Gdzie byłaś? Co kupiłaś? Chwal się
W sklepie, kupiłam bluzkę na sylwestra .
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Kraków forum - Krakowianki poznajmy się :)
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 44 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Gdzie byłaś? Co kupiłaś? Chwal się
W sklepie, kupiłam bluzkę na sylwestra .
ładną??:P Świecącą ? za 60 zł??
ładną??:P Świecącą ? za 60 zł??
Ładna, czerwona nie świecąca a z koronką na plecach .
Może znajdę to dodam zdjęcie, można dodawać?
można ale bez firmy
można ale bez firmy
Nie ma, ale jest ładna ważne że jest wygodna .
Justyna, jakbyś potrzebowała kompana do wycieczek to jestem na tak .
no,szkoda ze z dwóch krańców krk jesteśmy! ale na spacer po krakowskich plantach możemy się umówić;D we 2 zawsze raźniej;D
a to ja na sylwestra chyba świcącą pidżamę muszę zakupic..tylko boję się, że w 60 PLN się nie zmieszczę:( ;D
W ubiegłym roku przed sylwestrem chciałam sobie kupić właśnie taką "ładniejszą" bluzkę i każda, która miała choć jednego cekina na sobie, albo jakieś świecidełko kosztowała najmniej 60 zł
Ja piżamę od męża na gwiazdkę dostałam w krowie łatki, więc też niewyjściowa Ale jaka wygodna:D Czuję się w niej jakbym nago spała, nic się nie zwija, nie przeszkadza
Dziewczyny, nigdzie nie idziecie na sylwestra??
Planowo mielismy siedziec w domu. Jednak odezwala sie rano kolezanka z technikum i mamy zajrzec do niej na winko Ale to taka posiadowka raczej bedzie
Planowo mielismy siedziec w domu. Jednak odezwala sie rano kolezanka z technikum i mamy zajrzec do niej na winko Ale to taka posiadowka raczej bedzie
Uwierz, na jednym winie się nie skończy .
No ale u nas też nie będzie jako takiej imprezy, ważne żeby posiedzieć - porozmawiać .
Oj jasne ze na jednym sie nie skonczy
A swoja droga, co za roznica czy sylwester czy nie sylwester. Dzien jak co dzien. Dla mnie nowy rok nie jest poczatkiem nowego, nie mam noworocznych postanowien, nie licze, ze bedzei lepiej, co jedynie to chce wierzyc, ze nie bedzie gorzej
No tak, ale samej siedzieć nie warto .
Ja mam nadzieje że nie będzie gorzej .
Ja juz mam wiecznego towarzysza Przynajmniej tak deklarowal jeszcze rano
He, no to dobrze .
Pewnie lubisz jak się powtarza .
Niekoniecznie
Wiem, ze jest takim czlowiekiem, ze jak powiedzial raz to zdania nie zmieni Mowi malo, a z sensem
Mało który facet lubi się powtarzać .
Śpiąca się robię, chyba zaraz pójdę spać .
Juz spac? Leniuch
Zasnęłam po 2:00 wstałam po 8:00 więc proszę mi tutaj nie pisać że jestem śpioch .
6 godzin, czyli wystarczajaco
Oczywiście i tego się trzymajmy .
ja się zdrzemnęłam. patrze na zegarek i ze zdumieniem stwierdzam, że jest przed 20:00 ;o ale też miałam ciężką noc. Ja sylwestrowych planów w tym roku nie mam, po raz pierwszy. towarzystwo się posypało,kaŻdy gdzieś swoją drogą. Wszystko się u mnie pozmieniało, także raczej zostanę w domu. napiję się winka z bratem i bratową i do spania. też nie jest to dla mnie żadna specjalna noc. Pewnie,że gdyby było towarzystwo i super impreza w zapasie,to bym na nią czekała,ale tak.. oj, mi pozostaje ejdnak wierzyć , że 13sty będzie lepszy.
