Witam wszystkich, mam do Was ogromną prośbę, abyście mi doradziły co mam zrobić z problemem sercowym.
Poznałam 3 miesiące temu na dyskotece fajnego chłopaka, spodobał mi się "od pierwszego wejrzenia" 
i postanowiłam zdobyć do niego nr telefonu, a że jestem dosyć stała w uczuciach, to dopięłam swego.
Przez pierwszy tydzień znajomości codziennie rozmawialiśmy przez telefon (akurat jest w mojej sieci komórkowej, a ja mam do 3 numerów za darmo rozmowy, więc jako trzecią osobę wzięłam sobie jego). Chłopak mnie totalnie zbajerował gadką, i tym smamym spodobał mi się jeszcze bardziej. Spotkałam się z nim w ciągu tych 3 miesięcy trzy razy (tylko!!!), ponieważ zaczął się dziwnie zachowywać. Gdy do niego dzwonię, odbiera, po czym odpowiada mi, żebym zadzwoniła za 10 minut, po czym oddzwania po paru godzinach albo w ogóle. Dzwonił parenaście razy w nocy, parę razy był pijany i gadał mi straszne bzdury (np. o fantazjach erotycznych), uważam, że nie ma zbyt wiele szacunku do mnie, skoro dzwoni do mnie w nocy, gdzie ludzie normalnie śpią o 24, 1 czy 2 w nocy.Albo potrafi się nie odzywać parę dni, nie odbierać ode mnie telefonu, gdy dzwonię do niego, po czym gdy już mu to wygarnę, tłumaczy się, że nie miał czasu, bo był zajęty itp.
Powiedziałam mu o wszystkim, co mi nie pasuje, nawet zaczęłam robić podobnie do niego- to znaczy w związku z tymi telefonami, gdy on do mnie dzwoni to ja mu odpowiadam, ze oddzwonię za 10 minut, po czym nie odzwaniam, bo chciałam, zeby poczuł się tak samo jak ja, na co on odpowiada mi, że nie jest dobrym wzorem do naśladowania go.
Parę dni temu zaczęło mi się z nim znów można powiedzieć "dobrze układać", ale nie jesteśmy ze sobą, nie mam już ochoty prosić go ciągle żeby się określił, czego chce i czy chce być ze mną czy nie, strasznie męczy mnie taka sytuacja, nie wiem co mam robić, pomóżcie mi, może ja robię coś nie tak??myślicie, że on mógłby mieć dziewczynę i jednocześnie kręcić ze mną?
1 2010-07-16 14:02:10 Ostatnio edytowany przez noelle (2010-07-17 10:42:31)
- marselka1
- Niewinne początki
- Nieaktywny
- lost
- Wróżka Bajuszka
- Nieaktywny
Hmm nie miałam podobnej sytuacjii ,ale moja kumpela miała podobnie jak Ty tyle ,ze nie poznała go na imprezie ,ale koleś zachowywał sie podobnie najpierw wszystko ,ładnie ,pięknie ,spotkania jakieś sugestie narobił jej nadziei ,myślala ,że wszystko jest na dobrej drodze .Po jakimś czasie rzadziej się odzywał twierdząc ,ze jest zajęty , w końcu napisała mu o co chodzi bo już nie rozumie a on jej na to ,ze sory ,ale nic do Ciebie nie czuje i skończyło się. Szkoda chyba czasu na takiego typa 
- Smołka
- Woman In Red
- Nieaktywny
witaj marselka. Prawdopodobieństwo, że On ma dziewczynę istnieje. Jednak póki nie jesteś jeszcze mocno zaangażowana zapytaj Go o to, abyś w przyszłości nie doznała rozczarowania. Na przykład, gdy długi czas nie będzie oddzwaniał lub odbierał telefonu i w końcu odbierze, powiedz: a może Ty masz dziewczynę, co? Zażartuj sobie z tego, ale uważnie wsłuchaj się w to, co Ci na to odpowie.. No i dodaj bez ogródek, że jeśli ma, to niech nawet nie liczy na Ciebie. Bo jeśli nawet planuje się z Nią rozstać, to przecież przez trzy miesiące tego nie dokonał...
- moni1990
- Wróżka Bajuszka
- Nieaktywny
Mi się wydaje że on ma dziewczynę.. Albo kręci i z tobą i z inną. Przez telefon go nie pytaj czy ma dziewczynę bo nie będziesz widziała jego miny i czy nie kręci, nie zobaczysz czy kłamie, najlepiej spotkaj się z nim i wtedy zapytaj czy ma dziewczynę, wtedy spójrz mu prosto w oczy, jeżeli będzie odwracał wzrok i denerwował się czy coś w tym stylu to znaczy że nie mówi Ci prawdy.
- Shabby
- Słodka Czarodziejka
- Nieaktywny
Witaj,
Dopóki ta znajomość jest mało istotna dla Ciebie, i nie będzie Cie tak bardzo bolało rozstanie - jeżeli mogę tak to określić, po tych kilku spotkaniach - uważam, ze powinnaś poszukać innego obiektu westchnień, z tej znajomości raczej nic dobrego Ci nie wyjdzie, szkoda zarówno Twojego czasu, jak i zdrowia, żebyś nie potrzebnie się zamartwiała albo denerwowała kimś, kogo w sumie nie znasz w ogóle.
Nie uważam żebyś robiła "coś nie tak", sądzę, że całkiem, całkiem możliwe jest, że Twój znajomy ma dziewczynę - a Ty byłaś "niewinną" przygodą ... ciężko powiedzieć.
