Przyjazn czy moze cos wiecej ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 40 ]

1 Ostatnio edytowany przez dario9 (2009-07-08 00:12:04)

Temat: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Witam Was drogie Panie, chcialbym spytac o relacje z pewna dziewczyna w jakich sie znalazlem, bo juz naprawde wariuje od tego...

Sytuacja jest taka... Dziewczyna (pewna siebie, b. atrakcyjna, prawie 20 lat) ma faceta (sporo starszego, z duza kasa, na pewno lepszymi perspektywami niz ja [narazie!]), ale od 1-2 miesiecy wyraznie miedzy nami iskrzy. Mamy wspolne tematy, mase smiechu i zabawy, a przy okazji naszych spotkan, czesto dochodzi do jakis "niechcacych" dotykow, przytulen itd. Np. ostatnio sama podeszla i tak sama z siebie oparla sie o mnie, przytulila
Czy to chodzi o kolezenstwo czy mialbym szanse na cos wiecej? Ostatnio widzielismy sie chyba codziennie, spedzamy ze soba mase czasu pod roznymi pretekstami, jak nie widzielismy sie raz tydzien to mi pisala, ze teskni i jej smutno. Patrzymy sobie gleboko w oczy, ona co chwile na mnie zerka nawet gdy jestesmy tylko obok siebie w tow kogos innego. Coraz czesciej, narazie w zartach pojawiaja sie jakies aluzje do bycia razem, jak by to wygladalo itp. Jest zazdrosna o inne moje kolezanki strasznie. Droczy sie ze mna przy innych, przejmuje moje slownictwo, styl pisania, moje zainteresowania. Czasem jest jednak chlodna, mimo to chce sie spotykac, wynajduje preteksty.. Z drugiej strony ten facet tez nie jest jej obojetny, wspomina o nim co jakis czas. Sa pare miesiecy ze soba, juz zrywali kilka razy i wracali, a kiedy nie byli ze soba nasza znajomosc nabierala rozpedu, ale on ja zawsze przepraszal i tyle.
O co biega ... ? Bo ja sie naprawde mecze, bo ona bardzo mi sie podoba. Nie wiem czy traktuje mnie tylko jako tego fajnego kolege, czy jest tu szansa na cos wiecej. Nie bede z nia teraz rozmawial o tym, bo boje sie, ze ja strace takim naglym wyskokiem. Do tej pory cala nasza znajomosc rozwijala sie w jeden wielki spontaniczny sposob, kolejne rzeczy wychodzily z kolejnych i tak samo nie wiedzac kiedy doszlo do takiej relacji..

Bylbym bardzo wdzieczny za pomoc.. Niepotrzebnie sie tak bardzo zaangazowalem, ale serce nie sluga... hmm Bo teraz to sie katuje jak sobie wyobrazam jak ona spedza z nim czas, ze to moglbym byc ja, nie mam sily juz...

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez shania (2009-07-08 08:17:19)

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Witaj dario9 hmm uwazam ,ze jej postepowanie jeszcze o niczym nie swiadczy moze byc roznie moze to chwilowe ,ale moze tez sie cos z tego wykluć.Wszystko zalezy od roznych sytuacji .Uwazam ze nic nie pozostaje Tobie oprocz cierpliwosci i przygladania sie całej sprawie.Moze jestes chwilowym lekiem na jej problemy niestety wszytko to gdybanie i wielka niewiadoma.Mysle, ze jezeli to z jej strony cos powaznego, mozesz zapytac, nie o uczucia bo widac ze cos sie z nią dzieje tylko co ona mysli o tej sytuacji skoro nabiera to rozpędu.Napewno nie da Ci jednoznacznej odpowiedzi skoro ma kogos myslę ,ze sama sie wacha.Dla niej ta sytuacja moze byc trudna do rozwiazania .Zawsze mozesz sprobowac byc kiedy Cie potrzebuje ,ale to moze sie obrocic przeciwko bo sie zaangarzujesz jeszcze bardziej, a ona byc moze szuka miodu na swoje rozteki .Musisz sprytnie to rozegrac i napewno nie wpuszczac sie w sytuacje ,ze bedziesz Tym drugim.        Bez kasy tez mozna spedzac miło czas smile Liczy sie fantazja.To wszytko wymaga czasu i nie stawiaj sie w pozycji straconej tzn nie mysl o sobie zle, mysl dobrze  .Nie trac całego czasu i energii tylko dla niej, zyj tez dla siebie nie rzucaj wszytkiego i nie biegnij do niej wyznaczaj granice.Powodzenia

3

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

ja mysle,ze ona sama nie wie czego chce.Widzisz,ona ma faceta,
a jednak interesuje sie Toba....zastanow sie,czy jakbys z nia byl,a
ona znalazlaby sobie 'kolege',ktorego 'zaczepia' itp....jak bys sie czul?
Czy myslisz,ze ona kocha tego faceta,skoro spotyka sie z Toba,i wedlug mnie
to jest jednoznaczne?

