Od ok 2 miesiecy jesteem zapraszany na damskie wieczorki...ale nie jako striptizer ale w roli mozna powiedziec sluzacego.otoz jestem "ubrany"w bokserkach albo w fartuchu tylko, oraz,co rzadko bywa,usluguje i robie czynnosci nago.nie ma na takich wieczorkach zadnych podtekstow seksualnych. przygotowuje posilki,robie drinki ktore podaje uczestniczkom,zmywam naczynia,sprzatam w trakcie i po imprezie,wykonuje rozne zadania ktore dziewczyny chca,albo zagadki np.pytaja mnie ktora z uczestniczacych kobiet ma najmniejszy rozmiar buta,nie zgadlem,to musialem,wytypowanej przez nie kobiecie wymasowac stopy itp.jakie zdanie macie o tym?
porażka, poniżenie ponad wszystko jak możesz usługiwać z gołym tyłkiem w skąpym fartuszku i robić z siebie takiego pantofla....Dla mnie jesteś jeleniem, ale jeśli tobie sprawia to frajde to chylę czoła
porażka, poniżenie ponad wszystko jak możesz usługiwać z gołym tyłkiem w skąpym fartuszku i robić z siebie takiego pantofla....Dla mnie jesteś jeleniem, ale jeśli tobie sprawia to frajde to chylę czoła
moze troszeczke ponizenie ale atmosfera na takim wieczorku jest super,czasem w fartuszku ale zdarza sie ze w spodniach,wszystko zalezy od kobiet i od imprezy...nie powiedzialbym ze robie z siebie pantofla,po prostu usluguje im niech kobiety maja cos z zycia,a tak wogole to moze niektore zadania i konkursy zadawane przez uczestniczki sa troche dziwne,to przymyka sie na to oko,zabawa to zabawa
zabawa to zabawa
Raczej kasa, to kasa.
Jeżeli to lubisz i chcesz to robić - proszę bardzo. Podobno żadna praca nie hańbi.
Jezeli z to dostajesz kupę kasy,to ok.
Jezeli robisz to za darmo,to widocznie lubisz służyć i być tak traktowany.
Nikogo tym nie krzywdzisz,nikt z tego powodu nie cierpi,wiec jest ok:)
6 2010-06-14 14:11:50 Ostatnio edytowany przez Agatka (2010-06-14 15:51:22)
pedritto napisał/a:zabawa to zabawa
Raczej kasa, to kasa.
Jeżeli to lubisz i chcesz to robić - proszę bardzo. Podobno żadna praca nie hańbi.
nie,nie robie tego dla pieniedzy,one wiedza ze robie to za darmo a i tak na koniec darza mi "pare groszy" lub prezent....ale nie wymagam tego.
Jezeli z to dostajesz kupę kasy,to ok.
Jezeli robisz to za darmo,to widocznie lubisz służyć i być tak traktowany.
Nikogo tym nie krzywdzisz,nikt z tego powodu nie cierpi,wiec jest ok:)
ja wiem,chyba lubie to,jest to cos innego na imprezach jest fajna atmosfera i wogole,a to ze czasem dostaje dziwne zadania no coz jest impreza wpadaja rozne pomysly tym uczestniczkom-mowie sobie raz sie zyje.
pedritto skoro nie dostajesz za to kasy to czemu to robisz?? Bo albo jestem glupia albo czegos tu nie rozumiem...
pedritto skoro nie dostajesz za to kasy to czemu to robisz?? Bo albo jestem glupia albo czegos tu nie rozumiem...
dosc czesto dostaje pieniadze albo prezent...ale nie wymagam tego...dlaczego robie?bo lubie to,jest fajna zabawa,atmosfera,dziwne przerozne zadania lub konkursy,zawsze sie cos dzieje,kobiety sa zadowolone,jest to cos innego niz inne imprezy.
chłopie chociaż byś kasę wziął, a nie tak za darmochę. Dla mnie to praktycznie to samo co striptizer, tylko tyłkiem nie kręcisz w rytm muzyki - ale oni chociaż porządną kasę za to mają...
Nie wiem nie jestem Toba i nie mam prawa Cie oceniac ale ja osobiscie nie mogla bym czegos takiego robic... Wiem ze sa ludzie ktorzy biora za to kase i robia to tylko dla kasy czasami nawet nie lubiac tego ale kazdy ma swoj fetysz...
