Czym się odżywiacie w godzinach pracy??? Odkąd zmieniłąm pracę i ejstem asystentką, a więc spędzam cały dzień w biurze bez możliwości wychodzenia, bardzo przytyłam, może trochę dlatego bo ciągle mamy jakiś gości, ciągle są jakieś słodycze, ja robię sobie kanapki, al eczuję się taka pusta wewnętrznie. Czasem jak nie zdążę sobie nic zrobic to po drodze kupuję drożdżówki lub pączki. Wieczorem nie zawsze mam zcas i chęć na gotowanie i tak cały dzień mija mi na byle jakim jedzeniu!!!I nawet nei mam za bardzo warunków na to by zaczynać dietę, bo głód nie sprzyja koncentracji, ;( A Wy co jecie w trakcie godzin pracy?
no ja właśnie byle co, nie mam czasu za bardzo, no i zwykle robię jakies kanapki, w międzyczasie jakiegoś banana zjem, czasem mamy ciastka w pracy, jak barzdo jestem głodna to sięgam po batonika albo drożdżówkę(mamy obok pracy świetną cukiernie), no i dopiero wieczorem jem porządny obiad:( czyli niezdrowo!!! i mam tu i tam trochę do zrzucenia!!!
my mamy dużo restauracyjek w okolicy i zwykle wyskakuję na zupę albo drugie danie, al ezawze tylko jedno, bo jakbym zjadłą dwa to bym raczej usypiała niż pracowała!!!:D ale biorę do pracy jakieś owoce a wieczorem w domu przygotowuję sobie jakąś sałatkę:)
no ja pracuję w korporacji i nie wiem czy znacie taki zwyczaj, że chodzi pani z koszem z kanapkami i sałatkami i tam można kupić coś, no ja zwykle na tym poprzestaję sałatkowo:)
fajnie, mi by się takie coś przydało:) ile kosztują takie sałatki?
6,50 PLN, no ale są różne, na bazie sałaty lub cięższe z kurczakiem, szynką, serami, zawsze od biedy można sie tak jakoś najeść:)
Ja zwykle w ciągu dnia zjadam jakies kanapki a wieczorem gotuję sobie jakiś obiadek na ciepło:) typu zupa, albo warzywa na patelnię, niekiedy jakąś sałatkę:)
Ja zwykle na drugie śniadanie wpracy zjadam sezamka i banana, na obiad zrobioną w domu sałatkę, po południu też jakiś owoc, staram siew ten sposób podnosic poziom glukozy ywe krwi, bo nie ma nic gorszego niz sie glodzic. Prze takie w miar eczeste jedzenie niewielkich ilosci nie tyje, czuje sie lekko i zdrowo:)A obiadu miedzy jednyma drugim siedzeniem przed komputerem bym nie zniosla, bo bym sie znuzyla za bardzo, jakby nie patrzec zwykly obiad obciaza czlowieka!!!
Moje pracowe menu:
1. śniadanie (ok9) - kanapka z ciemnego pieczywa z czymś tam dobrym
2. śniadanie (ok11) - serek homogenizowany lub sałatka warzywna z gotowym sosem knorr'a i buteleczka marwitu (codziennie zmieniam smak:) )
obiad (ok14) - zupa (przyniesiona z domu lub nawet czasami chińska)
podwieczorek (ok17) - owoc
obiadokolacja (ok19) - ryba albo drób i jakaś sałatka
i najważniejsze - PRZYNAJMNIEJ 1,5-2 L WODY DZIENNIE
MOże to, co jem nie jest bardzo urozmaicone, ale dostarczam mojemu organizmowi wszystko, czego potrzebuje i zachowuję przy tym naprawdę niezłą sylwetkę
Przyznam, że nie zawsze odżywiam się zdrowo... Zdarza mi się zjeść batonika na śniadanie albo kupę frytek wieczorem. W pracy zazwyczaj zjadam kanapki (co też nie jest za mądre). Tym bardziej pilnuję, żeby zjeść chociaż 2-3 owoce dziennie albo jakieś warzywa. Często chrupię sobie marchewki albo jabłka. Piję też dużo wody i soki, staram się pić zwłaszcza jednodniowe typu Marwit, chociaż czasami zdarza mi się kupić coś w stylu Kubusia. Dbam jednak w miarę możliwości, by dostarczać sobie błonnik i witaminy (wtedy mam poczucie, że mimo nie do końca dobrych nawyków, taki jednodniowy soczek "zniweluje" to wszystko:) )
ja jem warzywa - ugotowane wczesniej w domku oraz pije soki warzywne i owocowe