No to może podzielimy się naszymi zainteresowaniami. Przy okazji przyblizymy je sobie, może wzajemnie wciągniemy w nowe
Zacznę od wspinaczki. Wciągnęła mnie w nią przyjaciółka ze studiów
Dziewczyny, rewelacja. Przez dłuższy czas miałam spora przerwe w chodzeniu na ściankę, ale teraz znowu powoli zaczynam do tego wracać
Trzeba mieć oczywiście odpowiednie buty, uprząż zazwyczaj można wypożyczyć na ściance, chociaż ja własnie czekam na moją własną osobistą i niemoge sie doczekac, kiedy mi ja przywiozą do sklepu
Zmeczenie jest duże zwłaszcza na początku, a zakwasy jeszcze większe, ale satysfakcja nieziemska Żartujemy sobie zawsze, ze jak ktos zaczyna sie wspinać, to odkrywa istnienie mieśni ,o których istnieniu nie miał zielonego pojęcia. Ale najlepsze jest w tym to, ze najwazniejsza jest technika i na początku, przy bardzo rekreacyjnym wspinaniu sie nie trzeba byc bardzo silnym czy tez wypakowanym. Ja np. nie potrafie sama otworzyć słoika w domu, a na ściance robie takie trasy ze kumpela ostatnio zrobiła oczy duze jak spodki od filizanki. Grunt to nastawienie.
No wiec na razie skoncze pisac, bo mogłabym tak długo
pytajcie i piszcie o Waszych zainteresowaniach.