Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 146 ]

Temat: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Dzień dobry,
to ja smile

Znalazłem na pewnej stronie taką charakterystykę osoby i niestety bardzo ona do mnie pasuje

Typ miłego faceta/misia - mężczyzna (?), który stara się sprawić, by kobieta była doceniona, jest w stanie ustanowić emocjonalną więź. Niestety jest to nudny typ faceta, który często nie wykazuje seksualnego zainteresowania czy też cech rasowego samca, przez co uwłacza kobiecej godności odbierając jej ważną cząstkę - nie czuje się przy nim sexy, ani w żaden sposób nakręcona seksualnie... Typ najczęściej spotykany, odznaczający się wrażliwością i empatią. Często wzoruje się na romantyka (ale nie Don Juana czy Casanovę ale na żałosnego Wertera) w nadziei, że to podziała na każdą kobietę. Zwykle unika dotyku myśląc, że tym obrazi kobietę. Najczęściej stara się Ją zdobyć kwiatami, wystawnymi kolacjami, drogimi prezentami, tandetnymi liścikami, stawianiem kina na pierwszych randkach. Jest ckliwy i na każdym kroku rozpamiętuje i przeżywa związek (?), niestety bardziej w wyobraźni w odcięciu od rzeczywistości. Jest to typ mile widziany jako taki mąż, do tworzenia rodziny, bo zapewnia bezpieczną stabilność i utrzymanie. Z pewnych względów kobieta przedłuża ewentualne zaręczyny (o ile go nie porzuci), w nadziei że spotka kogoś, przy kim poczuje się naprawdę sexy (jak prawdziwa kobieta), o ile ma takie aspiracje.

Cóż, niestety mam takie przeświadczenie i chyba ciężko je już będzie zmienić, że kobiecie trzeba okazać zainteresowanie w jakiś romantyczny sposób niż szukając drogi do jej majtek. Tak naprawdę, nie wiem czy to wynika z moje dużej samotności ale dużo ważniejsza jest dla mnie zbudowanie jakiejś więzi psychicznej niż pójście z kobietą do łóżka. Wolałbym jednak zbudować jakiś fundament w postaci przyjaźni, zaufania, zrozumienia niż być w związku z kimś, a potem odkrywać, że ja tej osoby w ogóle nie znam.
Nie wiem czy z takim podejściem mam w ogóle szanse na cokolwiek ?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Typ "miłego" faceta ma szansę na związek, ale te szanse są małe.
Kobiety wolą drani, to wiadomo nie od dziś, drani którzy dadzą dużo emocji i u których będzie się dużo dziać.
Niby kobiety chcą stabilnego i pewnego związku ale emocje cenią sobie bardziej, mimo iż taki drań kopnie w tyłek na 99,9% taką kobietę jak już dostanie to co chce to i tak kobiety mając do wyboru drania a miłego faceta, wybiorą tego pierwszego.
Tak więc, ja tam ci radzę zmienić swoje podejście, będąc miłym facetem będziesz notorycznie odrzucany i uważany za dziwaka, fakt faktem może za setnym podejściem jakaś panna odwzajemni uczucie, ale czy dasz radę psychicznie znosić tyle zawodów?

3 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-09-14 17:54:00)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Wiele kobiet powie, ze marzy o takim typie faceta (szczegolnie te juz zranione wielokrotnie), ale zawsze wybierają na odwrot. Dlatego nie pytaj o cos takiego. Sam widzisz jakie masz rezultaty i czy taki ktoś pociąga jakąkolwiek kobiete. Sam to widzisz, nie musisz pytac, bo kilka uraczy Cie opiniami ze to jest ok, ze dojrzałe i stabilne kobiety takich potrzebują itp trele morele. Seksualne zainteresowanie mydli oczy wszystkim (czy jakis prehistoryczny mezczyzna zdobywał byciem miłym, dobrym i przewidywalnym, czy był porywczy, buntowniczy, silny i walczył jak lew? - biologia), a byciem takim typem faceta stawia Cie na poziomie braku emocji, a bez emocji nie ma tych uczuc co trzeba, by kobieta tęskniła i chciała sie starać i ze na sama mysl o Tobie ma mokro. I nawet jak sie jakas znajdzie to i tak bedzie marzyc o innym, albo bedziesz taki na krótką mete, albo z braku laku jak juz wlasnie bedzie chciala miec "stabilny dom", ale pożądania to tam nie ujrzysz. Obserwuj co sie dzieje, nie pytaj, nie czytaj. Sam widzisz co działa i kto jest rozchwytywany, a kto odrzucany. Reszta to bujda na resorach. A i w sumie konsensus jest taki - bedziesz bardziej praktyczny (czyny, działanie) niz wrazliwy (marzenia o zwiazku, gadki o uczuciach) to duzo wieksza szansa ze cos zaiskrzy. Tylko to trzeba uczucia wyrzucic na bok niestety, a dolaczyc dominujące cechy - o wlasnie, np stanowczosc. Jak do takiego "miłego" charakteru dochodzi nieciekawy wygląd (najlepiej jak też "miły") to mozesz juz zamowic sobie kilka dziwek.

4

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Wszystko jest jak najbardziej ok - romantyzm, kwiaty, kolacje, "tandetne liściki", rozmowy itp. Ale do czasu. Pierwsza cześć działa, bo każda kobieta lubi być rozpieszczona i doceniona, ale przychodzi taki moment, że trzeba pocałować, przytulić mocniej, pobłądzić palcami wzdłuż jej kręgosłupa. Kiedy robi się gorąco, to nie przerywać namiętnego pocałunku i pytać "masz ochotę na seks?". Przecież jasne jest, że ma tylko czeka na nutkę stanowczości ze strony faceta.

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

E tam. Typ romantyka dla niektórych dziewczyn jest bardzo fajny, choć może nie na etapie liceum, czy pierwszych lat studiów.
Ja sama jestem romantyczna, to mi odpowiada taki ktoś. Tylko że facet musi mieć coś jeszcze: inteligencję i zaradność lub urodę.
Przystojny romantyk na tak, zaradny i inteligentny romantyk również. Romantyk tylko romantyk, jest dobry do momentu jak się nie pojawi ktoś zaradniejszy lub przystojniejszy.

6

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
Teo napisał/a:

WKiedy robi się gorąco, to nie przerywać namiętnego pocałunku i pytać "masz ochotę na seks?". Przecież jasne jest, że ma tylko czeka na nutkę stanowczości ze strony faceta.

Obstawiam, że facet z przytoczonego opisu nigdy tak nie zapyta. Ten typ raczej zapyta, siedząc jak kołek po drugiej stronie stołu w romantycznej restauracji:  "kiedy będziesz miała ochotę się ze mną kochać?".
Ten opis to nie opis miłego faceta. To opis pierdoły. Przynajmniej pierdoły w relacjach damsko-męskich.

