Bardzo często przy przeziębieniu lub profilaktycznie zalecana jest witamina C . Kiedy pracowałam z urologami miałam okazję wysłuchać ich opinii na temat negatywnych skutków stosowania w nadmiarze wit. C . Niestety nie spotkałam się z ostrożniejszym podejściem do tematu lekarzy czy też farmaceutów.
W moim najbliższym otoczeniu spotykam się z takim zachowaniem, że wit c jest połykana jak landrynki.Jak się okazuje witamina c - jak wszystko - w nadmiarze jest po prostu niebezpieczna!
Naturalna witamina C posiada dużo zalet, m.in. ma wpływ na syntezę kolagenu dzięki czemu przyspiesza gojenie się ran, poprawia stan naczyń krwionośnych. Jest dobrym przeciwutleniaczem - zapobiega tworzeniu się wolnych rodników, opóźnia procesy starzenia się skóry i powstawania zmarszczek, obniża poziom cholesterolu, zwiększa przyswajalność żelaza. Jej niedobór powoduje zwiększone powstawanie rozstępów, wolniejsze gojenie się ran, ogólne osłabienie oraz szkorbut.
Jednak wbrew informacjom podawanym przez reklamy nie ma żadnych wyników potwierdzających, że witamina C zapobiega przeziębieniom. Badania kliniczne wykazały, że stosowanie witaminy C w dużych dawkach nie obniża ryzyka przeziębienia, nie zmniejsza nasilenia objawów ani nie skraca znacząco czasu ich trwania.
W większości reklamowanych preparatów występuje syntetyczna witamina C ? kwas askorbinowy, związek prawoskrętny, który zakwasza organizm i do tego jest bardzo tani w produkcji. Syntetyczna witamina C jest substancją obcą dla organizmu. Jest przyswajalna w bardzo niewielkim stopniu, gdyż występuje samodzielnie. Naturalna witamina C zawsze występuje w przyrodzie z bioflawonoidami, dzięki którym lepiej się wchłania i działa skuteczniej.
Syntetyczna witamina C w odróżnieniu od naturalnej może powodować groźne skutki uboczne. Po dłuższym stosowaniu preparatu lub przyjmowania go w dużych dawkach skóra oraz mocz przyjmują kolor i zapach przyjmowanego preparatu! Można również zaobserwować swędzenie skóry, oraz osłabienie.
Przyjęcie zbyt dużych dawek skończyć się może niebezpiecznymi skutkami zdrowotnymi. Przedawkowanie syntetycznej witaminy C może powodować zwiększenie krzepliwości krwi, powstawanie skrzepów i ostatecznie prowadzić do zatorów i zawałów. Częste przyjmowanie dużych ilości kwasu askorbinowego sprzyja powstawania kamieni w nerkach i pęcherzu moczowym z soli kwasu szczawiowego i moczowego. Syntetyczna witamina C może podrażniać błonę śluzową żołądka oraz jelit i wywoływać dolegliwości żołądkowe ? nudności, wymioty, biegunkę. Osoby przyjmujące kwas askorbinowy często cierpią na zapalenie oraz wrzody żołądka i dwunastnicy. Na tę witaminę powinni szczególnie uważać cukrzycy, ponieważ duże ilości witaminy C hamują wydzielanie insuliny, która obniża poziom cukru we krwi. Może również zaburzać koordynację odruchów nerwowych i wzrokowych oraz powodować osłabienie siły mięśniowej.
Dawniej w chemioterapii nowotworów stosowało się witaminę C w celu poprawienia ogólnej kondycji pacjenta. Okazało się, że kwas askorbinowy osłabia działanie niektórych cytostatyków, ze względu na działanie ochronne w stosunku do komórek nowotworowych, w których witamina C uzyskuje bardzo duże stężenia.
Podsumowując, jeśli wskazana jest suplementacja witaminą C należy wybrać preparat w którym witamina ta występuje razem z bioflawonoidami czyli naturalny koncentrat roślinny zawierający lewoskrętną witaminę C. Jednak nic nie zastąpi spożywania świeżych warzyw i owoców bogatych w tę witaminę.
Mam nadzieję, ze powyższe wiadomości wywołają refleksję i ostrożniejsze podejście do tematu.
Czy w swoim otoczeniu też obserwujecie tendencję :" przecież to tylko wit c" ?