Mam problem z biustem. Ostatnio schudłam sporo i mój biust zrobił się obwisły, jest za dużo skóry w stosunku do zawartości. W dotyku jest też taki za bardzo miękki, śmieję się, że teraz przyjmuje kształt naczynia, w którym się znajduje, ale do śmiechu mi nie jest. Co dziwne, nie zmienił mi się sam rozmiar miseczki. Zawsze miałam duży biust (duże D, nawet niektóre D były za małe) i w staniku push-up wygląda bardzo dobrze, natomiast bez... po prostu brzydko, nieestetycznie. Co mogę zrobić, by to jak najbardziej poprawić? To w ogóle możliwe przy takim rozmiarze biustu? Jeżeli tak, to co? Tabletki? Ćwiczenia? Jakaś specjalna dieta? Jakiś krem? Teraz zaczęłam tylko stosować jakieś serum do ujędrniania biustu, ale jestem dość sceptycznie nastawiona. Proszę o konkretne odpowiedzi, zależy mi też na informacjach z 1. ręki - może ktoś stosował i może się podzielić doświadczeniami .
Słyszałam, ze pomagają zimne natryski i noszenie dobrze dobranego stanika.
Ponoć istnieją tez ćwiczenia, ale słyszałam, ze one jedynie podniosą piersi, a wcale ich nie ujędrnia.
Pomaga też serum do biustu Eveline - kosztuje ok. 11 zł.
Moja mama bardzo sobie chwali wyprawy na basen raz w tygodniu - i faktycznie, wydaje mi się, ze efekt jest.
Przede wszystkim -dużo ćwicz! kosmetyki to dodatek
4 2013-04-05 02:17:00 Ostatnio edytowany przez Alika (2013-04-05 02:17:52)
Przede wszystkim dobrać prawidłowy rozmiar stanika, bo z tego, co napisałaś wynika, że nigdy takiego nie miałaś i pewnie dalej nie masz: nie ma czegoś takiego jak "duże D" czy "małe D", sama litera bez obwodu nie oznacza żadnego rozmiaru, a dobrze dobrane 65D(30D) czy 75D(34D) oznacza niewielki biust, co świetnie widać tutaj:
Jeśli tylko masz możliwość to idź do dobrego sklepu z brafittingiem, adresy znajdziesz na "stanikowej mapie". Jeśli takiego sklepu w pobliżu nie masz to koniecznie zajrzyj na forum Lobby Biuściastych i wpisz się tam to tematu "jaki powinnam nosić rozmiar", mierząc się zgodnie ze wskazówkami na jego początku. Orientacyjnie rozmiar policzysz używając "elektronicznego brafittera".
Zajrzyj też na stronę [niedozwolony link], tam w zakładce "naprawa piersi" jest ładnie pokazane, jak noszenie dobrze dobranego stanika w dzień plus spanie w czymś trzymającym biust (obcisła koszulka, stanik zwykły, stanik sportowy) może poprawić stan biustu.
W diecie zadbaj o sporą ilość białka (żeby włókna kolagenowe miały się z czego regenerować) i zdrowych tłuszczy (dla nawilżenia i natłuszczenia skóry).
Dopiero do tego możesz szukać kremów (wystarczy jakikolwiek balsam do ciała), same w sobie nic nie pomogą.
Serum mam własnie to, o którym pisała Cynicznahipo, zobaczymy, czy to coś da.
Olkanaemigracji - a jakie konkretnie ćwiczenia?
Alika - miało być DD*, a rozmiaru obwodu nie podawałam, bo nie wiedziałam, czy to konieczne. Generalnie z dobieraniem mam problem, bo ciężko znaleźć 75 DD, zazwyczaj są większe obwody, więc staniki dobiera mi najczęściej któraś z ekspedientek i z tego jestem raczej zadowolona. Co do spania w czymś obcisłym - na pewno spróbuję i poszukam, dzięki za informację . A białka w sumie jem dużo, chyba nawet za dużo... Z kremem, to jak mówiłam, jeden mam, zobaczymy, czy w czymś pomoże.
Dziękuję za rady .
A, jeszcze jedno pytanie - czy są jakieś witaminy/suplementy, które rzeczywiście mogą pomóc? Jakie? Nie oczekuję po tym cudów, żeby leżeć, jeść tabletki i czekać na efekt, bo w bajki nie wierzę, ale może jest coś, co by w tym pomogło?
wiem o czym piszesz u mnie identycznie.dwa razy dziennie przecieraj piersi rękawicą albo przygotuj dwa ręczniki jeden namoczony gorącą wodą a drugi lodowatą .Rób delikatny masasz od sutka w kierunku pachy i szyi na zewnątrz.Nie trzyj skóry ,przecieraj naprzemiennie tak jakbyś zcierała napis markerem z balonu.Zimny ręcznik ciepły ręcznik.W aptece kup ampułki z koenzymem q 10 to mogą być ampułki np do wcierania w dziąsła aby tylko te ,,rybki,,były w płynie i wsmaruj delikatnie w skórę łącznie z dekoldem
Serum mam własnie to, o którym pisała Cynicznahipo, zobaczymy, czy to coś da.
Olkanaemigracji - a jakie konkretnie ćwiczenia?