Edit:
spotkałam kilku romantyków, którzy rozgrzewali krew w żyłach do czerwoności. Nie spotkałam nigdy pierdoły, która nie wywoływałaby reakcji: "uciekać, zanim zagłaszcze/zanudzi mnie na śmierć".

7 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-09-14 18:37:42)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Typ romantyka to nie do konca TEN romantyk. Z reszta jesli kobieta najwiekszego drania potrafi opisac romantykiem, bo ten czasem cos miłego odwali (jako wyjątek w jego zachowaniu) to z czym tu dyskutować. Jakby też opisac w ten sposob kobiete to pierdołą by nie była nazwana, ale juz facet tak, bo tak nie moze sie zachowywac. I w tym rzecz - ci "mili" tak naprawde maja zbyt mało męskości w sobie (czy na zewnatrz czy wewnatrz - choc liczy sie bardziej to co w srodku). Kwestia testosteronu ktorym sie ocieka. Im wiecej tym wiecej energii i mniej uczuc.
Poza tym przystojny o typowo męskim wyglądzie i ciapowaty? Chyba rzeczywiscie jak ma 17 lat i zerowe doswiadczenie, a bazuje na mediach i opowiesciach matki jak nalezy traktowac kobiety. Pozniej mu sie to zmienia, ego zostaje napompowane tym, ze kobiety same wyrazaja zainteresowanie nim, nie musi sie starac, albo ze "stare" metody nie dzialaja itp wiec pewnosc siebie jest, do przodu idzie bo ma dobre geny (wyglad o tym swiadczy, tak, stan zdrowotny takze). Do tego jesli jest inteligentny wiec rozpracuje sam co sie liczy i co działa. Nie znam "przystojnych niezaradnych ciapowatych pierdół". Wszyscy mieli duze zainteresowanie, przygody (z ktorych korzystali badz nie) i na wiesc o romantyzmie wymiotują (choc stosują jako "trik"). Korzystaja po prostu ze swojej atrakcyjnosci. I tak młodość leci. Takie watki bedz sie pojawiac caly czas. Ciapki nie beda wiedziely co robic, by sie zmienic, beda narzekali na kobiety, punktowali wady i obłudę/hipokryzję/księżniczkowanie, a ci inni beda sobie z głupoty/proznosci/naiwnosci korzystac w sposob przedmiowy - czym to kobiety na mezczyzn beda narzekac. Ci po srodku sie tym nie zajmuja, bo maja juz co chcą. Masz energię, jesteś zdrowy i silny - to wabik, z tego względu że pozwala na utrzymanie poczucia bezpieczenstwa i pomocy w kazdej kryzysowej sytuacji. Zaradność taki ma we krwi i moze ją rozwijac. Ktos sie topi, nie myslisz - tylko płyniesz pomóc. Walka na srodku ulicy? Prosze bardzo, rwiesz się do tego pierwszy i nie odczuwasz negatywnych emocji oprocz gniewu, ktory DODAJE SIŁ. Trzeba zarobić kasę? Wstajesz i idziesz zarobic, jak tylko chcesz. Kryminalisci tez maja powodzenie u całkiem normalnych kobiet. Ciekawe czemu? Ano bo są seksualni, a nie ze "logicznie źli". Nie bedzie sie taki zastanawiał 100 razy, analizował, myslal uczuciowo, ze "tak nie mozna" ale pojdzie w akcję. Dlatego praktycznosc, chłodnosc, racjonalnosc i wsparcie, gdzie kobieta sie czuje "pod ochronką" jest czyms seksualnym. Ona taka mała, słabiutka, a on wysoki, potezny i ją broni. Tak jest zazwyczaj. Ciepłe kluchy sa łajzowaci, bo nie maja tej energii oraz uczucia przysłaniają im działanie - zastanawiają się jak baby, albo rezygnują z walki, nie są wytrwali, wytrzymali. Natura i koniec. To ładnie mozna nazwac, ten taki i owaki, ale kazdy ma swoje predyspozycje. Niby mozna to naginać, oszukiwać, ale prawdziwa natura jest od urodzenia i to hormony decydują o cechach psychofizycznych. Kobiety nie lubia słabych mezczyzn, a taki sie tylko ze słabym kojarzy.

8

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

W moim otoczeniu takiego faceta nie określa się mianem "miły" tylko "ciepłe kluchy".

9 Ostatnio edytowany przez Szarlotkanagorąco (2014-09-14 19:09:43)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
thepass napisał/a:

Poza tym przystojny o typowo męskim wyglądzie i ciapowaty? Chyba rzeczywiscie jak ma 17 lat i zerowe doswiadczenie, a bazuje na mediach i opowiesciach matki jak nalezy traktowac kobiety.

Ja znam trzech facetów z cyklu ciepłe kluchy, którzy są atrakcyjni i inteligentni. Owszem nie mają typowego wyglądu muskularnego samca alfa, tylko raczej urodę w stylu Toma Cruisa. W stałych związkach od najpóźniej 26 roku życia.
Ja lubię grzecznych trochę nieśmiałych facetów. Zawsze lubiłam.
A w łóżku tez mam dobre doświadczenia z takim, jak się takiego rozkręci, to idzie jak burza. Można takiego uroczo zepsuć. lol

Tylko ja sama jestem marzycielką, więc to normalne, że mi się podobają tacy wrażliwi. No i tacy faceci są zwykle mało pobudliwi i bardzo ugodowi, i to mi szalenie odpowiada, bo ja też jestem spokojna i ugodowa.
No ale tacy po trzydziestce wszyscy pozajmowani, jedynie szansa, że jakaś hetera zwróci na rynek wtórny faceta, porzucając go dla Jamesa Deana.:lol:

10

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
Szarlotkanagorąco napisał/a:

Ja znam trzech facetów z cyklu ciepłe kluchy, którzy są atrakcyjni i inteligentni. Owszem nie mają typowego wyglądu muskularnego samca alfa, tylko raczej urodę w stylu Toma Cruisa. W stałych związkach od najpóźniej 26 roku życia.
Ja lubię grzecznych trochę nieśmiałych facetów. Zawsze lubiłam.
A w łóżku tez mam dobre doświadczenia z takim, jak się takiego rozkręci, to idzie jak burza. Można takiego uroczo zepsuć. lol

Tylko ja sama jestem marzycielką, więc to normalne, że mi się podobają tacy wrażliwi. No i tacy faceci są zwykle mało pobudliwi i bardzo ugodowi, i to mi szalenie odpowiada, bo ja też jestem spokojna i ugodowa.
No ale tacy po trzydziestce wszyscy pozajmowani, jedynie szansa, że jakaś hetera zwróci na rynek wtórny faceta, porzucając go dla Jamesa Deana.:lol:

Troche niewyobrażalne rzeczy piszesz, ale przyzwyczaiłem się big_smile Zgodnie z zasadą przeciewienstwa sie nie przyciągają?
Tom Cruise mało męski, przecietny? Raczej nie, choc na pewno na wybitnie "droczliwego" nie wygląda. I tak wysoki pułap. Przyziemniejsze porównywania byłyby z Polakami.