Kolejna sprawa,skoro ona sie tak zachowuje to swiadczy to o tym,ze
tak naprawde jest niestala w uczuciach,a Ciebie traktuje jak 'kolo ratunkowe'
jestes obok,wiec w razie czego(jakby np zerwala z tym chlopakiem) jestes
gotowy,zeby z nia byc.A tak nie mozna.Nie mozna sie tak 'zabezpieczac'
czyims kosztem.

Uwazam,ze ona nie traktuje Cie powaznie nie wspominajac juz
o swoim 'chlopaku' ktorego wedlug mnie oszukuje.

4

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Ja nie wiem, chcialbym zajac sie czyms innym, ale nie jestem w tej chwili w stanie.. hmm
Zastanawiam sie jedynie czy warto mowic wprost i szczerze jaka jest sytuacja jej czy po prostu czekac zeby samo cos wyszlo..

5

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Możesz spróbować delikatnie z nią porozmawiać ale musisz liczyć się z tym, że może cię łatwo 'zgasić' i być może wtedy wasza relacja nie będzie już taka sama.
Jak czytam o zachowaniu tej dziewczyny to szczerze mówiąc wcale nie jestem pewna czy to oznaki flirtu a nie przyjaźni - bardzo wiele moich koleżanek, w tym ja, ma taki stosunek do swoich kumpli. niby flirty ale tak naprawdę żarty, niby przytulanie a tak naprawdę szturchanie - i nic więcej.
Warto więc żebyś spróbował jakoś pokierować rozmowę na ten tor i delikatnie dowiedział się o co tutaj chodzi.
Możesz też spróbować umówić się kiedyś z nią i jej chłopakiem - i zobaczyć jak wygląda ich relacja. Być może to cię ostudzi - bo okaże się, że są bardzo w sobie zakochani i okazują sobie mnóstwo czułości, a być może będzie na odwrót - zobaczysz, że z nim się nudzi/męczy.

Tak czy owak moim zdaniem najlepsza będzie rozmowa, w jakimś odpowiednim momencie kiedy macie dobry nastrój, kiedy nigdzie się nie spieszycie i możecie spokojnie pogadać. Ale uważaj - jeśli zacznie się wykręcać to nie drąż tematu. Jak dla mnie nie ma nic gorszego niż kumpel, który nagle zaczyna osaczać cię swoją miłością, a ty chcesz tylko i wyłącznie miło spędzać z nim czas.

6 Ostatnio edytowany przez dario9 (2009-07-08 15:40:11)

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Nie wiem czy w przyjazni spedza sie z tym kolega prawie caly czas, czy ucisza sie go jak dzwoni ten chlopak, zeby nie wyszlo na jaw ze z nim jest, czy kusi sie go non stop, patrzy mu gleboko w oczy, co chwile zerka sie na niego, pisze ze teskni itd. Poza tym co to moze byc za przyjazn po 2,5 miesiacach ? Ja tego nie wykluczam calkowicie, ale nie chce mi sie wierzyc aby ta relacja byla calkowicie aseksualna z jej strony.. Jakies gierki typu, o zobacz co mi tam wpadlo za stanik, noszenie na rekach i mnostwo takich roznych rzeczy. Po co bylaby ta zazdrosc o inne dziewczyny ? Chec robienia tego co ja ? A te aluzje o zwiazku, co by bylo gdyby, jak to by wygladalo, ze tak i tak.. To znaczy, ze o tym myslala chociaz raz, wyobrazala sobie. A o facecie mowila, ze chyba z nim nie bedzie. A jest tez dlatego, albo glownie dlatego bo on ma mase kasy i jej ciagle obiecuje rozne rzeczy.

Czasem mam wrazenie, ze jestem tym 2 w rankingu hmm Jak nie byli ze soba, zapominala o nim, spotykalismy sie coraz czesciej i moze do czegos by doprowadzilo to, ale wystarczyl sms od niego zeby znow sie zeszli i tak to jest..

7

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Po tym poscie mam wrazenie ,ze troche sie Toba bawi albo poprostu łowi Cie na swoje sidła zebys sie jej nie wymknął, ..Przepraszam Cie ale takie kokietowanie ze cos jej wpadło za stanik to troche niedojrzałe, nie tędy droga... Ile macie lat?   Z mojej strone jesli moge cos podpowiedziec, zajmij się swoimi sprawami ,nie bądz na kazde zawołanie zacznij sie cenic .Pokarz jej, ze ty tez jestes cos wart niech czeka na Ciebie

8 Ostatnio edytowany przez dario9 (2009-07-08 17:19:09)

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Ona ma 19 lat, ja jestem kilka lat starszy.. Tez mi sie czasem wydaje, ze ona jest niedojrzala psychicznie.
Czy np zrobilaby mi awanture, obrazila i byla bardzo smutna, bo poszedlem gdzies z inna kolezanka, a nie z nia ? Czy zrobilaby to gdybym byl jej obojetny..

