Dziewczyny opstatnio okazało się, że mam niedoczynność tarczycy, czyli, że w moim organizmie jest zbyt mala ilość hormonów tarczycy. Dostałam tabletki Euthyrox N50 i biorę codziennie rano połowe jednej tabletki. Jednak poprawy nie widzę. Cały czas mam te same objawy. Jestem zmeczona, ciagle mi zimno, mam sucha skóre, worki pod oczami i nadal tyje, tyje i jeszcze raz tyje... Jak u Was przebiega ta "choroba"? Jak z nia sobie radzicie? Co w moim przypadku powinnam zrobić?
Witaj, ja również mam niedoczynność tarczycy. Zaledwie od pół roku biorę tan sam lek lecz w dawce 62,5. Podobnie jak, ty objawy występują nadal, również ciągle tyje. Nawet dieta nie pomaga. Jak sobie z tym radzie? Nie radzę! Nie wiem jak mam żyć! Wszystko zaczyna mnie denerwować. Przez to tycie mam teraz same kompleksy ;( Podobnie jak ty chciałabym znaleźć jakieś rozwiązanie. Ale nie wiem gdzie. Dochodzi do tego problem, że mój lekarz jest niekompetentny, chciałabym udać się do innego, lecz w mojej okolicy nie ma innego endokrynolog.
Powiedz mi, ile przytyłaś i przez jaki okres?
Nie wiem dokladnie bo nie wiem jak długo mam ta niedoczynność ale odkąd pamietam mialam problemy z nadwaga. Dla przykladu moge podac taką niemiłą ciekawostke: 3 lata temu zawzielam sie i prowadzilam rygorystyczna diete ( kosztowalo mnie to wiele naprawde wiele wysilku) i schudlam 20 kg! wracając do normalnego jedzenia z drobną dieta przytylam prawie tyle samo i nie byl to efekt jojo, bo bardzo duzo cwiczylam i nie powinno byc jojo. Ostatnio tez w swieta wielkanocne jadlam, ruszlam sie tak jak inni, oni nie przytyli nic a ja 3 kg! Kg to masakra ale tez ogolne samopoczucie mnie dobija, ciagle nic mi sie nie chce i musze sie do wszystkiego zmuszac!
szczerze powiedziawszy to ja też nie jestem wstanie dokładnie określić ile dokładnie przytyłam. wiem tylko, że od grudnia do tej pory przytyłam prawie 3,5 kg, ale przecież wcześnej też mogłam przytyć. W ciuchy z zeszłego roku zmieścić się nire mogę już od października zeszłego roku.
Jak długo bierzesz już te leki?
Doskonale cię rozumiem. Mnie też nigdy nic się nie chce, ciągle jestem zmęczona, najchętniej nie ruszałabym się z domu. Mam problemy z nauką i koncentracją, Szybko zapominam cokolwiek ;(
Poszukaj, w tym samym dziale na Netkobietach znajdziesz mój wątek: N.T a tycie...
Jeśli mogę zapytać- skąd jesteś? Jak oceniasz lekarza do którego chodzisz?
5 2010-05-17 14:11:29 Ostatnio edytowany przez natallia (2010-05-17 14:13:14)
Dziewczyny mam problem. Otóż od kilku ok. 3 tygodni biore hormony tarczycy, nie jest to duza dawka bo 25 ale ejst... i w zwiazku z tym... zawsze mialam okres co 24-26 dni a dzisiaj jest 30 dzien od ostatniego krwawienia i nadal nie czuje nic bym miała je dostac? Kochałam się z chłopakiem z prezerwatywa (ostatni raz 10 maja) i było wszystko ok. Nie wiem czy to wina hormonow czy po prostu cud i jestem w ciazy (objawow nie mam). Ile jeszcze mam waszym zdaniem czekac na miesiaczke? Czy przyjmowaniu hormonow tarczycy to normalne? W ulotce napisane jest ze mozna miec zaburzenia miesiaczki, ale długo ma to trwac? Kiedy powinnam pomyśleć o teście ciążowym?
natalia uważam,że przyjmowanie prawktycznie każdych leków np.abtybiotyków może wywołać zaburzenia miesiączkowania.
Czemu się porzejmujesz,skoro w ulotce Twoich leków napisane jest,że mogą takowe występować?
naprawdę nie masz powodów,aby myśleć,że jesteś w ciąży.
