Hej .. mam może nie typowe pytanie jak sadzicie czy wielkość penisa czy jego grubość ma znaczenie..? co daje większą satysfakcje kobiecie ?
to nie wielkosc(grubosc) lecz technika czyni ze mnie zawodnika-tak mowi moj szfagier ktory wiesz mi mial juz baaaardzo duzo kobiet:)
i sie z tym zgadzam
Jak powiemy, że grubość to będziesz szukała męża z grubym penisem lub jak że długość to z długim? Jesteś kobieta, powinnaś wiedzieć co Ci sprawia przyjemność.
najlepiej żeby był odpowiedni;) nie za chudy,nie za długi
Tak na prawdę to mało ważny jest rozmiar.Liczą się umiejętności 'operowania' swoim sprzętem:D
o, to jestem zaskoczona, gdyz czytając tytuł posta, miałam zamiar odpowiedzieć, że nad tym zastanawiają się raczej tylko faceci, i tylko dla nich ma to jakieś znaczenie! a tu taka niespodzianka zapytała o to kobietka
hmm więc co tu teraz odpowiedzieć...
myślę, że jedno z drugim się nie wyklucza ani nie łączy, ale zamotałam... chodzi o to, że ani jedno ani drugie NIE MUSI mieć znaczenia, a już na pewno jedno od drugiego nie jest ważniejsze... to jest sprawa indywidualna każdej kobiety, każda ma inne wymagania i co innego sprawia jej przyjemność, myślę, że mały i szczupły tez jest w stanie zaspokoić kobietę, dzięki różnym sposobom i metodom... trzeba się dostosować, a najlepiej wcześniej nad tym nie zastanawiać...
jednak moja opinia, nie wynika z doświadczenia, więc... zostawiam ocenę, może bardziej obeznanym
Powiem wam ze tak z ciekawości napisałam tego posta ponieważ mam kolegów którzy maja jakieś tam sobie kompleksy z którymi sie źle czują jeden twierdzi ze ma małego penisa czyli 14 cm inny ze nie liczy się długość a szerokość także chciałam usłyszeć wasze opinie na ten temat...
Najwieksza satysfakje kobiecie daje wlasciciel penisa-a nie sam penis...;)
A dla mnie to ma znaczenie. Wolę żeby był krótszy i grubszy niż dłuugi i chudy...
to kup sobie krotszy i dluzszy wibrator;)
10 2010-12-23 17:49:15 Ostatnio edytowany przez Dary (2010-12-23 17:49:47)
Wielkość + technika
nie czarujmy się,ale jeżeli penis będzie bardzo mały, to raczej żadna z nas nie będzie zachwycona.
Ja miałam 'do czynienia' z dwoma penisami w moim życiu:D i muszę powiedzieć,że bardzo duży to też niedobrze, bo boli.
Nie miałem na myśli wybryku natury
Dary, mojego faceta dobrze natura obdarzyła i poprzedniego też i powiem Ci,że czasami to było średnio fajnie( mimo,że nie byli 'wybrykami natury'.
Znam mężczyznę który ma coś blisko 25 cm i sam jest niezadowolony.
Najwieksza satysfakje kobiecie daje wlasciciel penisa-a nie sam penis...;)
Coś w tym jest
Moim zadaniem do kobiety trzeba się dostosować a na 100% się od wdzięczy a dlamnie największą stysfakcją jest satysfakcja kobiety;)
Juliette jeśli chodzi o wielkość to jak facet potraktuje kobietę jak myśliwy strzelbę to na pewno mało przyjemne
Jest tyle wątków typu " czy taki jest odpowiedni co sądzicie" czy inne skupiające się na tym organie jak to widzę w tylu postach wątkach to zawsze zastanawia mnie jedno.
Gdzie w szczęśliwym związku ludzie myślą tylko o wymiarach , kątach padania stanie i co jeszcze zamiast skupić się na uczuciach, drugim człowieku , na miłosnym akcie.
Rozumiem że można mieć problem z penisem ale zakładać kilka wątków o tym samym w koło???