9

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

DrOgi DariO9 smile Czytajac Twoj post łzy naplynely Mi do Oczu.. smile Bo ja tez mam takiego przyjaciela... Jest to chlopak, ktorego znam od 5 lat.. Napoczatku byl mi obojetny.. Nudny, monotonny, nie czulam potrzeby blizszego poznania Go.. Z czasem tak wyszlo, ze zaczelismy rozmawiac.. Coraz wiecej i wiecej.. To On PoCieszal Mnie, Gdy łapalam dOła.. To Jemu opowiadalam o swoich nieszczesliwych milosciach.. On potrafil rozbawic Mnie, wysłuchac i doradzic jak nikt inny.. Najlepszy przyjaciel.. Z czasem zaczelismy na zarty zwracac się do siebie na '' kotku'', ''kochanie'' .. smile Przez sms-y bylismy jak para, a w realu jak przyjaciele... Gadalam z nim o wszystkim... Tylko jeden temat był dla niego drażliwy ; mój chłopak.. Nie rozumialam czemu.. Gdy nie rozmawialam z nim przez dluzej niz kilka dni dostawalam histerii.. Musialam do niego napisac, uslyszeC jeGo głos.. Coraz czesciej przylapywalam się na tym,ze wiecej mysle o Nim, niz o swoim chlopaku.. Bo to On był przy Mnie zawsze wtedy, gdy moj chlopak mial Mnie w dupie i nie miał Czasu..  Po paru latach moj przyjaciel zaczol robic to Czego nigdy nie robił.. Opowiadac mi o innych dziewczynach.. Drażni Mnie To.. Gdy wiem, ze jest z inną czuje sie zazdrosna.. Jakos boli Mnie to w srodku.. Ale dlaczego?? Przeciez jestesmy tylko przyjaciolmi... Tak Mi sie wydawało dotychczas.. Ale teraz.. Sama nie wiem jak nazwac to co nas łaczy.. Przyjazn? A moze.. A moze cos wiecej? Co z Tym zrobic.. Boje, sie ze On znajdzie dziewczyne i ze Ona stanie sie dla nieGo najwazniejsza.. Ale Czemu Mnie to boli.. Skoro mam chlopaka.. sad

10

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

No wlasnie.. Bardzo podobnie zachowuje sie ta dziewczyna..  A rozmawialas kiedys z tym chlopakiem co on do Ciebie czuje, w ogole poruszaliscie ten temat ?

11

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Hmm.. Przewaznie wogle nie rozmawialismy na takie tematy.. Gadalismy o wszystkim,ale nie O Nas... Jednak ostatnio na imprezie podczas rozmowy podszedl do Mnie i powiedzial,ze Mnie kocha.. Ja tylko sie usmiechnelam... Odebralam to bardziej po przyjacielsku.. Ze kocha jak siostre.. Dopiero w domu wieczorem zaczelo mi przez glowe przechodzic milion mysli... Moze On Mnie rzeczywiscie kocha.. Ale jak dziewczyne.. hmm.. Wydaje Mi sie,ze On probowal nie raz poruszyc ten temat ze Mna.. Ale ja go zbywalam.. Boje sie tej rozmowy.. Tego pytania.. :" Co tak naprawde do Mnie czujesz?'' .. Co ja mu wtedy odpowiem?.. Hmm.. jak ja niewiem.. A moze wiem.. Moze poprostu sie bronie.. Wiesz.. ja tez nieraz zastanawialam sie jakby to bylo,gdybysmy byli parą smile Wkoncu On jest nie tylko swietnym kandydatem na przyjaciela,ale na chlopaka tez... Wiec skoro ta dziewczyna tez porusza z Toba takie tematy '' co by bylo gdyby..'' To cos w tym jest smile To nie jest taka zwykla przyjazn.. Ona Cos do Ciebie czuje.. Ale pewnie sama przed soba boi sie przyznac co czuje.. Tak jak ja...

12

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

I co myslisz zeby z nia o tym pogadac.. Czy moze za wczesnie. Bo ja nie wiem co bedzie za pare tyg, miesiecy, moze lat... Wiec nie chcialbym palic za soba mostow i czyms ja sploszyc np. jesli ona nie czuje tego co ja.. A moze za jakis czas cos poczuje skoro tak czesto sie spotykamy. Do tej pory nasza znajomosc to byl jeden wielki spontan, spotkania, to jak sie to rozwinelo.. A na poczatku, ostatnio smialismy sie, ze miala mnie za idiote, z ktorym nie mozna o niczym pogadac. Wiec moze skoro do tej pory wszystko wychodzilo samo, to moze tez warto to tak zostawic dalej..

13

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Wiesz co dokladnie to samo mialam ze swoim przyjacielem.. Mialam go za kogos nudnego.. Z kim nie da sie pogadac a jednak.. smile Okazal sie wspanialym chlopakiem smile Hmm.. Moze nie rozmawiaj Z nia o tym tak wprost, bo to rzeczywiscie moze byc dla niej krepujace.. np dla mnie by bylo tongue i unikam tej rozmowy.. Nie wiem czemu.. Bo wiem, ze predzej, czy pozniej do niej dojdzie.. Hmm.. Moze sproboj podczas jednego ze spotkan i luznej rozmowy spytac tak zwyczajnie " A co bys zrobila, gdybym Ci powiedzial,ze Cos do Ciebie czuje? " i obserwój jej reakcje smile Jesli obruci to w zart, zmiesza sie, lub zacznie smiac to widac nie jest jeszcze gotowa do tej rozmowy.