11

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Takie rozmyślanie jest do bani czy ktoś na coś tam ma szansę, lepiej idź na browara z kolegami albo czymś się zajmij bo jak się tak siedzi i myśli o kobietach i nastawia tylko na nie to w głowie robi się pierd***ik . Zawsze jak jest jakiś problem to facet ma być taki sraki i owaki i ma mieć to i to.

12 Ostatnio edytowany przez ego82 (2014-09-14 21:04:14)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
thepass napisał/a:

Wiele kobiet powie, ze marzy o takim typie faceta (szczegolnie te juz zranione wielokrotnie), ale zawsze wybierają na odwrot. Dlatego nie pytaj o cos takiego. Sam widzisz jakie masz rezultaty i czy taki ktoś pociąga jakąkolwiek kobiete. Sam to widzisz, nie musisz pytac, bo kilka uraczy Cie opiniami ze to jest ok, ze dojrzałe i stabilne kobiety takich potrzebują itp trele morele. Seksualne zainteresowanie mydli oczy wszystkim (czy jakis prehistoryczny mezczyzna zdobywał byciem miłym, dobrym i przewidywalnym, czy był porywczy, buntowniczy, silny i walczył jak lew? - biologia), a byciem takim typem faceta stawia Cie na poziomie braku emocji, a bez emocji nie ma tych uczuc co trzeba, by kobieta tęskniła i chciała sie starać i ze na sama mysl o Tobie ma mokro. I nawet jak sie jakas znajdzie to i tak bedzie marzyc o innym, albo bedziesz taki na krótką mete, albo z braku laku jak juz wlasnie bedzie chciala miec "stabilny dom", ale pożądania to tam nie ujrzysz. Obserwuj co sie dzieje, nie pytaj, nie czytaj. Sam widzisz co działa i kto jest rozchwytywany, a kto odrzucany. Reszta to bujda na resorach. A i w sumie konsensus jest taki - bedziesz bardziej praktyczny (czyny, działanie) niz wrazliwy (marzenia o zwiazku, gadki o uczuciach) to duzo wieksza szansa ze cos zaiskrzy. Tylko to trzeba uczucia wyrzucic na bok niestety, a dolaczyc dominujące cechy - o wlasnie, np stanowczosc. Jak do takiego "miłego" charakteru dochodzi nieciekawy wygląd (najlepiej jak też "miły") to mozesz juz zamowic sobie kilka dziwek.

MÓWISZ JAK INTERNETOWY PUA big_smile. KTÓRY NIE MIAŁ PRAWDZIWEJ KOBIETY. WIDZĘ, ŻE CZYTASZ "BLEEE", "BLEEE". SAM KIEDYŚ MIAŁEM TAK NASRANE W GŁOWIE PRZEZ TYCH DEBILÓW, ALE... ALE... BYŁEM MŁODY I GŁUPI... JAK TO MÓWIĄ.

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Ja uważam, że każdy wartościowy człowiek spokojnie może znaleźć kogoś kto go doceni, tylko to musi być odpowiednia osoba.
Nie wiem czemu, ale romantycy często lądują w związkach ze strasznymi jędzami, choć w przypadku kobiet, chyba jest podobnie,że źle wybierają. Pewnie to kwestia idealizowania płci przeciwnej.

14

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Ego82, wyłącz caps lock i go więcej nie używaj.

15

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

a myślałem, że tylko ja byłem takim miśkiem żeby czytać o PUA w necie big_smile

16

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
thepass napisał/a:
Szarlotkanagorąco napisał/a:

Ja znam trzech facetów z cyklu ciepłe kluchy, którzy są atrakcyjni i inteligentni. Owszem nie mają typowego wyglądu muskularnego samca alfa, tylko raczej urodę w stylu Toma Cruisa. W stałych związkach od najpóźniej 26 roku życia.
Ja lubię grzecznych trochę nieśmiałych facetów. Zawsze lubiłam.
A w łóżku tez mam dobre doświadczenia z takim, jak się takiego rozkręci, to idzie jak burza. Można takiego uroczo zepsuć. lol

Tylko ja sama jestem marzycielką, więc to normalne, że mi się podobają tacy wrażliwi. No i tacy faceci są zwykle mało pobudliwi i bardzo ugodowi, i to mi szalenie odpowiada, bo ja też jestem spokojna i ugodowa.
No ale tacy po trzydziestce wszyscy pozajmowani, jedynie szansa, że jakaś hetera zwróci na rynek wtórny faceta, porzucając go dla Jamesa Deana.:lol:

Troche niewyobrażalne rzeczy piszesz, ale przyzwyczaiłem się big_smile Zgodnie z zasadą przeciewienstwa sie nie przyciągają?
Tom Cruise mało męski, przecietny? Raczej nie, choc na pewno na wybitnie "droczliwego" nie wygląda. I tak wysoki pułap. Przyziemniejsze porównywania byłyby z Polakami.

Zasada z przeciwieństwami działa od zauroczenia do wylecenia motylków, a tak naprawdę, to z przeciwieństwem nie da się żyć na dłuższą metę. Nie wiem skąd Ty bierzesz tą swoją wiedzę, że kobiety to tylko chamów, aby im emocji dostarczano i tylko przeciwieństwa... Choć jeśli bazujesz tylko na tym forum i jakiś dziwnych gazetach to w sumie wcale mnie to nie dziwi...

17 Ostatnio edytowany przez ego82 (2014-09-14 21:23:52)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
Iceni napisał/a:

Ego82, wyłącz caps lock i go więcej nie używaj.

No dobrze, proszę Pani smile Cały czas zapominam, że tutaj nie można się kłócić, używając CAPSa:)

18

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Jakieś 10% facetów w Polsce wychowuje nieswoje dzieci, dzieci pochodzące ze zdrad, właśnie tacy mili, ciężko czasem pracujący faceci są ojcami czyichś dzieci. I nawet o tym nie wiedzą żyjąc w nieświadomości...
Bycie miłym, ciepłą kluską, ufać na 100 procent to nic dobrego. Trzeba mieć zaufanie ograniczone i rękę na pulsie, że tak powiem. No nie można być wiecznie miłym. Jak ktoś wiecznie miły, to nudny, a jak bywa niemiły to ciekawszy, bo wkurza, denerwuje, bo ciśnienie się podnosi. 
Ja sam lubię pokłócić się dla samego kłócenia czasem, bo to podnosi adrenalinę, a jakby tak słodzić i słodzić to przeraźliwie nudno, bez emocji.