A noworoczne postanowienia sa??
tak,tak. takie na miarę możliwości- mam nadzieję;D bo zawsze były tylko od sylwestra do nowego roku,a już 2 stycznia znikały gdzieś daleko...;D
Postanowienia noworoczne? Żeby trwać w tym co jest teraz i żeby cieszyć się tym co jest teraz.
I muszę w końcu swoje zdrowotne sprawy załatwić, bo to nie może już zwlekać.
oo,po lekarzach też pasuje pochodzić. już zaczełam umwianie,
Czy toś z kafejki (moze odezwą się i te "nieożywione":) wybiera sie na sobotnie spotkanie?
Bo już się gubię skacząc z wątku w wątek i wolę "zebrać informacje w kupę":D
Ja moze zajrze, ale jeszcze nic pewnego
Zdrowie najważniejsze.
No ja jutro nie będę, bo mnie tam nie ma, ale następne spotkanie jest moje .
A byłyście już na takim spotkaniu?:)
Tak , na jednym Na nim wlasnie poznalam Justynke
Aha, takie buty .
I jeszcze kilka innych, wesolych dziewczyn, ale one akurat milcza
Justyna podpowiadaj jakich lekarzy chcesz odwiedzic, moze i mi sie przypomni kogo pasuje odwiedzic
Z dentysta jestem jedynie w stalym kontakcie, reszty nie widzialam chyba z rok, moze nawet dwa
Aha to spotkania w większym gronie?
Wymieniam listę lekarzy:
dentysta, neurolog, neurochirurg, dermatolog, okulista.
Wydaję mi się że 12 miesięcy mi wystarczy .
a ukochany ginekolog ??
a ukochany ginekolog ??
No tak ale ja chodzę do Pani - bardzo fajna kobieta .
no nie wiem:P Ja tam nie lubie ani pan ani panow
Ja też nie, ale jak mam wybierać .
no,widze ze chyba podobne problemy;p dermatolog-tego mam juz na styczen umowionego:) dentysta i okulista. a jak ten nie pomoze,to neurolog. zoabcze jak sie to porozkłada w czasie i czy kogos upchne jeszcze;D bo i ginekolog by sie sprzydal,fakt;D
Mój największy ból to wieczne problemy z żołądkiem, zgagą itp. Więc porządny przegląd układu pokarmowego by się przydał, no i oczywiście jakieś badania krwi czy cuś ale nie garnę się do tego
ja też! szczerze mówiąc to cały ten rok się zbierałam,ale odwiedziłam tylko początkiem roku dentystę. wiem, że jak pójdę to na pewno mi coś znajdą! i wtedy już faszerowanie lekai i wizyty regularne,ble. lepiej żyć w niewiedzy;D jak robilam badania do pracy,to okulista mi wyhaczył coś tam coś na tęczówce. ja już przerażona, bo to jaieś rzadkie podobno,ale on dał mi skierowanie do jakiejś kliniki na badania i mówi"zadzwoni Pani,tam Pani poczeka na badanie pewnie około roku,to prosze się nie zdziwić.. ale jak to?! nic mi nie będzie? -nie,gdyby to coś poważnego to bym inaczej reagowała. a tak to sie będziemy badać co jakiś czas(czyt.co parę lat;D) i na badanie żadne tym sposobem nie poszłam! ale coś mnie głowa pobolewa ostatnio,zawroty jakby. myślę, że to może być od ciągłego siedzenia przed kompem,więc wolę sprawdzić oczka dla swojego spokoju:)
Bo człowiek jest głupi bez względu na wiek Zamiast iść przejrzeć zbadać leczyć, to woli się męczyć a później płacz i zgrzytanie zębów bo z błahostki zrobił się juz problem
Mnie zniechęca bardzo podejście lekarzy Idziesz, prosisz o skierowanie, czy o badania a oni patrzą jak na idiotkę bo młoda, nic jej nie dolega, pewnie jakaś symulantka robi jej się nie chce... A płacić za wszystko tez mi się nie uśmiecha, przecież za coś mi te składki od wypłaty odbijają Wystarczy, że dentystę robię prywatnie i do ginekologa też swojego chodzę (po przeprowadzce muszę znaleźć innego bo do mojego daleko i każda wizyta jak nie 50 to 150 i tak w kółko... a nfz się buja po Karaibach za moje pieniadze ;/
Witam
Co do służby zdrowia to ja się nie będę wypowiadała bo nie chcę się denerwować.