14

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

A mozesz napisac cos wiecej o tym jak rozwijala sie Wasza znajomosc, mam tu na mysli z Twojej strony.. ? Jak sie do niego przekonywalas, co do niego czulas, czy to bylo stopniowo w miare jak sie spotykaliscie ? Sry ze tak nudze, ale Twoja sytuacja wydaje sie miec wiele wspolnego z moja wiec chcialbym spytac jak to jest z drugiej strony smile

15

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

dario9 Uwazam , że nie powinna robic Ci awantur nie jestes jej wałsnościa ani też nie macie zadnych zobowiazan niech raczej ona zastanowi sie co robi ew.okresli co jest grane , niech powie, "nie wiem cos czuje , nie jestem pewna"cokolwiek .Musisz miec troche jasnosci.Przyjazn po ok3 miesiacach nie mozliwe jak i z miłoscią do wszytkiego trzeba dojsc i na to potrzeba troche czasu i cos wspolnie przezyc.Cos sie zrowija ale na tym etapie cięzko cokolwiek powiedziec -zauroczenie?.       Macie wspolne tematy ,dobrze sie bawicie -jestes pewny, ze Ty tez?,Czy ona ma tyle do powiedzenia i jest intrygujaca ciekawa?Czy raczej jest kusząca?               SaveMe czy po ok 3 miesiącach znajomości zTwoim przyjacielem flirtowałas z nim na całego? nie, do wszytkiego dochodziliscie pomalutku i z tego moze rozwinac sie uczucie, czy przyjazni, czy miłosci tu u kolegi tego nie widze jak narazie. Z jego strony moze tak ,ale ze strony tej dziewczyny nie .Mozliwe ze szuka ciepla i zaintersowania ale sprawa powina byc bardziej klarowna.Mysle sobie dario9 ,ze powinienies byc bardziej stanowczy, ale delikatny i zapytac ja wprost co o tym mysli lubisz jasne sytuacje i juz, masz prawo wiedziec .  SaveMe jeszcze tak troszke do Ciebie masz sprawdzoną osobe przy sobie miłosc , myśle, że jest ,wazne jest też to , ze wiesz iż możesz mozesz liczyc na niego. Masz racje masz tu świetną partie i mysle sobie ze powinnas spróbowac bo mozesz przezyć wiele cudownych chwil czując sie bezpieczna.Pozdrawiam Was powodzenia smile

16 Ostatnio edytowany przez dario9 (2009-07-08 23:51:30)

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

No wlasnie o to mi chodzi... Jesli po 3 miesiacach robi takie akcje, pokazuje takie zainteresowanie, nosze ja na rekach dla zabawy, smiejemy sie na spotkaniach, a po 3 miesiacach taka mocna przyjazn jest raczej niemozliwa, wiec moze chodzi o cos innego wlasnie..

17

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

a być może chodzi tylko o spędzenie fajnie razem czasu... a być może chce dopiec swojemu facetowi... a być może...
nigdy nie dowiesz się dopóki nie zapytasz albo nie ochłoniesz i nie dasz samej jej się zdecydować i podjąć jakichś kroków. to, że SaveMe miała podobną sytuację nie znaczy wcale że twoja koleżanka/przyjaciółka myśli i czuje tak samo.

18

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

A więCC DariO9 smile Poznalam Go Na Imprezie, gdzie było kilkanascie osob, więc napoczatku nie zwrócilam na niego zbyt wielkiej uwagi.. Zwyczajny facet.. Nawet nie pamietam, Czy zamienilismy wtedy wiecej, niz 2 słowa tongue Jednak pozniej okazalo się, ze jest On sąsiadem mojej dobrej znajomej, wiec czesto zaczal wpadac tak bez przyczyny, zeby pogadac. Z czasem zauwazylam, ze jest to naprawde interesujacy facet, gdy cos mowilam to sluchal Mnie bez slowa patrzac Mi przy Tym w oczy.. Zawsze staral się Mi pomóc, ale nigdy Mnie nie ocenial tak jak inni znajomi. Potem z kazdym problemem chodzilam do niego.. Mowilam Mu coraz wiecej i wiecej, wkoncu doszlo do tego,ze wiedzial O Mnie wszystko. Znal Mnie lepiej, niz rodzina, czy przyjaciele, ktorych znalam od lat, a nawet moj chlopak.. Za kazdym razem, gdy poklocilam sie ze swoim facetem to w jego ramionach znajdowalam pocieszenie.. Zawsze byl taki czuly dla Mnie.. Dawal Mi to czego nie potrafil Mi dac ukochany.. Nasza przyjazn trwa juz kilka lat smile Wiem ,ze moge na nim polegac zawsze. Mam czasem chwile w, ktorych wydaje Mi się , ze to co Nas łaczy to jest cos wiecej, niz przyjazn.. Czasem wydaje Mi sie ,ze patrzy na Mnie jak na kogos do kogo, moze cos czuc.. Ja Czasem chyba tez tak na niego patrze... ALe ciagle na ziemie sprowadza Mnie mysl, ze mam juz chlopaka... Ktorego kocham, z ktroym jestem szczesliwa.. Mimo to boli Mnie troche, Gdy widze,ze On np obejmuje inna dziewczyne... Bo z jakiejs tam strony chyba chcialabym byc to ja... Wiesz ta sytuacja jest naprawde trudna.. Byc moze ta dziewczyna tez czuje takie zagubienie jak Ja.. A mozliwe tez, ze tak jak powiedziala PENNYLANE to ,ze sytuacje wydaja sie byc prawie identyczne to nie oznacza, ze Twoja przyjaciolka patrzy na na to wszystko tak jak ja.. Jak sam pisales jest to dziewczyna, ktora lubi flirt, kokietowac Cię itp byc moze dla niej te zachowania sa naturalne.. Zwroc uwage, czy przy innych mezczyznach sie tez podobnie nie zachowuje. Bo SHANIA ma racje. U Nas wszystko bylo powoli, stopniowo, po 3 miesiacach znajomosci dopiero zaczynalismy spotykac sie w rlu (wczesniej rozmawialismy przez telefon, GG ) A moze zachowuje sie tak, bo U swojego chlopaka nie odnajduje tyle ciepla co u Ciebie.. Hmm nie wykluczam tez,ze moze rzeczywiscie do Ciebie cos czuc.. Tego niewiadomo. My mozemy tylko przepuszczac jak jest smile Dlatego chyba najlepszym rozwiazaniem bedzie rozmowa o Tym smile