19 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-09-14 22:00:08)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

I gdzie ja napisalem, ze kobiety tylko do chamow lgną? Jak juz dyskutowac to z tym co zapisane. Emocje sie nie biorą z tego, ze ktos jest chamem - jedynie te negatywne, ktore TEZ sa potrzebne. Emocji jest wiele, roznych i im wiecej sie ich dostarcza tym lepiej. Wiekszosc powinna byc pozytywna, ale jesli bedzie tylko pozytywna to jakos zawsze zawieje aseksualnoscia. Dziwne? Wcale. Mdłe. To jest najczesciej odrzucany typ mezczyzny. Kto tutaj nagina rzeczywistosc? Ja? A co ja mezczyzn odrzucam?
Jak mowie by obserwował, a nie słuchał to raczej widzi jaka jest tendencja. Bo kto nie widzi tego jak jest? Ten kto nie chce widzieć, albo w ogole jest tym typem, który nie musi sie tym przejmować. Z reszta nikt nie udowodnił, ze pua nie mają racji (choc tez o tym nic tu nie wspomniałem) - kobiety często same sie przyznają co działa, a co nie, co atrakcyjne, co nie, choc z reguly same nie wiedzą co je pociąga vel "to coś" - dlatego jesli nie umiemy tego opisac to na czym chcemy bazować w dyskusji? Pożądanie u kobiety nie bierze sie ani z wyglądu ani z tego, ze ktos jest dla niej dobry/miły. To siedzi głębiej. Odrozniac trzeba jedna milosc, od drugiej milosci. Ta plciowa na poziomie pożądania rozwija sie dzieki pierwotnym instynktom, choc normy spoleczne to zagłuszają. Przykladow manipulacji chemią tez jest wiele. Gdyby tak nie było to kobiety by nie traciły lub nie umiały uzyskać pociągu do takich wyzej wymienionych, ktorzy sa nieatrakcyjni nie z wyboru, a z poziomu biologii. To jak jest? Badz dobry, doceń ją? Inny powie - nic nie rob, bo to i tak ma byc milosc od pierwszego wejrzenia, wiec nie mozna nic zrobic, samo sie dzieje. To co takiego, jesli nie to o czym opowiadaja? Czemu sam widzialem co dzialalo zawsze na kobiety w moim otoczeniu i co, to sa nieprawdziwe kobiety, tak? Albo te ktore były zakochane do momentu aż nie pokazało się słabych cech. Mozna zanegować jedno, ale wypadałoby pokazac druga strone medalu, a jakos nie widac tego w dyskusji. Np w szkołach, nie wiem czy chodzicie czy nie, czy pamietacie, czy jak u was było. U mnie z roku na rok, ze szkoly na szkole jacy mieli najwieksze powodzenie? Osiłki/cwaniacy/sportowcy. Zawsze jakis taki silny, energiczny typ faceta. Oczywiscie te najwieksze szare myszki, czy kompletnie nieatrakcyjne kobiety takich się bały, ale nimi tez nikt sie nie interesował. Tak to działa. Jesli nie, to bardzo chetnie poczytam jak ktos mi wytłumaczy pożadanie u kobiety, jak wzbudzic, skad sie bierze, czym jest enigmatyczne to coś, czemu w zwiazkach chemia się wypala (przypominajac, ze wygląd mezczyzny sie nie zmienił - znudził, nie? usmiech szeroko).

20

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Thepass nie należy też w skrajność popadać. Bo każdy na co dzień powinien być miły. Tylko za tym, że jest miły musi iść wartość mężczyzny - że on coś umie, że potrafi, że wie.
Każdy ma słabe i mocne cechy, ważne by tych mocniejszych było troszkę więcej, poza tym każdy facet ma jedną najmocniejszą i najbardziej interesującą rzecz jaka może istnieć - to jego .....
smile

21 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-09-14 22:09:59)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Ano to prawda - tyle, ze na pierwszy rzut oka, czy w pierwszej rozmowie nie masz wypisane na czole co umiesz, co wiesz. Za to pociag seksualny juz albo mowi TAK, albo mowi NIE. Zaskoczy albo nie, na poziomie rozszerzenia zrenic i wyglad ma tu bardzo srednie znaczenie, bo majac nieciekawe wnętrze nawet najwiekszy przystojniak bedzie nie pociągający.
Co do "jego" to tez sie nie zgodze, bo każdy ma, ale nie kazda kazdemu "chce". To by było za proste. I tak kobieta powie ze
- jest to kompletnie aseksualna czesc ciala, nie podoba się
- seks zaczyna sie w głowie
- konczy sie w głowie
- lepszy jest urozmaicony, gdzie nie uzywasz "jego", a 'wszystkiego co pod ręką'

Głowa = emocje = "pewna siła" - to jest wytłumaczone. Logicznie sie nie zakochujemy, bo nie byłoby tylu problemow "czemu jest tak zle, a nadal kocham" albo "nie wiem co mnie do niego przyciąga, ale nie moge sie oprzeć".

22

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Tam kiedyś czytałem o tych źrenicach, ale to trudno wpatrywać się jak się nie wie jak owe rozszerzone źrenice wyglądają...;)
Niemniej każdy wie, co go w drugiej płci pociąga i musi coś takiego być, a spotkanie tylko ma to potwierdzić.
Seksualność powstaje w głowie faktem, dla jednej seksualny gość co wygląda jak Pudzian kiedyś, dla innej ten co umie gotować czy ma władzę. Gdy jest się postrzeganym seksualnie to nie ma problemu by ta część ciała była rozpatrywana inaczej...

23

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Owszem, " mily" facet ma szanse na zwiazek z amatorka milych facetow.
Znam taka....wciaz szuka spoklojnego, milego, stalego faceta...

Klopot w tym, ze taka amatorka, to czesto osoba bardzo niesmiala, nieinicjujaca, wycofana..a " mily" tez ma problemy z podjeciem inicjatywy, i nawet jak sie spotkaja, to sie mijaja....

24

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
oldorando napisał/a:

Owszem, " mily" facet ma szanse na zwiazek z amatorka milych facetow.
Znam taka....wciaz szuka spoklojnego, milego, stalego faceta...

Klopot w tym, ze taka amatorka, to czesto osoba bardzo niesmiala, nieinicjujaca, wycofana..a " mily" tez ma problemy z podjeciem inicjatywy, i nawet jak sie spotkaja, to sie mijaja....

Jak kogoś poznać też się idzie nauczyć. Jak się zachowywać, jak się uśmiechać, jak zagadać, jak się ubrać to też idzie się nauczyć.
To lepsze niż jestem jaka jestem lub jestem jaki jestem, czemu ten świat jest taki okropny?...
smile

25 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-09-14 22:27:04)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
Remi napisał/a:

Niemniej każdy wie, co go w drugiej płci pociąga

Ci wszyscy to raczej juz sa w udanych w związkach. Reszta... kibicuje im, jesli istnieją. Przykladow "wiem czego chce" czy "wiem co mnie pociąga" i "znam powody braku uczuc" nie znam.

oldorando napisał/a:

Owszem, " mily" facet ma szanse na zwiazek z amatorka milych facetow.
Znam taka....wciaz szuka spoklojnego, milego, stalego faceta...

