żyworódka - roslina lecznicza ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MEDYCYNA NATURALNA - ZIOŁA, ZDROWE ODŻYWIANIE, DIETY » żyworódka - roslina lecznicza ?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 25 ]

1

Temat: żyworódka - roslina lecznicza ?

Cześć ,

Słyszałyście może o żyworódce ? Ostatnio ponoć  jest to dość modna roślinka ? Widziałam rożnego rodzaju maści , soki a nawet kremy.
Jest ciekawa czy któraś z was stosowała już żyworódkę ?  Jakieś refleksje ?


Zastosowanie zewnętrzne:

Wszelkie uszkodzenia powierzchniowe skóry,
głębokie zranienia cięte i szarpane,
blizny pooperacyjne,
pęknięcia poporodowe,
pęknięcia sutków itd.

Przemywamy lub przykładamy czystym sokiem z liści lub nalewką spirytusową.

Oparzenia skóry
Kilka razy dziennie przykładamy gazik nasączony sokiem

Wrzodziki, trądzik, wągry
Przecieramy nalewką spirytusową rano i wieczorem

Ropne chroniczne wycieki
Rano i na noc przykładamy tampon z waty nasączony nalewką lub świeżym sokiem.
Dodatkowo pije się po 20 kropli soku dwa razy dziennie.

Długo niegojące się rany
Leczy się podobnie jak ropne wycieki dodatkowo pijąc 3 razy dziennie po 20 kropli
wyciągu z kasztanowca.

Egzema
Świeżo wyciśniętym sokiem przecieramy chore miejsce kilka razy dziennie.
Chore miejsce dodatkowo smarujemy maścią lub kremem z żyworódki.

Łupież
Co dwa dni nacieramy skórę głowy sokiem lub nalewką.

Brodawki
Przykładamy wacik nasączony sokiem lub nalewką. Na noc nakładamy opatrunek z soku
lub sam liść bez błonki. Zabiegi powtarzamy aż do zniknięcia brodawki.

Piegi
Przecieramy sokiem lub nalewką aż do wybielenia.

Gangrena (jak i choroba Bürgera)
Na noc przykładamy tampon nasączony sokiem. Rano i w południe smarujemy się sokiem lub nalewką.
Dodatkowo należy 3 razy dziennie pić 20 kropel soku żyworódki i 20 kropek wyciągu kasztanowca.

Reumatyzm
Kilka razy dziennie wcieramy sok lub nalewkę w bolące miejsce.
Dodatkowo należy 3 razy dziennie pić 20 kropel soku lub zjadać liść (bez błony) odpowiadający dawce.

Zapalenia stawów
Dwa razy dziennie przykładamy kompres nasączony sokiem lub nalewką.

Bóle głowy
Czoło i skronie smarujemy sokiem lub nalewką rano i wieczorem.
Dodatkowo należy 2 razy dziennie pić 20 kropel soku lub zjadać liść (bez błony) odpowiadający dawce.



Zastosowanie wewnętrzne:

Katar (wszystkie rodzaje)
Zakrapiamy kilka kropel do nosa kilka razy dziennie. W parę minut po zakropleniu następuje
gwałtowne kichanie.
W przypadku kataru chronicznego kuracja może potrwać nieco dłużej.

Angina
Kilka razy dziennie, zaraz po jedzeniu, wolno żujemy liścia.
Liść powoduje znieczulenie przełyku - nie należy popijać!
Uczucie odrętwienia przechodzi po kilku minutach.

Utrata głosu, chrypka
Postępujemy podobnie jak w przypadku anginy, kuracja może jednak potrwać nieco dłużej.
W schorzeniach gardła stosuje się preparat z miodu, soku żyworódki i tłuszczy.

Krwawienie z dziąseł
Rano i wieczorem, bardzo wolno żujemy liść, trzymając go w ustach powyżej 15 minut.
Uczucie odrętwienia przechodzi po kilku minutach.

Ból zęba
Bardzo powoli, zębem, który nas boli żujemy liścia.
Jeżeli w zębie jest ubytek wkładamy tamponik nasączony sokiem z żyworódki.
Powtarzamy kilkakrotnie.

