Co tu więcej napisać...Do sexu nie dochodzi, bo nie jestem w pełni gotów.Ona chyba mnie nie rozumie, że potrzebuje silniejszych bodźców.Przez długi czas byłem sam....za dużo porno i masturbacji.Rozmowa kończy się zawsze na tym samym (nie lubię, nie kręci mnie to). Ona mówi, że dużo nie potrzebuje wystarczy całowanie po szyi..i jest gotowa a co ze mną ??Po za pocałunkami i dotykaniem do niczego więcej nie dochodzi...może ja jestem z innej planety ?
A czego potrzebujesz dokladnie?
Potrzebuje gry wstępnej, nie umiem od pocałunków przejść do sexu... po prostu nie jestem w pełni nakręcony...
4 2014-06-18 18:29:37 Ostatnio edytowany przez Iceni (2014-06-18 18:30:40)
Ale to znaczy co? Ona ma się zmuszać do seksu oralnego bo ty przeholowałeś z masturbacją i nie może ci stanąć?
To dwa miesiące abstynencji i dojdziesz zanim majtki zdąży ściągnąć...
Mowiles jej o tym? Co masz na mysli poprzez gre wstepna?
6 2014-06-18 18:31:29 Ostatnio edytowany przez Nocturn (2014-06-18 18:33:45)
Ale to znaczy co? Ona ma się zmuszać do seksu bo ty przeholowałeś z masturbacją i nie możesz dojść?
To dwa miesiące abstynencji i dojdziesz zanim majtki zdąży ściągnąć...
Z dojściem problemów raczej nigdy nie miałem...czytaj uważniej.
I jak zawsze wina spada na mnie.Może jakiś facet sie wypowie...jest tu dużo tematów w którym piszą "Partnerka nie lubi loda, minetki"
Doczytałam i poprawiłam.
Jednym seks oralny sprawia przyjemność, innm nie - czy taka forma seksu sprawi ci przyjemność kiedy będziesz miał świadomość, że partnerka się do tego przymusza?
Kobiety się nie namawia, tylko kusi. Najwidoczniej za dużo marudzisz a za mało działasz.
Doczytałam i poprawiłam.
Jednym seks oralny sprawia przyjemność, innm nie - czy taka forma seksu sprawi ci przyjemność kiedy będziesz miał świadomość, że partnerka się do tego przymusza?Kobiety się nie namawia, tylko kusi. Najwidoczniej za dużo marudzisz a za mało działasz.
No właśnie nie....nigdy do niczego nie zmuszam..
9 2014-06-18 19:10:10 Ostatnio edytowany przez pani wiosna (2014-06-18 19:15:42)
może Ty lubisz tak bardziej ostro, a ona jest za delikatna...?
Trzeba by jej w takim razie powiedzieć co i jak ma robić, ale jak nie lodzik, to musisz znaleźć coś innego, co na Cb działa. Może sie za bardzo na lodziku skupiłeś, a na pewno są jeszcze inne rzeczy, co Cb podniecą, więc próbujcie co działa i tyle...
Chodzi mi o np. pozycje jak na porno, w końcu przy porno dawałeś rade, a nikt Ci lodzika nie robił, to tak samo powinien widok jej Ciebie podniecac, musicie sie chyba dogadać w tej kwestii, popróbować i może coś z tego wyjdzie.
No i możesz sobie troche sam pomóc reką, najlepiej sam wiesz jak to zrobic, bo masz wprawe ;-)
Robienie laski to nie gra wstepna tylko forma seksu juz chcialabym zauwazyc. W kazdym porno nudziarstwie to robia na poczatku to moze dla niektorych to juz gra wstepna.
ha ha, rzeczywiscie na porno zwykle robią najpierw loda, mało porno ogladałam w życiu, ale rzeczywiście widze ten punkt wspólny tych filmików ;-) Potem facet sie naogląda i problem jest, że życie to nie film, a kobieta nie aktorka porno... (no chyba, ze akurat trafi na aktorke;-)
Minete, loda albo odwrotnie. I czesto tez szczypanie po sutkach albo co gorsza ssanie sutkow. I takie tam. Niektorzy jakgdyby liste sobie spisali z filmu i musza zaznaczac czy wszystkie punkty przeszli.