Klopot w tym, ze taka amatorka, to czesto osoba bardzo niesmiala, nieinicjujaca, wycofana..a " mily" tez ma problemy z podjeciem inicjatywy, i nawet jak sie spotkaja, to sie mijaja....

Jak u niej z wyglądem i wiekiem? Od kiedy szuka? Przecież ci "mili" nie musza byc niesmiali, wstydliwi i zestresowani na kazdym kroku.
Juz predzej jestem w stanie uwierzyc w to, ze ona MYSLI, ze chce takiego, a nie ze naprawde chce (albo jeszcze cos wiecej jej nie pasuje, bo włosa o jednego za mało, 2 centrymetry w ramieniu za duzo). Takich jest na pęczki i gdyby chciała to by miała. Tyle ze wiadomo, im dalej z wiekiem tym trudniej. Lejdilejdi jest glebokim przykladem tego ,ze w 90% jesli sie spotyka to z takimi spokojnymi, niesmialymi, ktorzy kelnera nie umieja zawolac - i to jej oni nie pasują. Czyli jednak SĄ i to sporo. Za bardzo stanowczego tez nie chce, bo ona chce rządzić w związku. Jak to pogodzic niby?

26

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
thepass napisał/a:
Remi napisał/a:

Niemniej każdy wie, co go w drugiej płci pociąga

Ci wszyscy to raczej juz sa w udanych w związkach. Reszta... kibicuje im, jesli istnieją. Przykladow "wiem czego chce" czy "wiem co mnie pociąga" i "znam powody braku uczuc" nie znam.

oldorando napisał/a:

Owszem, " mily" facet ma szanse na zwiazek z amatorka milych facetow.
Znam taka....wciaz szuka spoklojnego, milego, stalego faceta...

Klopot w tym, ze taka amatorka, to czesto osoba bardzo niesmiala, nieinicjujaca, wycofana..a " mily" tez ma problemy z podjeciem inicjatywy, i nawet jak sie spotkaja, to sie mijaja....

Jak u niej z wyglądem i wiekiem? Od kiedy szuka? Przecież ci "mili" nie musza byc niesmiali, wstydliwi i zestresowani na kazdym kroku.
Juz predzej jestem w stanie uwierzyc w to, ze ona MYSLI, ze chce takiego, a nie ze naprawde chce (albo jeszcze cos wiecej jej nie pasuje, bo włosa o jednego za mało, 2 centrymetry w ramieniu za duzo). Takich jest na pęczki i gdyby chciała to by miała.

Chce, chce, znam ja wiele lat- do wielu wzdychala.....i na wzdychaniu sie konczylo...
Lat 35, 168cm, zgrabna, bardzo niesmiala, malo stanowcza, malo asertywna, odtracala tylko chamow i przemocowcow, bardzo schludna, spokojna, domatorka.

Ona nawet fejsa niema, i na portal nie wejdzie, na forum nie napisze- bo .....sie wstydzi...

27

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

A jakis przykład jej związku w ktorym miała "spokojnego"? Czy to tylko wzdychanie do wielu niedostępnych? To troche zakrawa na chorobe, jesli sie wstydzi wszystkiego.

28

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
thepass napisał/a:

A jakis przykład jej związku w ktorym miała "spokojnego"? Czy to tylko wzdychanie do wielu niedostępnych? To troche zakrawa na chorobe, jesli sie wstydzi wszystkiego.

Nie byla ze spokojnym- na wzdychaniu sie konczylo...pisalam, ze niesmiala, nie inicjujaca..

W sumie, jak ja znam, to ma szanse tylko z kims, kto " wezmie ja" stanowczo...
A taki facet nie bedzie  opisywanym tu " milym"( ciepla klucha), tylko kims charyzmatycznym, i ja zdominuje...

29

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Mnie "miły" nieodmiennie kojarzy się z mało świadomy siebie i ..bierny.
Ale nie bierny w znaczeniu, że nie "rwie" i nie ma dobrej bajerki (jakoś za tym nie przepadam), co po prostu taki, który nie potrafi w żaden sposób nawiązać emocjonalnego kontaktu z kobietą (czy drugim człowiekiem).
Tylko czeka, aż ona go 1. poderwie 2. zaciągnie do łóżka 3. w 90% będzie ten seks inicjowała też potem

O ile uwielbiam spokojnych, zrównoważonych i ciepłych (w takim znaczeniu - miłych smile) facetów, o tyle biernych/nadmiernie uległych nie trawię, bo wiem z praktyki jak to wygląda.
Przy takim facecie, pomimo chęci, trudno poczuć się Kobietą, bo on nawet pożądania nie umie okazać.
Kaplica.


ale nie wiem.. może Autorowi co innego chodziło po głowie wink

30 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-09-14 22:49:57)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
oldorando napisał/a:

Nie byla ze spokojnym- na wzdychaniu sie konczylo...pisalam, ze niesmiala, nie inicjujaca..

W sumie, jak ja znam, to ma szanse tylko z kims, kto " wezmie ja" stanowczo...
A taki facet nie bedzie  opisywanym tu " milym"( ciepla klucha), tylko kims charyzmatycznym, i ja zdominuje...

Dla niej każdy będzie dominujący i stanowczy, jesli jest AŻ taka wstydliwa i niesmiala. Nie ma szans by spotkała kogos rownego sobie w tym aspekcie, bo taka osoba w piwnicy siedzi (jak ja). Nie da sie tak poznawać i jeszcze w momencie gdy ktos sprawia wrazenie kompletnie niezainteresowanego - a tak jest przy tych wstydliwych.

Elle88 napisał/a:

Mnie "miły" nieodmiennie kojarzy się z mało świadomy siebie i ..bierny.
Ale nie bierny w znaczeniu, że nie "rwie" i nie ma dobrej bajerki (jakoś za tym nie przepadam), co po prostu taki, który nie potrafi w żaden sposób nawiązać emocjonalnego kontaktu z kobietą (czy drugim człowiekiem).
Tylko czeka, aż ona go 1. poderwie 2. zaciągnie do łóżka 3. w 90% będzie ten seks inicjowała też potem

O ile uwielbiam spokojnych, zrównoważonych i ciepłych (w takim znaczeniu - miłych smile) facetów, o tyle biernych/nadmiernie uległych nie trawię, bo wiem z praktyki jak to wygląda.
Przy takim facecie, pomimo chęci, trudno poczuć się Kobietą, bo on nawet pożądania nie umie okazać.
Kaplica.


ale nie wiem.. może Autorowi co innego chodziło po głowie wink

Takich tez nie znam zbyt wielu. Raczej kazdy otwarty w tych kwestiach, a i tak aseksualny.
Tacy to byli jak kompletnie 0 doswiadczenia w wieku nastoletnim, ale szybko to zostało wybite z głowy. Ale moze tacy są, nie wiem, nie podrywają mnie.

