Daria
przede wszystkim psy nie mają złośliwości, wyrzutów sumienia itd. Poza tym pies to zwierze stadne, w stadzie jest pewna hierarchia, pies ma do wyboru: zaakceptować hierarchię, albo walczyć o zmianę swojego miejsca. Walczy niekoniecznie rzucając się na nas, ale za pomocą zachowań dominacyjnych, takich jak np.:
- jedzenie - im osobnik ma wyższą pozycję, tym wcześniej je. Karmiąc psa ze stołu, podczas naszego posiłku uczymy go, że oddajemy mu swoje jedzenie, czyli uznajemy jego wyższą pozycję.
- warczenie przy jedzeniu - dla odmiany, pies nie chce nam oddać swojego jedzenia, czyli znowu uznaje swe prawo do jedzenia w pierwszej kolejności, czyli swą wyższą pozycję.
- łóżko - pies mający wyższą pozycję może położyć się w legowisku niższego, ale odwrotnie to nie działa. Jeśli pies czuje się w Twoim łóżku jakby to było jego łóżko, tzn., że podważa Twoja pozycję w stadzie.
- tzw. "psia radość" - wracamy skądś a pies na nas skacze. Ludzie cali szczęśliwi, bo pies się cieszy na ich powrót. A z perspektywy psa wygląda to zupełnie inaczej - on skacze na Ciebie, żeby pokazać swoje niezadowolenie, że gdzieś tam sobie poszłaś. W stadzie tylko alfa (osobnik mający najwyższą pozycję) może oddalić się od stada. Jeśli pies skacze na Ciebie po Twoim powrocie do domu, to daje Ci do zrozumienia, że czuje się alfą, odpowiedzialnym za Ciebie i wcale mu się nie podoba, że sama sobie gdzieś łazisz.
- wybuchy agresji na spacerach - pies znowu czuje się jak alfa i chce bronić stada, czyli np. Ciebie jeśli akurat Ty go wyprowadzasz.
- szarpanie na smyczy - pies czuje się alfą i chce iść na czele stada.
- całowanie psa - nigdy nie calujemy psa po kufie (a niektórzy tak mają). W stadzie szczeniak od doroslych domaga się jedzenia własnie liżąc po kufie. Jeśli będziesz całować psa po kufie, sama się ustawisz na pozycji szczeniaka, czyli kogoś na samym dnie hierarchii w stadzie.
- niereagowanie na polecenia - jeśli odpuszczasz, pozwalasz psu nie wykonać polecenia, to dojdzie do wniosku, że nie nadajesz się na szefa.
Każdego takiego zachowania można psa spokojnie oduczyć. Np. jeśli na Ciebie skacze, gdy wracasz do domu - odwróć się i odejdź, nie bij, nie przydeptuj, tylko nie reaguj. Za jakiś czas załapie, że skakanie nic nie daje.
I pamiętaj - jeśli bijesz psa, to pokazujesz mu dwoją dominację, ale zarazem pokazujesz mu jak sięgnąć po stołek alfy. W którymś momencie dojdzie do wniosku, że na alfę się nie nadajesz i wtedy się na Ciebie rzuci. Lepiej nie uczyć psa siłowego rozwiązywania konfliktów.
Twój pies robi zadymę jak sam zostaje w domu - on został opuszczony przez stado, to go nerwy telepią. Jeśli do tego czuje się alfą, to już go w ogóle amba bierze. Jeśli pies jest do tego nerwowy, to zaczyna czymś zajmować umysł i niszczy, albo chce się wydostać i iść na poszukiwanie stada i też niszczy, zwłaszcza drzwi.
Ja hoduję dwie rasy, w tym kaukazy, a to chyba najtrudniejsza rasa do ułożenia. Tu masz stronkę o układaniu kaukazów, to sobie poczytaj (możesz też poszukać informacji na forum dogomanii):
http://www.owczarekkauski.fora.pl/wychowanie-kaukaza,11/
a tu konkretnie porada co robić, żeby pies nie demolował mieszkania:
http://www.wybierzmiska.pl/porady.html