Alika - miało być DD*, a rozmiaru obwodu nie podawałam, bo nie wiedziałam, czy to konieczne. Generalnie z dobieraniem mam problem, bo ciężko znaleźć 75 DD, zazwyczaj są większe obwody, więc staniki dobiera mi najczęściej któraś z ekspedientek i z tego jestem raczej zadowolona. Co do spania w czymś obcisłym - na pewno spróbuję i poszukam, dzięki za informację . A białka w sumie jem dużo, chyba nawet za dużo... Z kremem, to jak mówiłam, jeden mam, zobaczymy, czy w czymś pomoże.
Dziękuję za rady .
A, jeszcze jedno pytanie - czy są jakieś witaminy/suplementy, które rzeczywiście mogą pomóc? Jakie? Nie oczekuję po tym cudów, żeby leżeć, jeść tabletki i czekać na efekt, bo w bajki nie wierzę, ale może jest coś, co by w tym pomogło?
Ale przy tym samym obwodzie miseczka DD to tylko 2 cm więcej w piersiach niż D i to dalej zostaje nieduży biust (na obrazku wyżej masz zresztą przecież też "DD": 30(65)DD, 32(70)DD, 34(75)DD...). Jeśli masz duży biust to na bank nic z D-DD na metce nie może być na Ciebie dobre Jak nie wierzysz to złap za miarkę, wygooglaj ten "Elektroniczny Bra-fitter" i sprawdź.
A ekspedientki z 99% sklepów nie mają ani odpowiedniego asortymentu, ani wiedzy na temat tego, jak staniki dobierać (jedno z drugim idzie w parze, nie można móc dobrać tam, gdzie brakuje 80% rozmiarów), dlatego powstała wspomniana "mapa" odnotowująca te miejsca, gdzie na prawidłowy dobór i pełną rozmiarówkę (pełna to obwody od 60 i miski do K) można liczyć. Jeśli sklepy, które odwiedzasz, nie są na tej liście to niestety najprawdopodobniej nigdy dobrze dobranego stanika szans mieć nie miałaś, naprawdę zacznij od tego a nie od szukania kremów i tabletek.
Aha, co do obwodu: on ma znaczenie kardynalne. Inny obwód i już się diametralnie zmienia wielkość miseczki oznaczonej tą samą literą (za to różne literowo miseczki przy różnych obwodach będą mieć pojemność podobną):
Pewnie masz rację, bo niestety ciężko mi znaleźć stanik odpowiednio wąski pod biustem, a z odpowiednio dużymi miseczkami. Na razie radośnie śpię w staniku, wcieram te serum, może jak pojadę do domu, to sobie sprawię zestaw nowych DOBRANYCH staników. Chociaż nie wiem, jak cokolwiek z tego ma pomóc na to, że tej skóry mam zwyczajnie za dużo ;x.
9 2013-04-12 00:18:53 Ostatnio edytowany przez Olinka (2014-02-27 12:12:51)
Pewnie masz rację, bo niestety ciężko mi znaleźć stanik odpowiednio wąski pod biustem, a z odpowiednio dużymi miseczkami. Na razie radośnie śpię w staniku, wcieram te serum, może jak pojadę do domu, to sobie sprawię zestaw nowych DOBRANYCH staników. Chociaż nie wiem, jak cokolwiek z tego ma pomóc na to, że tej skóry mam zwyczajnie za dużo ;x.
Ta skóra ma magiczne właściwości, nie bój żaby Tylko trzeba jej pomóc. Zobacz np. na ten wątek:
[niedozwolony link]
Albo ten:
[niedozwolony link]
10 2013-04-12 11:12:49 Ostatnio edytowany przez MojaUroda (2013-04-12 11:13:10)
Mam problem z biustem. Ostatnio schudłam sporo i mój biust zrobił się obwisły, jest za dużo skóry w stosunku do zawartości. W dotyku jest też taki za bardzo miękki, śmieję się, że teraz przyjmuje kształt naczynia, w którym się znajduje, ale do śmiechu mi nie jest. Co dziwne, nie zmienił mi się sam rozmiar miseczki. Zawsze miałam duży biust (duże D, nawet niektóre D były za małe) i w staniku push-up wygląda bardzo dobrze, natomiast bez... po prostu brzydko, nieestetycznie. Co mogę zrobić, by to jak najbardziej poprawić? To w ogóle możliwe przy takim rozmiarze biustu? Jeżeli tak, to co? Tabletki? Ćwiczenia? Jakaś specjalna dieta? Jakiś krem? Teraz zaczęłam tylko stosować jakieś serum do ujędrniania biustu, ale jestem dość sceptycznie nastawiona. Proszę o konkretne odpowiedzi, zależy mi też na informacjach z 1. ręki - może ktoś stosował i może się podzielić doświadczeniami .
Witaj,
Obecnie medycyna dysponuje metodami, które pozwalają usunąć lub zredukować mankamenty związane z wyglądem naszego ciała np.: z nadmiarem tkanki tłuszczowej, cellulitu, zwiotczeniami skóry.