Nie wszyscy którzy wyświetlają sobie wątki maja ochotę czytac co drugie tematy że ktoś lubi grubego a ktoś długiego.
Dla mnie ani wielkość ani grubość!!! Najważniejsze jest aby dać nam satysfakcję! Jeśli zastosujecie odpowiednie techniki i znajdziecie najbardziej optymalną pozycję, która da wam obu satysfakcję, to i wielkość i grubość naprawdę będą bez znaczenia!!!
A ja lubię dużego i grubego ale wolę lepiej dużego
najlepiej , duży gruby i oczywiście dobra technika ;d
Ja wolę średni rozmiar (zarówno długość jak i grubość) i dobrą technikę.
mi grubość mojego partnera bardzo odpowiada bo już większej objętości bym nie chciała, a długośc jest aż nadto bo czasem odczuwam ból podczas stosunku i dlatego nie zawsze możemy mocniej się zanurzac;)
z moich doświadczeń i odczuć uważam że grubość raczej ważniejsza chociaż podpinam się pod wyżej napisane słowa ,że w związku z uczuciami nie ma miejsca na metryki, pomiary
Ja znów myślę,że tak 17-19 cm,czyli przeciętna,choć znam i takich co mają 14,ale to nie to.I najważniejsza....grubość. Co z tego,że ma długi,jak kłuję mnie w szyjkę,bo jest zbyt cienki.+technika i wskazane by wiedział jak szanować kobietę i niczego w tym względzie już nie brak.
Napewno liczy się technika i podejscie faceta a nie długosć i grubosć kochane
Ja znów myślę,że tak 17-19 cm,czyli przeciętna
Przeciętna? Chyba w Afryce...
Na to czy będzie nam dobrze nakłada się wiele czynników. To czy jest gruby, długi, itd to tylko pojedyncze elementy. Tak jak już wielokrotnie zostało tu powiedziane liczy się technika, zaangażowanie, poczucie bezpieczeństwa (głównie w przypadku kobiety), miłość. Inaczej smakuje sex z osobą, którą się kocha, a inaczej z osobą poznaną godzinę temu w pubie.
Natomiast odpowiadając na pytanie autorki - ja wolę grubszy niż dłuższy. Długie i cienkie są po pierwsze nienajładniejsze, a po drugie nie aż tak odczuwalne. I nie chodzi tu absolutnie o to czy kobieta jest (że się tak nieładnie wyrażę) rozepchana czy nie
technika sie liczy sposób użycia a nie wymiary.no chyba że ktoś naprawdę ma bardzo małego penisa to może stanowic problem.panowie zbyt duży penis może powodować ból więc no stres:)
Technika się liczy.
Chociaż nie wróć...
Krótki i chudy to klapa straszliwa..nic nie czułam,jakby mi ktoś ołówkiem tam gmyrał.
Na dzień dzisiejszy jestem z facetem którego hojnie obdarzyła natura i czasem sobie w duchu przeklinam. bo jak się zapędzi...to niestety boli.
Więc duże i grube nie zawsze jest fajne.
to zależy jak kobieta jest zbudowana! jednej odpowiada któtki, chudy, gruby, innej dlugi itd. właściwie ciężko o tym dyskutować bo to bardzo indywidualna sprawa! ja mam tak że 25 cm boli, 14 cm nie satysfakcjonuje, a 17-19 cm jest idealne, trzeba też dobrać odpowiednią pozycję, bo każda z nas może osiągać orgazm w różny sposób i w innej pozycji. i oczywiście liczy się to co czujemy do partnera, inaczej smakuje seks połączony z miłością, a inaczej zwykły akt fizyczny. i mega ważna jest technika, facet, który nie wie jak posługiwać się swoim penisem, albo ma tylko wypracowane schematy to porażka- bez względu na rozmiar i grubość!
mi jak odpowiada wlasciciel penisa.to odpowiada mi jego penis...kocham go tak samo jak wlasciciela...nie mam doswiadczenia w tym zakresie,ale penis mojego jedynego partnera nie wydawal mi sie ani wielki ani mega gruby..czasami potrafilo zabolec,czasami malo czuc.wszystko zalezy od pozycji,techniki...najwazniejsze to to,zeby czuc bezpieczenstwo i komfort.i wtedy wydaje mi sie,ze nawet maly penis moze dac ci satysfakcje...dla mnie osobiscie wielkosc(dlugosc czy szerokosc)nie ma znaczenia.natomiast ma znaczenie wlasciciel...