Kaszel
Kilka razy dziennie żujemy liść połykając sok.

Grypa
4 razy dziennie, przed jedzeniem pijemy 20 kropel soku lub nalewkę z żyworódki.

Dychawica oskrzelowa; astma bronchitowa, oskrzelowa, alergiczna;
zapalenie oskrzeli
3 razy dziennie pijemy 20 lub 30 kropel soku bądź przeżuwamy liść o odpowiedniej wielkości.

Zapalenie płuc (także ropne)
5 razy dziennie pijemy około 60 kropel soku bądź zjadamy liścia o odpowiadającej dawce.

Zakażenie krwi
3 razy dziennie pijemy 40 kropel soku.

Cukrzyca
3 razy dziennie zjadamy liść, którego zawartość wynosi około 30
kropel soku.

Bóle serca
Wspomagająco pijemy 3 razy dziennie 20 kropli przed jedzeniem.

Hemoroidy
Jak najczęściej przykładamy waciki nasączone sokiem wciskając płyn do środka.
Każdorazowo przed jedzeniem pijemy sok (30 kropel) bądź nalewkę.

Żylaki
3 razy dziennie przed jedzeniem pijemy po 40 kropel.
Przed snem na żylaki nacieramy sokiem bądź nalewką, kładziemy kompres z nalewką
i przykrywamy ceratą.

Choroby układu pokarmowego
Przed jedzeniem zjadamy liść odpowiadający 20 kroplom soku.



Kilka podstawowych przepisów:

Sok:
Ściąć zielone łodyżki wraz z liśćmi, umyć, owinąć bibułką i trzymać w lodówce około tygodnia.
Zmiażdżyć i wycisnąć sok, który jest już gotowy do użycia.
Jeżeli do SOKU dodamy spirytus (jedną piątą jego objętości) możemy używać te mieszankę
przez cały rok trzymając w lodówce.

Nalewka spirytusowa:
Około jednej czwartej szklanki soku połączyć 2 jedną szklanką spirytusu (w przypadku nacierań
może być salicylowy). Przelać do małych buteleczek.

Mikstura:
Zalecana przy nieżytach chrypce i bólu gardła.
Jedna łyżka masła plus jedna łyżka smalcu (najlepiej stopiona słoninka) plus jedna łyżka miodu.
Wszystko dokładnie wymieszać i wolniutko połączyć z dwiema łyżkami soku z żyworodki.
Stosować jedną łyżeczkę przed jedzeniem rano i kilka razy dziennie w małych porcjach przez
okres kilku dni. Czyniąc to trzy razy w roku przez 10-12 dni chronimy gardło.

Nalewka do picia:
Stosować tylko czysty spirytus lub wódkę w proporcji - jedna cześć pokrojonego liścia żyworódki
plus trzy części płynu.

Miodek:
Stosowany w celu wzmocnienia i uodpornienia organizmu.
Jedna łyżka miodu plus pół szklanki przegotowanej letniej wody wymieszać i pozostawić przez noc.
Rano domieszać jedną łyżkę soku z żyworodki.
Pić wiosną i jesienią przez kilka dni na pół godziny przed posiłkiem.

Liść do natychmiastowego użycia:
Używając Świeżego liścia jako kompresu lub bezpośrednio do przyłożenia
na zmienioną chorobowo skórę, należy zdjąć z niego cieniutką błonkę i położyć na skórę.
Na to nałożyć ceratkę lub folię, owinąć bandażem.
Zmieniać kompres co 4-5 godzin aż do zagojenia, tzn. ok. 3 dni.
Liść można zgnieść.
Skuteczne przy skaleczeniach, kontuzjach, obrzękach i zapaleniach dziąseł.

Krople do nosa, uszu i oczu:
Zmiażdżyć listek (uprzednio dobrze wypłukany), wycisnąć przez sterylną gazę sok
i zakropić po 1 kropli do oczu dwa razy dziennie. Pieczenie szybko ustąpi.
Kroplami można też zakropić nos, stosując po 2 kropelki 2 razy dziennie.
Ulga nastąpi bardzo szybko, a infekcja minie, ale zakrapiać trzeba jeszcze przez 3-4 dni.