Poniżej podrzucam kilka zabiegów, pamiętaj jednak że aby z czegokolwiek skorzystać, najpierw należy skontaktować się ze specjalistą
Laser Accusculpt
Lipoliza iniekcyjna
Cavi-Lipo
Liposukcja ultradźwiękowa
Radiofrekwencja
Dermomasażer
Laser Bio Light LED
Też miałam ten problem. Mam biust 75E i na prawdę ciężko o dobry wygląd. Chodzę do bra-fitterki i ona pomaga dobierać mi biustonosz. Kiedy schudłam 15kg miałam zwisający biust. Aktualnie ćwiczę pompki (100 push-ups) oraz stosuję treningi Ewy C. (nie wiem czy mogę użyć nazwiska ale chyba większość wie o kogo chodzi). Biust wygląda z miesiąca na miesiąc lepiej więc gorąco polecam abyś udała się do specjalisty
Dziewczyny, czy któraś z Was stosowała suplementy diety na poprawienie jędrności i rozmiaru biustu? Jest kilka na rynku i zastanawiam się czy nie włączyć ich do "terapii" połączonej z masażami i ew. ćwiczeniami.
Chętnie poczytam Wasze opinie i doświadczenia? o ile takowe są?
Nie wierze w żadne cuda . Szkoda czasu i kasy na szarlatanów . Tylko operacja daje efekt .
Dziewczyny, biust można ujędrnić ciężko pracując - ćwiczeniami: pompki, rozpietki! Do tego ujędrniające kremy - ważne, by przy ich aplikowaniu solidnie masować skórę! A do tego poprawa krążenia: prysznic naprzemiennie ciepło-zimny.
Jeśl to nic nie da to niestety, ale już tylko operacja...
Marietta nie zgadzam się, że tylko operacja. Ja akurat miałam (może nie ogromny, ale jednak) problem z jędrnością po urodzeniu dziecka, ale zawzięłam się i połączyłam ćwiczenia, naprzemienne zimne i gorące natryski i kremy, z suplementacją właśnie. Czasami wystarczy trochę wysiłku i systematyczności. Dla mnie skalpel to ostateczność jednak jest...
Marietta nie zgadzam się, że tylko operacja. Ja akurat miałam (może nie ogromny, ale jednak) problem z jędrnością po urodzeniu dziecka, ale zawzięłam się i połączyłam ćwiczenia, naprzemienne zimne i gorące natryski i kremy, z suplementacją właśnie. Czasami wystarczy trochę wysiłku i systematyczności. Dla mnie skalpel to ostateczność jednak jest...
Gratuluje efektu . Ale umówmy się , kiedy np. ktoś ma biust , jak dwa uszy jamnika , to natryski lub jakikolwiek kremy tez pomogą , chyba nie .
Ale umówmy się , kiedy np. ktoś ma biust , jak dwa uszy jamnika , to natryski lub jakikolwiek kremy tez pomogą , chyba nie .
Uśmiałam się sama do siebie Myślę, że każda kobieta powinna robić wszystko by do tego nie dopuścić, takie natryski to nic wielkiego, zatem powinno to wejść w nawyk, tak samo jak odpowiednie nawilżanie. Cuda zdziała też dobrze dobrany biustonosz - właściwie to od tego trzeba zacząć.
Zimne natryski, ćwiczenia klatki piersiowej, ramion także... Dobra dieta... Dobry stanik... Kosmetyki... Ja używam serum modelującego do biustu z Bielendy. No i ze swojego biuściku jestem zadowolona, choć jest dość mały 70B Ale za to w dobrym stanie, wypielęgnowany i jędrny
Jeśli chodzi o efekty samego smarowania kremem (jak wspomina koleżanka wyżej o kremie bielendy), to nie chce mi się wierzyć, że to pomaga, jeśli nie stosujemy go w połączeniu z innymi metodami. To tak jak w walce z cellulitem -> nie znam kremu, który zlikwiduje ten problem, jeśli nie będziemy ćwiczyć i masować.
Operacje jest rozwiązaniem ostatecznym (to przecież OPERACJA!!!), o kosztach finansowych nie wspominając?
Ćwiczenia + masaże pod prysznicem + suplementacja diety to moim zdaniem (i chyba nie tylko moim) najkorzystniejsza kombinacja na start. Większość suplementów diety, na poprawę jędrności biustu ma podobny skład -> uppStyle ma chyba najwięcej składników (5, bo inne mają mniej więcej 3) i spokojnie może zastąpić inne witaminy na włosy i paznokcie.
Po takiej 3 m-czniej kuracji można powiedzieć -> działa albo nie, bo wcześniej to raczej trudno się chyba spodziewać zauważalnych efektów. Bądźmy szczere, nikt nam w nocy biustu nie podmieni i nie zdziała cudów, jeśli same się nie zmobilizujemy!
Może i jestem konserwatywna, ale mam wrażenie, że operacje to powinny być wykonywane na choroby, a nie kosmetykę.
Ćwiczenia trochę są niebezpieczne. Jeśli nie masz odpowiedniego stanika, to np. biegi mogą jeszcze wyciągnąć biust, a nie go ujędrnić.
Przy diecie to mam wrażenie, że najważniejsza jest duża ilość wody, no i chyba jakieś odżywienie skóry.
Przy kremach byłabym ostrożna w doborze, bo ciężko jest mi uwierzyć, że krem za 10 zł będzie skuteczny na tak skomplikowaną sprawę.