Nina! Genialnie zauwazyłaś... Własnie ludzie myślą, że orbienie loda albo minetka to gra wstępna... a tymczasem to gra właściwa, czyli seks... jak to mówią -- "cunnilingus is not a foreplay but coreplay".
Ja akurat lubię pieszczoty sutków... w jedną i w drugą stronę.
Trzeba też zwrócić uwagę, że na pornolach mietka jest robiona tak, żeby kamera widziała co się dzieje, a w realu dobra minetka jest taka, że widać tylko tył głowy faceta... to jest takie "zjadanie cipki" -- koniecznie zobaczcie sobie na youtube "how to eat p*ssy gavin mcinnes" -- boki można zrywać.
Nocturn -- w twojej sprawie -- uważam, że nic się nigdy nie zmieni. Albo się z tym pogódź, albo zorganizuj sobie brakujący element na boku.
ha ha, rzeczywiscie na porno zwykle robią najpierw loda, mało porno ogladałam w życiu, ale rzeczywiście widze ten punkt wspólny tych filmików ;-) Potem facet sie naogląda i problem jest, że życie to nie film, a kobieta nie aktorka porno... (no chyba, ze akurat trafi na aktorke;-)
pani wiosna napisał/a:ha ha, rzeczywiscie na porno zwykle robią najpierw loda, mało porno ogladałam w życiu, ale rzeczywiście widze ten punkt wspólny tych filmików ;-) Potem facet sie naogląda i problem jest, że życie to nie film, a kobieta nie aktorka porno... (no chyba, ze akurat trafi na aktorke;-)
http://emotikona.pl/emotikony/pic/oklaski.gif
Oplułem lapka http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif
Świetne
Ha ha Dobre, naprawde dobre
Gary jak zawsze... wszystko i na temat :)wcześniej nie miałem takich problemów.
nie rozumie większości facetów, dlaczego zrobienie loda musi być KONIECZNE w grze wstępnej. Jest tak wiele RÓŻNYCH bodźców które wpływają na rozgrzanie się - trzeba tylko trochę popracować. Jestem kobietą która po prostu nie potrafi zrobić (mimo 5letniego związku) facetowi loda. Nie umie i już. Ale czy to oznacza że nasz seks jest nudny bądź go w ogóle nie ma? Ojj zdziwilibyście się jaki jest niesamowity i wyszukany
Jakby kobieta przyszła i zaczęła się żalić, że jej partner nie dba o jej samopoczucie i gre wstępną, to by było wielkie "Ojej jakaś Ty biedna! Ale z niego egoista!"
Ale jak chłopak przyszedł z tym problemem, to jest "czego Ty chcesz, ona ma sie do loda zmuszac?!"
Z drugiej jednak strony to podejrzewam, że Autor zwyczajnie nieudolny jest w tych sprawach, dlatego partnerka nic nie lubi. Albo ona jakaś cnotka-niewydymka.
Jakby kobieta przyszła i zaczęła się żalić, że jej partner nie dba o jej samopoczucie i gre wstępną, to by było wielkie "Ojej jakaś Ty biedna! Ale z niego egoista!"
Ale jak chłopak przyszedł z tym problemem, to jest "czego Ty chcesz, ona ma sie do loda zmuszac?!"
Z drugiej jednak strony to podejrzewam, że Autor zwyczajnie nieudolny jest w tych sprawach, dlatego partnerka nic nie lubi. Albo ona jakaś cnotka-niewydymka.
Najpierw wieszaliby na nim psy a później poradzili znalezienie lepszego, który będzie się liczył z nią i jej potrzebami W końcu to kobiece forum, więc wg. opinii większości facet ma wszystko przełknąć, nie marudzić i cieszyć się, że dostąpił jakiejkolwiek łaski
20 2014-06-19 12:15:28 Ostatnio edytowany przez Iceni (2014-06-19 12:23:20)
"Cześć, mój facet jest beznadziejny bo mnie nie zadowala. Przez wiele lat intensywnie się masturbowałam i teraz zwykły seks mi nie wystarczy, a on nie chce tego zrozumiec."
