Potrzebuję opinie osób nie związanych ze sprawą. Jestem w trakcie rozwodu mąż z panienką wypierają się wszystkiego twierdząc że to przyjaźń.
Małżeństwo staż 18 lat dwoje dzieci młodsze 6
praca obowiązki proza życia kilka kryzysów nagle mąż poznaje nową młodszą o kilkanaście lat koleżankę z pracy zaczynają chodzić razem na imprezy potem na piwo .Kiedy się o tym dowiedziałam powiedziałam mu że nie życzę sobie aby się z nią spotykał.Potem kilka odpałów w stylu wychodzenie wieczorem powrót po kilkunastu telefonach ledwo trzymający się na nogach .Powiedziałam ze ma zerwać z tym towarzystwem .Potem mój wyjazd do sanatorium z dzieckiem i po powrocie wkroczyła moja intuicja -czerwony alarm. Mąż nie ten sam.Zablokowany fb (mieliśmy wspolny) zmieniony pin do telefonu telefon non stop przy tyłku ciągle wiadomości na messengerze wychodzenie na cały dzień itd Na moje pytania o romans i zdradę odpowiadał że nie, teraz wiem że spał z nią już przed moim wyjazdem nocuje u niej często przesiaduje ciągle chodzą do teatru na basen rowery a najgorsze ze cała firma wie o romansie który trwa już pół roku i ludzie mi donoszą (bo ja tam pracowałam )Oni nadal twierdzą że to przyjaźń a mąż że rozwodzimy się nie dlatego że kogoś poznał. Nie chce ze mną rozmawiać. CZY JA JESTEM NIENORMALNA bo dla mnie po prostu się zakochał ale jest tchórzem I się do tego nie przyzna
Nie przyzna się, bo wtedy mogłabyś wystąpić o rozwód z jego winy i alimenty nie tylko na dziecko, ale na siebie.
Mój znajomy ma dokładnie tę samą taktykę. Z kochanką byli na wakacjach, żona widziała smsy zapewniające o miłości ( między kochankami), a on nadal twierdzi że to przyjaciółka.
Facet do rozwodu przeważnie nawet złapany za rękę powie, że to nie jego ręka. Tak więc zbieraj dowody zdrady.
Jesli chodzi o duza kase to faceci sie boja. Ja zakonczylam romans z facetem w 30 letnim zwiazku malzenskim. Ja wiem o wszystkich jego wyskokach, zona tylko o jednym romansie ze kiedys mial, a bylo ich sporo. Ona caly czas u jego boku nieswiadoma, a on kreci i szuka non stop. Jest mistrzem organizacji, zanim mnie poznal wszytko sobie ulozyl odpowiednio. Zonie otworzyl interes zeby sie czyms zajela, a on zeby mial czas na romanse jak ona pracuje, bo nie bedzie go sprawdzala gdzie sie podziewa caly dzien.
Przy rozwodzie ze zdradą w tle , wystarczy również podejrzenie zdrady, wystarczy udowodnienie ,że swoim zachowaniem sprawił, iż podejrzewałaś go o zdradę.
Twój mąż pewnie po 40 i kryzys go dopadł
Zbierz dowody zdrady i wytocz w sądzie największe działa
Biedny misio pewnie nawet wierzy w to co mówi - że to nie przez jego romans rozpada się małżeństwo , że ono już wcześniej się rozpadło a panienka ... cóż była tylko „niewinnym katalizatorem”.
Zabezpiecz dzieci - materialnie i psychicznie , żeby skał najmniej odczuły rozwód rodziców .
Potrzebuję opinie osób nie związanych ze sprawą. Jestem w trakcie rozwodu mąż z panienką wypierają się wszystkiego twierdząc że to przyjaźń.
