Czy Wy drodzy panowie macie cos przeciwko gdy Wasze kobiety maja male piersi?
Ja co prawda facetem nie jestem, ale mogę powiedzieć na podstawie doświadczenia z mężem. Miałam w swoim życiu różne etapy, kiedy byłam szczuplejsza bądź grubsza. I mojemu mężowi najbardziej podobały się piersi w najmniejszym rozmiarze.
A jaki to był najmniejszy rozmiar? A no taki, że przestałam nosić dekolty, bo nie było "tego" efektu.
Mój mąż oczywiście zawsze mówił, że mu się podobają, ale ja czułam kiedy podobały mu się najbardziej.
3 2013-11-18 19:47:20 Ostatnio edytowany przez cukierkowa22 (2013-11-18 19:47:49)
Mnie chodzi szczegolnie o rozmiar 70/75 A czyli maluuuutkie jestem baaardzo szczupla zeb ynie powiedziec wrecz chuda...moze dlatego tak mam
Podpinam się pod pytanie.
Hmmm
Dobre pytanie. Sama jestem ciekawa.
Osobiście mam niestety małe piersi, miseczka B, ale mój facet nigdy nie narzekał zawsze z chęcią je pieści
A ja mam D-E i chętnie chciałbym B np.
7 2013-11-18 20:30:23 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2013-11-18 22:10:14)
Ja tam nie mam nic przeciwko moim małym piersiom- rozmiar 75B.:)
Są poręczne,zawsze sprężyste,nigdy nie wiszą jak pranie na sznurku.I biustonosza nie trzeba nosić.
Mój mąż też nie narzeka:)Mówi,że nie lubi takich co by je na plecy trzeba było zarzucać.
A ja bym chciała np. takie machniom-zabrać z przodu i dodać z tyłu
gojka102 zazdroszczę. No i mniejszy biust = super wybór w sklepach z bielizną i bikini.
A ja mam D-E i chętnie chciałbym B np.
Podpinam się...
Powiem tak - osobiście lubię jak zgrabnie leżą w moich dłoniach, a że koszykarzem nie jestem wolę jednak te mniejsze.
Jako facet nie mogę się wypowiedzieć na temat małych piersi u mojej kobiety, bo moja pierwsza, jedyna i nieustająca ma duże, chyba D. Ma problem z kupieniem biustonosza na pewno, bo marudzi. Ja nie narzekam, takie mi się podobają ogólnie, a już u żony szczególnie. Jakby miała inne też bym nie narzekał Natomiast nie ma co się oszukiwać. Na ulicy mój wzrok przyciągają raczej te duże dekolty z porządnym cycem...
13 2013-11-18 21:12:37 Ostatnio edytowany przez Anemonne (2013-11-20 22:35:32)
Kiedyś byłem z kolegą i koleżanką na spacerze w centrum handlowym. W pewnym momencie koleżanka nabrała kolorków, zaczęła nienaturalnie oddychać i mówić w dziwny sposób. Zapytałem co się stało, a ona tylko pokazała palcem na dziewczynę z dekoltem i wielkimi balonami w środku, która była oparta o stolik więc, że tak powiem - wszystko było na wierzchu. W tej samej chwili przyjrzeliśmy się dokładnie i nie zrobiło to na nas wrażenia, a ja sobie uświadomiłem, że bardziej dla mnie liczy się kształt niż wielkość.
A jak się w ręku nie mieści to już w ogóle porażka. Bardzo małe też mi się nie podobają, bo ogólnie wolę trochę lepiej zbudowane kobiety. Pewnie dla większości najlepiej jest gdzieś po środku.
Ponoć to mitologizowanie dużych piersi ma źródło w naszej biologii (zwierzęcej części). Facetom podobają się kobiety z dużymi piersiami, bo ewolucyjnie są w stanie zapewnić więcej pokarmu ich dzieciom. Coś jak facet z dużymi mięśniami.