11 2010-06-14 14:39:19 Ostatnio edytowany przez Zwyczajnie-Sylwia (2010-06-14 14:41:25)
pedritto za twe szczodre serce może zapewnisz mi niezapomnianą zabawę w mój wieczór panieński ?? <żart>
ja nie rozumiem dlaczego za te przysługi nie zgarniasz kasy ?? Byłam pewna, że jeśli tym się zajmujesz to masz stałą z góry ustaloną stawkę za całonocną zabawę a ty tym czasem mówisz, że robisz to zupełnie bez żadnych zobowiązań !!
te kobiety mają niezły ubaw, nie dość że im aportujesz to jeszcze zupełnie za darmo !!!
12 2010-06-14 14:47:48 Ostatnio edytowany przez Agatka (2010-06-14 15:53:23)
pedritto za twe szczodre serce może zapewnisz mi niezapomnianą zabawę w mój wieczór panieński ?? <żart>
ja nie rozumiem dlaczego za te przysługi nie zgarniasz kasy ?? Byłam pewna, że jeśli tym się zajmujesz to masz stałą z góry ustaloną stawkę za całonocną zabawę a ty tym czasem mówisz, że robisz to zupełnie bez żadnych zobowiązań !!
te kobiety mają niezły ubaw, nie dość że im aportujesz to jeszcze zupełnie za darmo !!!
nie ma ustalonej stawki,no ale np daja mi(choc nie wymagam)100-300zl albo jakis prezent np perfumy same mi wciskaja,bo mowia ze super impreza ze inna niz zazwyczaj...kobiety maja ubaw,bawia sie wiedza ze moga sie zajac tylko soba,z tym aportowaniem to troche przesadzilas co?
chłopie chociaż byś kasę wziął, a nie tak za darmochę. Dla mnie to praktycznie to samo co striptizer, tylko tyłkiem nie kręcisz w rytm muzyki - ale oni chociaż porządną kasę za to mają...
kompletnie robie co innego niz jakis striptizer(wiele z uczestniczek mowia ze zawsze to samo miesniak sie rozbiera a tu normalnie wygladajacy mezczyzna szczyply usluguje,wykonuje zadania,konkursy wygrywa lub przegrywa-cos innego)...o kasie i czasem prezentach juz napisalem
13 2010-06-14 14:54:10 Ostatnio edytowany przez Agatka (2010-06-14 15:50:33)
ok przepraszam, że cię uraziłam ale tak to odbieram.
a czym zajmujesz się na codzień, poza tym masz jakąś inną normalną pracę ??
a czym zajmujesz się na codzień, poza tym masz jakąś inną normalną pracę ??
na codzien pracuje w firmie handlowej...a tamto to tak dla zabawy a jednak i tak daja mi jakies pieniadze,choc nie wymagam tego
Chyba trochę przesadzacie dziewczyny. Chłopak lubi to - nie oceniajcie więc jego "hobby". Nikt tu nikogo nie krzywdzi - dopóki kobiety te nie liczą na nic więcej ani on na nic nie nalega sytuacja jest czysta. Każdy dostaje to, na co ma ochotę.
Doprawdy czasem zapędzacie się w krytykowaniu innych.
pedritto nie obraz sie ale zgadzam sie z Sylwia poprostu jestes chlopcem na posylki i tyle...
Ja rozumiem ze jak place to wymagam ale za darmo?? Za darmo to juz nawet w morde nie chca lac.
Wez pod uwage ze i striptizer tez czasami potrafi wygladac normalnie i nie tylko krecic tylkiem i sie rozbierac. Bylam jakis czas temu na wieczorze panienskim i koles byl poprostu slicznym ,,normalnym" facetem ktory nie dosc ze sie do konca nie rozebral to siedzial z nami pol nocy rozmawial dotrzymywal towarzystwa a nawet dopilnowal zeby kazda z nas wsiadla bezpiecznie do taksowki i wzial kase. A wogole to niedlugo moj wieczor panienski moze i do nas wpadniesz
jeśli jest to dla ciebie niesamowite przeżycie to oczywiście nie ma co cię tu krytykować, pozostaje przemilczeć ten temat szalej póki możesz bo zapewne w stałym związku jeszcze nie jesteś !!
Ale nie zawsze Ci dają - więc może ustal sobie stawkę. Będziesz mieć pewność, że chociaż kasę zawsze będziesz miał.
na codzien pracuje w firmie handlowej...a tamto to tak dla zabawy a jednak i tak daja mi jakies pieniadze,choc nie wymagam tego
Wiesz,trochę dziwne jest Twoje podejście,tak wszytko dla zabawy,wszytko za darmo.