Informacyjnie podaję:
Lek stosowany w zaburzeniach cyklu miesiączkowego i w zespole napięcia przedmiesiączkowego o nazwie CASTAGNUS stosowany w przez okres trzech miesięcy (jedna tabletka podczas śniadania), zalecony mi przez lekarza, wpłynął między innymi na ujędrnienie moich piersi.
Lek wydawany jest bez recepty.
z kremów to z własnego doświadczenia polecam ZIAJA taki czarny krem w słoiczku - fajnie się wchłania, nawilża i ujędrnia. do tego ćwiczenia i masaże zimną wodą.
Operacje jest rozwiązaniem ostatecznym (to przecież OPERACJA!!!), o kosztach finansowych nie wspominając?
Ćwiczenia + masaże pod prysznicem + suplementacja diety to moim zdaniem (i chyba nie tylko moim) najkorzystniejsza kombinacja na start. Większość suplementów diety, na poprawę jędrności biustu ma podobny skład -> uppStyle ma chyba najwięcej składników (5, bo inne mają mniej więcej 3) i spokojnie może zastąpić inne witaminy na włosy i paznokcie.
Po takiej 3 m-czniej kuracji można powiedzieć -> działa albo nie, bo wcześniej to raczej trudno się chyba spodziewać zauważalnych efektów. Bądźmy szczere, nikt nam w nocy biustu nie podmieni i nie zdziała cudów, jeśli same się nie zmobilizujemy!
Niejedna amatorka operacji moze się zdziwic, kiedy na pierwszym spotkaniu opisze swoje oczekiwania - zamiast omawiac szczegoly operacji dostanie od chirurga kosmetycznego zestaw cwiczen, balsamow, oraz... Stanik korekcyjny o idealnie dobranym rozmiarze i polecenie, żeby przyszla za pol roku
A po pol roku okazuje się, ze bez zabiegu, ale stosujac te trzy metody jednoczesnie operacja nie jest konieczna
Pisząc o ćwiczeniach miałam na myśli ćwiczenia dedykowane ujędrnieniu biustu a nie bieganie? ;/
Jeśli chodzi o operacje, to nie zgodzę się, że są one tylko na choroby? są i po to by w uzasadnionych przypadkach pomóc nam w zdobyciu wiary w siebie, gdy mamy duże, uzasadnione kompleksy. Mam taki przykład w najbliższym otoczeniu, gdzie niestety brzydki nos szpecił piękną dziewczynę. I to nie była choroba a jednak mocno wpływało to na jej życie.
Zanim jednak zdecydujemy się na operacje, to uważam, że należy wypróbować inne metody, np. właśnie ćwiczenia, suplementy diety. Teraz jest na grouponie uppStyle w promocyjnej cenie - kuracja na 2 m-ce.
Pisząc o ćwiczeniach miałam na myśli ćwiczenia dedykowane ujędrnieniu biustu a nie bieganie? ;/
Jeśli chodzi o operacje, to nie zgodzę się, że są one tylko na choroby? są i po to by w uzasadnionych przypadkach pomóc nam w zdobyciu wiary w siebie, gdy mamy duże, uzasadnione kompleksy. Mam taki przykład w najbliższym otoczeniu, gdzie niestety brzydki nos szpecił piękną dziewczynę. I to nie była choroba a jednak mocno wpływało to na jej życie.
Zanim jednak zdecydujemy się na operacje, to uważam, że należy wypróbować inne metody, np. właśnie ćwiczenia, suplementy diety. Teraz jest na grouponie uppStyle w promocyjnej cenie - kuracja na 2 m-ce.
Ok. Jeśli chodzi o operacje to chodziło mi bardziej o to, że to już ostateczność, bo jest nieodwracalna i nie masz gwarancji, że będziesz zadowolona z efektu. Przy okazji biustu to myślę, że można na ich wygląd wpłynąć w inny sposób, niż skalpel. Ja bym postawiła na odżywianie skóry.
Kabu napisał/a:Operacje jest rozwiązaniem ostatecznym (to przecież OPERACJA!!!), o kosztach finansowych nie wspominając?
Ćwiczenia + masaże pod prysznicem + suplementacja diety to moim zdaniem (i chyba nie tylko moim) najkorzystniejsza kombinacja na start. Większość suplementów diety, na poprawę jędrności biustu ma podobny skład -> uppStyle ma chyba najwięcej składników (5, bo inne mają mniej więcej 3) i spokojnie może zastąpić inne witaminy na włosy i paznokcie.
Po takiej 3 m-czniej kuracji można powiedzieć -> działa albo nie, bo wcześniej to raczej trudno się chyba spodziewać zauważalnych efektów. Bądźmy szczere, nikt nam w nocy biustu nie podmieni i nie zdziała cudów, jeśli same się nie zmobilizujemy!
Niejedna amatorka operacji moze się zdziwic, kiedy na pierwszym spotkaniu opisze swoje oczekiwania - zamiast omawiac szczegoly operacji dostanie od chirurga kosmetycznego zestaw cwiczen, balsamow, oraz... Stanik korekcyjny o idealnie dobranym rozmiarze i polecenie, żeby przyszla za pol roku
A po pol roku okazuje się, ze bez zabiegu, ale stosujac te trzy metody jednoczesnie operacja nie jest konieczna
Iceni, bo to niestety jest brutalna prawda - biust nie sklada sie z miesni czy jakichs sciegien, to w wiekszosci skora i tluszcz. Jak tluszczu z duzej ilosci ubedzie do malej, to zostanie co? Skora. A tej zadne cuda nie uniosa. Zwlaszcza po ciazy, zwlaszcza z kazdym uplywajacym rokiem.