Ja w swoim otoczeniu mam koleżankę,która ma malutkie piersi a nie zalicza się do tych szczuplejszych. Nigdy nikt jej nie powiedział nic na temat jej piersi,że są malutkie itp.,za to Ona trochę po chamsku zawsze komentuje piersi koleżanek czy obcych kobiet...jakiś czas temu jej siostra cioteczna była w ciąży i co się za tym ciągnie-powiększył jej się biust do chyba rozmiaru D...owa dziewczyna z małymi piersiami nie powstrzymała się od dziwnych krytyk.
Ja mam rozmiar 75C i jestem zadowolona-mąż też:) Jakiś czas temu troszkę schudłam i piersi też mi |zmarniały", co dowodzi o tym,że mąż woli te w rozmiarach C
Ja najbardziej lubię duże. Zawsze miałam 80 C tak mniej więcej. teraz przytyłam i wskoczyła mi miseczka D. Coraz bardziej zaczynają mi się podobać, ale chciałabym jeszcze ciut większe.
Sama mam obecnie średnio spore, ale teraz dokładnie nie wiem jaki rozmiar, dajmy na to, że 75D czy 75E, jak byłam grubsza, to miałam 80G chyba, ale to nic fajnego, nie czułam się atrakcyjniej, bo byłam otyła, więc nic ten duży biust nie dawał, skoro całokształt wyglądał kiepsko, teraz ważę mniej i jest lepiej, także tu chodzi o całokształt, a nie o wielkość. Uważam, że małe piersi też są bardzo ładne, czy to będzie 75A czy 75B.
Piersi to jeden element i dla panów bardziej liczy się zazwyczaj kształt. Tak sobie myślę, że gdybym była facetem, to też bardziej by mi się liczył kształt, teraz jak patrzę na kobiety, to też nie oceniam je na podstawie wielkości biustu, patrzę na całokształt, Uważam za piękne kobiety różne kobiety- grubsze, szczuplejsze, z małym biustem, z średnim biustem, z dużym biustem. Także dla mnie ten element nie świadczy o kobiecości, ważny jest całokształt i nie oceniam kobiet na podstawie piersi i ich wielkości, bo to by było śmieszne moim zdaniem.
17 2013-11-18 22:41:16 Ostatnio edytowany przez AniolZInnegoSwiata (2013-11-18 22:43:32)
Facetom podobają się kobiety z dużymi piersiami, bo ewolucyjnie są w stanie zapewnić więcej pokarmu ich dzieciom. Coś jak facet z dużymi mięśniami.
.
Z czym to bardzo mylne chodzi tu raczej o KOMPLEKS EDYPA...
moja znajoma ma duze piersi , jak urodzila dziecko miala bardzo malo pokarmu,z koleji mojego kuzyna zona ,miala malutkie,a w ciazy urosly o 3,4 rozmiary jakos.. i miala duzo pokarmu.
Wazne zeby piersi byly zdrowe i ladnie wygladaly-JEDRNE ,a nie jakies obwisle oklaple cycki jak u starej Baby Jakis ogon bobra...:(
Z czym to bardzo mylne
Tak, na pewno mylne, ale natura się tak szybko nie zmienia
moim probleme sa wlasnie moje piersi...rozmiar 75A Bardzo lubie jak moj facet sie bawi nimi i on tez mi zawsze powtarza ze dla niego sa najpiekniejsze ale ja sie wstydze jak mam sie mu pokazac nago bez stanika...a ze mam bardzo wrazliwe sutki to uwielbiaaam to
Uwierz chłopakowi. I według mnie nie ma powodu do wstydu.
ale ja sie wstydze jak mam sie mu pokazac nago bez stanika...a ze mam bardzo wrazliwe sutki to uwielbiaaam to
znajdziesz w innych wątkach dużo wątków i porad jak pozbyć się kompleksu małych piersi, zalecana lektura netkobiety.pl
22 2013-11-19 11:05:13 Ostatnio edytowany przez Anemonne (2013-11-20 22:35:24)
Ja miałem trochę już partnerek w życiu zarówno w dłuższych związkach jak i przelotne znajomości.
Powiem tak każdy jest inny jednak ja lubię kobiety z niedużymi piersiami , takie są dla mnie najbardziej pociągające.
najbardziej mnie podniecają i takie uwielbiam, ale gusta są różne co widzę po moich kolegach, ja lubię kobiety szczupłe lub nawet chude,
natomiast kolega w pracy obok lubi co najmniej 2 razy większe jakie preferuje ja dzięki temu możemy razem chodzić na imprezy i nie ma
konfliktu interesów !