Małżeństwo staż 18 lat dwoje dzieci młodsze 6
praca obowiązki proza życia kilka kryzysów nagle mąż poznaje nową młodszą o kilkanaście lat koleżankę z pracy zaczynają chodzić razem na imprezy potem na piwo .Kiedy się o tym dowiedziałam powiedziałam mu że nie życzę sobie aby się z nią spotykał.Potem kilka odpałów w stylu wychodzenie wieczorem powrót po kilkunastu telefonach ledwo trzymający się na nogach .Powiedziałam ze ma zerwać z tym towarzystwem .Potem mój wyjazd do sanatorium z dzieckiem i po powrocie wkroczyła moja intuicja -czerwony alarm. Mąż nie ten sam.Zablokowany fb (mieliśmy wspolny) zmieniony pin do telefonu telefon non stop przy tyłku ciągle wiadomości na messengerze wychodzenie na cały dzień itd Na moje pytania o romans i zdradę odpowiadał że nie, teraz wiem że spał z nią już przed moim wyjazdem nocuje u niej często przesiaduje ciągle chodzą do teatru na basen rowery a najgorsze ze cała firma wie o romansie który trwa już pół roku i ludzie mi donoszą (bo ja tam pracowałam )Oni nadal twierdzą że to przyjaźń a mąż że rozwodzimy się nie dlatego że kogoś poznał. Nie chce ze mną rozmawiać. CZY JA JESTEM NIENORMALNA bo dla mnie po prostu się zakochał ale jest tchórzem I się do tego nie przyzna
Jesteś zupełnie normalna.
Twój mąż nie przyznaje się do zdrady być może z powodów finansowych, jak twierdzą moi przedmówcy. Inną przyczyną wypierania się zdrady i romansu może być niechęć do skonfrontowania się z opinią innych, także Twoją, o sobie, że jest kimś niedojrzałym, kto dla krótkiej znajomości z dużo młodszą kobietą porzuca rodzinę i dzieci. Latka zdrajcy nikomu nie dodaje splendoru.
Nie przyzna się, bo wtedy mogłabyś wystąpić o rozwód z jego winy i alimenty nie tylko na dziecko, ale na siebie.
Mój znajomy ma dokładnie tę samą taktykę. Z kochanką byli na wakacjach, żona widziała smsy zapewniające o miłości ( między kochankami), a on nadal twierdzi że to przyjaciółka.
Facet do rozwodu przeważnie nawet złapany za rękę powie, że to nie jego ręka. Tak więc zbieraj dowody zdrady.
Tu się zgadzam, zdradzający faceci to świnie bez krzty honoru i godności, więc nie spodziewaj się po nim prawdy. Chcesz pewności - szpieguj. To okropne ale to też jedyna szansa na prawdę.
Nie daj mu żyć radośnie skoro zniszczył życie Tobie i Twojemu dziecku i nie ma nawet tyle odwagi, by jak mężczyzna przyjść i wziąć konsekwencje na klate.