Maść:
Około 10dag świeżego, niesolonego smalcu delikatnie roztopić.
Gdy jest ciepły (nie gorący) mieszamy z 1 łyżką soku z żyworódki.
Można dodać 2-3 krople perfum.
Maść należy przechowywać w lodówce.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Witam,
ostatnio chciałam zrobić nalewkę z żyworódki.
Czy ktoś może wie dlaczego przy dodawaniu spirytusu do soku z tej rośliny wytrącił mi się biały osad?
Będę wdzięczna za poradę i pomoc.

3

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Choduje sobie te roslinki na parapecie. Sorzadzam masci, krople i inne rzeczy. Mam do tego specjalna broszurke, ktora dostalam od znajomej pani doktor, ktora zajmuje sie badaniem tej roslinki.
Wyleczylam wiele rzeczy u siebie i dzieci.

Napisz w jaki sposob robilas nalewke. Od momentu jak i czym ja urywalas i co po kolei robilas, Jak wroce do domu z pracy to porownam to z "nakazami" w broszurce.

4

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Hoduję żyworódkę pierzastą już 5 lat, świetnie działa na skaleczenia, trudno gojące się rany, oparzenia, działa przeciwbólowo, zakraplałam ucho przy zapaleniu. Zawsze używałam świeżo wyciśniętego soku. Działa też świetnie na udrożnienie zapchanego nosa, tylko po wpuszczeniu kropel do nosa długo się kicha, za każdym razem. Znieczula bolące spuchnięte dziąsło. Naprawdę polecam tę roślinkę.

5 Ostatnio edytowany przez Lena (2011-03-25 09:30:00)

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Witam.
Faktycznie żyworódka jest bardzo ciekawą i przydatną rośliną.
Nie będę się tutaj rozpisywał za bardzo o jej właściwościach dla zainteresowanych polecam najlepszą do tej pory stronę o spam
Tam między innymi przepisy na leki z żyworódki, sposób użycia i podawania, uprawa, zastosowania i wiele innych przydatnych informacji.
Wszystko w jednym miejscu chyba najlepsza strona o żyworódce pierzastej: spam
Lub wystarczy w google spisać żyworódka.npx

6 Ostatnio edytowany przez żyworódka (2011-09-24 21:25:25)

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Witam.

Bullinka napisał/a:

Choduje sobie te roslinki na parapecie. Sorzadzam masci, krople i inne rzeczy. Mam do tego specjalna broszurke, ktora dostalam od znajomej pani doktor, ktora zajmuje sie badaniem tej roslinki.
Wyleczylam wiele rzeczy u siebie i dzieci

Też hoduję żyworódkę. Do tej pory kupowałam krem, maść, żel, nalewkę spirytusową od prywatnego wytwórcy.
Ostatnio sama zrobiłam miodzik, tak na oko: 1/4 szklanki soku z żyworódki połączony z miodem lipowym do pełnej szklanki. Miodzik trzymałam w lodówce i przez dwa tygodnie dodawałam rano do herbaty.
Zrobiłam tez maść, ale wyszła mi o innej konsystencji niż ta kupna ( 10 dkg roztopionego smalcu + 1 łyżka soku z żyworódki).Prawdopodobnie ta kupna była na bazie lanoliny.

Z tego co piszesz, to wnioskuję, że masz już praktykę  w sporządzaniu z niej różnych mikstur.
Jeśli możesz to podziel się ze mną.

Ja mam książeczkę o hodowli żyworódki, ale takie praktyczne porady z pewnością są lepsze.


EDIT:
Doczytałam, że AGAMA też hoduje żyworódkę.

Pozdrawiam Was obie.
Żyworódka.   smile

7

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

żyworódką, a w zasadzie sokiem wyciśniętym z liścia, wyleczyłam przewlekł bakteryjne zapalenie zatok u mojego syna

8

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?
gracet napisał/a:

żyworódką, a w zasadzie sokiem wyciśniętym z liścia, wyleczyłam przewlekł bakteryjne zapalenie zatok u mojego syna

Bardzo Cię proszę o podanie w jaki sposób leczyłaś zapalenie zatok u synka sokiem z żyworódki.

