Sinial - opinie o kremie - Netkobiety.pl

Nie jestem zwolenniczką kremów a już na pewno sam krem nie pomoże w walce z cellulitem może warto ćwiczenia ? albo wizyta w gabinecie medycyny estetycznej ?

Rozbawiło mnie to. Bo nacierać, że atakować i nacierać, że kremem. :DDDD

Ja korzystam z Siniala. Do tego jeszcze ćwiczę i robię sobie masaże. Oczywiście o zdrowej diecie nie wspominam, bo to jest zupełnie inna sprawa, ale tak - dobrze się odżywiam.
No i szczerze mówiąc o ile przy samych ćwiczeniach i masażach już było widać jakieś postępy, to Sinial bardzo je przyspieszył. Jest takim katalizatorem.
Ale rzeczywiście - warto działać na różne sposoby. Ćwiczenia i masaże bez kremu i krem bez ćwiczeń bez masażu nie dadzą sobie rady. Ale połączenie ich to już jest mieszanka wybuchowa - i to w pozytywnym znaczeniu.

I to jeszcze jak! Tak naprawdę już po półtora tygodnia zdążyłam zauważyć, że cellulit się zmniejsza naprawdę widocznie. Oczywiście to nadal jest całkiem długi proces, ale Sinial sprawia, że widać efekty. Oprócz tego też skóra na udach i brzuchu stała się ładniejsza, jędrniejsza.

Co do wydajności, to myślę, że przy standardowym korzystaniu to jedna buteleczka może starczyć nawet na trochę ponad miesiąc. Więc myślę, że jest całkiem wydajny, a przy okazji jak się o tym przekonałam, to cena też nie wydawała się jakoś wygórowana.

Wpisz w Google nazwę kremu, i jako pierwszy wynik pojawi Ci się strona producenta, gdzie możesz bezpośrednio złożyć zamówienie na ten krem.

ja ci powiem, że go używałam jakieś dwa miesiące, teraz mi się skończył i miałam nie kupować, bo ładnie już mi skórę ujędrnił i rzeczywiście ten cellulit jest mniejszy, ale on taki fajnie nawilża, że nawet po prostu jako balsam pielęgnujący się go super używa, i właśnie go chyba kupie jednak ;d

pytanie do wszystkich dziewczyn, które używają tego kremu > skąd go wziąc? XD tzn. u mnie w sklepach nigdzie go nie ma i zgłupiałam. On jest tylko dostępny przez internet???

ja też sie nad nim zastanawiam, i czytam tyyyle dobrych opinii, a jednak mam jakiś taki strach. Bo w suumie tyle kremów na cellulit, co używałam, i żaden nie działał. Fakt faktem, to były jakieś drogeryjne balsamy po 12 zł, a nie serum za ponad 100, ale i tak jakoś nie wiem... dziwnie jestem nastawiona.

nieeeeeee no, ja nie mówię, że używam i nie robię nic poza tym, tylko ze  testowalam wiele rzeczy i nic ie działało... Ale może i sprawdzę ten Sinial. Opinie ostatecznie ma dobre, a przecież jak kupię raz to też nie zbiednieje...

Nie probowalam jeszcze tego sinialu, ale jak tak czytam jego inci to kurcze, brzmi jak kosmetyk z wysokiej półki.