Jeżeli jednak,bardzo się niepokoisz,to zrób test.najlepiej 10 dni po zapłodnieniu(ewentualnym).
Natalio, przez pierwsze miesiące przyjmowania hormonów tarczycy miałam podobnie, spózniał mi się okres. Pewnego razu nawet o tydzień. Teraz jest już normalnie Nie martw się tym
Dziewczyny piszcie prosze wszystko co wiecie na temat niedoczynnosci tarczycy i zycia z tym.
Mnie narazie czekaja szczegolowe badania u endykronologa ale narazie TSH wykazalo, ze zmierzam ku niedoczynnosci. Podejrzewalam, bo zaobserwowalam u siebie objawy, ktore miala moja mama - od lat ma niedoczynnosc, a tata z kolei nadczynnosc.
Niepokoi mnie ten guzek - powiekszony wezel chlonny od tygodni, co lekarz stwierdzil, ze moze byc torbiela, lub guzkiem tarczycy, wywolanym przez jej zapalenie. Mialyscie takie guzki? Czy to cos powaznego? Mam rowniez zwiekszona liczbe limfocytow-lekko ponad norme.
Ja narazie nie panikuje, choc bardzo odczulam ta zmiane, i fizycznie i psychicznie mnie powalilo, jesli chodzi o codziennie zycie.Mam jeszcze jedno pytanie. Czytalam, ze przy niedoczynnosci glos staje sie chrypliwy i suchy, bo struny grubieja. Moja mama dostala takich chrypek i stracila dzwiecznosc w glosie, ale tez przez lata nie leczyla choroby, bo o niej nie wiedziala.
Dla mnie jest to bardzo wazne, czy te zmiany sa trwale bo jestem zawodowa spiewaczka i piosenkarka.Pozdrawiam
Ja mam skuteczną metodę na Twoją chorobę ,codziennie bierz takie tabletki o nazwie: Sea Kelp-znajdziesz go w sklepie zielarskim i jest niedrogi ale warto bo sama go biorę i czuję różnicę widoczną !!! Poza tym zrezygnuj na jakiś czas z mąki i jej przetworów bo to ma związek z wszystkimi chorobami ja tak zrobiłam i teraz znowu jem mączne rzeczy ale po roku z przerwami, oczywiście najlepiej byłoby pić miksturę J.Słoneckiego ale jak kto woli. Ta mikstura to jedyna metoda zdrowienia.
Może pomoże wzbogadzenie organizmu w jony jodu?
Zabłocka solanka "siła serca" jest bardzo bogata w te związki.
Inhalacja, bądż nawilżanie nią mieszkania wywołuje zbliżony do nadmorskiego klimat. Wiadomo, że z osoby z niedoczynnością tarczycy mają zalecenia wyjazdu nad morze. Tutaj jest trochę tańsze rozwiązanie, a równie skuteczne.
11 2011-08-26 09:27:15 Ostatnio edytowany przez M_a_r_t_a (2011-08-26 09:28:37)
Hej, mam pytanie, czy przy niedoczynności tarczycy mogą nadmierne wypadać włosy? Gdzieś czytałam, że tak, ale sama nie wiem...
Ja idę do lekarza dopiero za tydzień, a niedoczynność zdiagnozowano u mnie jakieś 2 miesiące temu.
To prawda, mogą wypadać włosy. Też czytałam o tym.
A czy po lekach, które zapisze endokrynolog przestaną tak strasznie wypadać, czy może lepiej zahaczyć jeszcze o dermatologa?
po lekach tez wypadają,ale niekoniecznie. Kwestia indywidualna.
15 2011-08-27 09:40:39 Ostatnio edytowany przez Liwia (2011-08-27 09:41:18)
Po lekach też ??? Myślałam, że jak zaczyna się brać leki i one działają już na tą niedoczynność to gospodarka hormonalna się reguluje i wypadanie włosów także?! Matko, im więcej czytam o tym paskudztwie, tym bardziej jestem przerażona!
A jakie są objawy niedoczynności tarczycy? prócz tej suchej skóry, ciągłego zimna, głosu... i czy zawsze występują?