19 Ostatnio edytowany przez dario9 (2009-07-09 11:24:42)

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Rozmawialem z jej bilska bardzo przyjaciolka, ktora tez znam i tak wyszlo samo w sumie.. Ze z tym facetem, z ktorym jest obecnie (ta dziewczyna, ktorej dt ten watek) nie bardzo jej sie uklada i chyba dlugo to nie potrwa, jej kolezanka sama mnie spytala o co mnie chodzi, ale ja jestem zawsze ostrozny, bo skoro sa przyjaciolkami to na pewno by jej przekazala, wiec powiedzialem tylko, ze nie chce o tym poza jej plecami rozmawiac, a ona, ze acha.. i mowila, ze X sama nie wie czego chce, ze potrzebuje czasu aby sie zblizyc, bo kiedys bardzo ja zranil jeden facet, ze mysli o mnie powaznie i czule, ze to nie sa zadne zabawy. Ale tez ja musze caly czas wykazywac zainteresowania, myslec o tej relacji jej zdaniem. Cos mi to daje do myslenia, z drugiej strony roznie to jest, nie wiem czy moge zaufac takim informacjom z 2 reki.. No ale lepsze to nic taka niepewnosc.
Wiec co myslicie o tym.. Chyba powinienem starac sie byc blisko jej caly czas i pozwolic zeby samo sie cos wyklarowalo.

20

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Wydaje Mi się, ze skoro to JeJ przyjaciolka to napewno wie duzo na ten tamat smile Dobrze zrobiles rozmawaijac z nia.. Masz raCje teraz powinienes byc poprostu przy niej, ale tez duuzoo rozmawiac smile Moze spytaj wprost , czy Ci opowie co dzieje sie miedzy Mna, a jej chlopakiem. Doradz cos i pomoz. Napewno jakos sie sytuacja ulozy.  smile

21

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

A czemu ona np. raz jej zadrosna o moje kolezanki, w ogole o inne dziewczyny, osmiesza je za ich plecami i w ogole, a czasem mi pisze w zartach, ze musze Ci znalezc jakas dziewczyne..

22

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Hmmm... Nie wiemm tongue widac lubi sie z Toba draznic tongue hehe Ja mam to samo tongue Tez robie co moge,aby nie pojawila sie jakas dziewczyna wazniejsza dla niego niz ja...  smile Niewiem czemu... Bo z drugiej strony chce,zeby byl szczesliwy smile Ostatnio go spytalam " A Czemu ty tak wlasciwie nie masz dziewczyny?" A On odpowiedzial " Bo Ty mi wystarczasz" smile Hmm nie bardzo wiem jak to rozumiec smile Moze tym razem Ty mi pomozesz? smile

23

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Bo się z Tobą droczy smile. Mowiac , ze kogoś Ci znajdzie ,sprawdza jak zareagujesz < ma nadzieje ze ,powiesz" nie no cos Ty tylko Ty sie liczysz" ona chce potwierdzenia Twoich uczuc .Byc moze bedzie chciała całkowitego pświecenia z Twojej strony ,zeby samej sobie dac odpowiedz -"on jest Wart zrobi dla mnie wszytko!!!Moze chce pewnosci,ze sie nie zawiedzie????Musisz z nią pogadac szczerze poprostu jak dwoje dorosłych ludzi .

