Oj Ewka jeszcze wierzysz,że coś porządnego się trafi?
To co porządne,to dawno wyginęło,albo jest pozamykane w domu na 10 spustów,co by nie uciekło.
Nanusia dla mnie to możesz sobie pisać i w stu kafejkach Mnie też bardzo brakowało normalnej kafejki. A co do zasad to Jovita bardzo dobrze to ujęła w swoim pierwszym poście
68 2011-08-27 15:14:34 Ostatnio edytowany przez Ba-Cha (2011-08-27 15:22:41)
Nanusia - witaj ... dla Ciebie droga Pyrko jedyna!!!!! mam pełen szacun !!! bo zadałaś sobie tyle trudu ...i czytałaś Nasze wpisy od początku tamtej cafejki .....będziesz bardzo miłym gościem u Nas :lol::lol:
No to będziemy OBIE !!! żenić synów :lol:...tzn. mój musi sam sobie zafundować bo ja ! nie mam z czego a na Eksa nie można liczyć samo życie :lol:
69 2011-08-27 15:19:16 Ostatnio edytowany przez Nanusia (2011-08-27 15:25:41)
Musiałam Was poczytać od początku świata,żeby wiedzieć,czy mnie nie "'ociotujecie"
Jak Mam teraz się czuje?
Nadal przelewa kwiatki i obiera ziemniaki?
Twój syn we wrześniu,jak dobrze pamietam ?
Wiecie ,że jest takie forum ,gdzie są informacje,ile sie daje "co łaska " w poszczególnych kościołach w Polsce.?
Moi oboje sami finansują też wszystko,bo jej rodzice są starsi i mają nędzne emerytury.
Ja coś tam sypnę po ślubie,ale im nie mówię,żeby zrobili wesele ,takie na jakie ich stać,a nie na wyrost.
Z tego co mi wiadomo Nanusia to kościół też na swoje taryfy. Nie wiem od czego to zależy ? W maju syn chrzcił Wikę i też ksiądz powiedział - co łaska. Ale za chwilę dodał, że wszyscy przeważnie dają 200 zł.
71 2011-08-27 15:27:32 Ostatnio edytowany przez Ba-Cha (2011-08-27 15:32:29)
Nanusia - moja MAM czuję się dobrze....no teraz przez te upały to leży....:lol: kwiaty niektóre stoją w wodzie i niektórym to służy :lol:
niedługo mamy urodziny - w jednym dniu - to już przeżywa :lol::lol:
A syn tak jak pamiętasz ślub we wrześniu przyszłego roku
zmykam....bo nadjeżdża syn...to wszędzie go będzie pełno.......do potem Myszencje pa!
No, juz jestem, Drogie Dziewczynki, jestem ... Najpierw bylam z Pyska w lasku, a po tym zaraz pogalopowalam do sklepu ...po trunki ...
na dzisiejszy wieczor ...
Ledwo zdazylam wrocic, a tu zerwala sie wichura i juz leje ... hahaha
I teraz nie wiem, co wypadaloby mi najpierw zrobic, czy powitac Anusie i Nanusie, czy podziekowac Wam za zyczenia .?..
jednak najpierw sie przywitam ...
Anusku, Ty nasza Kochana Zabko ...: ):) witaj serdecznie ... :) Martwilam sie juz, ze sie zle czujesz ...
jak to dobrze, ze juz z nami jestes ... :)
Nanusiu ... witaj rownie serdecznie ... :) bardzo sie ciesze, ze do nas wpadlas ... :) Jestes zawsze mile widziana,
kiedy tylko bedziesz miala ochote i czas ... :)
A przyjaciolki, to nie slubny malzonek ... hahaha mozna miec ich jednoczesnie kilka i kontakty z jedna, nie musza wykluczac
kontaktow z druga ... z forami jest podobnie ... :)
witaj Nanusiu ciesze sie ze jestes z nami --Baska narobilas mi takiej ochoty na ciasto ze zaraz biore sie za pieczenie -tzn,wczesniej musze go zrobic pozniej piec
Jak ty pisałaś Basiu,że syn będzie się żenił,to pomyślałm,że pewnie ślubu mojego to nie prędko się doczekam,a teraz chcą jak najszybciej,chociaż nie muszą.
I tak udało im się z terminem,bo tam gdzie chcieli,to był jeszcze ten majowy termin a potem poczatek listopada.
Każdy kościół ma inne ceny za ślub,organistę i przybranie.
U nas najtaniej jest w aktualnej parafii syna,bo 300 zł a najdrożej w naszej dawnej parafii ,bo 1400 zł.