Zabawa w służącego ok,dla zabawy ale jak za swoja pracę tez nie chcesz wynagrodzenia to pracodawca i koledzy pomysla że jesteś niezrównoważony psychicznie i za jakis czas będziesz,albo juz jestes pośmiewiskiem w pracy.
20 2010-06-14 15:09:53 Ostatnio edytowany przez Agatka (2010-06-14 15:55:10)
Ale nie zawsze Ci dają - więc może ustal sobie stawkę. Będziesz mieć pewność, że chociaż kasę zawsze będziesz miał.
ale nie potrzebuje kasy,robie to bo jest to cos innego,trudno mi opisac atmosfere jaka panuje na takim wieczorku,ale uwierz mi jest super czasem te zadania sa moze troche ponizajace(kobiety czasem wymyslaja ze brak slow),ale traktuje to jak zabawe niech maja cos z zycia,bo nastepnego dnia jest powrot do normalnosci
Chyba trochę przesadzacie dziewczyny. Chłopak lubi to - nie oceniajcie więc jego "hobby". Nikt tu nikogo nie krzywdzi - dopóki kobiety te nie liczą na nic więcej ani on na nic nie nalega sytuacja jest czysta. Każdy dostaje to, na co ma ochotę.
Doprawdy czasem zapędzacie się w krytykowaniu innych.
dzieki za slowa,nikt nikogo nie krzywdzi,jest ok
Chyba trochę przesadzacie dziewczyny. Chłopak lubi to - nie oceniajcie więc jego "hobby". Nikt tu nikogo nie krzywdzi - dopóki kobiety te nie liczą na nic więcej ani on na nic nie nalega sytuacja jest czysta. Każdy dostaje to, na co ma ochotę.
Doprawdy czasem zapędzacie się w krytykowaniu innych.
chwileczkę, on sam w temacie nawet poprosił o wyrażenie zdania na ten temat, więc chyba dziewczyny po prostu spełniły jego prośbę, nie? ja osobiście nie mam nic przeciwko, skoro nikomu tam nic złego się nie dzieje, każdy robi dobrowolnie, co chce, to dla mnie ok. choć sam bym na pewno nie chciał pełnić takiej roli, ale wolność mamy.
22 2010-06-14 15:15:35 Ostatnio edytowany przez Agatka (2010-06-14 15:56:23)
pedritto nie obraz sie ale zgadzam sie z Sylwia poprostu jestes chlopcem na posylki i tyle...
Ja rozumiem ze jak place to wymagam ale za darmo?? Za darmo to juz nawet w morde nie chca lac.
Wez pod uwage ze i striptizer tez czasami potrafi wygladac normalnie i nie tylko krecic tylkiem i sie rozbierac. Bylam jakis czas temu na wieczorze panienskim i koles byl poprostu slicznym ,,normalnym" facetem ktory nie dosc ze sie do konca nie rozebral to siedzial z nami pol nocy rozmawial dotrzymywal towarzystwa a nawet dopilnowal zeby kazda z nas wsiadla bezpiecznie do taksowki i wzial kase. A wogole to niedlugo moj wieczor panienski moze i do nas wpadniesz
nie obrazam sie,macie prawo tak sadzic ze na posylki czy aportowanie to jest wasza opinia...ciesze sie ze mialas udany panienski...ja nie bylem na zadnym,nazywam to wieczorek damski,jest inaczej...sadze ze z tym panienskim to zart
pedritto napisał/a:na codzien pracuje w firmie handlowej...a tamto to tak dla zabawy a jednak i tak daja mi jakies pieniadze,choc nie wymagam tego
Wiesz,trochę dziwne jest Twoje podejście,tak wszytko dla zabawy,wszytko za darmo.
Zabawa w służącego ok,dla zabawy ale jak za swoja pracę tez nie chcesz wynagrodzenia to pracodawca i koledzy pomysla że jesteś niezrównoważony psychicznie i za jakis czas będziesz,albo juz jestes pośmiewiskiem w pracy.
ale juz pisalem ze dostaje kase ato ze nie wymagam to inna sprawa....co do mojej pracy w firmie to co innego dostaje wynagrodzenie co miesiac jak kazdy pracujacy...nie jestem posmiewiskiem,nieraz spotykam te kobiety mowia ze super zabawa ze jestek ok poza tym na poczotku mialem "wtyczke"w postaci przyjaciolki i powiedziala mi co sadza o mnie oraz o imprezie,ani jedna nie nazwala tego posmiewiskiem....jedynie jeden kolega i kolezanka wie w firmie o tym,i nie maja krytycznego zdania
Każdy lubi to co lubi jeśli tobie to odpowiada to nie widzę w tym nic złego, byleś za bardzo się nie zagalopował i nie został męska dziwką...(nie trawie żigolaków tak samo jak prostytutek, wiem są rożne powody ze nimi się stają ale napawa mnie to obrzydzeniem...zero szacunku do siebie...