To głównie kobiety uważają, że najlepsze są te duże. To zakrawa czasem na jakąś manię.
Najważniejszy jest wygląd i kształt piersi, duże nie zawsze dobrze wyglądają.
Kształt i wygląd są dużo ważniejsze, a w kwestii rozmiaru to może też ma znaczenie, ale nie tak duże jak to się powszechnie wydaje.
Kształt i wygląd.
Czyli rozmiar generalnie też. Sęk w tym i całe szczęście nie każdy lubi to samo
Czyli rozmiar generalnie też.
Oczywiście, ale nie jako najważniejszy parametr. I nie tak, że większe zawsze będą się wszystkim bardziej podobać. Powiem więcej - nie tylko kształt, wygląd i rozmiar, ale też reszta ciała, a czasami nawet osobowość właścicielki mają znaczenie
Ja się z Tobą zgadzam.
Mi nie przeszkadzają małe. Obecna ma dość małe i było fajnie. Teraz ograniczyła mi dostęp do nich.
Poprzednia miała na pograniczu C/D i też fajnie było. Akurat dla mnie piersi aż takie roli nie grają.
Uwielbiam pupcie i bioderka i twarz to to czym na pierwszy rzut oka się kieruje
29 2013-11-19 18:06:19 Ostatnio edytowany przez AniolZInnegoSwiata (2013-11-19 18:13:00)
Akurat dla mnie piersi aż takie roli nie grają.
Uwielbiam pupcie i bioderka
Bo przyszla ta moda z USA wmowili nam ze tylko duze jest fajne....a ludzie uwierzyli.. jak beda ci tyle razy powtarzac,specjalnie przykonywac ze duze jest fajne to uwoerzysz w to..w Taki sposob dziala Propaganda i wiekzsoc daje sie na to zlapac.
W wiekszosci Kobietki sa zbyt krytyczne do siebie ,bo widze ,ze faceci czesto jesli ma nawet niezbyt fajna klate,niezbyt fajnie zbudowany,albo ma malego penisabadz Jakis brzuchaty,otyly to sa w wiekszosci pewni siebie. nie wstydza sie ..
Czy Wy drodzy panowie macie cos przeciwko gdy Wasze kobiety maja male piersi?
Absolutnie nie.
Osobiście mam przeciwko, gdy są zbyt wielkie, ogromne, GIGANTYCZNE.
31 2013-11-19 18:15:05 Ostatnio edytowany przez AniolZInnegoSwiata (2013-11-19 18:22:22)
W USA propaguja wszystko zeby bylo jak najwieksze...te wszytskie strony Porno z USA sa tworzone tak ze tylko duze jest fajne...ludzie w to wierza,wymyslil to sobie Jakis zakompleksiony ludek...
A pozniej Taki chlopczyna oglada ...
Moja znajoma ma duze piersi i wie ze sporo facetow leci na to i ona wykorzystuje to a facet da sie zlapac jej obecny facet to Taki maniak cyckowy ona o tym wie i manipuluje nim niesamowice jak widzialam to jak z nim postepuje az mi sie smiac chcialo haha
Mnie chodzi szczegolnie o rozmiar 70/75 A czyli maluuuutkie jestem baaardzo szczupla zeb ynie powiedziec wrecz chuda...moze dlatego tak mam
Ja mam 65 A i nie widzę w tym problemu Mój facet tez nie
Czy Wy drodzy panowie macie cos przeciwko gdy Wasze kobiety maja male piersi?
Nie jestem co prawda facetem, ale wolę mniejsze
a ja jestem facetem i - szczerze mówiąc- nie za bardzo zwracam uwagę na piersi. Ogólna figura się liczy.Nogi, talia.Jak tu jest dobrze, to cycki mogą być dowolne.
35 2013-11-19 22:54:59 Ostatnio edytowany przez AniolZInnegoSwiata (2013-11-19 22:57:24)
a ja jestem facetem i - szczerze mówiąc- nie za bardzo zwracam uwagę na piersi. Ogólna figura się liczy.Nogi, talia.Jak tu jest dobrze, to cycki mogą być dowolne.