31

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Nooo, wlasnie..
Ona ma go poderwac,
Ona ma go zaciagnac do lozka
Ona ma inicjowac...

A taka niesmiala, wycofana wstydziocha tego nie zrobi....i sie mina....
Poderwie go jakas charyzmatyczna zolza, i " dobiora sie " na zasadzie przeciwienstw....

32

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

O wlasnie. I na zasadzie przeciwienstw sie to szybko skonczy, albo bedzie bolało. Mamy rozwiazanie.

33

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
thepass napisał/a:
oldorando napisał/a:

Nie byla ze spokojnym- na wzdychaniu sie konczylo...pisalam, ze niesmiala, nie inicjujaca..

W sumie, jak ja znam, to ma szanse tylko z kims, kto " wezmie ja" stanowczo...
A taki facet nie bedzie  opisywanym tu " milym"( ciepla klucha), tylko kims charyzmatycznym, i ja zdominuje...

Dla niej każdy będzie dominujący i stanowczy, jesli jest AŻ taka wstydliwa i niesmiala. Nie ma szans by spotkała kogos rownego sobie w tym aspekcie, bo taka osoba w piwnicy siedzi (jak ja). Nie da sie tak poznawać i jeszcze w momencie gdy ktos sprawia wrazenie kompletnie niezainteresowanego - a tak jest przy tych wstydliwych.

Nooo, ona nieomalze " siedzi w piwnicy" nawet swatac sie nie daje, bo ona z obcym facetem nie bedzie rozmawiac, nawet z " moim znajomym"... No klapa totalna...

Ale wiem, ze marzy o takim cieplym misiu, i tak mi sie skojarzyl z nia ten watek.....

34

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Thepass, wysłałem ci "majla" gdybyś mógł spojrzeć smile

35

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
thepass napisał/a:

O wlasnie. I na zasadzie przeciwienstw sie to szybko skonczy, albo bedzie bolało. Mamy rozwiazanie.

Ano- sam widzisz!

A ja sobie probuje wyobrazic taka kobiete, jak ona, z takim faceyem jak opisywany...

Ja bym ich zamknela w jednej celi na rok...wyszliby jako zakochana para..:-) :-) :-)
Innej mozliwosci kojarzenia nie widze.....

36

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
thepass napisał/a:

O wlasnie. I na zasadzie przeciwienstw sie to szybko skonczy, albo bedzie bolało. Mamy rozwiazanie.

Igzakli big_smile

To jest właśnie to nieporozumienie w haśle: "przeciwieństwa się przyciągają", które ja osobiście uważam za bzdurne.

Miałam okazję "być" (choć dziś inaczej bym to określiła wink) z facetem, który właśnie takiego podejścia wymagał - a wiem, że wcześniejszy jego związek dokładnie tak się zaczął i wyglądał, a i finał jak w cytacie, jednak on nadal szuka "tamtego ideału" smile

Dlatego ja też uważam, ze spokojny facet powinien sobie takiej kobiety szukać, o ile ten "spokój" u niego nie wynika z czegoś innego (np. z kompleksów) i ją zostawi, jak tylko taka Zołza się nim zainteresuje.

37

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Elle, a nie sadzisz, ze dziala to tez w druga strone?
Do kobiety charyzmatycznej, zawsze sie jaka " ciapa" przyplacze, w nadziei, ze ona przejmie inicjatywe....

38

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
oldorando napisał/a:

Elle, a nie sadzisz, ze dziala to tez w druga strone?
Do kobiety charyzmatycznej, zawsze sie jaka " ciapa" przyplacze, w nadziei, ze ona przejmie inicjatywe....

Oczywiście, że tak. Z tą różnicą, że jak ona nie będzie chciała, to ciapa nic nie wskóra. z kolei w drugą stronę - to taka ciapa nie ma nic do powiedzenia praktycznie, tylko idzie jak baran na rzeź big_smile

To samo z takimi kobietami - jeśli facet ja odpowiednio zmanipuluje to jest jego. Ona się nie będzie zastanawiac czy on jej sie podoba, ważne, że ona jemu.

39

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
oldorando napisał/a:

Ona nawet fejsa niema, i na portal nie wejdzie, na forum nie napisze- bo .....sie wstydzi...

No to pewnie majtek zdjąć też się wstydzi smile

40

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
Elle88 napisał/a:
oldorando napisał/a:

Elle, a nie sadzisz, ze dziala to tez w druga strone?
Do kobiety charyzmatycznej, zawsze sie jaka " ciapa" przyplacze, w nadziei, ze ona przejmie inicjatywe....

Oczywiście, że tak. Z tą różnicą, że jak ona nie będzie chciała, to ciapa nic nie wskóra. z kolei w drugą stronę - to taka ciapa nie ma nic do powiedzenia praktycznie, tylko idzie jak baran na rzeź big_smile

To samo z takimi kobietami - jeśli facet ja odpowiednio zmanipuluje to jest jego. Ona się nie będzie zastanawiac czy on jej sie podoba, ważne, że ona jemu.

Opierajac sie na przykladzie wspomnianej kolezanki...
Ona nigdy nie byla " zakochana" w charyzmatycznym facecie...zawsze poczatek zwiazku, to byl opor, i dla niej sytuacja trudna, w ktorej ona zdawala sobie sprawe , ze jest zdominowana. I zawsze miala jakiegos " miska" do ktorego wzdychala skrycie...

Slowem, nigdy nie byla zakochana ze wzajemnoscia.

41

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
antykobieta napisał/a:
oldorando napisał/a:

Ona nawet fejsa niema, i na portal nie wejdzie, na forum nie napisze- bo .....sie wstydzi...

No to pewnie majtek zdjąć też się wstydzi smile

A, jakbys zgadl....

42

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

A co jeśli ja znałam takiego faceta yikes

43 Ostatnio edytowany przez Lovelka17 (2014-09-14 23:24:59)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
oldorando napisał/a:

Opierajac sie na przykladzie wspomnianej kolezanki...
Ona nigdy nie byla " zakochana" w charyzmatycznym facecie...zawsze poczatek zwiazku, to byl opor, i dla niej sytuacja trudna, w ktorej ona zdawala sobie sprawe , ze jest zdominowana. I zawsze miala jakiegos " miska" do ktorego wzdychala skrycie...

Slowem, nigdy nie byla zakochana ze wzajemnoscia.

Czyli wniosek, że mega wstydliwej to nie zechce ani 'misiek', ani drań, ani w ogóle.

44

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
oldorando napisał/a:
antykobieta napisał/a:
oldorando napisał/a:

Ona nawet fejsa niema, i na portal nie wejdzie, na forum nie napisze- bo .....sie wstydzi...

No to pewnie majtek zdjąć też się wstydzi smile

A, jakbys zgadl....