Jeśli chodzi o wypadanie włosów, pytałam mojej lekarki czy ma to związek z tarczycą. Ona powiedziała, że właściwie to nie wiadomo i kazała zrobić badania krwi w kierunku żelaza. Nie zauważyła w moich wynikach krwi, które jej pokazałam, że stężenie żelaza jest ok.
Tak więc sprawę włosów wzięłam w swoje ręce i teraz wzmacniam je od wewnątrz i od zewnątrz.
9Witam. Nie jestem związany z branżą medyczną ale od dwóch pokoleń kobiety w mojej rodzinie cierpią na niedoczynność tarczycy. Temat jest "oswojony". Gwarantowane są problemy z suchą skórą, kruchymi paznokciami i wypadającymi włosami. Dotyczy to
wszystkich chorujących bez wyjątku, a jedyną różnicę może stanowić skala i szybkość postępu tych zjawisk. To przykra informacja, ale
przy niezbyt wielkich nakładach można z tym walczyć. To NIE JEST żaden poważny "feler", mówi Wam to facet.
kontrolujcie TSH i zażywajcie leki (moja Babcia dożyła z tym 90-tki). DUŻO ZDROWIA. Pozdrawiam.
ja mam niedoczynnosc tarczycy, przed tym jak sie dowiedzialam , ze wogole ja mam, zaczelam tyc, chcoc zawsze bylam szczuplutka, inne objawy to sennosc, zmeczenie, i dziwne uczucie dusznosci, braku powietrza, i czulam jakbym miala w gardle jakas gulke przez ktora powietrze nie dochodzi ;P od stycznialeki i poprawa jest o 180 stopni, czuje sie super, polepszy;la mi sie przemiana materii i sporo schudlam
Kamcia- aż miło to czytać, powiało optymizmem
jestem optymistka do tego mam lekarza, ktory mnie tak pozytywnie do tego wszystkiego nastawia przez pierwsze kilka miesiecy brania tabletek moj chlopak smial sie ze mnie troche otumaniaja w sumie mial troche racji, bylam momentami zakrecona, ale mysle ze to przez hormony:P najwazniejsze ze juz jest w porzadku facet juz nic nie mowi na ten temat, wiec albo wrocilam do normy, albo juz przyzwyczail sie do takiej mnie ;P ale..wole nie pytac
Kurcze, a mnie za każdym razem ( co 3-5 miesięcy) lekarz zmienia dawki leków.
I wtedy non stop tyję i chudnę na zmianę! Mam tego dość, bo zanim organizm się przyzwyczai to tyję, a tu znów zmiana leków i wszystko zaczyna się od nowa.
Juliette, to powiedz to lekarzowi.... w koncu to Twoje ciało, a nie jego. komus latwo sie dysponuje ciałem obcej osoby..
ja tez co 3 miesiace mialam zmieniana dawke, tylko u mnie nie bylo problemow z tyciem, wrecz przeciwnie. moze powinien wkoncu zostawic Ci jedna dawke na dluzej zeby organizm sie przyzwyczail, albo zmienic lek na inny.
Ja biorę leki już miesiąc. I mimo iż jest poprawa, to ciągle boli mnie głowa... Czytałam w ulotce, że ból głowy może występować przy przedawkowaniu dawki, a ja biorę tą najmniejszą, więc sama nie wiem o co chodzi...
miesiac to juz dlugo, mi po kilku dniach brania lekow objawy minely. aa kiedy m_a_r_t_a masz nastepna wizyte u endokrynologa?
Następną wizytę mam 1 grudnia tego roku
to jeszcze troche...aa moze jest inny powod bolu glowy
Pogadam z lekarką i zobaczę co dalej...