Ja od wczesnej mlodosci borykalam sie z miseczkami D, DD, az do H wlacznie.
Wszystko co mozliwe stosowalam i jedno wielkie g to dalo. Ani miesiac ani rok tych kapieli, basenow (ja plywam kilka razy w tygodniu) ani pompki czy masaze nic nie dadza. Oczywiscie poprawia ogolna kondycje ciala i gladkosc skory na dekolcie i piersiach, zwisu nie zlikwiduja.
Duzo = ciezko. Ciezko = ciagnie w dol. I koniec kombinowania. A z wiekiem ciagniecie jedynie sie nasili. Widzialyscie kiedys duzy biust u 30-latki, ktory by ladnie stal? Nie ma mocnych. No chyba, ze z silikonu wykonany.
Pojutrze mija dokladnie rok od mojej operacji, ktorej balam sie jak diabel swieconej wody. Calkiem niepotrzebnie. Dzis na kolanach poszlabym z powrotem do mojego chirurga, ktory z ciezkiego wiszacego balastu w dwie godziny (naprawde!) stworzyl moj piekny, nowy, lzejszy i super ksztaltny biust. Z ktorym latem moglam czasem nawet bez stanika cos nosic, moge biegac, plywac, skakac na trampolinie i nosic takie staniki jakie lubie. Bez sciskania pod biustem. Bol? W moim przypadku akurat zaden, ze szpitala wyszlam po niecalych 24h i jedynie wzielam tego dnia jakies tabletki przeciwbolowe. Blizny? tak cienkie, ze prawie zadne, teraz sa juz ledwo widoczne, no i jedynie w pozycji na wznak. A efekt koncowy bezcenny.
Zeby bylo jasne, nikogo do operacji nie namawiam, jedynie pokazuje, ze nie taki diabel straszny jak go maluja. Ale to bardzo indywidualna sprawa. Tyle, ze trzeba sobie prawde powiedziec - majac duzy i ciezki biust albo biust po duzym odchudzeniu nie liczmy, ze domowymi zabiegami osiagniemy efekt jak z photoshopa.
tylko nie operacja, nie wiem jak wy ale ja nigdy nie pojde pod noz.
Ja wreszcie niedawno kupiłam sobie super biustonosz dobrany przez brafiterkę. Super układają się w nim piersi. Ale one wogóle potrzebują większej interwencji niż sam biustonosz. zaczęłam ćwiczenia na biust ale mam zamiar kupić też do łykania, i działać od środka. Po kamrieniu bliźniaków moje piersi wołają o pomoc
Biust to skóra i tłuszcz, owszem ale mięśnie je podtrzymują i od nich właśnie i od kondycji skóry zależy jak ładnie się prezentują.
Suplementy diety, które tutaj są polecane, jak np. uppStyle poprawiają kondycję skóry, działają jak fitoestrogeny (czy jakoś tak) czyli tak jak naturalne nasze hormony, przez co biust może się nieco powiększyć. I są w większości w 100% naturalne, więc bezpieczne. Trzeba się obserwować, bo każdy organizm reaguje inaczej.
Tak mnie natchnęłyście do ogólnej autopsji i muszę stwierdzić, że to jakaś porażka u mnie jest Niestety wiek, macierzyństwo i grawitacja robią swoje. A któraś z Was stosuje te suplementy? Działają?
31 2014-04-06 21:42:13 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-04-07 19:33:50)
Balerinka, pisałam wyżej o uppStyle ale jeszcze nie stosuje. Poszukaj opinii w internecie, np. w aptekach internetowych. Polecam artykuł - > link usuniety
Ja też mimo młodego wieku nie mam zbyt jędrnego biustu Czytałam super opinie o serum do biustu Tołpy, kosztuje z 45 zł, na promocji może być tak za 35 zł, teraz za bardzo nie mam tak, ale jak będę miała, to przeznaczone, bo skoro to pomaga, to myślę, że warto. Inne do biustu, tańsze raczej nie miały dobrych opinii, a szkoda mi tutaj wydać kasy na coś, co niezbyt pomoże. Na pewno jeszcze będę masować, masować biust i ćwiczyć go, bo wiem, że są dobre ćwiczenia. No i dobry stanik, teraz nie mam zbyt dobrego, więc jak będę miała na to gotówkę, to pójdę u braffiterki. Już kiedyś byłam i miałam taki stanik, ale wtedy miałam większy biust, dobrała mi 80 G, niestety z 220 zł, za takie duże rozmiary chyba tak jest. Tzn chyba taka cena była, jak dobrze pamiętam, ale chyba tak. Teraz jeszcze chcę schudnąć, więc biust nie będzie aż taki, więc nie wydam aż tak dużo No wydatek spory, do tego stanik był beżowy, więc ok, dobrze dobrany przez braffiterkę, ale niezbyt ładny, taki trochę babciny, ale te ładne staniki akurat nie były na mnie dobre, a przymierzała mi ich masę. Inne 80 G nie leżały tak dobrze. Wiadomo rozmiar rozmiarem, ale jednak są jakieś też osobnicze kwestie i można mieć ten rozmiar, ale nie każdy stanik z tego rozmiaru będzie dobrze leżał. Dodatkowo mam jedną pierś większą i to sporo, z tego co mi mówiła, chyba o rozmiar, więc najlepiej jak chyba jeszcze kupię sobie wkładki do jednej piersi, bo inaczej mi odstaje, wtedy też tak było, tak mi chyba poradziła, coś właśnie mówiła, że warto taką wkładkę kupić.