Jak dla ,mnie to jakiś absurd. Każda z nas wie jaki dla niej jest odpowiedni, czy jest tak dobrze czy nie. Z resztą wielkość znaczenia nie ma. Nie mówię, że fajnie byłoby mieć giganta, czy mikro penisa, ale ważna jak nie najważniejsza jest właściwe posługiwanie się swoim sprzętem.
Największą satysfakcję według mnie kobiecie daje sam seks a nie wielkość penisa. Można mieć długiego i grubego a seks i tak może być nieudany.
Ja też się podepnę pod ten slogan że liczy się technika bo nawet jak facet będzie miał tą Afrykańską przeciętną a się nie stara to nic z tego nie będzie.
Zgadzam się też że ważne są uczucia. Nie koniecznie musi być to od razu miłość ale jakaś chemia.
I dajmy sobie to powiedzieć: WIELKOŚĆ MA ZNACZENIE. Zarówno wzdłuż jak i w szerz. Dla wielu z nas zadowolenie z życia seksualnego nie jest bez znaczenia z związku.
33 2011-03-11 22:55:36 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2011-03-11 22:56:05)
Kazda kobieta lubi co innego. Ja gustuje w wielkosciach srednich lub sporych, chyba moge powiedziec, ze moj facet ma 18 - 19 , dla mnie to duza wartosc, lecz nie za duza. No, ale wiekszych nie lubie, sprawiaja bol i wole te wartosci co podalam, moglby byc nawet mniejszy. Moj byly za to mial tak z 9 cm - nie przeszkadzalo mi to, bo go kochalam, wiadomo, ze z linijka nie chodze i to ma male znaczenie jak sie zakocha, ale najbardziej lubie te wartosci co podalam. No i technika bardzo wazna.Ale najwazniejsze , ze jest to facet, ktorego kocham.
Większe znaczenie ma chyba jednak długość, chociaż grubość tez jest ważna. Zresztą, jak się kocha, to nie powinno to miec większego znaczenia, choć wiadomo sprawy łózkowe tez są bardzo wazną sferą w związku i tego nie da się ukryć.
wiadomo-nie za krótki i cienki, nie za gruby (ciasno mi przy wejściu i rozrywa) i długi, bo boli i w gardło całego trudno wziąć, ale potem już dowolnie, przecież z każdym w innej pozycji, pod innym kątem jest najprzyjemniej
Przydałoby mi się dowiedzieć co to znaczy ta "dobra technika". "Dobra technika" czyli co? Czyli jak?
Zn jak to robi się dobrze a jak źle?
Nie wiem naprawdę. Byłbym wdzięczny gdyby mi to ktoś wyjaśnił jak to należy robić dobrze.
Przydałoby mi się dowiedzieć co to znaczy ta "dobra technika". "Dobra technika" czyli co? Czyli jak?
Zn jak to robi się dobrze a jak źle?
Nie wiem naprawdę. Byłbym wdzięczny gdyby mi to ktoś wyjaśnił jak to należy robić dobrze.
Tak, żeby skończyło się orgazmem )
Czyli jak?
Przydałoby mi się dowiedzieć co to znaczy ta "dobra technika". "Dobra technika" czyli co? Czyli jak?
Zn jak to robi się dobrze a jak źle?
Nie wiem naprawdę. Byłbym wdzięczny gdyby mi to ktoś wyjaśnił jak to należy robić dobrze.
Już wyjaśniam. Oto przepis.
