Szukam przyjaciółki,przyjaciela w Szczecinie - Netkobiety.pl

podaj jakies namiary na siebie jak mozesz tel

Hej! Jestem spod Szczecina i mam podobnie. 30 lat na karku, w domu facet i dzieciaczek, kocham ich bardzo, ale czasami mam ochotę wyjść i pogadać z jakąś fajną, normalną dziewczyną. Tak po prostu, spotkać się, wyjść na kawkę, pochodzić po sklepach, porozmawiać o sprawach ważnych i nieważnych. Dopiero raczkuję na forach, nie bardzo wiem, jak to się tu odbywa, ale bardzo chciałabym mieć koleżankę, która nie będzie szukać wymówek i zastępować moje towarzystwo czymś ciekawszym/ wygodniejszym. Co z tego, że mam znajome, skoro wolny czas przeznaczony na babskie pogaduchy i tak spędzam samotnie.Przyjaciółka byłaby spełnieniem marzeń. Mało kto rozumie taką sytuacje, bo skoro mam rodzinę, pracę, mieszkanie i jestem zdrowa to pewnie doszukuję się problemów. Otóż nie, jestem wdzięczna za wszystko, co przyniosło mi życie, brakuje mi jedynie bratniej duszy, takiej która odpisze na smsa, z którą wybierzemy się na spacer, zaplanujemy wolne popołudnie... Czy jest na świecie ktoś taki? Moja przyszła super koleżanko, napisz do mnie

Witam kochane! Ja rowniez ze szczecina.mam 30lat.dwojke dzieci i nieudany związek. Również szukam kogos z kim moglabym pogadać,zwierzyc sie czy poprostu spotkac sie przy kawce :)

I szukasz przyjaciółki?? Przykro mi ale to nie rozwiąże twoich problemów... nie szukaj zastępstwa, bo rozwalisz swój związek... staraj się go naprawić...

Wszystkie te wątki powinny przeczytać dziewczyny, którym wydaje się, że posiadanie męża-faceta-dziecka spowoduje, że nie będą czuć się samotnie, że zaspokoi to ich wszystkie potrzeby, a tu nic bardziej błędnego.

Witam wszystkich.Mam 39 lat i jestem ze Szczecina,z ogromną przyjemnością poznam fajne kobietki  w podobnym wieku,najchętniej z mojego miasta gotowe przegadać wiele godzin, wspólnie się pośmiać ,pójść na wspólny spacer , do kina czy  na  kawę .Ostatnimi czasy brakuje mi kobiecych pogaduch i wyjścia np.  do miasta ..
Pozdrawiam.

Ja też szukam i nic z tego nie wychodzi

Nie bede oryginalna. Tez szukam bratniej duszy, jak Ania z Zielonego Wzgorza ;-) Mieszkam w Szczecinie, Srodmiescie. Mam 40 lat, dwoje dzieci, meza, pieska i dwa kotki ;-) Kocham zwierzeta, co tu duzo mowic. Kocham tez nature, szczegolnie gory, tam moglabym usiasc i patrzec, patrzec, patrzec ;-) Marzy mi sie domek w gorach, wychodze rano w pizamie przed dom, z kawa w filizance, siadam i delektuje sie pieknym widokiem.... Cudo ;-)  Jestem romantyczka, czasem bardzo zwariowana, lubie czytac ksiazki, ktore wciagaja mnie i znikam w ich rzeczywistosci. Lubie tanczyc, uwielbiam film Zatancz ze mna, nastraja mnie super optymistycznie i daja impuls do dzialania. Kocham muzyke Petera Gabriela, zreszta jego piosenka, a wlasciwie nie jego, ale przez niego spiwana leci w tym wlasnie filmie, kiedy John szykuje sie na przyjecie pozegnalne Pauliny, wjezdza ruchomymi schodami z roza w dloni, do swojej zony....  Lubie tez jezdzic rowerem, na lyzwach, sluchac szumu morza, gotowac. Oprocz domku w gorach marzy mi sie wlasna restauracja i lot paralotnia.... Rzecza, ktorej nie znosze jest zaborczosc i nachalnosc...
Troche sie tego nazbieralo, a to nie wszystko jeszcze, hihi.
Jestem tutaj z nadzieja, ze byc moze uda mi sie znalezc wlasnie taka bratnia dusze, zeby od czasu do czasu sie spotkac, pogadac o wszystkim i o niczym, poradzic sie, wyzalic, podzieelic radoscia. Maz i dzieciaki- OK, ale babskie towarzystwo czasem jest wskazane i pilnie poszukiwane.
Jesli ktos jest zainteresowany, czekam na odzew. Tylko Kobiety ;-) Bo takiej przyjazni szukam.

hej dziewczyny,
Ja również szukam koleżanki, kogoś kto ma ochotę wyjść z domu i zaszaleć ale też kogoś kto chętnie spędzi czas pod kocem na kanapie z herbatą na plotkach i zwierzeniach
Może jest wśród was ktoś chętny?