Oni chcą jeszcze gdzie indziej.
A teraz, Drogie Dziewczynki ,dziekuje Wam przepieknie za kwiaty i mile slowa z okazji mojego, wcale nieskromnego, jubileuszu ... :):D
Obiecuje / groze (niepotrzebne skreslic) Wam, ze bede pisac ... bo pisac uwielbiam i uwielbiam Was ... :D:D
Zakupy juz zrobione, wiec szykujcie sie wieczorkiem na podwojna impreze ...
I strasznie sie ciesze, ze nasze Sokole Oko nic nie stracilo na swojej ostrosci ... hahaha jak za dobrych czasow ...
Tak sobie myślę, że w przyszłym roku i mnie czeka jakiś ślub. Coraz częściej coś na ten temat przebąkuje moja dziewczynka. Co prawda, zaręczyn jeszcze nie było, ale teraz u młodzieży wszystko idzie jakoś tak szybko.
Bo to Sokole Oko bardzo odżyło. Zresztą tak samo jak i ja. Mam nowy sprzęcik, strony otwierają mi się szybciej niż nacisnę klawisz , przebywam w necie z osobami, które lubię ... Same pozytywy
Baska ... z tym plackiem, to Rybka ma racje ... dzisiaj nalezy nam sie, jak przyslowiowa psu zupa ... hahaha
dawaj go na stol i bez zadnej laski ... a jak zabraknie, to upieczesz drugi ...
Nanusiu ... co do zasad, to mysle, ze z ta nasza nie masz problemu ... hahaha moze ew. z innymi, ale te nas nie dotycza ...
a zreszta, dla Ciebie jestesmy gotowe zrobic wyjatek ... hahaha bo wyjatki potwierdzaja przeciez regule ...
Ewo ... ja tez mysle, ze to "porzadne" nie szwenda sie w nocy po dachu, ani nie skrada sie przez okno ...
i zwykle nie wchodzi po to, by ukrasc calusa lub cnote, tylko bizuterie, albo kase, albo drogi sprzet ...
Mam nadzieję,że nie będziecie potem takie płodne jak dzisiaj,bo zanim wszystko przeczytam,to nie zdążę już coś napisać.
Ewka,u nas o terminie wesela-ślubu,z reguły decyduje termin na lokal.
Jest taki hotel w Środzie Wielkopolskiej ,gdzie termin rezerwuje sie 3 lata na przód.I nikogo nie zraża taka odległość od Poznania.
W tym lokalu,gdzie syn robi,to praktycznie na dobry termin czeka się 2 lata.
Jak mają być szczęśliwi ,to i w maju będą a czerwiec jeszcze niczego nie gwarantuje.
Zwłaszcza,że w przyszłym roku u nas w czerwcu wszystkie hotele są już zarezerwowane na Euro 2012.
Jovita
Również przyłączam sie do gratulacji.
80 2011-08-27 16:00:24 Ostatnio edytowany przez Ewka58 (2011-08-27 16:03:51)
Oj Jovita nic w Tobie nie ma romantyzmu. A może to będzie jakiś superman ?
Nanusiu ... dzieki :) a Baski Mam moglaby uprawiac ryz ... hahaha bo on tez musi miec nogi w wodzie ...
ale za to glowe w sloncu ...
Ewa ... jak sie napatrzylam na takich zabojczych supermenow, jak ten, na zdjeciu, to sie nie dziw, ze nie tylko rece i majtki
mi opadly, ale i romantyzm odszedl ...
Czytam tak o Waszch synach i corkach i ich przyszlych slubach ...
Moj to sie chyba nie ozeni, bo on jest przeciw wszelkim urzedowym formalnosciom ...
Akceptuje tylko to, co juz naprawde musi, ale jest mu to oscia w gardle ... Z jednej strony, nawet mi to pasuje, bo nie stoi przede
mna widmo wydatkow ...
Jovito Ty zawsze byłaś wybredna. Zobacz, facet ma nawet wyraźnie zaznaczoną zgrabną talię. Zresztą ... na gębę zawsze można położyć gazetę
83 2011-08-27 16:43:09 Ostatnio edytowany przez Mufa (2011-08-27 17:46:29)
I ja spieszę z gratulacjami dla Jovitki. Pisz, pisz
Widzę, że Baśka odzyskała swój dobry wzrok
No, wreszcie wszystko jest na swoim miejscu
A jeśli to chodzo o TE zasady, to tak, jestem kobietą z zasadami
Pożarłam chyba z osiem nalesników z mąki bezglutenowej. Częściowo z dżemem, a częściowo bez. Były pyszne, najadłam się solidnie, aczkolwiek nie odmówię placka Bachy Choćbym się miała zrzygać
Wpadłam tylko poprawić błąd ortograficzny, ha ha ha
84 2011-08-27 17:28:10 Ostatnio edytowany przez Jovita (2011-08-27 17:29:38)
Ewa ... co do tej zgrabnej, wyraznie zaznaczonej talii, to czy masz na mysli ten bialy pasek ?... hahaha
bo gdyby nie ten bialy kolor, to te "wyrazna" talie najwyrazniej bym przeoczyla ...
no, ale z moim -6, to sokolim okiem raczej nie zostane ...