Tak by to mniej więcej brzmiało w odwrotną stronę.
Facet ma problemy od nadmiaru masturbacji a wini o to partnerkę, bo nie chce mu zrobić loda. Znalazł sobie kozła ofiarnego zamiast wyleczyć skutki własnego uzależnienia.
Ktoś próbował zrobić loda facetowi, który ma problemy z finałem? Ile można zasuwać ustami żeby w końcu miał wytrysk?
W normalnej sytuacji to sama przyjemność, ale przy problemie z wytryskiem to ciężka harówa. Jak dziewczyna się przyzwyczaiła do tego że stosunek trwa nie wiadomo jal długo to nic dziwnego, że nie chce.
Sama bym nie była szczęśliwa gdybym musiała kiwać głową przez półtorej godziny....
21 2014-06-19 12:46:34 Ostatnio edytowany przez Nocturn (2014-06-19 12:48:08)
Widzę , że tutaj ludzie muszą sobie kupić 15 calowe bryle na nos bo maja problemy z czytaniem.
Nigdy nie miałem problemów z wytryskiem.Ona po prostu powiedziała , że nie lubi sexu oralnego..nigdy tego nie robiła i nie chce.Nie będę naciskać.
Uzależniony od masturbacji nie jestem....z inna dziewczyna nigdy nie miałem problemów...lecz przy niej mam...z pełnym wzwodem.
Jak ktoś nie umie czytać niech cofnie się do Gimnazjum
Co tu więcej napisać...Do sexu nie dochodzi, bo nie jestem w pełni gotów.Ona chyba mnie nie rozumie, że potrzebuje silniejszych bodźców.Przez długi czas byłem sam....za dużo porno i
masturbacji
A TO to co?
Ja to napisałam?
Tak ja to na pisałem , bo już sam nie wiem o co chodzi i szukam problemów w sobie.
Proszę mi wytłumaczyć dlaczego z wcześniejsza dziewczyna nie miałem problemów ?? Mozę dlatego, że dostawałem wszystko to czego potrzebowałem??
24 2014-06-19 13:04:57 Ostatnio edytowany przez Iceni (2014-06-19 13:09:28)
No to znajdź sobie taką, co da ci wszystko.
Seks oralny to nie jest obowiązek. A fakt że ty masz jakiś problem bez tego, to nie jest jej problem, tylko twoj.
Brak seksu oralnego nie czyni z faceta impotenta czy co tam ci dolega. Weź się ocknij! Brak seksu oralnego to w tym przypadlu sprawa drugorzedna, nie możesz mieć zaburzeń seksualnych z powodu BRAKU LODA!
P.S. Ile czasu upłynęło pomiędzy tamtą a obecną partnerką?
to jest takie "zjadanie cipki" -- koniecznie zobaczcie sobie na youtube "how to eat p*ssy gavin mcinnes" -- boki można zrywać
Hahaha, świetne! no ale przyznać trzeba, facet prawdę głosi!
Ja nie rozumiem problemu, przeciez termin "gra wstępna" obejmuje setki rzeczy od masażu po chłostę szpicrutą. Potrzebujesz mocniejszych bodźców - spoko, znajdźcie takie, które Wam wspólnie pasują. No chyba, że masz fiksację oralną na punkcie tego loda i minety, to w takim razie pozostaje Ci poszukać dziewczyny z podobną.
27 2014-06-20 06:46:30 Ostatnio edytowany przez kathon (2014-06-20 06:47:29)
Teo napisał/a:Jakby kobieta przyszła i zaczęła się żalić, że jej partner nie dba o jej samopoczucie i gre wstępną, to by było wielkie "Ojej jakaś Ty biedna! Ale z niego egoista!"
Ale jak chłopak przyszedł z tym problemem, to jest "czego Ty chcesz, ona ma sie do loda zmuszac?!"
Z drugiej jednak strony to podejrzewam, że Autor zwyczajnie nieudolny jest w tych sprawach, dlatego partnerka nic nie lubi. Albo ona jakaś cnotka-niewydymka.
