Nie znając tematu raczej ciężko będzie się wypowiedzieć, ale :
mam przeczucia (uzasadnione), że mój związek będzie najzwyczajniej w świecie nudny, przepełniony kłótniami, czy miłość wystarczy?
z mojej strony zaczynam także postrzegać ten związek jako przyzwyczajenie bądź też obawę, że nie znajdę sobie innej partnerki
Mam 25 on 24, jesteśmy w związku 3 i pół roku