak się ludzie poznają i mają względem siebie dobre zamiary to nie powinno się niepokoić i martwić o takie sprawy jak to, że będzie chciał wykorzystać okazję.
chyba, że pisząc z nim on rzuca takie aluzje. wówczas powinnaś je stanowczo ucinać i zastanowić czy na pewno chcesz kontynuować znajomość.
Nie, właśnie nie. Nigdy nie wspomniał o seksie. Ale czy nie jest tak że idąc do niego daje mu poniekąd znak że jestem na tak?
- sosenek
- Zbanowany
- Nieaktywny
Odp: Sylwester
no co ty
Odp: Sylwester
sosenek napisał/a:
no co ty
Ale propozycja spędzenia u mnie będzie ok? Będę czuć się bardziej komfortowo.
Odp: Sylwester
Oczywiście, że tak.
Kwestia seksu jest prosta - kiedy dwoje chce jednocześnie. Jeżeli nie masz ochoty on nie ma prawa od Ciebie tego oczekiwać ani wymagać i nie ma co sobie wmawiać, że to wysyłanie sygnału na gotowość.
Odp: Sylwester
Lucyfer666 napisał/a:
Oczywiście, że tak.
Kwestia seksu jest prosta - kiedy dwoje chce jednocześnie. Jeżeli nie masz ochoty on nie ma prawa od Ciebie tego oczekiwać ani wymagać i nie ma co sobie wmawiać, że to wysyłanie sygnału na gotowość.
Ale miałabym większy komfort, jakbyśmy przebywali u mnie.
Odp: Sylwester
jagodas.1989 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:Oczywiście, że tak.
Kwestia seksu jest prosta - kiedy dwoje chce jednocześnie. Jeżeli nie masz ochoty on nie ma prawa od Ciebie tego oczekiwać ani wymagać i nie ma co sobie wmawiać, że to wysyłanie sygnału na gotowość.Ale miałabym większy komfort, jakbyśmy przebywali u mnie.
Ale dlaczego nie napiszesz po prostu tego jemu - Że wolałabyś u siebie, bo czułabyś się komfortowo.
Odp: Sylwester
Lucyfer666 napisał/a:
jagodas.1989 napisał/a:Lucyfer666 napisał/a:Oczywiście, że tak.
Kwestia seksu jest prosta - kiedy dwoje chce jednocześnie. Jeżeli nie masz ochoty on nie ma prawa od Ciebie tego oczekiwać ani wymagać i nie ma co sobie wmawiać, że to wysyłanie sygnału na gotowość.Ale miałabym większy komfort, jakbyśmy przebywali u mnie.
Ale dlaczego nie napiszesz po prostu tego jemu - Że wolałabyś u siebie, bo czułabyś się komfortowo.
My rozmawialiśmy o tym na żywo. I powiedziałam, że jeszcze to kwestia przemyślenia. A jeśli mimo tego będzie naciskał?
Odp: Sylwester
jagodas.1989 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:jagodas.1989 napisał/a:Ale miałabym większy komfort, jakbyśmy przebywali u mnie.
Ale dlaczego nie napiszesz po prostu tego jemu - Że wolałabyś u siebie, bo czułabyś się komfortowo.
My rozmawialiśmy o tym na żywo. I powiedziałam, że jeszcze to kwestia przemyślenia. A jeśli mimo tego będzie naciskał?
Jeśli będzie naciskal to znaczy że żaden z niego materiał na faceta, jeśli nie potrafi takich rzeczy zrozumieć
Odp: Sylwester
Nie masz przymusu zgadzać się na jego naciski i warunki. Wręcz naciski nie powinny mieć miejsca.
Odp: Sylwester
jagodas.1989 napisał/a:
A jeśli mimo tego będzie naciskał?
To Twoja intuicja dobrze Ci podpowiada.
Odp: Sylwester
balin napisał/a:
Spotkanie wiadomo czym się zakończy, bo każdy facet obierze przyjście kobiety na tzw. kwadrat z alkoholem, jako zgoda na seks. Jeśli tego nie chcesz, to nie idź na to spotkanie. Facet szanujący kobietę, nie stawiałby jej w tak niezręcznej sytuacji. Jak dla mnie coś tu jest nie teges. Ale wy oboje lepiej wiecie czego chcecie.
Odwołał zaplanowanego przez siebie Sylwestra. Powiedziałam, że wolę go spędzić u mnie niż u niego. Dzień przed Sylwestrem, go odwołał. I jest cisza.
Odp: Sylwester
No to już wiesz o co mu chodziło. Możesz wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość.
Odp: Sylwester
Masz 2 tematy o tym samym,jeden pod drugim? Czemu tak?