Ja właśnie na razie o masażach, ćwiczeniach, temu serum do biustu. Wiem, że cudów to nie zdziała, ale coś zawsze pomoże, opinie naprawdę ma dobre. Jest nie trochę niejędrny, ale dość mocno jak na ten wiek raczej, ale wiadomo, na takie operacje to nawet mnie jeszcze nie stać. Kiedyś zobaczymy, ale wolałabym nie iść pod nóż Ja widzę, że to kwestie bardziej osobnicze, bo ok, spory biust mam, ale pewnie teraz z 80 F czy coś takiego na oko, mniej więcej, no spory, ale też nie ogromny, tak powiem. No, ale jest sporo dziewczyn z większym od mojego biustem, które też może nie mają jędrnego, ale bardziej jędrny niż ja. Na co wychodzi, że to kwestia osobnicza i chyba też nie zawsze zależy od wielkości, tylko też pewnie od rozciągania skóry, a moja się chyba mocno rozciąga i pewnie dlatego też tak jest. No i pewnie też te złe staniki, co jak napisałam planuję wkrótce zmienić i kupić dobrze dopasowany biustonosz Wtedy chociaż w staniku on będzie jędrny, wiadomo bez niego nadal będzie dość obwisły u mnie, ale na czas byciu w biustonoszu będzie fajny, to też na pewno wiele mi da, poprawi też po dłuższym noszeniu pewnie jego wygląd choć w minimalnym stopniu, bo unosi go i potem biust sam pewnie automatycznie będzie choć trochę szedł do góry, tak wiele dziewczyn pisze, że coś tam daje i tak mi się samej wydaje.
Teraz właśnie tak nie miałam kasy, to stanika nie mam zbyt dobrze dobranego i po prostu to się widzi, czuje, przez co nawet w staniku i bluzce jest mało jędrny i widać, że obwisły, co niefajnie wygląda, a piersi wyraźnie ciągną w dół i każdy to widzi. Dlatego kupię ten dobrze dobrany stanik u braffiterki jak będę mieć tę kasę, więcej się czasem wydaje na to, ale warto. Operacje to uważam, że jak ktoś chce, to ok, ale to zależy od własnego samopoczucia. Na pewno nie coś takiego, że ktoś by mówił, że się powinno, bo obwisły biust. Można mieć taki, ale nie zdecydować się na operację, woleć mieć obwisły biust od operacji (jak zawiodą inne metody). To sprawa każdego i nikt np nie powinien mówić przykładowo, że ktoś powinien iść, bo ma niejędrny biust. To sprawa tej osoby, indywidualna, operacje na pewno są ułatwieniem, jak ktoś tego chce, ale żadną powinnością, to nadal operacja i ma się prawo nie chcieć. Ja sama mimo dość obwisłych miałam obiekcie. Na pewno teraz będę próbować tymi innymi metodami, jak masaże, serum jak już pisałam
Teraz właśnie tak nie miałam kasy, to stanika nie mam zbyt dobrze dobranego i po prostu to się widzi, czuje, przez co nawet w staniku i bluzce jest mało jędrny i widać, że obwisły, co niefajnie wygląda, a piersi wyraźnie ciągną w dół i każdy to widzi.
Niestety masz racje, że jak masz źle dobrany stanik to wygląda masakrycznie po prostu. To jest w ogóle podstawa dobrego wyglądu kobiety.
Kabu no fajny artykuł, a jeśli chodzi o ten uppStyle to znalazłam ich za to na fejsie i mam nadzieje, że tam jakieś komentarze będą wrzucane
Hm, zapomniałam już, że założyłam ten temat. Powiem tak, ćwiczenia + serum ujędrniające (różne) + pływanie + natryski + (chyba najlepsze) spanie w staniku. I ee... biust jak nowy. Trochę to trwało, ale przyznam, że ćwiczyłam nieregularnie. Ale też jak zakładałam temat, to schudłam trochę, do grudnia utrzymywałam wagę, byłam raczej szczupła, może ze 3-4 kg za dużo na 1. rzut oka. Teraz, od grudnia do marca schudłam kolejne 5 kg, i od marca do kwietnia prawie drugie tyle, bałam się, że będzie znowu to samo, czyli - jak ktoś malowniczo nazwał - uszy jamnika. A tu nic, biust wygląda tak, jak powinien, chociaż też go trochę ubyło (ale dobrze, bo jestem bardzo drobnej budowy, jak schudłam teraz, to w ogóle wyglądam jak dziecko, więc z takim biustem, jaki miałam wcześniej, wyglądałabym przy tej wadze jak ofiara chirurgii plastycznej). Tak że podsumowując, polecam te metody, ale wszystkie razem i systematycznie, przez dłuuugi czas.