Ps widzę, że każda tu mówi o tym, że chce poznać ...czy coś sie dzieje w tym temacie? ;p

Witajcie
Też z chęcią wybiorę się na kawę, do kina, na piwo, czy spacer. Jeżeli macie ochotę dajcie znać. Wszyscy są teraz zapracowani, ale każdy potrzebuje trochę odpoczynku w fajnym towarzystwie.
A może jakieś wspólne spotkanie, co o tym sądzicie? Pozdrawiam serdecznie!

Dziewczyny - muszę Wam powiedzieć, że to nie działa!
Pisałam do jednej z Was, ale bez jakiejkolwiek odpowiedzi.
Napisałam więc do siebie na próbę i nic nie przyszło ...
I to dwa razy.
Zostawiajcie jakieś namiary na siebie - cokolwiek, najlepiej adres email.
Mój adres to: loottta(at)o2.pl

Pozdrawiam!!! :)

Hej dziewczyny. Mam 31 lat dwojke 5 miesiecznych dzieci i meza ktory jest po prostu facetem i woli meskie towarzystwo niz siedziec i gadac z babami. Szukam kolezanki/nek ktora nie ocenia i nie obgaduje i jest po prostu ludzka. Taka ktorej nie interesuja pieniadze, nowe ciuszki, niedzielne zakupy w galaxy..  ktora szuka glebi w zyciu.. Taka jak ja troszke teskniaca za dawnymi czasami kiedy kobieta nie byla tylko pustm sloganem wypelnionym negatywnymi konotacjami, miala charakter a w filmach dostawala wiecej niz jedna kwestie... Lubie dzieci, nature, jazde rowerem, kino, zumbe, dobra ksiazke, wedrowki po gorach.. Uwielbiam szum morza i pieczenie wszystkiego co slodkie.. Lubie i podziwiam kobiety majace wlasne zdanie i nie muszace nazywac tego feminizmem.. fajnie by bylo razem isc na spacer, kawe, zakupy.. takiej zakochanej w lesie, drzewach, ptakach i wszystkim, spokojna i zwariowana, szukajaca swojej bratniej duszy.. takiej ktorej nie trzeba ciagle imponowac czyms nowym, ktora stale robi cos nowego... jesli ktos czuje sie jak ja to moj mail ankaskakanka.1984(at)o2.pl odpisze...

Hej dotta! Faktycznie dolujace troszke zdarzenie..  biorac pod uwage fakt ze chyba kazdy na swiecie probuje znalezc sobie kogos bliskiego sercu.. ja mialam takich pelno kolezanek jeszcze zanim poszlam na urlop z ktorymi moglam isc na zakupy ale pozniej okazywalo sie ze jestem tylko dodatkiem do zakupow i widownia do wysluchiwania czyis zalow. Najgorzej miec znajomych ktorzy prowadza z Toba monolog a nie dialog bo interesuje ich tylko ich wlasna osoba.. To przygnebiajace jak ludzie sie zmieniaja.. Dotta. Mam nadzieje ze nie nacierpialas sie mocno u dentysty jak tam zabki? Napisz co u Ciebie.. tu albo na maila. Pozdrawiam

Hej, ja też szukam jakiejś normalnej kolezanki/przyjaciółki z którą można byłoby pogadać o wszystkim i o niczym, wyjść na jakieś zakupy czy kawkę a najchętniej na spacer.... mam 27lat, nie mam męża,  nie mam dzieci, rozstalam się z chłopakiem, żyłam jak w klatce teraz to widzę straciłam znajomych, kontakty, czuje się samotna.... mieszkam przy Manhattanie.

hej Dziewczyny,

wszystkie macie zablokowane opcje wysylania maili ;(

Idzie piekny wiosenny weekend.. ktora ma ochote umowic sie na kawe i spacer?

hej,
Udał się ale dopiero w Gdańsku z moja siostrzyczką ;p
chętnie nadal sie wybiorę ale w Szczecinie, co ty na to?

hej, ja rowniez szukam znajomych w tym roku skoncze 39 lat, mam 2 synow i malzonka zolnierza Mieszkamy tutaj od 3 tygodni. Moze ktos mialby ochote sie spotkac?