Pozdrawiam.

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?
gracet napisał/a:

żyworódką, a w zasadzie sokiem wyciśniętym z liścia, wyleczyłam przewlekł bakteryjne zapalenie zatok u mojego syna

w jaki sposob ja stosowalas? wcieralas sok w skore czola ?
Ja mam prawdopodbie chore zatoki ,pare razy w miesiace jak wstane zle sie czuje ,czuje goraca uderzejace w okolicach oczu-oczodolu i srodka czola-jaby boli+ goraca ..zle sie czlowiek czuje,a tym bardziej jak siedzi przed kompem to jezcze gorzej.. i przez caly rok mam katar mokry,jak wstane rano umyje twarz ,a stosuej bardzo delikatne naturalne,albo produkty dla dzieci do mycia twarzy,jak umyje twarz od razu czuje ze mam cos w nosie i musze wysmarkac..do tego oczy czesto szkliste zaczerienione...

10

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Oddam w dobre warszawskie ręce wink dwie małe doniczki do rozsady z żyworódką. Rośnie mi jak dzika, nie mam już komu oddawać.

11

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

U mnie w domu także hoduje się tę roślinę. Cieszy się ogromnym uznaniem w niwelowaniu wielu zmian skórnych choćby niewielkie zmiany trądzikowe, opryszczka, ból zęba czy zapalenie zatok. Z roślinki tej pozyskuję z mamą soki lub robimy papkę i zanośimy do apteki, tam pani farmaceutka robi nam różne maści i płyny lecznicze.

12

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Witajcie Daggaw i Flooo, ja też hoduję żyworódkę od około 5 lat.
Ostatni raz zrobiłam rozsadę w listopadzie 2012 roku (cztery) i do tej pory nadal są w doniczkach, bo jakoś mi zwyrodniały.
Nie wyrosły wysoko jak poprzednie, a liście mają takie trochę poskręcane do środka.

Zastanawiam się, czy cokolwiek z nich robić, bo może zubożały ich właściwości.
Zazwyczaj robiłam miodzik, nalewkę spirytusową (jeszcze ją mam) i maść na smalcu.
Właśnie ta maść mi nie bardzo podchodzi, za tłusta.
Kiedyś kupowałam maść i krem u hodowcy, ale zawiesili działalność - miały inną konsystencję, taką 'pulchną'.
Prawdopodobnie robili na bazie lanoliny.
Bardzo mi odpowiadały na moją cerę.

Czy nawozicie żyworódkę i czym?

Flooo, czy mogłabyś mi podać skład maści i płynów leczniczych, które robi wam farmaceutka.
Spróbowałabym i ja.
Będę bardzo wdzięczna.
Jeszcze: w jaki sposób leczyć żyworódką zapalenie zatok?

Pozdrawiam serdecznie. smile

13

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Ale jak liście są poskręcane? Bo u mnie tak trochę w dół. Ja zaczęłam ją dodawać do jedzenia, tzn. te maluszki na listkach. Np. dodaję do twarożku na śniadanie i do innych potraw, nieprzetworzonych by ciepło nie zniszczyło wartości odżywczych.
Pamiętam, że podobny problem wink miałam z rybkami - z gupikami. Mnożyło się toto ciągle wink a że ładne było to hodowałam, ale już nie miałam gdzie trzymać. Koleżanka zaś ma piękną żyworodkę, ogromną! Chyba z metr ma wysokości. Ale Ona ma ogólnie rękę do kwiatów, więc rosną jak w dżungli wink ,

14

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Liście opadają w dół i na końcach zawijają się do środka.
Pierwszy raz tak mam, bo poprzednie to też rosły do wysokości jednego metra.
Te drobnice na listkach to są nasionka żyworódki.
Nigdy ich nie dodawałam do jedzenia, tylko sam liść siekałam też do serka, albo na chleb z masłem i przykrywałam wędliną.
Wcześniej należy zdjąć ze spodu liścia taką pielinkę, a kroić tylko nożem plastykowym.
Czy nawozisz tę roślinkę?