Coraz rzadziej mozna spotkac dziewczyne naprawde zgrabna z sexi wcieciem w tali ,zgrabne nogi ..mmmm a o jedrnej zgrabnej pupie juz nie wspomne
Ja tam nie mam nic przeciwko moim małym piersiom- rozmiar 75B.:)
Są poręczne,zawsze sprężyste,nigdy nie wiszą jak pranie na sznurku.I biustonosza nie trzeba nosić.
Mój mąż też nie narzeka:)Mówi,że nie lubi takich co by je na plecy trzeba było zarzucać.
Chciałabym mieć B.Biustonosz można ładny wybrać i bluzki z dekoldami się lepiej prezentują.
Niestety,umrę juz z moimi A.Ale się juz przyzwyczailam.Bo jak byłam o wiele młodsza to był powód do rozpaczy.Teraz juz tylko irytuja,zwłaszcza w sklepowych przymierzalniach.
Ale sa większe problemy,wiec nie spędza mi to jakoś specjalnie snu z oczu.
cukierkowa22 napisał/a:Czy Wy drodzy panowie macie cos przeciwko gdy Wasze kobiety maja male piersi?
Absolutnie nie.
Osobiście mam przeciwko, gdy są zbyt wielkie, ogromne, GIGANTYCZNE.
....Pam Anderson odpychalbys ze wstretem w oczach....
pitagoras napisał/a:a ja jestem facetem i - szczerze mówiąc- nie za bardzo zwracam uwagę na piersi. Ogólna figura się liczy.Nogi, talia.Jak tu jest dobrze, to cycki mogą być dowolne.
Coraz rzadziej mozna spotkac dziewczyne naprawde zgrabna z sexi wcieciem w tali ,zgrabne nogi ..mmmm a o jedrnej zgrabnej pupie juz nie wspomne
Anioł- gdzie ty się obracasz? Na oddziale geriatrycznym? W klinice otyłości?:)
Ja tam codziennie widzę setkę takich.
Moj nie lubi duzego biustu. Ale on nie lubi niczego duzego, dla niego figura np slynnej Kim, z jej duza pupa i biustem jest odpychajaca wrecz, chociaz np na mnie nie robi zadnego wrazenia, ani negatywnego ani pozytywnego.
Ja tez lubie maly biust, chociaz nie pogardze zagladaniem w dekold z duzym biustem haha
Małe piersi jak mały penis - idzie przeżyć, ale swoje myśli się ma. Gdzieś przeczytałem, że jakieś 9% panów preferuje taki mały biust i trudno się nie zgodzić, słysząc komentarze znajomych na temat kobiecych biustów.
Nie ma co się oszukiwać, podawać jednostkowe przykłady, bo wiadomo, że faceci lubią obfite biusty.
To co , zbierac już na te silikony dla pozostałych 91%?
Bo żebym stanęła na rzęsach to już nie urośnie.
42 2013-11-20 21:54:58 Ostatnio edytowany przez moniaCo (2013-11-20 21:55:10)
Małe piersi jak mały penis - idzie przeżyć, ale swoje myśli się ma. Gdzieś przeczytałem, że jakieś 9% panów preferuje taki mały biust i trudno się nie zgodzić, słysząc komentarze znajomych na temat kobiecych biustów.
Nie ma co się oszukiwać, podawać jednostkowe przykłady, bo wiadomo, że faceci lubią obfite biusty.
A kobiety wielkie penisy
Stereotypy panowie, sterotypy...
Ile ludzi tyle preferencji. Kiiedyś w towarzystwie zeszliśmy na ten temat. I właściwie preferencje odnośnie biustów jak i penisów rozkładały sie mniej więcej fifty/fifty.
A i tak liczy się uczucie.Jak uczucia brak to wiele rzeczy może przeszkadzać. Nawet wielkość.
Nie bez powodu istnieją Push-upy, operacje powiększenia piersi jak zjedzenie śniadania... Ja też mogę powiedzieć, że mały biust super jak mi się kobieta podoba, albo chce plusa zaliczyć. Ale czy na dłużej to tak jest? Raczej nie. Dlatego zawsze fair jestem.