1. zapomnieć o pornosach i naukach kolegów
2. zapomnieć o wszystkim co lubiła była dziewczyna
3. zadbać o właściwy nastrój i emocje
4. obserwować reakcje kobiety (tej, z którą jest się w łóżku)
5. nauczyć się jej ulubionych rodzajów pieszczot
6. sprawdzać, jakie tempo, głębokość, rodzaj stymulacji jej odpowiada
7. często powtarzać to co wiadomo, że jej się podoba, od czasu do czasu wprowadzać dla urozmaicenia nowe elementy
8. zadbać o to, aby czuła się wyjątkowa i pożądana
9. wszystko okraszać dużą ilością uczucia, a jeśli seks nie dotyczy związku - okrasić mocnymi emocjami
Gotowy produkt tego przepisu nazywa się: "kochanek doskonały"
vinga, pytałem tylko o tę technikę o której mowa w temacie.
4. obserwować reakcje kobiety (tej, z którą jest się w łóżku)
6. sprawdzać, jakie tempo, głębokość, rodzaj stymulacji jej odpowiada
I te punkty tylko troche zachaczają o to o co pytałem, ale też mi to nic nie wyjaśniło.
Tylko tyle - robić tak aby było jej dobrze. Ale dalej nie wiem JAK?????????????????! robić żeby było dobrze.
a jeśli seks nie dotyczy związku - okrasić mocnymi emocjami
A to jest ciekawe. Chyba mnie-więcej wiem o co chodzi, ale muszę to jeszcze zbadać, ciekawe...
Tylko tyle - robić tak aby było jej dobrze. Ale dalej nie wiem JAK?????????????????! robić żeby było dobrze.
Ale to Ci akurat dokładnie napisałam. Każda kobieta jest inna i NIE MOŻNA stosować schematów. Bo nie ma chyba żadnej rzeczy, która by sprawiała przyjemność absolutnie każdej kobiecie. A kiedy już jesteś z nią w łóżku - jej reakcje Ci powiedzą, co dla niej jest fajne. Tylko musisz te reakcje obserwować, zamiast skupiać się na tym, że gdzieś widziałeś/słyszałeś/czytałeś, ze to kobietom sprawia przyjemność, więc z tą zrobisz to w taki właśnie sposób.
Ale mam wrażenie, ze oddaliliśmy się od tematu, a to moderatorce nie przystoi
e tam, głupoty, wszystkie po prostu chcecie czuć sie wyjątkowe
43 2011-09-19 17:04:19 Ostatnio edytowany przez niekochana72 (2011-09-19 18:11:45)
e tam, głupoty, wszystkie po prostu chcecie czuć sie wyjątkowe
Czy Ty nie potrafisz zwracać się do jakiejkolwiek kobiety bez tego lekceważącego i wkurzającego tonu?
Zadajesz pytanie, kobiety chcąc Ci pomóc odpowiadają, a Ty?
Nie dość, że wiecznie niezadowolony, to wręcz niegrzeczny.
Z takim zachowaniem - nic nie zmienisz w swoim życiu. I nie pisze tego złośliwie...
e tam, głupoty, wszystkie po prostu chcecie czuć sie wyjątkowe
To po co w ogóle pytasz? Czy tę "dobrą technikę" będziesz stosował między sztachetami? Bo jeśli z kobietą to należałoby chyba podejść do niej z odrobiną wyczucia i zrozumienia.... I co złego jest w tym, że chcemy sie czuć wyjątkowe? Tobie zapewne jest obojętne czy kobieta po seksie z Tobą się przytuli i obdarzy zainteresowaniem czy może powie "szybciej się ubieraj, bo następny zaraz przyjdzie"?
Paweł24 napisał/a:e tam, głupoty, wszystkie po prostu chcecie czuć sie wyjątkowe
To po co w ogóle pytasz? Czy tę "dobrą technikę" będziesz stosował między sztachetami? Bo jeśli z kobietą to należałoby chyba podejść do niej z odrobiną wyczucia i zrozumienia.... I co złego jest w tym, że chcemy sie czuć wyjątkowe? Tobie zapewne jest obojętne czy kobieta po seksie z Tobą się przytuli i obdarzy zainteresowaniem czy może powie "szybciej się ubieraj, bo następny zaraz przyjdzie"?