W sumie dzisiaj już mnie coś wkurzyło, nie ogarniam.
Dopiero 10 a Ty już na nerwie, co się stało ?
Owsianka była za słona?
Dopiero 10 a Ty już na nerwie, co się stało ?
Owsianka była za słona?
Właśnie owsianki nie jadłam, może to błąd .
Za szybko się denerwuje, chyba muszę melisy zaparzyć .
ja tez sie denerwuje za szybko,moja siostra zawsze mowi,zebym sobie zbadała tarczyce;pjak sie ten czas wlecze dzis...
Tak serio traktując problem nerwów, jak mi się dużo spraw nawarstwia i wiem, że mogę to bardzo źle znieść sięgam po ziołowe tabletki - "ExtraSpasmina" mi pomagają się uspokoić, a nie otumaniają jakoś bardzo No chyba, że działają tylko na zasadzie placebo
Nawet jak działają na zasadzie placebo to pomagają , hehe.
Spotykacie się dzisiaj?:)
Jutro?:P
Właśnie się zastanawiam Nie mam innych planów, ale nie chce mi sie jechać Świąteczny leń jeszcze długo bedzie we mnie siedział
A no jutro, już mi się dni mylą .
Ja to tak się nudzę (ok chora jestem) ale nie chce mi się nic. Posprzątam trochę a potem nie wiem, chcę zrobić prezent dla swojego połówka .
Mieszkacie razem ?
Nie mieszkamy .
ja brałam estraspazmine jak miałam jazdy,taki stres!! ale nieestety-nie działało na mnie w żaden sposób:( ja właśnie też nie wiem czy się wybiorę na spotkanie. zależy czy nie pójdziemy ze znajomymi na imprezę sylwestrową rpzed sylwestrem,skoro na 31ego się nie mogliśmy zgrać.;D
Nie mieszkamy .
Nie masz się czym smutać Jak nie mieszkaliśmy razem to częściej mi się zdarzało coś przyświrować niż teraz
ja właśnie też nie wiem czy się wybiorę na spotkanie
Ja chyba pójdę, tym bardziej, że zapowiada się całkiem inne grono niż poprzednio. Koleżanki z poprzedniego spotkania milczą, więc nie wiem czy któraś jeszcze zaglada na forum:P
smerfetkaaa napisał/a:Nie mieszkamy .
Nie masz się czym smutać Jak nie mieszkaliśmy razem to częściej mi się zdarzało coś przyświrować niż teraz
Hehe no to widzisz, rozumiesz mnie
Haha jestem tajemnicza lady .
A no i mąż miał więcej możliwości wykazania się Teraz lipka Czasem jakiegoś kwiatka przemyci ale o przygotowaniu kolacji - niespodzianki mogę pomarzyć
O, fakt Ja nie zwracam na to uwagi Są tu takie co mają po 1500 wiadomości, ale wszystko w kafejkach wyklepane, a na forum ich nie widzę, więc te nasze tytuły to takie pic na wodę
W sumie chyba mówiły,że gdzieś w rozjazdach i wracają po Nowym Roku.. Bo łyżwy nasze trzeba było przesunąć z 29ego:)
błagam, nie schodźcie na "związkowe tematy"bo ja białej gorączki dostaję. Już nawet nie wierzę, że kiedyś mi się uda trafić! Nawet nie wiem,czy bym chciała się wiązać,chyba za dużo nerwów mnie to kosztowało do tej pory.. Z jednej strony tak,z drugiej inaczej. a tu te Święta, Nowy Rok - samotności to nie sprzyja:(
Mój to ma takie na mnie nerwy, najgorsze to nie wiem o co.