No to ratunku dla niej nie ma. No chyba tylko gwałt.

45

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
Elle88 napisał/a:

A co jeśli ja znałam takiego faceta yikes

Nico- zadna sztuka, takich znac...
Dlatego kombinuje, jak ja zeswatac...

46

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Wiem, że żadna sztuka..aż za dobrze wiem wink

A zeswatać.. ambitna misja.
Możesz przytłoczyć i się zamknie w sobie jeszcze bardziej ..a wtedy to już z piwnicy wołami nie wyciągniesz tongue

47

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
Elle88 napisał/a:

Wiem, że żadna sztuka..aż za dobrze wiem wink

A zeswatać.. ambitna misja.
Możesz przytłoczyć i się zamknie w sobie jeszcze bardziej ..a wtedy to już z piwnicy wołami nie wyciągniesz tongue

Ojjj, to prawda..

48

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
oldorando napisał/a:
antykobieta napisał/a:
oldorando napisał/a:

Ona nawet fejsa niema, i na portal nie wejdzie, na forum nie napisze- bo .....sie wstydzi...

No to pewnie majtek zdjąć też się wstydzi smile

A, jakbys zgadl....

No to ratunku dla niej nie ma. No chyba tylko gwałt.

49

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
antykobieta napisał/a:
oldorando napisał/a:
antykobieta napisał/a:

No to pewnie majtek zdjąć też się wstydzi smile

A, jakbys zgadl....

No to ratunku dla niej nie ma. No chyba tylko gwałt.

No, i tym sposobem znow trafi na takiego, co " wymusi kontakt", bedzie nieustepliwy i apodyktyczny ( typ drania), i znow ona bedzie narzekac....

50

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

No a jeszcze tak w temacie "miłości" - czyli bycia miłym. W pewnym okresie mojego życia nastąpiła przemiana z grzecznego chłopczyka w złośliwego szydercę. Szyderstwo niejednokrotnie wkraczało już w chamstwo, a jednak mimo to zaczynało ono otwierać mi drzwi na "salony" imprezowych chłopaków oraz pojawiło się zainteresowanie kobiet. Właśnie to, że znany byłem jako wielki prześmiewca pociągało pewne kobiety. Oczywiście, były też takie, które były zniesmaczone, jednakowoż wówczas, gdy byłem miły, zainteresowana nie była ani jedna, za wyjątkiem kompletnie aseksualnych niewiast. Natomiast bycie nawet chamem kręciło jakieś tam kobiety i dawało pewne sukcesy na tle randkowym. Stawanie się miłym po zdobyciu takiej kobiety szybko gasiło jej zainteresowanie.

51

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
antykobieta napisał/a:

No a jeszcze tak w temacie "miłości" - czyli bycia miłym. W pewnym okresie mojego życia nastąpiła przemiana z grzecznego chłopczyka w złośliwego szydercę. Szyderstwo niejednokrotnie wkraczało już w chamstwo, a jednak mimo to zaczynało ono otwierać mi drzwi na "salony" imprezowych chłopaków oraz pojawiło się zainteresowanie kobiet. Właśnie to, że znany byłem jako wielki prześmiewca pociągało pewne kobiety. Oczywiście, były też takie, które były zniesmaczone, jednakowoż wówczas, gdy byłem miły, zainteresowana nie była ani jedna, za wyjątkiem kompletnie aseksualnych niewiast. Natomiast bycie nawet chamem kręciło jakieś tam kobiety i dawało pewne sukcesy na tle randkowym. Stawanie się miłym po zdobyciu takiej kobiety szybko gasiło jej zainteresowanie.

Jesli to amatorka " chamskiego szyderstwa", to trudno sie dziwic, ze tracila zainteresowanie milym...

Pozostaje pytanie, co u Ciebie oznaczalo " bycie milym", i gdzie szukales amatorek milych panow...

52

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Być może na krótki czas bycie 'chamem'(chociaż nie sądzę, że robiłeś to w AŻ taki sposób) daje ci pewne zainteresowanie, ale na dłuższą metę, kto by chciał żyć z człowiekiem wrednym, docinającym wszystkim? Raczej żadna.

53

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

antykobieta: a słyszałeś o czymś takim jak 'wzorce'? 
Dużo o tym piszemy w Dziale: Zdrady.

W skrócie chodzi o świadomość faktu, że ludzie dobierają się podświadomie na zasadzie "dogrania się" wzorców jakie mają n/t idealnego partnera, idealnej miłości, itd.
Przy czym wzorce bywają "zawirusowane" i wtedy kobietę ciągnie np. do agresywnych chamów czy drani. Albo miłych facetów pociągają tzw. zimne suki.

Są też ludzie, którzy mają 'oprogramowanie' pozytywne, ale oni z reguły maja już pozakładane rodziny wink

54

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
Lovelka17 napisał/a:

Być może na krótki czas bycie 'chamem'(chociaż nie sądzę, że robiłeś to w AŻ taki sposób) daje ci pewne zainteresowanie, ale na dłuższą metę, kto by chciał żyć z człowiekiem wrednym, docinającym wszystkim? Raczej żadna.

Niektorzy myla charyzme z chamstwem...

Opis z profilu pewnego pana" jestem szczery, dlatego ludzie maja mnie za chama" :-) :-)  autentyczny!

55 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-09-15 00:05:31)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Cos w stylu - zamknac sie owieczki bo baran nadchodzi.
Co do samych wzorców - nie wiem jak z zimnymi sukami (prawdopodobnie tak jak u tej wstydliwej pani - kazda "jako taka" kobieta bedzie zimna dla odpowiednika płci meskiej), ale w koncu agresywny cham posiada potencjalnie dobre cechy do utrzymania zwiazku. A ze w formie wiadomo jakiej...

Berdon widziałem. Jak bedzie czas to odpisze.

56 Ostatnio edytowany przez Lovelka17 (2014-09-15 00:05:10)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
oldorando napisał/a:
Lovelka17 napisał/a:

Być może na krótki czas bycie 'chamem'(chociaż nie sądzę, że robiłeś to w AŻ taki sposób) daje ci pewne zainteresowanie, ale na dłuższą metę, kto by chciał żyć z człowiekiem wrednym, docinającym wszystkim? Raczej żadna.

Niektorzy myla charyzme z chamstwem...

Opis z profilu pewnego pana" jestem szczery, dlatego ludzie maja mnie za chama" :-) :-)  autentyczny!

Ale bycie szczerym nie musi łączyć się z chamstwem. Każdą prawdę, nawet tą niezbyt miłą, możesz powiedzieć w normalny, kulturalny sposób.
smile

A tak na marginesie- Ty to masz te swoje życiowe przykłady big_smile

57

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Elle , ale z tej dyskusji wynika, ze jesli, np. Ona jest charyzmatyczna, i jest typem dawcy, a szuka partnera o podobnych cechach, to w fazie poszukiwania, powinna " udawac" swoje przeciwienstwo...