24 Ostatnio edytowany przez dario9 (2009-07-09 16:53:53)

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

SaveMe.. Chetnie pomoge i napisze wprost jak ja to widze. Dla mnie ten chlopak jest w Tobie po prostu zakochany i az dziw bierze, ze mozesz miec jeszcze watpliwosci. Wtedy kiedy na poczatku Waszej znajomosci przychodzil do Ciebie, myslisz, ze robil to myslac "o jaka fajna dziewczyna, z fajnym charakterem, bede mial super kolezanke"  hehe... To facet ! A tym bardziej nie znal Cie jeszcze wtedy dobrze, wiec powodem jego zainteresowania nie bylo raczej Twoja swietna osobowosc. Przychodzil bo mu sie podobalas tak jak kazdy facet, ktory jest zainteresowany dziewczyna. To sa jednostki, jesli w ogole takie istnieja, ze chlopak bedzie uganial sie za dziewczyna, bo ta jest materialem na fajna kolezanke, lub jest fajna kolezanka. Dla mnie w wiekszosci jesli nie zawsze jest cos wiecej z obu stron, musi byc cos wiecej jesli relacja damsko meska ma przetrwac.
A jak jest u Was z kontaktem fizycznym ? Jest jakis dotyk, przytulenia, moze w formie zabawy cos.. Jakies "niechcace" sygnaly ?

Shania, owszem taka rozmowa bylaby najlepsza, ale ja sie boje, ze ja splosze takimi wyznaniami... Zupelnie nie wiem co moglbym powiedziec i jak to delikatnie rozegrac tak azeby w przypadku gdyby nie byla jeszcze gotowa zostalo to tak jak jest dalej. Nie wiem czy to w ogole mozliwe i czy nie zaczekac na rozwoj wydarzen z jej obecnym facetem, bo tak jak pisalem za dlugo to juz raczej nie potrwa.

25

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

SaveMe-  jest zakochany po uszy w Tobie!Ciekawe jak długo będzie czekał jego cierpliwosc moze sie skonczyc :)bedzie chciał normalnie życ i układac sobie życie smile   dario9 jesli dziwczyna nie boi sie konfrontacji tp bedzie z Toba rozmawiac.Nie musisz od razu wylatywac ze swoimi uczuciami.Zacznij od tego, ze zauwazyłes ,ze dobrze sie bawi w Twoim towatrzystwie ,ze nie ukrywasz, Ty tez miło spedzasz z nią czas co o Tym mysli ......i rozmowa sie sama potoczy.Z jej facetem moze potrwa moze nie i nie czekaj bo moze przegapisz moze własnie na to czeka troche decyzyjnosci w Twoim zachowaniu bo jak narazie wydaje mi sie ze troszke ona kieruje Toba :)powodzenia

26 Ostatnio edytowany przez dario9 (2009-07-09 18:06:27)

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

No czesto jest tak, ze spotykamy sie z jej incjatywy... Ona mnie gdzies zabiera, cos proponuje, wynajduje jakies preteksty. Bo ja oczywiscie mam taki charakter, ze mi sie wydaje, ze bede nachalny i ona sobie pomysli, ze ja chce cos wiecej. (A przeciez chcialbym zeby tak bylo z drugiej strony... takie to poplatane). Chyba boje sie, ze jesli tak pomysli ta ja strace, a przeciez w zyciu ze swieca szukac sytuacji, w ktorych mamy 100% pewnosci. Wiadomo, ze kilka razy bylo cos z mojej incjatywy, ale mogloby byc jej chyba wiecej.. Np. kompletnie nie mam smialosci zeby tak wpasc do niej, zapytac jak leci, podjechac wieczorem, pogadac. Caly czas czekam, ze ona mi to zaproponuje, bo uwazam, ze ja sie jej bede narzucal i zle na mnie spojrzy, ze robie cos takiego wiedzac, ze ona z kims jest.

Gdybym mial choc jeden sygnal, jakis znak, pewnosc, ze moze z tego byc cos wiecej z jej strony to bym pogadal... Bo narazie sie domyslam, wydaje mi sie, ze jesli nie mamy znowu tak duzo wspolnego - jedna pasja - ( a oprocz tego wiele nas dzieli), i o niczym innym raczej nie rozmawiamy, to taka bliskosc jaka sie wytworzyla musi chyba tez wynikac z czegos wiecej ? Tego, ze jej sie chyba choc troche podobam... Spedzalibysmy ze soba tyle czasu, bo mozemy zamienic kilka zdan na okreslony temat i ona moze ze mna pogadac o swoich problemach (i tyle..)?
I laczy nas jeszcze poczucie humoru, nieskromnie to zabrzmi, ale potrafie ja rozbawic jak chyba nikt, mase czasu sie smiejemy i to tak na full. Wiec chlopak chyba tym tez punktuje i zyskuje w oczach ?

27

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Pewnie,ze Tak smile Masz racje. Tylko Troche odwagi Dario9 smile Napewno byloby jej milo jakbys wpadl, ktoregos dnia i ja poprostu odwiedzil bez przyczyny, lub zaproponowal spotkanie.. Moze Ona dlatego zachowuje sie tak ni pewnie,bo widzi,ze tylko Ona angazuje sie w Wasze spotkania. Zaproponuj cos sam. Napewno nie uzna,ze to natarczywosc tongue Wrecz przeciwnie bedzie jej milo. My dziewczyny naprawde nie jestesmy potworami wink