Najpierw wieszaliby na nim psy a później poradzili znalezienie lepszego, który będzie się liczył z nią i jej potrzebami W końcu to kobiece forum, więc wg. opinii większości facet ma wszystko przełknąć, nie marudzić i cieszyć się, że dostąpił jakiejkolwiek łaski
Niestety, na co wielokrotnie zwracałem tu uwagę.
Autorze wątku, idź najlepiej ze swoim problemem na jakieś męskie forum.
Uprzedzając jednak fakty i abyś nie musiał tracić czasu w innym miejscu, poradzę Ci krótko, acz treściwie, to samo zresztą, czego się prędzej czy później dowiesz - zmień kobietę. Ta jest drętwa w łóżku.
Zresztą na marginesie całej sytuacji, kobiety nie wiedzą (nie chcą wiedzieć? nie rozumieją?), iż mężczyzna również potrzebuje gry wstępnej i jak ta gra wstępna powinna wyglądać.
Nie każda rozwarta ci.pka zachęca od razu do seksu.
Uwierzcie nam, nie wystarczy się wypiąć, aby nam się zachciało.
blank napisał/a:Teo napisał/a:Jakby kobieta przyszła i zaczęła się żalić, że jej partner nie dba o jej samopoczucie i gre wstępną, to by było wielkie "Ojej jakaś Ty biedna! Ale z niego egoista!"
Ale jak chłopak przyszedł z tym problemem, to jest "czego Ty chcesz, ona ma sie do loda zmuszac?!"
Z drugiej jednak strony to podejrzewam, że Autor zwyczajnie nieudolny jest w tych sprawach, dlatego partnerka nic nie lubi. Albo ona jakaś cnotka-niewydymka.
Najpierw wieszaliby na nim psy a później poradzili znalezienie lepszego, który będzie się liczył z nią i jej potrzebami W końcu to kobiece forum, więc wg. opinii większości facet ma wszystko przełknąć, nie marudzić i cieszyć się, że dostąpił jakiejkolwiek łaski
Niestety, na co wielokrotnie zwracałem tu uwagę.
Autorze wątku, idź najlepiej ze swoim problemem na jakieś męskie forum.
Uprzedzając jednak fakty i abyś nie musiał tracić czasu w innym miejscu, poradzę Ci krótko, acz treściwie, to samo zresztą, czego się prędzej czy później dowiesz - zmień kobietę. Ta jest drętwa w łóżku.Zresztą na marginesie całej sytuacji, kobiety nie wiedzą (nie chcą wiedzieć? nie rozumieją?), iż mężczyzna również potrzebuje gry wstępnej i jak ta gra wstępna powinna wyglądać.
Nie każda rozwarta ci.pka zachęca od razu do seksu.
Uwierzcie nam, nie wystarczy się wypiąć, aby nam się zachciało.
Zgadzam się jako kobieta Dodam jeszcze na poparcie drętwoty partnerki, że zapewne nie tylko fakt, że nie robi loda Ci nie pasuje, ponieważ jeśli kobieta faktycznie całościowo podnieca faceta, to lodzik nie jest zawsze potrzebny. Z resztą sam napisałeś, że z poprzednią partnerką nie miałeś takiego problemu.
Niektore kobiety chcialyby zeby na sam ich widok facetom "stawal" a jak nie staje to jest "nie podniecam cie ??? "
no coz...
Pozdrawiam wszystkie oburzone damy Po prostu facetowi ma zawsze działać sprzęt na zawołanie najlepiej.
31 2014-06-25 07:49:49 Ostatnio edytowany przez busiu (2014-06-25 08:03:05)
Ale co ta dziewczyna ma zrobić, skoro ona sama Cię nie podnieca i przy tym przeholowałeś z masturbacją? Może sobie stawać na rzęsach, a po jakimś czasie to i tak będzie za mało. Widzę, że mam niewiarygodne szczęście, że podniecam własnego chłopaka na tyle, że myślenie o seksie ze mną go rozpala.
EDIT. Spojrzałam na Twoje inne posty, moim zdaniem Twój problem nie jest taki, że ona nie robi loda, tylko że Ty nie wyleczyłeś się jeszcze z poprzedniego "romansu". W takim wypadku się nie dziwię, że masz problemy ze wzwodem, ale na pewno nie jest to wina dziewczyny.