A gebuli on wcale nie ma brzydkiej, tylko strasznie skwasniala ... hahaha ale jakby go tak posmyrac tu i tam, to pewnie by sie usmiechnal ...
Mufinko ... dzieki :) i to mi sie podoba ...hahaha mam na mysli, to Twoje poswiecenie, nawet do rzygniecia ...
Ja tez juz pojadlam ... kawalek bagietki z kurczakiem ... niestety, zgrzeszylam, bo to byla biala bagietka, ale uleglam pokusie,
gdyz byla goraca ...
Juz w sklepie obskubalam obydwa konce, bo uwielbiam, gdy sa chrupiace ... Kasjerka spojrzala na te bagietke niepewnie i spytala
mnie, czy ja to widzialam, ze bagietka jest taka ... niekompletna... hahaha rozesmialam sie i stwierdzilam, ze nie tylko to widzialam,
ale nawet sama sie do tego przyczynilam ... Kasjerka wybaluszyla na mnie oczy i otworzyla usta, ale nie wydala glosu ...
wydawala sie byc zdziwiona ... a ja nie mam pojecia dlaczego ...
Jovito Ty łakomczuchu Chociaż powiem Ci, że ja robię tak samo. Uwielbiam świeże, chrupiące pieczywo. Mieszkając w poprzednim miejscu miałam bliziutko piekarnię. Zawsze wracając z pracy kupowałam po drodze pieczywo i jedną ręką za nie płaciłam a drugą już je skubałam. Wspaniale smakowało z masłem i surowymi pieczarkami
87 2011-08-27 18:31:25 Ostatnio edytowany przez Ewka58 (2011-08-27 18:34:06)
Baśka ja wkleiłam Twoje ciasto. Po cichu się zakradłam i pstryknęłam zdjęcie A swoją drogą to miałaś czas żeby upiec drugą baszkę a nie tak po jednym kawałku
Nanusia jesteśmy dzisiaj "płodne " bo jesteśmy po urlopie od cafejki prawie dwutygodniowym....
wszystko wraca do normy ,przynajmniej u mnie , ja wchodzę na kompa 3 x dnia tak jak do tej pory..
A o tym,że o terminie ślubu decyduje pierwsze lokal- catering -no i łorkiestra - to masz racje u mojego syna to jest zaklepane..zadatek dany - a ślub! i w którym kościele - tego jeszcze nie mają ustalone...
a co do szczęścia nie decyduje miesiąc, w którego nazwie jest literka "r " ...sama jestem tego przykładem
a w maju coraz więcej młodych bierze ślub - bo przecież to miesiąc zakochanych
Ewka wkradłaś się do mnie po ciacho jak ten "wytryszek" :lol:
93 2011-08-27 18:45:22 Ostatnio edytowany przez Ewka58 (2011-08-27 18:53:32)
94 2011-08-27 18:52:14 Ostatnio edytowany przez Ba-Cha (2011-08-27 18:55:53)
95 2011-08-27 18:56:10 Ostatnio edytowany przez Jovita (2011-08-27 18:58:35)
Baska ... dzieki za ciasto ... dolecialo ... mniamniammniam ... musialam stoczyc o nie walke z Pyska ... hahaha ale nie powiem,
ktora z nas zwyciezyla ...
A Ewa sie wkradla, bo ma, widac, wprawe w poslugiwaniu sie tym zlodziejskim (i nie tylko) narzedziem ...