Dziękuję, że tym razem to nie ja odwaliłam czarną robotę
Widzisz Pawle - jakie znaczenie ma grubość, długość czy technika, jeśli ktoś zachowuje się w taki sposób, że żadna kobieta nie będzie chciała z tych "cudeniek" skorzystać? Proponuję refleksję w tym temacie...
z tego drogie Panie co czytam to dla większości jest ważna operacja sprzętem lecz nie wielkość i grubość ;p, ale prosiłbym was o udzielenie się o długości i grubości penisa, który dałby wam 100% satysfakcji (tak mniej więcej) , byłbym wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam Panie
wazniejsza jest grubosc niz dlugosc
Ja nigdy nie patrzyłam pod kątem długi czy gruby.
Nie oceniałam też oprzyrządowania moich partnerów.
Jakoś nie przywiązuję do tego większej wagi.
Liczy się to czy jest nam ze sobą dobrze w łóżku
dziękuję Wam za odpowiedź :]
Według mnie wielkość oraz grubość nie mają znaczenia, czyli żadne z tych, chyba że partnerka ma fetysz na punkcie dużych bądź grubych penisów. Zależy to moim zdaniem w jaki sposób facet traktuje swoją kobietę. Każda ma swoje indywidualne preferencje dotyczące satysfakcjonującej gry wstępnej gdzie penetracja się nie odbywa, i jeżeli kobieta będzie spełniona po owej grze wstępnej i cała gotowa do "właściwego" seksu, wówczas takie czynniki jak długość czy też grubość zejdą na daleki plan bo kobieta nie będzie się nawet nad tym zastanawiała. Tak naprawdę by kobiety miały satysfakcjonujący seks pełen rozkoszy, wcale nie musi być użyty penis, chyba że partnerka wyraźnie zaznacza że chce i ma ochotę być przez partnera penetrowana. W większości przypadków właściwa gra wstępna złożona z tego czego pragnie kobieta może być zakończona finałem w postaci orgazmu w wyniku pocierania łechtaczki czy z użyciem wibratora tudzież innego obiektu nadającego się do zabawy w takie sprawy. Możliwości jest właściwie tak wiele, że nie sposób przy dobrej innowacji się nudzić
Wszystkim paniom, które wymieniły rozmiary 16-17 cm i uznały je za średnie, radze poczytać statystyki albo obejrzeć sobie jak wygląda linijka. To są rozmiary dużych członków, a większe zdażają się bardzo rzadko. Nie wiem w ogóle skąd bierzecie dane, ale zapewne nie mierzycie penisów swoim partnerom. Wg wiki i innych źródeł średnia wielkość prącia to 11-16 cm dla większości populacji, i nawet te w filmach porno nie mają zwykle więcej.
Na prawdę, proszę was nie dla siebie, ale dla wszystkich, którzy czytają wasze komentarze, jeśli mówicie już o długościach waszych partnerów lub średnich to mówcie chociaż prawdę bo przez takie coś pogłębia się potem kompleksy i mnoży te wszystkie głupie pytania. To prawda, że też nie byłoby takiego problemu gdyby faceci przyznawali się do prawdziwej wielkości penisa, ale wy nie musicie jeszcze utwierdzać wszystkich w błędzie.
PS: Żeby uniknąć niedomówień, sam mam 15 cm i uważam, że jest w sam raz.
52 2012-04-02 07:29:43 Ostatnio edytowany przez Zeref (2012-04-02 07:31:43)
Wszystkim paniom, które wymieniły rozmiary 16-17 cm i uznały je za średnie, radze poczytać statystyki albo obejrzeć sobie jak wygląda linijka. To są rozmiary dużych członków, a większe zdażają się bardzo rzadko. Nie wiem w ogóle skąd bierzecie dane, ale zapewne nie mierzycie penisów swoim partnerom. Wg wiki i innych źródeł średnia wielkość prącia to 11-16 cm dla większości populacji, i nawet te w filmach porno nie mają zwykle więcej.