Mój romansik to przeszłość...nie myślę o tym... to nie ma nic wspólnego.
Ja już gdzieś wyżej pytałam, ale jeszcze dorzucę - jak długo byłeś sam zanim zacząłeś uprawiać seks z obecną partnerką i ile czasu jechałeś na samej masturbacji? Jak często się masturbowałeś?
Czy masz jakieś problemy gdy dziewczyna pieści cię ręką?
Jak wyglądał wasz seks na początku? Czym różni się od obecnego?
Czy podczas stosunku klasycznego twoja dziewczyna przejmuje jakąś inicjatywę?
Mam nieodparte wrazenie ze musiales jej z czyms podpasc,
Bo kobieta CHCE dac przyjemnosc swojemu mezczyznie, ale nie na sile.
Bo kobieta CHCE dac przyjemnosc swojemu mezczyznie, ale nie na sile.
Oprawić w ramkę i wywiesić na ścianie jako forumowy dowcip miesiąca .
niunia77 napisał/a:Bo kobieta CHCE dac przyjemnosc swojemu mezczyznie, ale nie na sile.
Oprawić w ramkę i wywiesić na ścianie jako forumowy dowcip miesiąca .
Bo? Nie zgadzasz sie z tym?
Jak robilyscie. pierwszy raz lodzika,to nie brzydzilo Was to??
Ja tak skromnie powiem,że ja dochodzę obciągając mojemu mężczyźnie...
Wspaniałe jest uczucie,kiedy wiem,że wszystko w moich rękach,że wiem jak mu dobrze...
Mam nieodparte wrazenie ze musiales jej z czyms podpasc,
Bo kobieta CHCE dac przyjemnosc swojemu mezczyznie, ale nie na sile.
No fajnie, CHCE, ale nie kosztem swojego komfortu. Jakbym ja z jakiegoś powodu (przykładowo za gruby penis) nie chciała seksu oralnego, to w ramach sprawienia przyjemności facetowi bym się nie zmuszała, tylko poszukalibyśmy innych pomysłów na przyjemność.
Kobieta jest oziębła...nie ma co szukać winy w koledze...musisz podesłać ją do mnie na przeszkolenie
zgadzam się
Kobieca natura jest specyficzna... to prawda. Nie sądzisz może, że za wcześnie rozpoczęliście współżycie?
Co do siebie czujecie? Skoro nie ma namiętności to co jest między Wami?
Czasami ciężko jest mi zrozumieć takie tematy... Jak można być aż tak bardzo przesiąkniętym porno?
Nie sądzisz może, że za wcześnie rozpoczęliście współżycie?
Co do siebie czujecie? Skoro nie ma namiętności to co jest między Wami?Czasami ciężko jest mi zrozumieć takie tematy... Jak można być aż tak bardzo przesiąkniętym porno?
to nie ma znaczenia...takie jest moje doświadczenie...niekiedy było mi cudowanie i czułem się brdzo swobodnie z kobietą, której imienia nawet nie znałem...a innym razem w 2 letnim związku czułem wyraźnie, że chcemy zupełnie czegoś innego w łóżku, że mamy zbyt rózny temperament...
Problem się już rozwiązał.
Mamy ci gratulować czy pocieszać?...
Mamy ci gratulować czy pocieszać?...
Weż kobieto idź się gdzieś przebiegnij.Urażona duma kobiety...Jak masz pisać głupoty nie pisz nic.
Yyyy... MOJA duma została urażona? A w którym miejscu?
Pytanie było proste: mamy ci gratulować (czyli że dziewczyna dała się w końcu przekonać), czy pocieszać (czyli że w końcu ktoś kogoś posłał w diabły).
Poza tym nie wyganiaj mnie tak pochopnie, bo nikogo więcej to już nie interesuje...
Podobno mozg mezczyzny ktory onanizuje sie ogladajac filmy porno z czasem potrzebuje co raz silniejszych. bodzcow aby osiagnac podniecenie.
A wiec trudno wymagac od partnerki aby spelniala zachcianki facta ktory tak naprawde ukierunkowany jest na hand job.
W dobrym seksie kobieta otwiera sie na mezczyzne a ten szanuje jej granice.