Każdy lubi to co lubi jeśli tobie to odpowiada to nie widzę w tym nic złego, byleś za bardzo się nie zagalopował i nie został męska dziwką...(nie trawie żigolaków tak samo jak prostytutek, wiem są rożne powody ze nimi się stają ale napawa mnie to obrzydzeniem...zero szacunku do siebie...
o tym nie ma mowy,jestem tam po to co juz napisalem,o takich rzeczach nie ma mowy,jest to jedna z najwazniejszych zasad ktore przestrzegam i przestrzegaja uczestniczki,"zadnego seksu ani tym podobne"ja tam tylko usluguje kobietom i wykonuje zadania konkursy,zawsze sie cos dzieje nikt sie nie nudzi itp
Kobietka48 napisał/a:pedritto napisał/a:na codzien pracuje w firmie handlowej...a tamto to tak dla zabawy a jednak i tak daja mi jakies pieniadze,choc nie wymagam tego
Wiesz,trochę dziwne jest Twoje podejście,tak wszytko dla zabawy,wszytko za darmo.
Zabawa w służącego ok,dla zabawy ale jak za swoja pracę tez nie chcesz wynagrodzenia to pracodawca i koledzy pomysla że jesteś niezrównoważony psychicznie i za jakis czas będziesz,albo juz jestes pośmiewiskiem w pracy.ale juz pisalem ze dostaje kase ato ze nie wymagam to inna sprawa....co do mojej pracy w firmie to co innego dostaje wynagrodzenie co miesiac jak kazdy pracujacy...nie jestem posmiewiskiem,nieraz spotykam te kobiety mowia ze super zabawa ze jestek ok poza tym na poczotku mialem "wtyczke"w postaci przyjaciolki i powiedziala mi co sadza o mnie oraz o imprezie,ani jedna nie nazwala tego posmiewiskiem....jedynie jeden kolega i kolezanka wie w firmie o tym,i nie maja krytycznego zdania
OJ PRZEPRASZAM CIĘ BO ZLE ZROZUMIAŁAM:)
Przeczytałam,że w firmie pracujesz dla zabawy i że nie chcesz za pracę pieniedzy... I DLA TEGO JA NAPISAŁAM O TYM POŚMIEWISKU.
Sorki jeszcze raz:)
26 2010-06-14 15:53:12 Ostatnio edytowany przez pedritto (2010-06-14 16:08:37)
pedritto napisał/a:Kobietka48 napisał/a:Wiesz,trochę dziwne jest Twoje podejście,tak wszytko dla zabawy,wszytko za darmo.
Zabawa w służącego ok,dla zabawy ale jak za swoja pracę tez nie chcesz wynagrodzenia to pracodawca i koledzy pomysla że jesteś niezrównoważony psychicznie i za jakis czas będziesz,albo juz jestes pośmiewiskiem w pracy.ale juz pisalem ze dostaje kase ato ze nie wymagam to inna sprawa....co do mojej pracy w firmie to co innego dostaje wynagrodzenie co miesiac jak kazdy pracujacy...nie jestem posmiewiskiem,nieraz spotykam te kobiety mowia ze super zabawa ze jestek ok poza tym na poczotku mialem "wtyczke"w postaci przyjaciolki i powiedziala mi co sadza o mnie oraz o imprezie,ani jedna nie nazwala tego posmiewiskiem....jedynie jeden kolega i kolezanka wie w firmie o tym,i nie maja krytycznego zdania
OJ PRZEPRASZAM CIĘ BO ZLE ZROZUMIAŁAM:)
Przeczytałam,że w firmie pracujesz dla zabawy i że nie chcesz za pracę pieniedzy... I DLA TEGO JA NAPISAŁAM O TYM POŚMIEWISKU.
