Lublin i okolice, kobiety 40, 50+ , kawa, ciacho ? - Netkobiety.pl

Nie do wiary - naprawdę, nie ma tu żadnej Lublinianki chcącej skrobnąć choć słówko ?
..
Nie będę się zniechęcać ... przynajmniej nie od razu. Pozaglądam tu jakiś czas.

Widziałam zwiastun filmu o Beksińskich - muszę ustawić sobie jakieś przypomnienie, żeby nie przegapić - nie darowałabym sobie.
A póki co.. wybieram się z siostrzenicą na "Jak zostać kotem" - mam nadzieje na sporą dawkę śmiechu. Niezła obsada (dozwolony od 7 lat! )

Dzień dobry. Niedzielna samotność sprawiła, że:
a). zjadłam za dużo słodyczy
b). sięgnęłam po smartfona i znalazłam ten wątek

Nie wiem, czy nie za późno.

W kinie byłam z rok temu. Albo i dwa.
Czytałam o produkcji opisującej życie rodzinny Beksińskich, chyba warto się wybrać.

Pozdrawiam, z okolic Lublina. Bywam tam 2-3 razy w tygodniu.

Cześć Majka, cześc Nela - juz zapomniałam o tym wątku i o forum w ogóle .
Dziś mnie przyniosło - miałam tak intensywny dzień, że mowy nie ma o spaniu ... no cóż, zobaczymy, za ile tygodni / miesięcy któraś z Was znowu tu zajrzy.
Póki co, też się nie rozpisuję. Pozdrawiam.

Cześć Majka, fajnie że wróciłaś .
Namawiamy sie na babskie ciacho - albo obiadek, albo coś ) - mam nadzieję, że dziś do wieczora/ lub jutro ustalimy szczegóły. Wówczas do Ciebie napiszę. (Mi odpowiada najbliższy piątek po południu - ok. 14/15-tej, może być późnej - byleby po 14-tej, a Tobie ?)
Wyślij mi maila. Pa.
Ps.
Odpiszę wieczorem lub rano - teraz będę offline. Pozdrawiam.

Wczoraj na "lepiejach" przeczytałam wypowiedź dżdżownicka - który postanowił odpocząć od forum ... podumałam ..  jak niepostrzeżenie zwiększa się częstotliwość mojego zaglądania na forum (choć lublinianek chętnych na pogaduchy np. u Sowy nie przybywa).
Niniejszym także postanawiam przeznaczyć czas na inne sprawy, niz zerkanie tutaj. Odwyk .

Jeśli za jakiś czas znajdzie się kandydatka na koleżankę w realu (jedną fajną już poznałam, cieszę się) - zapraszam do kontaktu za pośrednictwem forumowego maila na moim profilu.
Nie jest to mail który sprawdzam codziennie - ale od czasu do czasu na pewno zajrzę.

Lublinianki !! - nadal czekam na "żywe" osoby.

Ustawiam też subskrypcję tego wątku - na @ dowiem się zatem, jeśli któraś z Was się tu pojawi (mam nieustającą nadzieję, że tak ).
(Na forum wrócę najwcześniej ... podczas kolejnej zimy).

Pozdrawiam serdecznie użytkowniczki i użytkowników w wątkach z rymowankami . Miłej wiosny, lata .. .

Ps.
Preferuję spotkania w południe/popołudnia - i raczej na deser, obiad .. spacer/marsz/rower/kino/shopping .. ect.
Wieczorne wyjścia w babskim gronie, czy jakieś % / "balety" itp - nie interesują mnie - a głównie takie propozycje dotąd otrzymałam. (Tzn. czasami interesują - ale to już z mężem, zawsze).

Dnutko, udało Ci się znaleźć towarzyszkę na te tańce "na miasteczku"?
Mam nadzieję, że tak.
Ja na razie zawiesiłam poszukiwania koleżanek lubiących spędzać wolny czas jak ja, lub w podobny sposób.
Chwilowo mam mnóstwo dodatkowych obowiązków, na pewno wzmogę forumową aktywność jesienią. Pozdrawiam.

Hej, Mavova Ja ..ja ..chętnie poznam kogoś w imieniu mego niewybieganego psa Mój pierwszy post , nie bardzo wiem jak się tu poruszać . i jak Cię znaleść ?

Hej , totalnie niewybiegana bokserka . Ma dwa lata .. nie wiem czy nadaje się na nauczyciela . Chyba że młody potrzebuje wskazówek jak znaleść zdechłego kreta ..wtedy idealnie się zgrają   Moja chce biegać i biegać ..szybko i przed siebie . Jeśli masz nieśmiałego pieska , to mam jeszcze starszą bokserkę . Ona już słabiej biega , ale za to nie rozdepcze i nie przestraszy młodego . Zależy jakiej wielkości i temperamentu Twój psiak ? Obydwie moje dziewczyny są chętne , wiekowo to młodsza ..tylko że ona jest skoczna i szybkobieżna Wysłałam Ci maila ale nie mam pojęcia co się z nimi dzieje . W każdym razie bardzo chętnie się spotkamy .

Dotarła moja odpowiedź na @ ?
Gdyby nic niespodziewanego się nie wydarzyło, a ten orkan za oknem ustał, może przyjechalibyśmy w weekend nad zalew ? Jeśli nie w ten, to na pewno nie za długo..
A Ty Zewka jak stoisz z czasem ? Jakie dni i pory preferujesz ?
Ja się trochę martwię o to, że mój pies jest tak niewybawiony, tzn. towarzysko nieskończenie nienacieszony - i że zamiast maszerować przy innym psie - cały czas będzie go zaczepiał .
Był w siódmym niebie podczas wizyty na psim wybiegu, pełnym chętnych do "bitki" i hasania bez końca.

Zewka !  Na psiej grupie zaanonsowali spacer wokół zalewu.
Jutro o 11/30 zbiórka na tamie. Planujemy przybyć, dołącxysz ?

Ojj, to już po północy... to dziś psia zbiórka, w sob.

He, teraz dopiero czytam
A i tak Cię poznałam ... po psie
Supeeeer że przyszłaś. Pzdr.

dla mojego to tez był spacer życia - zasnął w aucie w drodze powrotnej i pod domem nie dał sie dobudzić - trzeba go było przenosić na legowisko ... no ile śmiechu było - 30 kg - weź i noś na rękach !

Do zo ! zewko

Hej, jakie słodkie dupcie na fotce Rzeczywiście merdanie synchroniczne ! Daj znać jak znajdziesz jeszcze jakieś psie spotkanie ,świetnie bawiliśmy się ostatnio .No a Twój młody rewelacyjny do zabawy ..no i nie do zdarcia . Trzyma klasę ... a że na śpiocha tzreba go było z samochodu wyjmować ...nikomu nie powtórzę , niech dalej zgrywa twardziela

Bardzo proszę .. zawiadamiaj Jeśli da się dojechać MPK to mi pasuje Otatnio nie miałam na nic czasu , ale w końcu muszę sie jakoś ogarnąć.. Nad zalew nie chodzę ,ale to z powodu braku towarzystwa .. w dobrym towarzytwie mpgę nawet wpłąw przez ten zalew

Puk puk
Nikogo nie ma ?
Mam goldena, ja i on szukamy znajomości w Lublinie ☺