30 2011-11-07 19:48:56 Ostatnio edytowany przez pinka24 (2011-11-07 19:57:06)
Witam! Mam 24 lata i na niedoczynność tarczycy leczę się od maja tego roku. W tej chwili biorę Euthyrox 50. O niedoczynności tarczycy dowiedziałam się przypadkiem w ubiegłym roku na jesieni jak odwiedziłam dermatologa. Dermatologa odwiedziłam, bo garściami zaczęły mi wypadać włosy! Dermatoloszka dała mi skierowanie na morfologię, magnez, żelazo i tsh. Jednocześnie przepisała mi na włosy lek Alpicort E , który stosowałam przez pięć miesięcy(włosy przestały wypadać). Na następnej wizycie u dermatologa dowiedziałam się o niedoczynności i lekkiej anemii. Anemia zaraz mi przeszła, zaczęłam lepiej się odżywiać. Kiedy dowidziałam się o niedoczynności poszłam do lekarza rodzinnego po skierowanie do endokrynologa(czekałam pięć miesięcy na wizytę). Od maja miałam już kilka wizyt i usg ze swoją szwankującą tarczycą, leki będę brała do końca życia niestety. Jeśli chodzi o moją wagę to mam wciąż taką samą, nic się nie zmieniło. Ważę 57 kg przy wzroście 167 cm. Jeśli chodzi o moje posiłki to pokarm jaki spożywam w ciągu dnia jest różnorodny(nie stosuje specjalnej diety). Wcześniej miałam problemy z wypróżnianiem (raz na kilka dni). Ale zaczęłam pić ziółka(mięta, melisa,rumianek) i załatwiam się raz dziennie bez problemu(bez zatwardzeń). Jeśli chodzi o moje samopoczucie to raczej jest dobre , czasami jestem senna, jest mi zimno, skórę suchą, czasami jestem przygnębiona, i mam cholerny problem z pamięcią, czasami czuję się taka otępiała i pewnych momentach brakuje mi słów . Żyję i funkcjonuję normalnie tak jak wcześniej nim się dowiedziałam, że jestem chora. Teraz mam problem z moimi kudłami, bo znów zaczęły mi wypadać niemiłosiernie. Od kilku dni zaczęłam stosować na skórę włosów olejek rycynowy(zobaczę jaki efekt będzie po miesiącu), a i jeszcze kupię naftę kosmetyczną i razem z olejkiem będę stosować . Ale w tygodniu zamierzam tez zacząć brać kapsułki Revalid na wypadanie włosów. Mam nadzieję, że pomoże, bo włosów mam już niewiele.
Witam wszystkich, jestem tu nowa. Mam 40 lat. Od września br mam stwierdzona niedoczynność tarczycy ale subkliniczną. Nie wiem na czym polega różnica, jednak czułam się fatalnie zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym . Miałam chyba wszystkie możliwe objawy tej choroby: tyłam w rekordowym tempie (20 kg przez ostatni rok), ociężałość, ospałość, braki koncentracji, zaniki pamięci, agresja, nerwowość, drażliwość, stany depresyjne, zmiany nastroju, duszności, arytmię, itp... Po raz pierwszy trafiłam do endokrynologa latem w 2010 roku, wynik TSH był lekko powyżej 4 ale lekarz kazał mi obserwować, czy sam nie spadnie. Spadł do 2,5 ale po roku podskoczył do 5,95. Wolne hormony były w normie. Dostałam Euthyrox 50 na dzień dobry. Endokrynolog powiedział, że po tym leku dostanę "kopa" energetycznego i szybko schudnę. "Kopa" otrzymałam ale zaczęły się problemy z sercem (pojawiły się wewnątrz komorowe zaburzenia rytmu). Niestety, nadal tyję - nie wiem tak na prawdę czy to tycie, czy zatrzymanie wody? Wiem jedno, że od września przytyłam 7 kg. Zaczynam się załamywać. Przy wzroście 69cm, ważę 80 kg.
Co robić? Kolejna wizyta u endo na początku grudnia.
Ja - kiedy już wiedziałam, że mam niedoczynność, ale czekałam na wizytę u endo - przerażona wzrostem wagi jadłam 5 małych posiłków i tyle to dało, że waga stanęła w miejscu (niestety nie udało mi się schudnąć, a jeśli nawet waga zeszła o kilo, dwa to po paru dniach znowu wróciła). Niedawno zrobiłam kontrolne badanie krwi i okazało się, że moje TSH jest w normie, więc mam nadzieję, że będę mogła odstawić leki (biorę najniższą dawkę, bo 25).
Witam
Byłam wczoraj u endo i nabrałam optymizmu. Zapytałam kiedy zacznę chudnąć?? Moje TSH spadło do 2,68 i jest w miarę dobre, jednak lekarz powiedział mi, że TSH musi osiągnąć 1,0. Po ośmiu tygodniach od osiągnięcia takiego wyniku hormony się unormują i zacznę chudnąć. Także mam nadzieję....