15

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Tak tak, no wiem co to za cuda te na brzegach wink to one są powodem zapełnienia moich doniczek wink . Dlatego chciałam się tymi dobrami podzielić wink .
Nie nawożę, tylko podlewam. Ze względu na zwierzaki mam mało roślin w domu, ogólnie mam tylko te żyworódki - w pokoju Syna a w kuchni mam też wściekle rosnące wink i ciągle rozdawane geranium i to tyle moich kwiatów. Latem bazylia i mięta z bazarków więc moja świadomość florystyczna wink jest dość uboga.

16

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Ja też mam geranium, kwiatek zwany pospolicie anginką.
Sok z liścia tego kwiatu ma zastosowanie przy bólu uszu.

Z tego co pamiętam, to żyworódki nie należy trzymać w pomieszczeniu, w którym się śpi. Jeśli już, to w sąsiedztwie geranium.
Posiada jony dodatnie, geranium natomiast ujemne, więc wydzielanie się neutralizuje.

17 Ostatnio edytowany przez Iceni (2014-10-07 12:23:37)

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

A ja mam problem!
Chciałam sobie kupić sadzonkę żyworódki, nawet nie tyle dla właściwości leczniczych, co ozdobnych. I co się okazuje?
Według znalezionych informacji właściwości lecznicze ma żyworódka pierzasta (kalanchoe pinnata) która wygląda tak:

http://toptropicals.com/pics/garden/m1/Succulent_2/Kalanchoe_pinnata3702.jpg

a nagminnie oferowana w sprzedaży, błędnie jako lecznicza żyworódka pierzasta, jest  żyworódka Daigremonta, (kalanchoe daigremontiana) która wygląda tak:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1f/Brutblatt.jpg

Właściwie dla mnie to żaden problem, bo i tak chodziło mi o oryginalny wygląd tej roślinki (tzn żyworódki Daigremonta), a nie o walory lecznicze (których w zasadzie nie ma ;D) ale zastanawiam się ile osób używa soku z tej "zwyczajnej " żyworódki zamiast z tego gatunku o właściwościach leczniczych.

Najgorsze jest to, że nawet profesjonalne sklepy z ziołami mylą nagminnie te dwa gatunki hmm

Może przy używaniu soku z kalanchoe Daigremonta działa efekt placebo? big_smile

18 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2014-10-07 13:07:29)

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Nie do końca Iceni, obie rośliny są używane w medycynie alternatywnej, ta druga również i taką także mam ja, jest też miks genetyczny żyworódki, podobnież świetnie działający na raka.

Z każdym ziołem należy uważać, obie mają działanie antybakteryjne, antyreumatyczne i ogólnie przeciwzapalne, natomiast mają też substancje które w dużych ilościach działają toksycznie na serce.

Ja tą drugą żyworódkę dostałam z Ukrainy, pomogła mi na zmiany skórne, bo sok z sukulentów nie tylko z żyworódki ale np też z aloesu, ma działanie które wspomaga gojenie się ran.

Jednocześnie botanicznie ta druga zawiera toksyczne substancje...

W sumie to dobrze że poruszyłaś ten temat, chyba powiem teściowej żeby nie jadła tamtych liści bo mogą być toksyczne, z drugiej strony wcina je już od dobrego roku i nic jej nie jest ;p

Zgupłam, idę czytać

19

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Idź, idź big_smile na anglojęzycznej Wikipedii na przyklad podane jest że obie rosliny zawierają substancje toksyczne, ale różne.

Natomiast blog nie do końca jest dla mnie wiarygosnym źródłem wiedzy, chyba że ta osoba jest z wykształcenia botanikiem i może zagwarantować własnym nazwiskiem, że wie o czym pisze a nie tylko powiela przypadkowe informacje znalezione w necie.