Toteż muszę kiedyś trafić w tego,który jest w tych 9procentach,innej opcji nie ma.Operacja tez nie wchodzi w gre.
Nie bez powodu istnieją Push-upy, operacje powiększenia piersi jak zjedzenie śniadania... Ja też mogę powiedzieć, że mały biust super jak mi się kobieta podoba, albo chce plusa zaliczyć. Ale czy na dłużej to tak jest? Raczej nie. Dlatego zawsze fair jestem.
No czyli sam widzisz, że jak kobieta Ci się podoba, to nie ma znaczenia np że ma mały biust. Czy zaczyna Ci to po czasie przeszkadzać? No bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedź.
Ja jak pisałam nie mam małego biustu, średnio spory, raczej tak, ale nigdy nie uważałam, że to jedyny atut, więc jak byłam nastolatką, to nie przejmowałam się czy mam za mało czy za dużo. Wprawdzie w gimnazjum miałam chyba 80 C, a to generalnie niemało, więc "coś" tam miałam, no ale nie uważałam tego nigdy za takie ważne, by się przejmować Dlatego wiem, że nawet jakbym miała mniejszy biust, to też bym siebie zaakceptowała, małe biusty też są ładne, atrakcyjne A teraz właśnie z 75 D-75 E, jak przytyłam 80 G, staram siebie lubić w każdym wydaniu niezależnie od wielkości biustu
Rossanka, no co Ty.. Na pewno nie jest tak, że tylko 9 % facetów lubi małe biusty lub, że tylko 9 % nie przeszkadza mały biust. Według mnie procent jest sporo większy. Kiedyś o tym pisałam, ale na innym forum była taka sonda i różne rozmiary biustu na obrazkach, nie było napisane dokładnie jaki, ale ogólnie tak "na oko" jaki panom się podoba. Wiele kobiet myśli pewnie, że większość panów wybrało te duże biusty jako najfajniejsze, a nieprawda, bo większość wybierała te mniejsze i średnie, te duże wybierali też, ale nie tak dużo panów, większości "wystarczał" mały czy średni biuścik, pisali, że dla nich super, atrakcyjny. Także nie kręcą ich tylko duże biusty. Ja tam w to wierzę, bo nie sądzę, by w takiej sondzie kłamali, bo po co?
Także, kobietki z małym biustem, nie ma powodów do zmartwień, Wasz biust jest nieatrakcyjny tylko w Waszych oczach, a dla wielu facetów na pewno jest źródłem pożądania i nic by w nim nie zmienili P co operacje? Jak komuś bardzo źle ze sobą to tak, ale żeby komuś się przypodobać to bez sensu. Każdy trafi na kogoś dla siebie, naprawdę dla wielu panów rozmiar ma niewielkie znaczenie.
W USA propaguja wszystko zeby bylo jak najwieksze...te wszytskie strony Porno z USA sa tworzone tak ze tylko duze jest fajne...ludzie w to wierza,wymyslil to sobie Jakis zakompleksiony ludek...
Ale fakt faktem - seks hiszpański tylko z dużym.
Może po prostu trzeba się w młodości wyszaleć z dużymi piersiami a potem to już co kto woli.
48 2013-11-20 23:08:53 Ostatnio edytowany przez rossanka (2013-11-20 23:10:10)
Truskaweczko,chyba źle zrozumialas.Remi pisze,ze może skomplementowac mały. biust, nawet parę razy może to zrobić,aby złapać plusa,ale na dłuższa metę tak się nie da,a co to za związek taki bez przekonania o atrakcyjności partnerki lub partnera.
Ale preferencje sa rożne.I tego się trzymajmy.Z reszta wielu ma gorzej.Maja białaczkę,albo umrze im dziecko, albo zostają kalekami w wyniku wypadku.Patrząc w ten sposób problem niedużych piersi zdaje się znikać.Bo to nie jest problem (no może człowiek się musi bardziej natrudzic przy wyborze sensownego biustonosza).:-)
A i tak liczy się uczucie.Jak uczucia brak to wiele rzeczy może przeszkadzać. Nawet wielkość.