Pozdrawiam
mamtaksamojakwy . blogspot . com/ młoda z niedoczynnoscia tarczycy na diecie od kilku tygodni
Witam i przyłączam się. Też cierpię na to paskudztwo ot bagatela 16 lat. Nabawiłam się tego podczas ciężkiego porodu, początkowo było to zapalenie tarczycy, które przerodziło się w niedoczynność - tu uczulam młode przyszłe mamy.
Przyjmuję regularnie Letrox 100mg, codziennie 1 tabletka na czczo przez co od 16 lat nie jadam śniadań.
U mnie jest tak: wypadają mi włosy, mam suchą i poszarzałą skórę oraz wory pod oczami cóż raczej nie tyję.
W zeszłym roku robiłam badanie USG, i stwierdzono u mnie zupełny zanik tarczycy, nic zero jak po operacyjnym usunięciu.
Teraz nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie bym mogła nie brać leku może dlatego nadal jeszcze żyję, z tego nigdy nie można się już wyleczyć, to taka dożywotnia przypadłość.
Witam
Mam niedoczynność tarczycy i biorę lek o nazwie Euthyrox N 125 pół tabletki, chciałabym się dowiedzieć czy można się opalać na słońcu
Witam.Moja 16 letnia córka ma niedoczynność tarczycy.Bierze leki już ponad rok i ustąpiły wszystkie objawy które miała.Natomiast zatrzymala się jej miesiączka.Nie wiem czy to wynik brania hormonów?
Witam
Mam niedoczynność tarczycy i biorę lek o nazwie Euthyrox N 125 pół tabletki, chciałabym się dowiedzieć czy można się opalać na słońcu
Czy lekarz nie poinformował Cię co możesz o czego nie?
Witam
Od dłuzszego czasu mialam podobne objawy,ciągłe zmeczenie,senność-mogłam spać całą noc i dzień,zauważyłam że mam problemy z pamięcią,ogólne zniechęcenie,jakis czas temu intensywnie ćwiczylam a waga nawet nie drgnęła a nawet rosła..Kiedy mówilam innym że nie mam na coś sił,slyszalam tylko że za dużo śpie i dlatego tak sie czuje..kilka dni temu zrobilam sobie TSH i okazało sie że mam 4,630 a norma jest do 4,200 czyli mam niedoczynnośc? zamierzam wybrac sie do endokrynologa,ale nie wiem czy zrobić sobie jeszcze Ft4? A czy wy także miałyscie zawroty głowy?Bo ja od kilku dni mam i nie wiem czy to ma jakiś związek z tym..
Witam , ja także mam objawy dotyczące niedoczynności tarczycy, w piątek robiłam prywatnie badania , jutro idę po wyniki. Obawiam się tego co zobaczę , ale mam nadzieje, że skończy się to dobrze, Moje objawy to brak regularnej miesiaczki, senności zmęczenie, mimo zdrowego trybu życia, regularnego sportu 3 razy w tyg bieganie raz basen i 2 razy rower, ważę za dużo . Jestem opuchnięta i leniwa. A waga ani drgnie mimo , że mój tryp życia sportowca powinien dawać mi "figurę modelki " a ja albo stoje w miejscu , albo tyję. PO wynikach jade do znajomego , który zna się na tym , zobaczymy co będzie. Mam dopiero 21 lat jeszcze nie skończone, obawiam się, że nie będę mogła mieć dzieci to najbardziej mnie smuci.
Co do zażywania hormonów - na efekty trzeba czekać latami
Pozdrawiam , jutro napisze co i jak , trzymajcie się
A czemu masz nie miec dzieci? Myślisz, że niedoczynnośc to rak jajnika?;)
42 2012-08-12 23:42:37 Ostatnio edytowany przez szanties (2012-08-12 23:43:20)
A czemu masz nie miec dzieci? Myślisz, że niedoczynnośc to rak jajnika?;)
Oczywiście, że nie. Ale niedoczynność tarczycy ,powoduje duże zaburzenia hormonalne w organizmie człowieka, u mnie np. zatrzymanie miesiączki jej brak m.in
Duze zaburzenie hormonalne , jedna niedoczynność powoduje także ,że cała reszta nie pracuje w normie jw
- wolny metabolizm
- problemy ze skora
- łysienie
- bezpłodność
Wystarczy mieć spiepszoną jedną rzecz , a cała reszta leci jak w dominie.