Tak , zdradzający faceci to szuje , tchórze i egotycy, ale nie zapominajmy również o damach wątpliwej moralności , czyli o wywłokach, które bez żadnej refleksji przyczyniają się do rozwalenia cudzego związku. Okazja czyni złodzieja. Mamy różne chwile w naszym życiu, czasami są to chwile gdzie nasz nastrój mocno pikuje w dół. Osobnicy słabi , którzy mają wątłe poczucie własnej wartości szukają chwilowych odmienności w postaci relacji z inna kobietą. To dramat . Ucieczka od obowiązków, wieku, nudy , prozy etc. Drodzy zdradzający, chcę was poinformować,że ta odmiana tylko na chwilę was zaspokoi. Będzie jeszcze gorzej ;-)
Tak , zdradzający faceci to szuje , tchórze i egotycy, ale nie zapominajmy również o damach wątpliwej moralności , czyli o wywłokach, które bez żadnej refleksji przyczyniają się do rozwalenia cudzego związku. Okazja czyni złodzieja. Mamy różne chwile w naszym życiu, czasami są to chwile gdzie nasz nastrój mocno pikuje w dół. Osobnicy słabi , którzy mają wątłe poczucie własnej wartości szukają chwilowych odmienności w postaci relacji z inna kobietą. To dramat . Ucieczka od obowiązków, wieku, nudy , prozy etc. Drodzy zdradzający, chcę was poinformować,że ta odmiana tylko na chwilę was zaspokoi. Będzie jeszcze gorzej ;-)
To ciekawe co napisałeś, bo jak zauważyłem, jest tu kilka osób, "z długim stażem", które uważają, że jak są kochanką zdradzającego męża to "nikogo nie krzywdzą". Jednocześnie obnoszą się ze swoją "dojrzałością". Dlatego wg. mnie trafiłeś w samo sedno, choć emocjonalnie, napisałeś prawdę. Każdy, kto uczestniczy w sytuacji zdrady jest winny, zdradzający ale i jego kochanka/kochanek również. A to co robimy ma potem swoje odbicie gdzieś zawsze. Dokładnie uważam podobnie i w innym temacie, na przykładach, uzasadniłem dlaczego tak jest.
Potrzebuję opinie osób nie związanych ze sprawą. Jestem w trakcie rozwodu mąż z panienką wypierają się wszystkiego twierdząc że to przyjaźń.
Małżeństwo staż 18 lat dwoje dzieci młodsze 6
praca obowiązki proza życia kilka kryzysów nagle mąż poznaje nową młodszą o kilkanaście lat koleżankę z pracy zaczynają chodzić razem na imprezy potem na piwo .Kiedy się o tym dowiedziałam powiedziałam mu że nie życzę sobie aby się z nią spotykał.Potem kilka odpałów w stylu wychodzenie wieczorem powrót po kilkunastu telefonach ledwo trzymający się na nogach .Powiedziałam ze ma zerwać z tym towarzystwem .Potem mój wyjazd do sanatorium z dzieckiem i po powrocie wkroczyła moja intuicja -czerwony alarm. Mąż nie ten sam.Zablokowany fb (mieliśmy wspolny) zmieniony pin do telefonu telefon non stop przy tyłku ciągle wiadomości na messengerze wychodzenie na cały dzień itd Na moje pytania o romans i zdradę odpowiadał że nie, teraz wiem że spał z nią już przed moim wyjazdem nocuje u niej często przesiaduje ciągle chodzą do teatru na basen rowery a najgorsze ze cała firma wie o romansie który trwa już pół roku i ludzie mi donoszą (bo ja tam pracowałam )Oni nadal twierdzą że to przyjaźń a mąż że rozwodzimy się nie dlatego że kogoś poznał. Nie chce ze mną rozmawiać. CZY JA JESTEM NIENORMALNA bo dla mnie po prostu się zakochał ale jest tchórzem I się do tego nie przyzna
Nie jesteś nienormalna. Czy twój mąz się zakochał? Trudno ocenić, czy to kochanie czy tylko zauroczenie, ale zdradza cię na pewno. Czas który powinien poświęcać tobie i dzieciom bez skrupułów spędza z inną kobieta (basen, rowery, teatr). Do tego to nocowanie u niej... To już przekroczenie wszelkich barier. Odpowiada mu ta sytuacja, zwłaszcza fakt, że piją razem alkohol i dobrze się bawią. Jakże to inne dla niego, od zwyczajności rodzinnego życia. Facet popłynął...
Na twoim miejscu zebrałabym dowody jego zdrady, wystarczą potwierdzenia jego nocowania u niej w domu.
haha żałosny koleś, dobrze, ze go kopnelas w pupe.. zbieraj dowody i do sądu!