28

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

A wiec Dario9 U Nas sprawa wyglada tak,ze zdarza się,ze On np mnie przytuli wtedy, gdy przychodze sie do niego wypłakac smile Zdarza sie tez, ze np jak stoimy na przejsciu dla pieszych to On lapie moja reke mowiac " Teraz chodzmy, bo nic nie jedzie" i puszcze dopiero, gdy przejdziemy na druga strone.. smile Ostatnio, gdy zle sie czulam i lezalam na lozku to polozyl sie obok i gladzil mnie po wlosach bez slowa...  Wydaje Mi sie,ze On bardzo czesto szuka pretekstu, aby moc mnie dotknac.. Chociaz przez chwile smile Lubie czuc, jego dotyk smile Jego bliskosc.. smile Obecnie od tygodnia jest na wakacjach nad morzem.. Nie pisal przez kilka dni, wiecc wkoncu zebralam sie i napisalam krotkiego smsa ; " Dlaczego Do Mnie Juz nie piszesz? Zapomniels o Mnie?'' a on po chwili odpisal ; " Nie :* Poprostu chcialem zobaczyc, czy bedziesz tesknic" Heh... smile Czasami Jego zachowania Mnie cholernie irytują.. Ale lubie to w nim... smile Hmmm i Ty i Shania twierdzicie, ze On cos do Mnie czuje.. Hm chyba cos w Tym jest.. Dopiero teraz zaczynam patrzec na to z tej strony... Bo wczesniej tej opcji do siebie nie dopuszczalam..

29

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

przecież to oczywiste, że mu się podobasz smile

ale SaveMe, pamiętaj, że masz chłopaka więc zdecyduj się bo nie jest to w porządku zachowanie...

30

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Hm  tak masz raCje.. smile Chyba rzeczywiscie miedzy nami jest cos wiecej,niz przyjazn smile Ale teraz jestem w blednym kole... Bo niby mam chlopaka.. Kocham Go... Bywaja chwile slabosci,ale to chyba jak w kazdym zwiazku.. Hmm.. Moj chlopak jest kompletnym przeciwienstwem do Tego przyjaciela.... Jest szalony, rozargniony, lubie z nim rozmawiac,ale odnosze wrazenie,ze On nie dokonca mnie rozumie, uwielbia imprezy, a na nich wypic sobie itp a przyjaciel jest spokojny, poukladany, zamiast chodzic na imprezy, woli posiedziec w domu, obejrzec ze mna jakis film, wydaje Mi sie ,ze potrafimy sie swietnie dogadac, mamy takie same poglady na wiele spraw.. Czuje tak jak ja.. Czasem wrecz czyta w moich myslach.. Zauwaza kiedy jestem smutna, dreczy mnie cos (Moj chlopak tego nie widzi, dopoki Mu nie powiem)  Ostatnio pewien kolega spytal sie Mnie " Dlaczego Ty tak wlasciwie z nim jestes? Przeciez On  po 3 latach zwiazku nie potrafi wymienic czym sie interesujesz, co lubisz, jakie filmy Ci sie podobaja itp"  Tego samego dnia podeszlam do swojego chlopaka i zapytalam go,zeby Mi powiedzial kilka zdan o Mnie.. Ledwo wydusil dwa zdania, ktore zreszto dotyczyly mojego wygladu.. :\ A gdy oto samo poprosilam mojego przyjaciela to w sekunde wymienil o mnie wszystko, nawet najmniejszy szczegol co lubie, co mnie intersuje,czego sie boje itp. smile To mi dalo sporo do myslenia... Ale wciaz jestem w kropce.

31

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

może wyjedź gdzieś na tydzień, dwa, z dala od obydwu i zobacz za którym będziesz tęsknić bardziej i o którym będziesz częściej myśleć.

32

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Teraz niestety nie mam takiej mozliwosci... ALe postram sie ograniczyc kontakty z oboma. Moze to rzeczywiscie jest jakies rozwiazanie.. Dzięki za pomoc smile

33

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Ech wszyscy znajomi mi mowia zebym dal sobie z tym spokoj, ze ona mnie wykorzystuje, ze traktuje mnie jak kolo zapasowe na wypadek gdyby nie udalo jej sie z obecnym facetem..
Moze cos w tym rzeczywiscie jest..? Sam juz nie wiem. Z drugiej strony ona nie wydaje sie taka wyrachowana, widze, ze mnie po prostu lubi, chce spedzac ze mna czas, podoba jej sie to, smiejemy sie, zartujemy, mamy wspolna pasje.. Moze sama do konca nie wie co zrobic, z reszta tak naprawde nie dalem jej ku temu zadnych argumentow jak o tym mysle. Nagle tak po prostu mialaby zostawic tego faceta, nie majac zadnej pewnosci co do moich uczuc i co, sama sie o mnie zaczac starac.. Przeciez sam w to nie wierze.

34

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Dlatego uwazam,ze powinienes dac jej jasno do zroumienia, ze cos do niej czujesz... Innego wyjscia nie masz... Wtedy dowiesz sie, czy dziewczyna spotyka sie z Toba, bo fajnie Wam sie rozmawia.. Czy dlatego,ze traktuje Cie jak "pocieszacza", czy naprawde cos do Ciebie czuje. smile Nie wierz znajomym! Bo Oni nie wiedza jak jest dokladnie miedzy Wami, ani nie czytaja w myslach tej dziewczyny. Porozmawiaj z nia! To jest najlepsze wyjscie.. Jezeli okaze sie,ze to tylko przyjazn to przynajmiej bedziesz wiedzial na czym stoisz.. A moze rzeczywiscie okaze sie ,ze Ona tez cos do Ciebie Czuje big_smile Nigdy nic niewiadomo. Porozmawiajcie o Tym smile

35

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Ale nie chce palic sobie mostow... Skad moge wiedziec co bedzie za miesiac, za dwa, za pol roku. Moze teraz nie jest jeszcze gotowa i taka rozmowa tylko zepsuje, bo ona sie przestraszy czy cos. Moze wlasnie potrzeba czasu i samo sie wyklaruje..