Organizm to harmonia, którą należy utrzymać . Brak przypisanej normy, powoduje negatywne skutki.
Nie przeżywaj tak. Ja się leczę od 4 lat. Fakt, na początku było fatalnie i miałam chyba wszystkie objaawy. Do tego choroba Hashimoto.
Ale nie mart się na zapas. Moja ciotka, która teraz jest po operacji usunięcia tarczycy, ma 2 zdrowych dzieci. Także wiesz, różnie bywa.
A dzisiejsza medycyna porafi zdzialac cuda.
rebel napisał/a:A czemu masz nie miec dzieci? Myślisz, że niedoczynnośc to rak jajnika?;)
Oczywiście, że nie. Ale niedoczynność tarczycy ,powoduje duże zaburzenia hormonalne w organizmie człowieka, u mnie np. zatrzymanie miesiączki jej brak m.in
Duze zaburzenie hormonalne , jedna niedoczynność powoduje także ,że cała reszta nie pracuje w normie jw
- wolny metabolizm
- problemy ze skora
- łysienie
- bezpłodnośćWystarczy mieć spiepszoną jedną rzecz , a cała reszta leci jak w dominie.
Organizm to harmonia, którą należy utrzymać . Brak przypisanej normy, powoduje negatywne skutki.
E tam, panikujesz. Dobre hormony i jedziesz do przodu. Tylko zobacz czy nie masz innych chorób autoimunologicznych
Okazało się, że jestem zdrowa. No nic ucieszyłam się, ale niestety jestem w punkcie wyjścia od nowa. Robiłam już wiele badan i wychodzi mi ze jestem zdrowa, a jednak mój organizm wariuje . No nic musze szukac dalej, co mi jest.
Zrobiłam sobie jeszcze badanie cholesterolu,cholesterolu LDL i poziom cukru we krwi..wyniki..zaskoczyły mnie..cholesterol 262mg/Dl cholesterol Ldl 187mg/Dl a cukier 104..pielegniarka powiedziała mi że norma w poziomie cukru we krwi wynosi 105,ale na internecie przeczytałam rózne normy,to jak to w końcu z tą normą jest?? Czy tak wysoki poziom cholesterolu spowodowany jest wynikiem niedoczynności tarczycy (Tsh mam 4,630)?
Witam Was dziewczyny,
Z duzym zainteresowaniem przeczytalam wszystie watki tego forum.
Sama mam stwierdzona niedoczynnosc tarczycy i od 5 lat zazywam Euthyrox.
Wszystko bylo dobrze przze 1 rok, ale od 2 lat regularnie tyje. W tej chwili przy wzroscie 170cm mam 70kg.
Duzo sie ruszam, cwicze codziennie, zmniejszylam od dluzszego czasu porcje jedzenia, odcielam wlasciwie kompletnie slodycze, napoje gazowane i niestety powoli, ale systematycznie waga rosnie.
Jedym objawem sa jeszcze slabe wlosy, ale nie widze szczegolnego lysienia. Zawsze moje wlosy byly dosc liche ale teraz sa troche slabsze.
Niestety mam duze watpliwosci co do samej choroby, do lekarzy, u ktorych bylam i niestety nikt nie moze polecic mi dobrego diagnostyka w Poznaniu.
Co pol roku mam kontrole i co chwila podwyzszaja mi dawke Euthyroxu chociaz zadnych innych objawow choroby nie mam.
Zastanawiam sie czasami, czy to nie jest tylko dobry biznes dla lekarzy, ktorzy tak naprawde nie chca dociec powodow tej choroby.
Czytalam, ze sa rozne nidoczynnosci, wtorne, pierwotne, maja rozne zrodla, ale zadnych z tych wspanialych lekarzy nikgdy mi tego nie wytlumaczyl...
Tragedia...nie wiem czy samo tycie i slabe wlosy to od razu niedoczynnosc tarczycy?
Bede robila w najblizszym czasie badania TSH, cholesterolu, ale jesli caly czas biore tabletki, to jaka moge miec pewnosc, ze te tabletki nie sa mi potrzebne? Moze powinnam odstawic tabletki na miesiac i wtedy dokonac badania? Czy wedlug Was sa niekorzystne skutki odstawienia Euthyroxu na taki krotki czas?