No ale to działa także w drugą stronę: uczucie może się pojawić jeśli wielkość biustu jest idealna dla danego faceta.
rossanka napisał/a:A i tak liczy się uczucie.Jak uczucia brak to wiele rzeczy może przeszkadzać. Nawet wielkość.
No ale to działa także w drugą stronę: uczucie może się pojawić jeśli wielkość biustu jest idealna dla danego faceta.
Nie słyszałam o takim przypadku.
Z tego co widzę jeszcze nikt tego nie napisał, ale brutalna prawda moim zdaniem jest taka:Faceci generalnie lubią większe biusty (choć bez przesady, granicą jest to, czy zachowują jędrność) ale mają one wady: po ciąży kobiety ich wygląd się mocniej pogarsza, piersi zaczynają wisieć. Także - co ważniejsze - duże piersi jako tkanka bardzo wrażliwa hormonalnie zwiększa mocno wrażliwość na estrogen i jego zaburzenia co znacznie zwiększa ryzyko raka a to plaga która już niebawem będzie odpowiadać za ponad 50% zgonów.
Małe biusty są tu mniej atrakcyjne ale za to pozbawione powyższych wad. W pewnym sensie natura jest tu sprawiedliwa.
Facet musi się więc miotać: super jest mieć dziewczynę z dużym biustem, ale jest świadomość, że potrwa to tylko pewien nie za długi czas. Trzeba znaleźć kompromis.
Może obdarłem dyskusję z romantyzmu ale tak to widzę.
Facet79 napisał/a:rossanka napisał/a:A i tak liczy się uczucie.Jak uczucia brak to wiele rzeczy może przeszkadzać. Nawet wielkość.
No ale to działa także w drugą stronę: uczucie może się pojawić jeśli wielkość biustu jest idealna dla danego faceta.
Nie słyszałam o takim przypadku.
Tego, że facet może się zakochać w dziewczynie bo ma super piersi? A co w tym dziwnego?
A kobiety wielkie penisy
Stereotypy panowie, sterotypy...
Remi zarzucił stereotypem, Ty nie. Ale to kompletnie inne bajki.
Nie zgadzam się z Remim. Liczy się wyłącznie kształt, atrakcyjny może być każdy rozmiar chyba że komuś chodzi o poduszkę do snu. Oczywiście najczęściej ładne rozmiary przyjmują B-E ale różnie to bywa.
Ja osobiście mam miseczkę E, a wgd mnie jako kobiety te z rozmiarem B są najładniejsze. Fakt, że faceci głupieją na widok dużych piersi.
Truskaweczko,chyba źle zrozumialas.Remi pisze,ze może skomplementowac mały. biust, nawet parę razy może to zrobić,aby złapać plusa,ale na dłuższa metę tak się nie da,a co to za związek taki bez przekonania o atrakcyjności partnerki lub partnera.
Ale preferencje sa rożne.I tego się trzymajmy.Z reszta wielu ma gorzej.Maja białaczkę,albo umrze im dziecko, albo zostają kalekami w wyniku wypadku.Patrząc w ten sposób problem niedużych piersi zdaje się znikać.Bo to nie jest problem (no może człowiek się musi bardziej natrudzic przy wyborze sensownego biustonosza).:-)
Pewnie, że tak. Dla mnie nawet ciężko porównać chorobę do wielkości piersi. Według mnie to nie jest problem, tylko głupi stereotyp, że faceci wolą większe piersi. Ja się z tym po prostu nie zgadzam, jest różnie No czasem pewnie się natrudzi przy wyborze biustonosza, ale zazwyczaj dla mniejszych piersi biustonosze są ładniejsze, większy wybór jest
E tam, Facet79 miałam mniejsze piersi, a też hiszpański się udawał, też było fajnie. Teraz jak mam średnie-spore piersi, to jest wprawdzie łatwiej, ale jak partnerzy mają fantazję, to choćby nie wiem, serio im ten hiszpański by się nie udawał, to nikt nie będzie robił z tego problemu, bo jest wiele innych fajnych form przyjemności
sluuu, no widzisz często coś innego nam się podoba, niż mamy. Ja podobnie jak Ty, bo 75D/75E jakoś, więc małe nie są, ale często wolałabym trochę mniejsze. Także rozumiem Ciebie
Male piersiatka mozna wlozyc Cale do buzi tylko z nimi takie rzeczy
Male piersiatka mozna wlozyc Cale do buzi tylko z nimi takie rzeczy
No tak, moich facet całych nie włoży, ale czasem próbuje Także wynalazłaś kolejny plus mniejszego biustu
No właśnie, średnie piersi, spore czy duże są chyba bardziej podatne na nowotwory. Także jakby nie patrzeć jestem w grupie ryzyka Niestety z jędrnością też jest ciężko, trzeba ciągle o to dbać, wiem po sobie, łatwo nie jest.
