Witajcie dziewczyny, co robicie że wasze pranie pachnie przez kilka dni po wypraniu, ja piore w kapsułkach, dodaje zawsze duzo plynu, ale pranie pachnie tylko jak jest mokre. Jak wyschnie to juz nie czuć, nie wspomne że jak wyprasuje to w ogole nie ma zapachu.
Ja piore ubrania w płynie pioracym weisser riese ( fioletowy), dodaje płyn do płukania lenor (niebieski) i perełki zapachowe lenor również niebieskie i ubrania długo i bardzo ładnie pachna
Ja piorę w płynie do prania Perwoll renew 3D color effect. Pranie pachnie jeszcze kilka dni. Dodatkowo w szafkach mam chusteczki pachnące do szaf Lenor.
Ja piorę w proszku jednej z dobrych marek, ale płuczę w potomku naszego poczciwego płynu "K".
Pranie po wysuszeniu pachnie jak przed rozwieszeniem.
I to dość długo.
Myślę, że w problemie istotną rolę gra stopień twardości wody.
Musze wypróbować te chusteczki i te kuleczki do prania, a co do tych dobrych marek to chodzilo mi wlasnie o nazwe kochana Dziekuje pozdrawiam
6 2016-10-06 02:11:43 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-10-06 02:12:06)
Bounty, często problemem jest kamień, który osadza się w pralce. Kup Calgon i dodawaj do prania co jakiś czas.
Ma też znaczenie, w jaki sposób suszysz pranie. W domu, na dworze, na linkach, czy suszarce, a może na włączonym grzejniku?
Ja używam płynu do prania Persil (kupuję w zagranicznym sklepie internetowym) i specjalnych kapsułek zapachowych również od Persila. Nie wiem, czy są dostępne w Polsce.
Bounty, często problemem jest kamień, który osadza się w pralce. Kup Calgon i dodawaj do prania co jakiś czas.
Ma też znaczenie, w jaki sposób suszysz pranie. W domu, na dworze, na linkach, czy suszarce, a może na włączonym grzejniku?
Ja używam płynu do prania Persil (kupuję w zagranicznym sklepie internetowym) i specjalnych kapsułek zapachowych również od Persila. Nie wiem, czy są dostępne w Polsce.
Te kapsułki to jako dodatek do płynu czy jako oddzielny środek piorący?
Ja używam proszku wizir i znajomy przywozi mi z niemiec płyn do plukania lenora. Ubrania pachna nawet do tygodnia po wyparaniu
Ja miałam podobny problem. Okazało się, że w zakamarkach zgromadziła się pleśń i kamień. Spróbuj wsypać do bębna kilka opakowań sody oczyszczonej i włączyć pralkę na 90 stopni. Możesz też osobno włączyć na ten sam program wlewając ocet. Możesz jeszcze wyczyścić gumowy kołnierz Domestosem (albo innym środkiem). Powinno pomóc.
Witajcie.Nie używam.żadnych płynów zmiękczających.Jedynie płyn do prania tkanin Perwoll .Odnawia on tkaniny i nadaje jednocześnie wspaniały zapach .Pozdrawiam.
Perełki zapachowe Lenora to jak dla mnie wyrzucone pieniądze.
Wolę płyn do płukania. Lenor albo Softlan- długo pachną.
12 2016-11-03 13:20:14 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-11-03 13:24:05)
serio chcesz pachniec praniem? Jak pralam w plynie perwoll, takim w niebieskiej/zielonej butelce, to ciuchy pachnialy tak intensywnie, ze musialam zrezygnowac z tego plynu, bo nie moglam uzywac wody toaletowej. Kapsulki ariel tez sa mocne, nie wiem, co oni tam dodaja, ale przesadzaja z aromatem..
Jeśli chcesz mieć ten zapach, to chyba musisz środki zmienić. Ja nie lubię. Kiedyś pracowałam z taką kobietą, od której z 10 metrów zalatywało proszkiem do prania. Nie do zneisienia.
14 2016-11-07 12:36:26 Ostatnio edytowany przez Olinka (2016-11-17 17:27:02)
Szczerze? Miałam ten sam problem;/ ale to po prostu wina tego, że polskie proszki i płyny są gorszej jakości niż te niemieckie, serio. Moja ciotka wyprała pożyczoną odemnie sukienkę w swoim niemieckim proszku i niemieckim płynie do płukania i zapach utrzymywał się jeszcze po kolejnym praniu! Mega! Sama zaczęłam kupować. Korzystamy ze sklepu [spam] i mój ulubiony proszek to ten o zapachu białej orchidei.
Szczerze? Miałam ten sam problem;/ ale to po prostu wina tego, że polskie proszki i płyny są gorszej jakości niż te niemieckie, serio. Moja ciotka wyprała pożyczoną odemnie sukienkę w swoim niemieckim proszku i niemieckim płynie do płukania i zapach utrzymywał się jeszcze po kolejnym praniu! Mega! Sama zaczęłam kupować. Korzystamy ze sklepu chemia-forma i mój ulubiony proszek to ten o zapachu białej orchidei.
Używsza proszku, jesteś bardzo zadowolona i nie pamiętasz nazwy? Hm...
Denerwuje mnie to wychwalanie niemieckich proszków... Stosuję polskie proszki i jestem zadowolona. Nie mówię, że niemieckie proszki są złe, ale po co tak jeździć po polskich? Kupowałam kiedyś w Niemczech w markecie proszek i okazało się, że był produkowany w Polsce, więc może warto się porozglądać?
Jeszcze sobie pomyślałam a propos kamienia. Nie wiem, czy to może być powód, ale jak masz kamień, to zrób, co poprzednicy radzą. A na co dzień używaj proszku, który ma składniki chroniące pralkę i grzałkę przed osadzaniem się kamienia. Jeśli wolisz płyny i żele do prania, to raz na jakiś czas włącz pustą pralkę na maksymalną temperaturę z octem.
Niemiecki proszek, produkowany w Polsce To tak jak w kabarecie, chińska zupka robiona w Radomiu Tak mi się skojarzyło u mnie był podobny problem. Ale proszek był kijowy, płyn do prania szybko wietrzał i ubrania szybko przestawały pachnieć. Zmieniłam proszek i płyn na płyn do prania Surf, mój ulubiony zapach to irys i wiosenna róża. I teraz pranie pachnie intensywnie, nawet jak wyschnie. Jak wyciągam coś z szafy, żeby założyć, to pachnie tak, jakby dopiero co było wyprane.
Witajcie dziewczyny, co robicie że wasze pranie pachnie przez kilka dni po wypraniu, ja piore w kapsułkach, dodaje zawsze duzo plynu, ale pranie pachnie tylko jak jest mokre. Jak wyschnie to juz nie czuć, nie wspomne że jak wyprasuje to w ogole nie ma zapachu.
Jeśli dodajesz dużo płynu, to pewnie przyzwyczaiłaś się do zapachu na tyle, że przestajesz go odczuwać po wyschnięciu. Zmniejsz jego ilość.
Lenorki dają intensywny zapach - nawet wlewając maluteńko wszystko pachnie intensywnie. Tak samo jest z olejowymi Silanami (tu też dawałam dosłownie parę kropel na całe pranie).