Justyna, więc może tak być że też będę sama...więc wiesz.
Każda potwora znajdzie swojego amatora, a że ty całkiem łada jesteś z buźki to już niedługo
Bo my baby to do wszystkiego tak na serio podchodzimy Nie umiemy korzystać z luźnych związków tylko wszystko tak na poważnie A faceci w tym czasie bawią się wybornie, co rusz to z inną koleżanką
Dokładnie, ja swojemu powiedziałam że traktuje to poważnie a on chyba się przestraszył .
Mi chodziło że nie chcę się nim bawić, a on może zrozumiał to - "o kurde ona chce ślubu!" .
Bo podobno każda baba chce ślubu:P
Justynka jak tam dziś w pracy, trzymasz się jakoś czy jesteś tak rozlazła jak ja ??
A tu dopiero południe
No tak, ale wiesz nie trzeba tak głośno o tym mówić.
Wy w pracy a ja w łóżku. W pracy dopiero będę 2 stycznia 2013 roku i czy to wszystko ogarnę to prawdziwi górale nie wiedzą .
A na cholerę nam ten ślub? Bo ja nie rozumiem My się hajtaliśmy "dla świętego spokoju ", wcale nie nalegałam, nie rozpływałam się w salonach sukien ślubnych, nie chodziłam na przymiarki próbne fryzury itp. Szybka decyzja szybki ślub, dla świętego spokoju, żeby nie gadali Liczą sie ludzie, a nie ceremonie
Ja normalnie dzień w dzień do pracy, nowy rok wolny jedynie Od stycznia wracam na siłkę, już się doczekać nie mogę Brakuje mi tego ruchu, a jeszcze przez święta tak porządziłam, że jest co spalać
Wiecie może coś o jakiś darmowych kursach w krk?
Szukałam ostatnio czegoś ciekawego, ale za wszystko trzeba płacić W gdańsku Bydgoszczy to i język można za free podszkolić i nauczyć się czegoś, a w tym naszym Krakowie za wszystko trzeba bulić
Co do ślubu: małe przyjęcie - najbliższa rodzina, a kasa która by miała być przeznaczona na WIELKIE POLSKIE wesele poszłaby na wycieczkę do Meksyku .
Ja od stycznia muszę iść na basen, aqua aerobik - któraś chętna?:)
Darmowe kursy, no są: wpisz inwestycja w kadry i wyjdzie , są darmowe ale czasami zapłacisz mało za dobre szkolenie .
Patrzyłam na tą stronę wczoraj, nic nie znalazłam ciekawego
Dzięki Bubuś
no zawsze się ktoś kręcił, ale ja właśnie,albo na poważnie albo nic. I mnie to drażnilo,więc wolałam nie utrzymywac kontaktów. A teraz jestem taka anty-faceci, że chyba cieżko będzie coś znaleźć;D
O,ja bym też z chęcią czymś czas wypełniła.. Dziś pracuję,teraz się ruszyło, bo oczywiście wszystko na ostatnią chwilę w tym roku. A walczymy o wolny poniedziałek...
Ja się chyba na razie zapisze na pilates, jak się nie połamie .
Na tej stronie fajne są szkolenia ale trzeba szukać.
A czego konkretnie szukasz?
Justyna, bo na tego jedynego przyjdzie czas. Czasami po prostu trzeba czekać.
Dziewuszki,ja wracam do pracy. Będę już po,czyli pewnie ok 17:00.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 44 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Kraków forum - Krakowianki poznajmy się :)
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024