36

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

To nie rozmawiaj z nia o Tym wprost.. Tylko jakos sposobem sprobuj sie dowiedziec Jak Ona widzi wasza znajomosc...

37

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Narazie nie widzielismy sie 5-6 dni.. Ale jestesmy umowieni juz na jutro, cos tam jedziemy zalatwic. I ona do mnie czesto dzwoni pisze smsy pod roznymi pretekstami przez te dni.. To chyba dobry znak, sadzicie, ze mysli o mnie czasem i moze chociaz troszeczke teskni..

38

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Napewno tak smile Nie martw się widać, ze jestes wazny dla dziewczyny i duzo o Tobie mysli skoro pisze esy i szuka pretekstow,aby moc do Ciebie napisac , lub spotkac się. smile Bedzie dobrze smile

39 Ostatnio edytowany przez dario9 (2009-07-28 17:02:04)

Odp: Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Okej, napisze co dalej...

Pare dni temu poklocilem sie z nia o jakas *******e kompletna.. W kazdym razie musialem trafic w jej czuly punkt (poszlo chyba o cos ze ona dla mnie zrobila a ja to olalem i ja potraktowalem zle), bo zareagowala histerycznie, ubrala sie i wyszla. Pozniej mi wyslala wiadomosc, ze nie chce mnie znac, ze nie chce miec ze mna nic wspolnego, mam do niej nie pisac, nie odzywac sie i dac jej spokoj. Dostalem bloka na gg i telefon. Dowiedzialem sie tez, ze odebrala sobie sama z portfela ode mnie kase bo za cos jej tam nie oddalem, a skoro taki jestem to ona jednak ja wezmie, tyle by mnie to kosztowalo w sklepie.
Dodam, ze to klasyczny problem w komunikacji, bo ja naprawde nie mialem totalnie nic zlego na mysli... A ona odebrala to bardzo zle. Dodam, ze bardzo niedojrzale emocjonalnie to wyszlo, ale coz, moze zmadrzeje (ma 20l) Zlapalem dola po tym, bo mi na niej zalezalo... Napisalem jej ze ja przepraszam, jesli zle to zrozumiala, ale nie chcialem jej urazic i ze nie bede wiecej sie tlumaczyl, bo nawet nie wiem co zrobilem zle.

Po 1-2 dniach jej przechodzilo, juz gadalismy normalnie, ona zadzwonila z placzem do mnie, ze cos jej tam nie wyszlo, pocieszylem ja, okej. No i na nastepny dzien ja powiedzialem, ze mi sie podoba jakis X film, ktory akurat jest na topie, a wczesniej byla sytuacja pare tyg temu, ze nie bylem do niego przekonany. I ona do mnie, ze tylko dlatego tak mowie, ze innym sie podoba i chce sie w tow. przypodobac, ze jestem mega zalosny, nikogo takiego zalosnego wczesniej nie znala, ze jej niedobrze, to ja jej, ze moze sie czuc wyrozniona w takim razie, ze mnie zna, a ona blok na gg znowu.......

Nastepny dzien, miala ksiazki, ktore kiedys wypozyczylismy na uczelni razem i musielismy je oddac. Ona mieszka od szkoly 5 minut, ja musze jechac 30 min w jedna strone. Napisalem, ze jesli to nie problem to zeby oddala... Oczywiscie bylo, ze chyba kpie, ze bedzie cos za mnie robic. Nasluchalem sie jaki to jestem bezczelny... Ilez mozna, mnie tez juz nerwy puscily i napisalem jej ostro co mysle o jej ostatnim zachowaniu. Pojechalismy sobie mocno chociaz ja jej nawet w polowie nie tak jak ona mnie.. Wyciagnela WSZYSTKO przeciwko mnie, nawet wazne dla mnie rzeczy, ktore jej mowilem, ufajac na poczatku ze jest normalna, ciosy ponizej pasa itd. Rzeczy jakich w klotni nawet ostrej zazwyczaj sie nie wyciaga. Zaczela mi pisac jak nasmiewali sie jej koledzy ze mnie, jak ten facet sie nasmiewal z ktorym sie spotyka, jaki to jestem zalosny. Troche mnie to zabolalo, ale pozniej stwierdzilem, ze po prostu qrwa nie warto brac sobie do serca slowa takiej osoby... Okropne czegos takiego jeszcze nie przezylem od drugiej osoby. Po prostu szczyt chamstwa, zdeptania kogos, jakies doly spoleczne, patologia.

Najdziwniejsze jest to, ze mielismy za soba zajebiscie spedzony tydzien i robilismy plany na nastepny...

Posty [ 40 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przyjazn czy moze cos wiecej ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024