Hej:) Myślę, źe takie wspólne wyjście, to wspaniały pomysł. Piszcie . Roksana ,odezwij się:) Pozdrawiam wszystkie samotne w tłumie kobietki.

Hej:) Dziś paskudna pogoda, odwołujemy,   i nie wszystkim ten weekend pasuje;(  propozycja za tydzień! Następny weekend   piątek wieczór 11.09 lub sobota 12.09. Piszcie, serdecznie  pozdrawiam:)

Cześć
Niedawno przyjechał do Polski
szukam przyjaciół w Szczecinie na wspólne wakacje
Mam 19 lat
napisz sms 888101092

Hej dziewczyny... Ratunku ! weszłam na tę stronę i czytam że parę dni temu miało odbyć sęe spotkanie, a tu klops, spóźniałam się ? ): ):

Dajcie znać jak było, co ustaliłyście, chciałbym dołączyć 

Mam 44 lata, męża i 11 letniego syna i co nieco szaleństwa w głowie.

Brakuje mi babskiej pogaduchy, babskiej atmosfery ...

Dajcie znać

Ania

dzień dobry.... ja też szukam przyjaciółki ze Szczecina lub okolic w zbliżonym do mnie wieku (mam 43 lata), takiej pogodnej, życzliwej i przede wszystkim szczerej, na dni radosne i smutne...może na tym forum uda mi się ją znaleźć.... jeżeli też szukasz kogoś takiego napisz do mnie proszę... pozdrawiam

Ja mam na imię Kasia, jestem ze Szczecina i mam 44 lata, mój syn jest już dorosły i ma własne życie, a partner wciąż pracuje, przyjeżdża raz na miesiąc, albo i nie. Dlatego poczułam się samotna i chciałabym spędzać z kimś życzliwym czas. Chętnie się spotkam lub popiszę, aby się lepiej poznać. Nie bardzo wiem jak tutaj wysyła się prywatną wiadomość.
Jestem osobą dość aktywną uprawiam sport, biegam, jeżdżę na rowerze, pływam, uwielbiam spacery, ale lubię też pójść do kina, czy na kawę i pogadać o wszystkim. Czekam na info. Pozdrawiam

hej hej! wracam po dlugiej przerwie z roznych przyczyn musialam na chwile zniknac to jak tam? widze,ze pojawilo sie troche babek w podobnym wieku ;-) spotykamy sie? jak u Was wyglada z czasem w tygodniu przed poludniem? Lub piatek wieczor? Nie wiem kurcze czemu tutaj nie dzialaja wiadomosci prywatne

Witajcie,  tak czytam i widzę że problem samotności dotyka większość kobiet. Mnie też,  a może założymy stowarzyszenie o nazwie "stop samotności" albo coś tam.
Ale wyobrazić sobie aż strach co moglibyśmy zrobić na spotkaniu . Miasto nasze.
Ja jestem chętna,  tyle że mam 45 lat.

Hej dziewczyny !
Czy temat nadal aktualny? Mi tez brakuje dobrej koleżanki/przyjaciółki, z którą mogłabym dzielić swoje troski i radości. Miło by było mieć osobę, która znajdzie czas bez wymówek, z którą będzie się miło spędzać czas.
Ja mam 27 lat. Mieszkam i pracuje w Szczecinie. Nie mam dzieci ani męża. Jestem towarzyska lubię wyjść na miasto, na imprezę, na kawę, do kina. Moje najbliższe koleżanki opuściły Szczecin, więc brakuje mi bratniej kobiecej duszy, z którą dobrze bym się dogadywała.
Może znajdzie się tu osoba podobna do mnie ?:)
Czekam na wasz odzew, zostawiam swój numer gg: 49725513

Cos nie mozemy sie tutaj czasowo zgrac, teraz widze wiadomosci z poczatku grudnia ;-) W piatek wyjezdzam i wracam dopiero po nowym roku, ale chetnie poczatkiem stycznia sie spotkam. Zapisalam sobie adres mailowy do Beaty

Dziewczyny! Kto chetny na spotkanie? Reka w gore

Ktoś tu jeszcze zagląda?
  Jestem uzależniona od mojego narzeczonego, on zresztą ode mnie też. Na własne życzenie potraciliśmy wiele znajomych... Tylko nie zaplanowaliśmy jednego, został marynarzem. Zostaję wtedy sama. Ma się znajomych, ale oni też prowadzą swoje życie i nie spotyka się za często. Mam 25 lat i mieszkam w centrum. Odezwij się do mnie, jeśli to czytasz

Jesteśmy już dwie, może zaraz uda nam się znaleźć większą grupę!

hej, nikt tutaj nie zagłada? Szukam nowych znajomych!