No, nie ... imprezy urzadzam po polsku ... chyba, ze dla Holendrow ... oni dostaja ciasteczko w reke i paluszki ... hahahah
Ewo Ty sie nie poczestowalas, tylko zezarlas razem z polmiskiem, obrusem i kawalem blatu ... Jezu !!! ...
ale golizna na stole ... hahaha
Wiesz Bacha, że bardzo ładnie wyszłaś na tym zdjęciu A kapelusz ekstra. Mogłaś chociaż trochę zakryć ten swój biust bezwstydnico :lol::lol:
Bo Jovi odwykłam już od takich kulturalnych imprez. Kurcze, maniery jak u jaskiniowca , ale dzięki tej kafejce może łyknę trochę ogłady :D:D
98 2011-08-27 19:01:49 Ostatnio edytowany przez Jovita (2011-08-27 19:04:57)
Ewus.. biustu nie zakryla, ale za to nakryla szczelnie glowe ... hahaha
A co do oglady, czy lykniesz, to nie wiem ... czy jest w butelce ... ale na pewno sie zarazisz, gwarantowane ...
Baska ...jesli masz zamiar umyc wlosy, to lepiej zdejmij ten kapelusz ... hahaha a swoja droga niezle juz sobie dalas w szyje,
albo w zyle, skoro tego kapelusza nie zauwazylas ...
Bo ona wypiła tyle ,ile puszek jest w tej wannie Trzeba było zrobić sobie pianę w wannie, to by przynajmniej przykryła te dowody rzeczowe
Jak widać jeden przystojniejszy od drugiego. Bacha nie bądż taka i podziel się z koleżanką
Już nie chcę. Do mnie też wpadł kolega
103 2011-08-27 19:18:40 Ostatnio edytowany przez Ba-Cha (2011-08-27 19:21:00)
o rany -ale trafilam dobrze --wiedzialam kiedy wejsc ,,Jovitko -gratulacje
chyba nigdy tyle postow nie napisze-ale co ja gadam--NAPISZE-Jovitko Ewa ma super biust -a co tam reszta!!!!!!!!!!
To ja Bacha proponuję szachy
Bacha Cezary to gadał sobie na skypie z Jovitą. A miał tylko odebrać połączenie i zawołać mnie
BASIU EWKA zazdroszcze Wam tych przystijniakow !!!!!!!!!!!!!!!!!
O Boziu Anusia a skąd Ty wiesz jaki ja mam biust ?
Masz Anusia i baw się dobrze Dziewczynko
110 2011-08-27 19:31:30 Ostatnio edytowany przez Ba-Cha (2011-08-27 19:31:57)
111 2011-08-27 19:34:46 Ostatnio edytowany przez Jovita (2011-08-27 19:36:32)
Ewa ... z glosu, wydawalo mi sie, ze Cezary jest mlodszy ... a na tym zdjeciu jakis taki ... stary dziad ... no, ale moze to
dlatego, ze nie mial czasu sie ogolic ...
Baska a z tych Twoich przyjemniaczkow, to ja wybieram tego bialo-czarnego ... hahaha
chociaz Pyska bedzie miala kompana do zabawy ...
No tak ... gra w warcaby wymaga mocnej glowy ... hahahaha :lol:
Anusiu... dzieki ...:):D:) czestuj sie, Zabciu ... czym chata bogata ... A postow napiszesz jeszcze wiele ... przeciez nie od razu
Krakow zbudowano ... masz czas ... i pisz, jak najwiecej ... Pamietam jeszcze, gdy 1000 postow uwazalas za nieosiagalna liczbe,
a wkrotce stuknie Ci 1500 ...
Ewka przeciez ja Cie podziwiam na tym awaterku od poczatku,, nie Ciebie -ale ten piekny biust-
Basiu -przystojny ,,,hmmm-nie powiem ale moglas go namowic zeby poszedl do dentysty i strzelil sobie szczeke
113 2011-08-27 19:38:12 Ostatnio edytowany przez Jovita (2011-08-27 19:39:47)
Anusiu ... nie kaprys ... hahaha za to facet na pewno ma prace ... jako kasownik w tramwaju ... :lol:
Usmiech wprawdzie ma bezzebny, ale sympatyczny i szczery ... a to tez sie liczy ...:D
Jovitko Cezary jest ode mnie starszy o ponad 8 miesięcy, czyli jak na faceta to zgred
Wiesz Jovito -to samo pomyslalam kiedy napisalam ze nigdy tylu nie bede miala i zaraz sie poprawilam--ale mam taka chec byc z Wami ze pojdzie mi to szybko
nakarmilam chlopcow i Karolke upieklam dwa ciasta przygotowalam na jutro wszystko na obiad (lubie sie rano w niedziele wylegiwac))i wreszcie mamspokuj moge pisac spokojnie
oooo rany JOVITO -NIGDY
117 2011-08-27 19:45:30 Ostatnio edytowany przez Ba-Cha (2011-08-27 19:45:56)
118 2011-08-27 19:49:33 Ostatnio edytowany przez Ba-Cha (2011-08-27 19:50:16)
Anusiu .. mam nadziej, ze nie przysni Ci sie dzis w nocy ... hahaha bo pewnie bys sie nie wyspala ...