( przyklad mojej kolezanki) tylko jakos sobie nie umiem tego wyobrazic....

58

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
oldorando napisał/a:

Elle , ale z tej dyskusji wynika, ze jesli, np. Ona jest charyzmatyczna, i jest typem dawcy, a szuka partnera o podobnych cechach, to w fazie poszukiwania, powinna " udawac" swoje przeciwienstwo...

( przyklad mojej kolezanki) tylko jakos sobie nie umiem tego wyobrazic....

To jest podstawowy błąd w założeniach i potem biada w praktyce wink

Ja już trochę lat żyję i jednego się nauczyłam: NIGDY nie ma sensu nikogo udawać, ani pod nikogo "podgrywać".
To jest metoda na krótka metę zawsze, bo ileż można udawać np. grzeczna i milusińską, kiedy masz kawał charakteru, albo odwrotnie.

Faceci z reguły są na początku dużo mniej nastawieni na to co się mówi, tylko JAK się to powie, dlatego tak łatwo ich omamić, a potem jest rozczarowanie.
Po co to komu?

59 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-09-15 00:15:57)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
Elle88 napisał/a:

Faceci z reguły są na początku dużo mniej nastawieni na to co się mówi, tylko JAK się to powie, dlatego tak łatwo ich omamić, a potem jest rozczarowanie.
Po co to komu?

Raczej tu bym rzekł, że to kobiety tak robią. Słuchają roznymi zmysłami. A to co przytaczasz to robią ale faceci typu wlasnie ciapowatego, inni są głusi. Do nich tylko wprost mozna, więc tylko CO a nie jak. Nie odczytują tego co miedzy wierszami, za prosty mozg.
Dlatego jest tyle bledow w komunikacji i tego smiesznego "domysl sie", bo kobieta JAKOS mowi, a ten nie rozumie. Tzn tak jest oczywiscie jak spotka sie totalnie meski mozg z totalnie kobiecym. Trudno wtedy sie komunikowac w taki sposob. I wiem czemu tak piszesz (uogolniasz) bo spotykasz wlasnie wiecej takich ciapowatych z racji wlasnego charakteru.

60

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Znow posluze sie przykladem nieszczesnej kolezanki( niech jej czkawka lekka bedzie)
Jesli ona, spotykajac na swojej drodze faceta o jakim marzy, przelamalaby wstyd i niesmialosc, to mialaby szanse go uwiesc, i mialaby faceta o jakim marzy. Od samego wzdychania, nic sie nie wydarzy. Jesli bylaby asertywna, umialaby wyrazac swoje oczekiwania/potrzeby, cham nie mialby do niej dostepu.

Czyli musi  nie byc soba- zeby miec to, czego chce....

61

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?
oldorando napisał/a:

Znow posluze sie przykladem nieszczesnej kolezanki( niech jej czkawka lekka bedzie)
Jesli ona, spotykajac na swojej drodze faceta o jakim marzy, przelamalaby wstyd i niesmialosc, to mialaby szanse go uwiesc, i mialaby faceta o jakim marzy. Od samego wzdychania, nic sie nie wydarzy. Jesli bylaby asertywna, umialaby wyrazac swoje oczekiwania/potrzeby, cham nie mialby do niej dostepu.

Czyli musi  nie byc soba- zeby miec to, czego chce....

Tylko, że natura i tak by wylazła, prędzej, czy później i wszystko wzięłoby w łeb.

62

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Nie- czemu wzieloby w leb?
Facet zostalby uwiedziony/poderwany, przez spokojnabdziewczyne, zapatrzona w niego, i w zwiazek, bez skokow i odpalow, jak on by sie osmielal coraz bardziej, ona by sie wycofywala coraz bardziej( coraz bardziej byla soba). On by powoli odkrywal, ze ma do czynienia z osoba miekka, ulegla, wrazliwa, ona by miala swojego " misia"- i wszyscy szczesliwi na dlugie lata...

Tylko ja sobie tego nie wyobrazam w praktyce.....

63

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Jesli ona, spotykajac na swojej drodze faceta o jakim marzy, przelamalaby wstyd i niesmialosc, to mialaby szanse go uwiesc, i mialaby faceta o jakim marzy. Od samego wzdychania, nic sie nie wydarzy. Jesli bylaby asertywna, umialaby wyrazac swoje oczekiwania/potrzeby, cham nie mialby do niej dostepu.

Czyli musi  nie byc soba- zeby miec to, czego chce....

No podstawa- musi zaakceptować swoje "wady" (w swoim mniemaniu oczywiście)  żeby mógł je pokochać ktoś inny. Inaczej to nie działa.
Jeśli ona sama ma złe mniemanie o swojej osobowości to z kilometrów daje o tym znać 'podprogowo' facetom.
Zupełnie inaczej by się rzecz miała, gdyby ona była nieśmiała i delikatna jak ..kwiat big_smile, ale lubiła i akceptowała to w sobie. Oj, uwierz mi, nie zabrakłoby adoratorów.

I wiem czemu tak piszesz (uogolniasz) bo spotykasz wlasnie wiecej takich ciapowatych z racji wlasnego charakteru.

Ja jestem daleka od uogólnień - zawsze podkreślam, ze to są cechy niezależne od płci (w sensie PŁCI wink, tylko od 'płci mózgu'.

64 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-09-15 00:32:18)

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Ano tak, oczywiscie. Także mi o płeć mózgu chodzi, to odgrywa kluczową role. Pozniej schemat rodzinny, a pozniej otoczenie i z niego wynosi się ten cały "ideał" do ktorego sie dąży. Szkoda tylko, ze widzi sie tyle razy jak wlasnie kobiety w takich toksycznych rodzinach (ojciec alkoholik/agresor/damski bokser/niedostepny) logicznie mowia, ze chcą odwrotnosci a i tak pakują sie w to co ich matki. Nie wiem jak z mezczyznami, bo chocby patrzec na mnie i brata - ja wybieram calkiem inne kobiety niz moj brat, bo i mamy odwrotne charaktery i usposobienia - mimo podobienstw, wychowania i tej samej matki ;D A juz siostra akurat ma chłopaka podobnego do ojca. Dziwne?

65

Odp: Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Ale jej nie brakuje adoratorow- tylko dziela sie na tych ciapowatych, ktorym ona nie umie dac odpowiednio silnej zachety,
I tych apodyktycznych, ktorzy nie potrzebuja zachety, i ktorych ona nie chce...
I bledne kolo.
Gdyby umiala zachecic tego ciapowatego, ( czyli nie byla soba) to mialaby takiego, jakiego chce.

A i " ciapowaty" mialby spokojna panne, nie zolze, czyli wszyscy zadowoleni.

Tylko ktos tu musi nie byc soba- albo on sie musi wykazac determinacja, albo ona.

Posty [ 1 do 65 z 146 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy "miły" facet ma szansę na zwiazek ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024