Sorki jeszcze raz:)
ok nie ma sprawy
Jeśli chcesz coś dopisać to użyj opcji "edytuj" a nie pisz posta pod postem - o tym mówi pkt 10 regulaminu. Moderatorka Agatkaok
jakie oryginalne pomysły sugerują panie na takiej imprezie ?? Czy możesz podać przykład
Oj, no może i jest to trochę poniżające, ale skoro istnieją kobiety, które usługują w skąpych strojach, to dlaczego mają nie istnieć tacy mężczyźni? Skoro on się dobrze bawi, a do prostytucji nie zmierza, no to jego sprawa. Jestem nastawiona neutralnie. Jedynie czego bym się przyczepiła to ta kasa, ale autor już wyraźnie dał do zrozumienia, że nie potrzebuje za to pieniędzy .
No też jestem ciekawa tych pomysłów.
29 2010-06-14 21:26:39 Ostatnio edytowany przez samotna~dusza (2010-06-14 21:26:57)
Mnie też zastanawia co to mogą być za pomysły Nigdy nie byłam na takiego typu imprezie i bardzo mnie to ciekawi
pedritto napisales....CZASEM MOZE TE ZADANIA SA TROCHE PONIZAJACE,ALE TRAKTUJE TO JAKO ZABAWE.Ja bym sie tutaj mocno zastanowila,czy aby dla nich napewno nie jestes posmiewiskiem, i poprostu Cię wykorzystuja.Ale fakt,że kazdy robi to co lubi,chociaz nie kazdemu musi się to podobac.
jakie oryginalne pomysły sugerują panie na takiej imprezie ?? Czy możesz podać przykład
np-jak juz wszyscy pewnie sie poczuja,jak czuc te atmosfere,jedna kobieta pyta zgadnij ile mam lat,o tyle co sie pomylisz,bedziesz masawal mi stopy(np o 3 to tyle minut),raz przegralem zaklad z dziewczyna kto szybciej wypije piwo 0.25 ml,to wtedy mialem byc "ruchomym barkiem",postawili tace na plecach moich i zrobilem jedna runde od foteli do sofy i nic nie moglo sie wylac,zastanawialem sie czy sie wymigac,ale co tam przegralem atmosfera goraca,to wcielilem sie w role,innym razem,mialem sie "oswiadczyc"na 3 rozne sposoby 3 roznym dziewczynom,tej ktorej sie oswiadzylem w najbardziej oryginalny sposob,robione bylo niby wesele,trudno opisac to,sadze ze trzeba by bylo byc na takim wieczorku zeby odczuc to wszystko,moze jak pisze to moze sie wydawac ze zwykla impreza ale wierzcie mi,jest inaczej.
Dla mnie jest to takie trochę niemęskie.. Rozumiem, żeby kobieta.. Ale facet? Hmmm...
no napewno zabawa jest przednia...:).
no napewno zabawa jest przednia...:).
uwierz mi,ze jest
Zwyczajnie-Sylwia napisał/a:no napewno zabawa jest przednia...:).
uwierz mi,ze jest
to akurat nie był wyśmiech z mojej strony, podałeś przykładowe pomysły i rzeczywiście stwierdzam nie ma nudy na takiej imprezce. Pozdrawiam
pedritto napisał/a:Zwyczajnie-Sylwia napisał/a:no napewno zabawa jest przednia...:).
uwierz mi,ze jest
to akurat nie był wyśmiech z mojej strony, podałeś przykładowe pomysły i rzeczywiście stwierdzam nie ma nudy na takiej imprezce. Pozdrawiam
zeczywiscie nudy nie ma na imprezach zawsze sie cos dzieje,pozdrawiam
Dla mnie jest to takie trochę niemęskie.. Rozumiem, żeby kobieta.. Ale facet? Hmmm...
o co dokladnie tobie chodzi?
pedritto napisales....CZASEM MOZE TE ZADANIA SA TROCHE PONIZAJACE,ALE TRAKTUJE TO JAKO ZABAWE.Ja bym sie tutaj mocno zastanowila,czy aby dla nich napewno nie jestes posmiewiskiem, i poprostu Cię wykorzystuja.Ale fakt,że kazdy robi to co lubi,chociaz nie kazdemu musi się to podobac.
nie jestem posmiewiskiem ani te kobiety mnie nie wykorzystuja,uwierz mi,mialem na poczotku "wtyczke" moja przyjaciolke powiedziala mi co sadza inne kobiety ktore w tym uczestniczyly,ze zabawa jest wysmienita,atmosfera super,ze jestem milym odwaznym mezczyzna itp.