Ja tez zawsze czekam, kiedy juz Pyska pojdzie spac, ale niestety, dlugo po niej posiedziec nie moge, bo czeka mnie ranne wstawanie ...
Przy zadnym psie tak wczesnie nie wstawalam, ale tez zaden nie chodzil tak wczesnie do psiego lozka ...
Z czasem przesune jej godzine ostatniego wychodzenia na jedenasta, a wtedy bede mogla wstawac o osmej ...
Baśka to zdjęcie z Twoich wczasów ? Która to Ty bo cholera nie potrafię Cię rozpoznać
no!! jak to która ta na brzegu z fajeczką ...:lol::lol:
u mnie chyba zaczyna się burza na dobre na razie nie pada tylko wieje wiatr a niech się ochłodzi bo dla mnie te upały...były trudne do zniesienia .......
Basiu -moglabys sie postarac -cos mi sie lepszego nalezy na oslode -a jego i tego pierwszego rzeczywiscie nie chcialabym zeby mis sie przysnili - jak powiedziala Jovita -wole sen bez snow !!!!!!!!!!!!!!
Powiem Wam już Gwiazdy dobranoc Jeszcze tylko łyknę parę prochów i śmigam do wyrka
Baska ... to chyba jakies sanatorium ... kapiele blotne czy cos w tym stylu ?...
Ja zaprowadzam psom taki wieczorny rytual ... ostatnie wyprowadzenie, po czym smakolyk i do klatki ...
a wlasciwie smakolyk juz w klatce, zamiast buzi ... na dobranoc ... hahaha I zaden pies nie poszedl do klatki spac, jesli nie wzielam
do reki smakolyka ... Jesli byl spiacy, to spal gdziekolwiek, wiec zawsze moglam latwo go obudzic i wyprowadzic po raz ostatni, o ktorej
mi pasowalo ... a Pyska nie zasnie, tylko usiadzie w poblizu klatki i sie na mnie patrzy... Siedzi, jak ta sierota i patrzy tak zalosnie.
a czesto i popiskuje cichutko, ze nie wytrzymuje i pozwalam jej wczesniej zasnac w klatce ... A gdy juz usnie, to nie mam sumienia
wyciagac jej po godzinie czy dwoch, zeby znowu ja wyprowadzic ... i w ten sposob chodzi spac za wczesnie ...
Dzis na przyklad poszla do klatki spac juz pare minut po dziewiatej ... i bedzie spala do rana, ale najpozniej o 7 musze wstac, bo chociaz
ona mnie nie budzi, to ja wiem sama, ze dla tak mlodego szczeniaka wytrzymac 10 godz. to jest baaaardzo duzo, wiec wole nie przeciagac
struny ... Po co ma sie zsiusiac przed winda, albo w windzie ... co innego, gdybym mieszkala w domku z ogrodkiem ...
Ile razy się potkniemy,
ile razy przewrócimy,
wciąż wstajemy od nowa.
Choć droga tak trudna i kręta,
nie musimy być jedna krew,
ani jedno nazwisko,
jeden dom, ani rodzina.
Więzy nieśmiertelne, nierozerwalne,
nie zabije ich żadne zło.
Nie udajemy bohaterów,
ludzi nieomylnych i niezadowolonych,
tylko mocno wierzymy,
że istnieją więzy silniejsze,
niż więzy krwi.
Dobranoc
wreszcie zobaczylam Pysie -jest slodka -ale wieje -moze rzeczywiscie przyjdzie burza -chcialabym -bo juz nie moge wytrzymac
delikatnie powiem--sm,,,,,e potem -za chwile ide pod prysznic bo pewnie od swojego zapachu nie zasnelabym
ale wiecie co -ja wogule sie bardzo ostatnio poce -po tej ostatniej chemii w nocy mam ciagle mokra poduszke
-wszystko minie jak wyzdrowieje
i juz moge nawet sie wtedy umowic z Tymi Basi przystojniakami
128 2011-08-27 20:35:23 Ostatnio edytowany przez Ba-Cha (2011-08-27 20:35:57)
Basiu wieje jak djabli az strach bierze-jest solidny Halniak ,a ja mam lufciki w domu otwarte -zawsze mowie zeby zamykac lufciki jak nas nie ma -ale ten moj men uch!!!!!!jest madrzejszy -ale nie mam zamiaru isc -bo wiatr by mnie przewrocil albo porwal i walnal kilka metrow dalej