Nie wiem jak z tą rośliną jest, ale juz znalazłam w ofercie jakiegos sklepu zielarskiego wyciąg z żyworódki pierzastej, przy czym na etykietce jest zdjęcie żyworódki Diagremonta.

Dla mnie to mniej więcej tak, jakby ktoś chciał sprzedać pod nazwą brukselki zwyczajną kapustę.

Na anglojęzycznych stronach ciagle pojawia się żyworodka pierzasra jako lecznicza.

Zastanawiam się czy istnieją jakiekolwiek badania na temat co dokładnie zawierają oba gatunki (odmiany?) I czy faktycznie obie zawierają to samo.


Bo na przykład jakie substancje lecznicze zawiera czosnek czy rumianek można znaleźć bez problemu. A tu już nie jeat tak prosto.

Zwłaszcza, że obie rośliny są nagminnie mylone.


No i jak napisałam na wstępie - dla mnie to jest problem-nie problem, bo ani tej roslinki nie uzywam, ani nawet nie mam big_smile chciałam tylko kupic i okazalo się, że przeszukując polskie strony gatunki te są nagminnie mylone.

Póki co siedzę z telefonem to ciężko mi szukać informacji.
Mam nadzieję, że jak juz bede w domu to znajdę wszystkie nurtujące mnie odpowiedzi ;P

20 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2014-10-07 13:39:12)

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Wychodzi na to że tamta jest toksyczna na serce, ale można ją stosować zewnętrznie. Z drugiej strony teściowa je tą roślinkę od dobrego roku, a z sercem nic jej się nie dzieje, więc może toksyczne działanie jest obserwowane w przypadku dużej dawki? Na pewno wszystkie kalanchoe są toksyczne dla zwierząt, nasz kot kiedyś zjadł tą kwitnącą, 40 stopni gorączki miał i rzygał kolorem kwiatków.

Kurcze przeraziłaś mnie, zwłaszcza że wysyłałam cynicznej sadzonki, będąc pewną że to ta lecznicza yikes

Oba gatunki są bardzo mylone, mi nawet nie przyszło do głowy żeby to sprawdzać. Masakra.

Ja miałam botanikę, niestety żyworódki nie omawialiśmy sad

Ale tak jak pisałam, na rany ta druga mi pomogła, a babrało się dobre dwa miechy, przystawiam listek i już. Dziwne.

Wiem też że mimo toksyczności jest używana, więc już sama nie wiem. Szkoda że nie nie mieszkam już tam gdzie kiedyś to bym dorwała profesora od botaniki.

21 Ostatnio edytowany przez Iceni (2014-10-07 13:50:57)

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Też by mi nie przyszło do głowy sprawdzać gdyby nie to, że chciałam sobie kupić więc zaczęłam szukać angielskiej nazwy żeby sobie zamówić ... no i się zaczęły schody big_smile

(Jedna z nich, już mi się nie chce w tym momencie sprawdzać która,  zawiera związki steroidowe (sterydy) - nic dziwnego zatem, że działa przeciwzapalnie i pomaga w pewnych przypadłościach tongue

Ale warto mieć swiadomość robiąc sobie sałatkę, że się wcina sterydy...

22

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Ano właśnie, no nic całe życie się czegoś uczymy, dobrze że się nie otrułam, ani ja, ani teściowa, cyniczna też już poinformowana tongue

Iceni a Ty której szukasz? Bo tej mojej mam dużo jak coś big_smile zrozumiałam że szukasz tej kanciastej?

23

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Tak, szukam tej kanciastej big_smile

24

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

To jak coś to ja mam jej dużo big_smile

25

Odp: żyworódka - roslina lecznicza ?

Sprawdza się również w usuwaniu różnego typu brodawek, liszai czy kurzajek. Wystarczy nacierać kilka razy miejsce, gdzie osadzone są „narośle” na skórze. Po kilku dniach nie będzie nawet po nich śladu. Jest to sprawdzone i udowodnione.
zielniczek.pl/zyworodka/

Posty [ 25 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MEDYCYNA NATURALNA - ZIOŁA, ZDROWE ODŻYWIANIE, DIETY » żyworódka - roslina lecznicza ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024