Kazdy wypowiada tutaj swoje zdanie,ale najwazniejsze jest to,czy tobie to odpowiada,jesli tak to ok.
Kazdy wypowiada tutaj swoje zdanie,ale najwazniejsze jest to,czy tobie to odpowiada,jesli tak to ok.
jest ok,dobrze ze ludzie maja rozne zdania na ten temat,gdyby wszyscy mieli takie samo zdanie,swiat bylby nudny
natalia1710 napisał/a:Dla mnie jest to takie trochę niemęskie.. Rozumiem, żeby kobieta.. Ale facet? Hmmm...
o co dokladnie tobie chodzi?
No nie wiem sama... Ale takie zachowanie i "usługi" kojarzą mi się tylko z kobietą.. Na filmie jak widzę takiego mężczyznę to wydaje mi się to trochę gejowkie..
Może się nie znam ale takie mam odczucia.
mógłbyś tu umieścić swoją fotkę i się pokazać oczywiście nie nago haha
Ogólnie to na moim wieczorze panieńskim nie wyobrażam sobie kogoś takiego.. I w ogóle na takim wieczorze być bym nie chciała. Ale to jest moje zdanie.
pedritto...wsumie to wszystko by było spoko,gdybys jednak jak mowily inne dziewczyny robił to dla pieniedzy i mial z góry ustaloną stawke,bo to troche dziwne dawac sie ponizac dla przyjemnosci!to troche odchyły od normy!ja wiem ze to zabawa jak mowisz,ale sam twierdzisz ze niektore ich pomysly sa żenujace...ale Ciebie to bawi i tak,wsumie fajna sprawa na takich wieczorkach,ze jest jakby osobisty kelner na ktorego mozna liczyc caly wieczor,naprawde fajna sprawa,ale szanuj sie,,,,
mógłbyś tu umieścić swoją fotkę i się pokazać oczywiście nie nago haha
a dlaczego?
pedritto...wsumie to wszystko by było spoko,gdybys jednak jak mowily inne dziewczyny robił to dla pieniedzy i mial z góry ustaloną stawke,bo to troche dziwne dawac sie ponizac dla przyjemnosci!to troche odchyły od normy!ja wiem ze to zabawa jak mowisz,ale sam twierdzisz ze niektore ich pomysly sa żenujace...ale Ciebie to bawi i tak,wsumie fajna sprawa na takich wieczorkach,ze jest jakby osobisty kelner na ktorego mozna liczyc caly wieczor,naprawde fajna sprawa,ale szanuj sie,,,,
nie wiem czy mozna nazwac to ponizeniem,uslugiwanie kobietom na wieczorku to odrazu ponizenie?mysle ze nie.szanuje sie,nie mam stawki,bo nie potrzebuje,robie to dla zabawy,moze te zadania sa dziwne ale jak sie bawic to sie bawic.
a tak ciekawa jestem jak wyglądasz:P, może cię na jakąś imprezę zaproszę ;P
a tak ciekawa jestem jak wyglądasz:P, może cię na jakąś imprezę zaproszę ;P
mysle ze wygladam dobrze szczuply jestem,a czy to wazne jak dokladnie wygladam?i w jakim ewentualnie charakterze,bylbym zaproszony na ta ewentualna impreze?
49 2010-06-19 17:46:25 Ostatnio edytowany przez Kobietka48 (2010-06-19 17:48:23)
Pedrito,wiesz tak sobie myslę o tym co robisz i uważam,ze czerpiesz z takiej zabawę pewne przyjemne dla Ciebie doznania seksualne.
Nie ważne jak dziewczyny z forum oceniają tą zabawę,ważne że Ty sie dobrze bawisz,dziewczyny z imprezy też i wszyscy sa zadowoleni.
Wielu facetów płaci ciężkie pieniadze prostytutce,zeby one troszkę ich sponiewierały. Bija pejczami,podwieszają za....każą udawać psa i takie tam różne figle-migle.
Ty lubisz czuć sie tak jak jak sie czujesz na tych imrezka i jest ok,ale ja na Twoim miejscu też pomyslała by o jakimś małym napiwku za fajną zabawę. Nie ustalała bym stawek. Kupiłam bym w sklepie ze smiesznymi artykułami skarbonkę z jakimś napisem typu"Zbieram na piwo" i zanim zabawa sie zacznie, powiedziała bym-
-Księżniczki licze potem na napiwki:)
Nawet jak by dały po 5 zł,to juz bedziesz miał na kino:)