Nie wiem tylko Facet79 czemu za wszystkich facetów wysnuwasz twierdzenie, że małe piersi są mniej atrakcyjne? To wygląda tak jakbyś za wszystkich tak twierdził, ale może się mylę i mówisz tylko swoje zdanie, a nie że wypowiadasz się za innych facetów. No bo ja nie sądzę, by każdy facet miał to samo zdanie. Zwłaszcza, że tak upraszając, dla jednego faceta może być spora już miseczka "B", a dla innego np "E", a dla innego jeszcze faceta piersi nie będą musiały być duże, będzie wolał mniejsze właśnie.
58 2013-11-21 01:44:23 Ostatnio edytowany przez AniolZInnegoSwiata (2013-11-21 01:45:50)
Małe piersi jak mały penis - .
...ale porownanie... a co jezeli facet ma niezbyt fajnie zbudowana klate ? albo brzuchaty Jakis Otyly ..:(
CZYLI kobiety wybieraja faceta ze wzgledu na wielkosc PENISA ,albo zbudowana klate ladnie.......!!
albo malego penisa ,faceci wmowili kobietom ze niby sredni penis to juz od 16 cm ,dla mnie osobiscie sredni PENIS zaczyna sie od 19 cm ,a nie jakies 16 cm ...Duzy zaczyna sie od 21 cm
Wtedy to czuje sie prawdziwego samca ahh
59 2013-11-21 01:46:59 Ostatnio edytowany przez AniolZInnegoSwiata (2013-11-21 01:48:18)
AniolZInnegoSwiata napisał/a:Male piersiatka mozna wlozyc Cale do buzi tylko z nimi takie rzeczy
No tak, moich facet całych nie włoży, ale czasem próbuje Także wynalazłaś kolejny plus mniejszego biustu
Ja rowniez mam spore piersi,ale male piersiatka sa takie slodkie i jak to moj znajomy kolega kiedys powiedzial ,mozna je wlozyc Cale do buzi
truskaweczka19 napisał/a:AniolZInnegoSwiata napisał/a:Male piersiatka mozna wlozyc Cale do buzi tylko z nimi takie rzeczy
No tak, moich facet całych nie włoży, ale czasem próbuje Także wynalazłaś kolejny plus mniejszego biustu
Ja rowniez mam spore piersi,ale male piersiatka sa takie slodkie i jak to moj znajomy kolega kiedys powiedzial ,mozna je wlozyc Cale do buzi
No albo całe objąć. Skoro jak ja też masz spore piersi, to pewnie też facet nie bardzo Ci je obejmie, mój czasem też próbował, no ale nie udaje się za bardzo, mimo że ma spore dłonie. No mówię, nie są też ogromne, bo te 75D/ 75E, to też nie ogromne, ale też niemałe i do ich objęcia jedną dłonią mojemu facetowi trochę brakuje.
Chciałabym napisać też o innej wadzie większego biustu. Docinki... Teraz może tak się nie spotykam, bo nie są wprawdzie małe, ale też nie tak spore, by od razu zwracać uwagę... ale jak przytyłam, no niby niefajnie wyglądałam, bo to był początek otyłości, ale piersi 80 G, to nawet znajomy z uczelni zaczął mówić i widać było, że szczerze, że miał ze mną sen erotyczny, innym razem na angielskim powiedział po angielsku, że mam fajny biust, nie raz zamiast patrzeć w oczy patrzył tam.