Na prawdę, proszę was nie dla siebie, ale dla wszystkich, którzy czytają wasze komentarze, jeśli mówicie już o długościach waszych partnerów lub średnich to mówcie chociaż prawdę bo przez takie coś pogłębia się potem kompleksy i mnoży te wszystkie głupie pytania. To prawda, że też nie byłoby takiego problemu gdyby faceci przyznawali się do prawdziwej wielkości penisa, ale wy nie musicie jeszcze utwierdzać wszystkich w błędzie.PS: Żeby uniknąć niedomówień, sam mam 15 cm i uważam, że jest w sam raz.
Średnia wielkość prącia to 11-16 cm zgadza się, ale jeżeli mamy to dzielić na rejony to Polska będzie miała przeciętną gdzieś na poziomie 14-15 cm, natomiast zdarzać się będą takie do 20 cm (bo jednak natura potrafi zaskakiwać) a nawet przekraczające 20 cm (najczęściej po zażyciu odpowiednich środków). Jeżeli jednak przesuniemy się w inne rejony, czyli okolice Azji, to zobaczymy że w takiej Japonii średnia długość penisa to już 10-11 cm. Oczywiście jest wiele stron, które podają iż średnią długością penisa w Polsce jest 16 cm są to jednak strony oferujące lekarstwa tudzież używki na powiększanie penisa, a więc informacje z takich stron są bardzo mało wiarygodne, wszak trzeba się dobrze reklamować.
Penisy w filmach porno są wielkie, często mają okolice (mniej bądź więcej) 20 cm ale to tylko i wyłącznie z tego powodu, by zyski były większe. Oprócz tego że owe filmy porno będą kupowane ze względu na ciekawe pozycje, ładne aktorki, to jeszcze gratisowo długi penis będzie skłaniał facetów do kompleksów i zachęcał do kupienia wiagry bądź innego świństwa na sztuczne powiększenie swojego sprzętu. To jeden z najważniejszych powodów dlaczego aktorzy z takimi penisami często grają w takich filmach. Kompleksy na punkcie długości penisa łapią jedynie osoby z bardzo małym doświadczeniem łóżkowym i wiele osób to wykorzystuje, reklamujących np wiagry. Japończycy dziwnym trafem z penisami o długości 10 cm są rewelacyjnymi kochankami. Jeżeli jakiś typ nie wie jak przeprowadzić grę wstępną, próbuje penetracje wtedy gdy kobieta nie jest jeszcze na to w pełni gotowa (bo samej jej głupio często to mówić że jeszcze nie) a później zwala wszystko na to że ma za małego, jest komiczną sytuacją. Seks (satysfakcjonujący) może się odbyć nawet bez użycia penisa, jest pełno różnych zabawek i możliwości, ale to że udany seks dla facetów kojarzy się tylko z penetracją penisem to tylko i wyłącznie ich problem. Tymczasem ciśnie mnie do klopa więc kończę post ;p
Wydaje mi się, że wiele z dziewczyn, które uważają 17 cm za średni bądź "mniejszy średni" nie wie, że penisa mierzy się "od góry" a nie od odbytu
Wydaje mi się, że wiele z dziewczyn, które uważają 17 cm za średni bądź "mniejszy średni" nie wie, że penisa mierzy się "od góry" a nie od odbytu
Od góry się nie mierzy, tylko z boku . Opierając o kość łonową.
55 2012-04-02 15:23:41 Ostatnio edytowany przez wieloowocowy (2012-04-02 15:26:03)
^^
Różne są zdania na ten tamat. Można od góry, można z boku.
myślę, że większe znaczenie (o ile w ogóle) ma grubość penisa. jest to także udowodnione naukowo, ponieważ pochwa jest najbardziej unerwiona tylko do 8 cm.
penis mojego partnera jest powyżej średniej, jeśli chodzi o długość i czasem stosunek - przy niektórych pozycjach - sprawia mi ból. oczywiście po jednym pchnięciu przestaje, zmieniamy pozycję i jest w porządku.
Z moich doświadczeń jeśli chodzi o rozmowy damsko-męskie wychodzi że kobiety lubią jak jest gruby za długi boli a za krótki też źle, za chudego nie czuć więc najlepiej nie za długi i nie za chudy
średni, gruby i przede wszystkim technika