Jak ja Ci zazdroszczę systematyczności i... ładnego biustu. A w ogóle to gratuluje konsekwencji w działaniu
Mam podobny problem. W jakim staniku spałaś? Sportowym, z fiszbinami? Czy może jeszcze innym?
Nie, spałam w zwykłym, z fiszbinami, jakimś starym, trochę już wymiętoszonym, którego w dzień bym nie nosiła.
Ja zaczynam mieć ten problem.. ale chyba ćwiczenia i balsamy powinny dać sobie z tym radę...
To ja chyba mam poprostu dobre mięśnie na cyckach bo nigdy nie spałam ani nie śpie w staniku nie pielęgnowałam jakoś specjalnie a karmilam rok i moje piersi są bez większych zmian tragicznych
Jeśli chodzi o ćwiczenia, to najlepiej wykonywać je leżąc na plecach, wtedy działamy wbrew grawitacji, a co za tym idzie zmuszamy mieśnie do zmożonej pracy
Dziewczyny! Ćwiczenia i masaże to podstawa!
Balsamy omijać szerokim łukiem, to tylko wizualna poprawa na chwilę.
Masaż piersi działa cuda.
Dziewczyny! Ćwiczenia i masaże to podstawa!
Balsamy omijać szerokim łukiem, to tylko wizualna poprawa na chwilę.
Masaż piersi działa cuda.
Jestes w stanie wytlumaczyc jak taki masaz wykonac?
Balsam tez bym chciala jakis kupic co polecacie?
I cwiczyc tez bede
Hej, akurat ja nie schudłam, ale zawsze miałam problem z obwisłymi piersiami. Z tego co na nie bardzo dobrze wpłynęło to na pewno pływanie, jak uprawiasz inne sporty warto zainwestować w super trzymający stanik, żeby piersi nie skakały za bardzo podczas ćwiczeń. Sama noszę od YajLee i bardzo się sprawdza, bo trzyma i nie uciska. Do tego warto też spać w staniku (ja śpię w kolejnym od tej samej firmy, w którym biegam), bo podczas snu piersi nieźle się rozciągają. Poza tym stosuj masaże wodne na zmianę gorącą i zimną wodą kończąc na zimnej, z samych kremów polecam serum z Farmony, naprawdę dobre. Powodzenia!!
Kremy, masaze, cwiczenia-te polaczenie zawsze zalecam kazdemu. Jesli chcemy "zatuszowac" obwisle piersi, to tu powinien pomoc dobrze dobrany biustonosz.
Hm... a jakie jest uzasadnienie żeby spać w staniku? W czym to pomaga?
Czasem, jak przysnę na kanapie, to potem mam pełno odcisków na plecach. Nie jest to szczególnie wygodne Ale może warto?
Miał ktoś może do czynienia z żelem do biustu Perfect bust? Jakieś opinie?
Miał ktoś może do czynienia z żelem do biustu Perfect bust? Jakieś opinie?
Bardzo chętnie sobie poczytam opinie na jego temat. Czytałam do tej pory jedna opinie w sieci, dziewczyna sobie go zachwalała bardzo i aż naszła mnie ochota aby sobie zamówić ale chętnie dowiem się co na temat tego zelu piszą inne dziewczyny.
Dodam,że nie oceniam samego żelu ponieważ stosowałam z tabletkami ale osobiście jestem bardzo zadowolona i działanie jest fajne. Nie jest to takie tanie, ale moim zdaniem warto jest sobie kupić. Nie powiększy Ci biustu raptem o 3 rozmiary ( to nie operacja). jednak jeśli chcesz ujędrnić, podnieść piersi to jest spoko
Ja słyszałam, że ćwiczenia dają najwięcej, na przykład pompki. Ale jakoś nie przepadam za pompowaniem, więc jeszcze nie przetestowałam.
Kurczę, a chciałam sobie zamawiać juz sam żel
Ja słyszałam, że ćwiczenia dają najwięcej, na przykład pompki. Ale jakoś nie przepadam za pompowaniem, więc jeszcze nie przetestowałam.
Nie tylko pompowanie, zreszta pompki to tez na rece, troche na brzuch dzialaja Ale sa cwiczenia rozciagajace, nie wymagaja duzo wysilku, a efekty potem sa bardzo fajne.
Nikt Ci nie zabrania kupić samego żelu perfectbust Piszę jednak, ze nie jestem w stanie napisać na ile żel był skuteczniejszy od tabletek. Bo cały zestaw u mnie sie sprawdził. Żel jest naprawdę fajny. Wygodne opakowanie, podoba mi się , ze jest pompka tak więc można nałożyć dokładnie tyle produktu ile chcesz, Nie lepi się i dobrze się wchłania. Oraz ładnie pachnie. Teraz już tabletek nie biorę ale przy zelu pozostałam ponieważ chcę aby efekt się utrzymał Poza tym w porownaniu do kremów na biust drogeryjnych to jest bardzo duuuuża róznica w stosowaniu. Ten jest o wiele przyjemniejszy. Skład również ma lepszy.
Dobra, zamówiłam No zobaczymy czy się sprawdzi czy nie. Jak coś to napiszę. Jak na razie staram się ćwiczyć biust, poszukałam sobie trochę ćwiczeń w sieci jednak nie jestem tak do konca zadowolona. Nie dają efektu
Ja ostatnio o jakis ampulkach do biusty czytalam, ze ponoc po 8 tygodniach efekt jest mega woooow, ale nie pamietam szczegolow
ważne, żeby nosić dobrze dopasowany biustonosz, a niestety kupienie porządnego stanika wcale nie jest takie tanie.