Uwierzcie, to jest mimo wszystko denerwujące, bo czasem to czasem, ale jak taki delikwent tak często się zagapia, to jednak wkurza, bo wydaje Ci się wtedy, że tylko z tego jesteś zbudowana. Łatwo niestety wtedy trafić na takich "napaleńców". Nie każdy facet taki jest, może nie ma ich nawet dużo, takich napaleńców przesadnych, ale wtedy łatwo na choć jednego takiego trafić i to irytuje.
Dla mnie liczy się całokształt, więc wtedy przez otyłość nie czułam się tak atrakcyjna, teraz jestem szczuplejsza, choć kształty są (ok 70 kg 170 cm, no do niedawna 65 kg) i czuję się lepiej, bo piersi mniejsze, ale też niemałe, a dodatkowo pasują mi, całościowo wyglądam lepiej. Kobieta to nie jest tylko jeden element.
61 2013-11-21 01:59:44 Ostatnio edytowany przez AniolZInnegoSwiata (2013-11-21 02:10:00)
Dokladnie liczy sie caloksztalt( Jedrna Zgrabna Pupa,Zgrabne nogi,wciecie w Tali,brzuszek :)),a nie tylko cycki....
To rowniez zalezy od budowy ,bo sa tez kobietki filigranowe,drobne z duzymi piersiami
SYLWETKA Marzen : Jedrna Zgrabna pupa prezaca sie ,Zgrabne Nogi,Sexy wciecie w tali + fajny brzuszek+jedrny biust) ahhhhhh a nie Jakis OTYLY oblepiony sammy tluszczem ,celulitem Gruby kolek ..:( CHOCIAZ teraz sa w sprzedazy takie majtki ,rajstopy wyszczuplajace nadajce ksztalty zgrabne wyszczuplajace nadmiar tluszczu Moja znajoma kiedys kupial takie majtki rajstopyi nalozyla na to sukienke i bylam w szoku :O ze tak ja wyszczuplilo to
Nie bez powodu istnieją Push-upy, operacje powiększenia piersi jak zjedzenie śniadania... Ja też mogę powiedzieć, że mały biust super jak mi się kobieta podoba, albo chce plusa zaliczyć. Ale czy na dłużej to tak jest? Raczej nie. Dlatego zawsze fair jestem.
Ty tak uważasz, co nie znaczy, że inni uważają tak samo
Przypomina mi się kolega, który zawsze zachwycał się małymi biustami i twierdził, że duże są brzydkie.
W ogóle wielu facetów głośno mówi o tym, że wolą mniejsze piersi, takie "akurat do ręki"
A Push-up są z reguły głównie dla nas, kobiet i naszego samopoczucia. Bo o ile faceci mogą lubić małe piersi, o tyle każda z nas uważa, że małe piersi są "be" i wpada w kompleksy.
Tu chodzi o wspomniane stereotypy
Co jeszcze zauważyłam.
W większości, to młodzi faceci wolą większe piersi. Ci dojrzalsi potrafią głośno wypowiadać się, że wolą małe (wspomniane "akurat do ręki").
Dla mojego małżonka idealna pierś to średnie C, ja mam małe B, co nie znaczy, że mu w czymś przeszkadza i jak sam twierdzi i co sama wiem, uwielbia moje piersi.
Nie przesadzajmy ,ze push apy az tak powiekszaja piersi... one raczej podnosza ujedrniaja
Anioł, bądźmy szczerzy. Powiększają również.
Niektorzy mezczyzni wrecz nieznosza duzych biustow - jak moj maz.
Ale sa tacy co uwielbiaja.
Ja nie zamienilabym swojego biustu na zaden inny za nic, ale uwazam, ze jak kobieta ma duzy biust i ladnie go eksponuje, a nie wulgarnie to milo jest popatrzec.
Znam wiele przykladow mezczyzn, ktorzy mysla odwrotnie niz Remi.
A najwiecej mysla o tym kobiety. Mam nagie zdjecie Mili Jovovich na tapecie i moj maz zagapia sie jak na zadna inna kobiete, ktora tam mialam a ona ma taki maly biust jak ja zawsze chcialam miec.