Ja też oglądam, nawet mogę powiedzieć, że często. Wydaje mi się, że częściej niż mój facet, który z resztą długo to ukrywał przede mną. Nie widzę w oglądaniu takich filmów nic złego dopóki nie zastępują one seksu z partnerem/partnerką. Kiedy byłam młodsza oglądanie filmów porno powodowało, że traciłam pewność siebie w łóżku, teraz chyba do tego "dojrzałam" i wiem, że nie muszę (a nawet nie powinnam) się porównywać z tymi paniami. Obecnie nie mam też pretensji, że mój facet ogląda, nie jestem o to zazdrosna. Nie lubię jednak oglądać filmów razem. Jakoś mam wtedy wrażenie, że nakręca się tymi lalkami a zaspokaja ze mną - głupie myślenie, ale jakoś nie mogę się do tego uwolnić. Chociaż właściwie musielibyśmy znowu spróbować obejrzeć coś razem, bo bardzo dawno tego nie robiliśmy.
Jeśli chodzi o filmy, które wybieram - nie należą raczej do kategorii kobiecej, nie są to także filmy erotyczne. Jedyne co jest w tym "kobiece" to to, że muszą być one w dobrej jakości i w miarę estetyczne No i bardzo lubię także lesbijskie porno, ale to wynika z mojej skłonności do kobiet.