Bardzo fajny temat , na pewno będę śledzić.
Oczywiście popieram Was i jestem z wami. :]
Nawet nie wiem jak tu trafiłem
Pozdrawiam
warto jednak zwrócić uwagę na zabiegi które zostały podane już wcześniej na forum
Laser Accusculpt
Lipoliza iniekcyjna
Cavi-Lipo
Liposukcja ultradźwiękowa
Radiofrekwencja
Dermomasażer
Laser Bio Light LED
Należy pamiętać aby wybrać dobrą klinikę oraz dobrych specjalistów, najlepiej z kilkuletnim doświadczeniem.
Polecam:
regularne masaże piersi ( przy okazji warto jest sprawdzić czy nie ma tam żadnych zgrubień czy guzków w ramach profilaktyki przeciwrakowej)
dobra bielizna, która nie dość,że podtrzymuje biust to jeszcze działa cuda jeśli chodzi o jego wygląd
no i porządne serum do biustu ( polecam tutaj frashe, ktore osobiście bardzo ostatnio polubiłam, cena może nie jest taka niska, ale wydajność jest spoko).
Szukam czegoś takiego dla siebie. Uzywam aktualnie Yves rocher ( dostałam w prezencie do zamówienia mleczko do biustu). Ale nie mogę napisać,że w pełni jestem z niego zadowolona.Coś mi tam jednak nie pasuje. Niby nawilża ale jednak ujędrnienia nie widze zadnego. Wiem wiem,ze nie mam się co spodziewac po kremie jakichś cudownych efektów ale jednak fajnie jakby jakieś efekty były A tutaj po 3 tygodniach praktycznie nic. Mleczko się kończy co mnie w sumie cieszy bo się lepi, a tego w kosmetykach również nie lubię.Na to frashe to zdarzaja się jakieś promocje bo patrzę osbie po cenach i tanie nie jest.
Bywają (ostatnio zamawiałam na allegro trochę taniej niż wcześniej). Chociaż sama odnoszę wrażenie,ze na te naprawdę fajne kosmetyki dużych promocji nie ma praktycznie nigdy.
Ja u siebie najlepsze efekty widziałam kiedy regularnie ćwiczę, i się smaruję.
Aktualnie wykańczam krem z palmersa
U mnie to samo. Na razie jednak ćwiczę, bo wierzę, że jednak wysiłek przynosi najwięcej rezultatów. Z kremem to jeszcze nie wiem.. ale chodzi mi po głowie kupno. Znacie jakieś polskie marki tych kosmetyków? I najlepiej żeby były naturalne.
U mnie to samo. Na razie jednak ćwiczę, bo wierzę, że jednak wysiłek przynosi najwięcej rezultatów. Z kremem to jeszcze nie wiem.. ale chodzi mi po głowie kupno. Znacie jakieś polskie marki tych kosmetyków? I najlepiej żeby były naturalne.
ja stosuję frashe, z tego, co mi się wydaje to polska marka, ale nie mam pewności. serum nie jest idealne, ale daje radę, ujędrnia i nawilża.
U mnie to samo. Na razie jednak ćwiczę, bo wierzę, że jednak wysiłek przynosi najwięcej rezultatów. Z kremem to jeszcze nie wiem.. ale chodzi mi po głowie kupno. Znacie jakieś polskie marki tych kosmetyków? I najlepiej żeby były naturalne.
Bardzo dobry wybór! Naturalne kosmetyki są o wiele bardziej bezpieczne dla skóry nich iż odpowiedniki chemiczne. Warto czytać składy kosmetyków przed ich zakupem i łączyć pielęgnację z masażami i ćwiczeniami, o których wspominało już wiele osób. Polecamy wypróbowanie kremu Frashe, który zawiera naturalne ekstrakty z żeń-szenia, lawendy i ruszczyka. Pamiętaj, że ważna jest regularność - zarówno w pielęgnacji, jak i w ćwiczeniach. Życzymy powodzenia!
urszulaskowska napisał/a:U mnie to samo. Na razie jednak ćwiczę, bo wierzę, że jednak wysiłek przynosi najwięcej rezultatów. Z kremem to jeszcze nie wiem.. ale chodzi mi po głowie kupno. Znacie jakieś polskie marki tych kosmetyków? I najlepiej żeby były naturalne.
Bardzo dobry wybór! Naturalne kosmetyki są o wiele bardziej bezpieczne dla skóry nich iż odpowiedniki chemiczne. Warto czytać składy kosmetyków przed ich zakupem i łączyć pielęgnację z masażami i ćwiczeniami, o których wspominało już wiele osób. Polecamy wypróbowanie kremu Frashe, który zawiera naturalne ekstrakty z żeń-szenia, lawendy i ruszczyka. Pamiętaj, że ważna jest regularność - zarówno w pielęgnacji, jak i w ćwiczeniach. Życzymy powodzenia!
Zainteresowała mnie Państwa wypowiedź, zobaczyłam też stronę internetową Państwa produktu i jestem miło zaskoczona
Chyba muszę spróbować! Co mi szkodzi