Pozdrawiam Cie i nie myśl juz o tym Panu.
- kamilka149
- Zbanowany
- Nieaktywny
Moim zdaniem on ma laske i kręci cię
7 2010-07-18 11:37:37 Ostatnio edytowany przez noelle (2010-07-18 13:23:18)
- marselka1
- Niewinne początki
- Nieaktywny
dziękuję Wam wszystkim bardzo za dobre rady:)
co do tego, czy ma dziewczynę, to pytałam go i zaprzecza, mówi ł mi, że miał dziewczyne, z którą był 3 lata, a że przyprawiała mu rogi na lewo i na prawo, zerwał z nią, ale powiedział mi, że to była jego pierwsza miłośc, bo wtedy na prawde byłw niej zakochany, więc nie wiem,czy on dalej z nią jest<?> już sama nie wiem o co chodzi...?
powiem Wam, że trochę się już zaangażowałam, bo boli mnie, że nie odzywa się do mnie, nie odbiera telefonu, w sumie praktycznie go nie znam, ale zależy mi na nim niestety..:/
kiedyś wyjechał mi z tekstem : "jak ty chcesz być ze mną, jak nie masz dla mnie czasu" zatkało mnie, bo jest na odwrót, jakby zwalał całą winę na mnie hmm
- kamilka149
- Zbanowany
- Nieaktywny
to normalne u facetów nie przejmuj się
- Smołka
- Woman In Red
- Nieaktywny
Być może ów chłopak zbiera się po rozstaniu z pierwszą miłością? Może nie do końca zdołał się podnieść i nie chce się angażować. Przyciąga Cię do siebie i oddala, bo się sparzył. Teraz jakby trochę płacisz za to, co zrobiła Mu jego była. Marselka, a dawno rozstał się z tamtą dziewczyną?? Radzę Ci ostrożność wobec Niego, bo faktycznie nie jasna sytuacja. No i zabezpiecz swoje samopoczucie tym, że już teraz weźmiesz ewentualność na to, że może nic z tego nie być. Oczywiście życzę Ci rozwiązania zagadki i wyklarowania sprawy oraz pogodnego związku z Nim!!!
- marselka1
- Niewinne początki
- Nieaktywny
rozstał się z tamtą dziewczyną w lutym tego roku, czyli 5 miesięcy temu, a w kwietniu się nim poznałam, i on wpadł by za mną w ogień wtedy, zachowywał się jak w gorącej wodzie kąpany, i tak nagle teraz mu przeszło, nie wiem już co myśleć, może on mnie sprawdza?
jak on chce się ze mną umówić, to ja muszę lecieć jak na zawołanie, bo jak na przykład odmówiłam mu z bólem serca, bo raz byłam w pracy do wieczora, a drugim razem miałam nazajutrz egzamin, więc siedziałam pół nocy w książkach, to on oczywiście tego nie rozumie i obraża się....masakra jakaś:/
- Smołka
- Woman In Red
- Nieaktywny
Te krótkie miesiące po rozstaniu mogą mieć wpływ na to, że On zachowuje się właśnie tak..Poznaliście się tylko dwa miesiące po tym wydarzeniu. Wówczas Jego emocje, rozum mogły być nakierowane na tzw. ,,załatanie dziury" i stąd ten entuzjazm z Jego strony (na początku). Przykro mi to pisać, ale jest baardzo duże prawdopodobieństwo, że jednak między Nim, a Jego byłą dziewczyną coś się jeszcze kręci:(:( Wiem z autopsji i obserwacji, ze rozstania po trzech latach nie są łatwe i pary często do siebie wracają..
Marselko wydaje mi się, że musisz uzbroić się w cierpliwość, bo On może Cię okłamywać.
- marselka1
- Niewinne początki
- Nieaktywny
przez ostatnie 3 dni w ogóle się do mnie nie odzywa, napisałam mu w ciągu tych trzech dni 4 smsy, ale nie doczekałam się odpowiedzi i wątpię czy się doczekam...:(
ciekawa tylko jestem, czy się jeszcze odezwie, bo jeżeli tak, to go okrzyczę, bo już zbiera mi się na emocjonalny wybuch od środka 
- Smołka
- Woman In Red
- Nieaktywny
Skoro tak, to nie warto szarpać sobie nerwów. Lepiej jak sobie Go odpuścisz. Jak się odezwie, to się odezwie. Zdobądź się na obojętność. Nic na siłę Kobieto.
- marselka1
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Dziękuję Ci bardzo Smołka!:) masz rację
15 2010-07-20 10:08:52 Ostatnio edytowany przez Wyrocznia (2010-07-20 10:10:14)
- Wyrocznia
- Wkręcam się coraz bardziej
- Nieaktywny
marselka1 po co w ogóle zawracać sobie głowę kimś takim???
przecież to strata czasu
no chyba, że nie masz nic ciekawszego do roboty to się z nim bujaj
- a22
- Zbanowany
- Nieaktywny
Powiem Ci jedno - nie warto zawracac sobie nim glowy. To typowy chlopak z dyskoteki. Tez znalam takiego i tez dziwnie sie zachowywal- co prawda troche inaczej to wygladalo. Wielu jeszcze spotkasz dziwnych, wiec nie dziw sie moja Droga, az w koncu spotkasz tego jedynego. O tamtym typie zapomnij.
- marselka1
- Niewinne początki
- Nieaktywny
dziękuję Wam wszystkim za dobre rady, mam nadzieje, że mi przejdzie, olewam go!