Mhm, taaa, mój były też twierdził, że "to przyjaciółka", która jeszcze dodatkowo "próbuje nam pomóc" (wg niego mieliśmy kryzys... no kryzys był, bo zaczął sypiać z tamtą i się w niej zakochiwać). Twój też zamiast przyznać, że trudno, stało się, to wali tę samą dobrze znaną ściemę. Spróbuj wyciągnąć jak najwięcej dowodów, że mężulek wszedł w romans i zawalcz o rozwód z jego winy - przynajmniej tyle.
Witam potrzebuje pomocy.Co mam zrobić bo już sama niewiem.
Mój mąż pracuje od 5 lat zagranicą.Do tej pory było wszystko w porządku.Problemy zaczęły się we wrześniu tego roku zaczęły się sprzeczki był niemiły przez telefon.
Nie bardzo wiedziałam co się dzieje .Dwa dni przed jego przylotem na urodziny syna usłyszałam jak dzwoni jego drugi telefon zapytałam kto do niego dzwoni a on że to kolegi telefon dzwoni.Ale stało się że kiedy odłożył telefon gdzie że mną rozmawiał usłyszałam że rozmawia z kimś na drugim telefonie. Rozłączył mnie zadzwoniłam na drugi telefon przez Messenger okazało się że prowadzi teraz inną rozmowę.
Byłam wściekła. Na drugi dzień przyznał mi się że ma koleżankę z którą rozmawia i pisze 3 tygodnie.
Przyjechał do domu zapytałam czy mnie zdradził powiedział że nie.Pokazal mi tylko jeden telefon drugi nie chciał.Napisałam do tej jego koleżanki że ma się odpier....ć od mojego męża.Napisala mi że tylko z nim rozmawia i pomogła mu załatwić nowy telefon.Że on mnie kocha mówił jej o tym.Nie do końca uwierzyłam.
Miałam plan odblokowania telefonu drugiego .
Na drugi dzień nadarzyła się okazja i doznałem szoku razem z dziećmi zobaczyliśmy jak mąż pisze do tej kobiety
Kocham Cię i ona do niego.
Wyszła afera .Chciałam od razu rozwodu a on że nie da mi rozwodu bo nie chce mnie stracić.
Przez tydzień rozmawialiśmy szczerze.
Powiedział że to puste słowa były i wygłupy i że coś musiał pisać.
Powiedział że to już skończone że wybrał żonę.
Poleciał z powrotem wiedziałam ze to nie koniec.Na moje pytanie czy ja kocha odpowiadał że tylko lubi.
Na tą chwilę usłyszałam tyle kłamstw że mam młyn w głowie.
Ona pisze i mówi mi co innego
A on też inne rzeczy mi.mówi.
Np.czy spałeś z nią-Nie ale za jakiś czas powiedział że tak
A póżniej stwierdził że kłamał bo chciał mi zrobić na złość za moja zazdrość
Ona z kolei pisze do mnie że nie spała z nim
Że mam mu wybaczyć i pozwolić mu przyjechać na święta.
Niewiem co jej nagadał na mój temat ale zaczęła mi pisać że mam.pomyślec co robiłam żle. Więc udowodniłam jej że mój mąż kłamie że źle się odezwał do naszej córki.
Wysłałam jej nagrania.
Chyba to Kopnęła w dupe.
On tylko powiedział że Rozwaliłaś mu życie.
Zapytałam czego chce
Normalności
Czyli rozwodu dla celów podatkowych ale będzie między nami jak dawniej będzie do domu przyjeżdżać i wysyłać pieniądze.
Byłam gotowa na rozwód ale ja nadal to kocham.
Niewiem czemu mi tak kłamał czy ta kobieta już z nim skończyła.
Rozmawiając z nami rozłącza i nas i odbierał jej telefon bo akurat dzwoniła.
Nie dzwonił do naszej córki
Na pytanie jej czy musimy się rozwodzić odpowiadał kiedyś to zrozumiesz.
Pytam czy mam dalej to ratować on nie chce wrócić do Polski chce pracować w Szwecji.
Co robić pomóżcie