Pozdrawiam:)
Hej :-)
Czy wg Was TSH 2,32, u 21-letniej kobiety to powód aby wykonać dodatkowe badania? Wiem, że teoretycznie mieszczę się w normach ale z tego co wiem, osoba młoda pownna mieć niższe TSH. Czy jednak wynik ten jest ok i nie ma powodu do niepokoju?
Pozdrawiam,
Ola.
Myślę, że nie, ale lepiej zapytać endokrynologa. Ja na początku mojej niedoczynności miałam tsh-35:( Powiedźcie mi, czy też macie kłopoty z sercem, m.in: kołatanie, gniecenie, pieczenie? Od kiedy zaczęła mi się niedoczynność, z sercem coś się dzieje. A w ekg wyszły jakieś skurcze.
50 2013-01-28 20:54:19 Ostatnio edytowany przez magdaz5ef (2013-01-28 20:54:48)
szanties.
Ja jestem instruktorem Zumby, pracuje/bawię się od roku minimum godzinę dziennie:) Pomimo tego i zdrowego trybu życia mam nadwagę (168cm/75kg) Zumba spala od 350-500 kcal na godzinę więc łatwo obliczyć jakim musiałabym być żarłokiem:)
Koleżanka/ trenerka z mojego klubu zaleciła mi badania u endokrynologa- tyle, że u mnie faktycznie wykryli bardzo poważną niedoczynność. Objawy miałam różne: łamliwość paznokci i czasami dopadało mnie strasznie osłabienie.
Teraz od 2 tygodni przyjmuje Lentrox 50 i mam bóje w okolicach jajników, trochę się martwię- to nic przyjemnego, czuje ze coś mi tam "przeszkadza". Do tego spóźnia mi się okres, chce się umówić do ginekologa, ale wiadomo że po menstruacji...która nie nadchodzi:) (możliwe że będę mamą)
również mam niedoczynność tarczycy. Leczę się już 10 lat, ale u mnie się zaczęło od nadczynnosci. Aktualnie biorę Letrox 100
hej wszystkim smile mam pytanko, czy ktos od was z rodziny albo wy same macie nadczynnosc tarczycy? chcialabym sie dowiedziec jak to u was z tym bylo,jakie objawy,jak sie zachowywalyscie? czy mialyscie wybuchy zlosci ktorych nie szlo kontrolowac? pytam bo mam znajomego u ktorego w badaniach to wyszlo a do endokrynologa jest zapisany na koniec lutego dopiero. a strasznie sie zmienil. z nikim nie moze sie dogadac, z wszystkimi sie kloci. kiedys taki nie byl a od pewnego czasu jest nie do zniesienia. ciagle tlumaczy sie ze to przez ta tarczyce i w ogole i ze mamy go zrozumiemc. ale ilez mozna wytrzymywac. poza tym nie tylko on jest na to chory i nie jest to Bog wie jaka choroba prawda? jest to dla mnie wazne wiec piszcie.
Mam ponad 23 lata. O niedoczynności dowiedziałam się przypadkiem. Szukałam przyczyny zatrzymywania się wody w organizmie. Wynik TSH - 2,200. Jeden lekarz stwierdził, że super wynik, bo niby w normie (podana norma do 4 z kawałkiem). Po pół roku udałam się z wynikami z krwi do innego lekarza. Przy okazji pokazałam poprzednie wyniki. Stwierdził, że aktualna norma tsh jest do 2,000. Zalecił zrobić ft3, ft4 i usg tarczycy. Okazało się, że są zmiany autoimmunologiczne. Podejrzewa Hashimoto i dał skierowanie do endokrynologa i zalecił zbadać przeciwciała.
Niedoczynność tarczycy jest dziedziczna, jeśli ktoś w rodzinie choruje, córki, wnuczki itp. powinny się przebadać.
Też sporo przytyłam. Ciągle jestem zmęczona, zdezorientowana, sucha skóra itp.
Witam. Mam 19 lat i od 2 miesięcy stwierdzoną niedoczynność tarczycy. Odkąd pamiętam byłam zawsze zmęczona i senna, ciągle było mi zimno, a włosy wypadały garściami. N.T. stwiedziła gin.-endokrynolog na zwykłej wizycie, kazała zrobić badania. TSH wyszło 5,39 przy normie 4,200, a tyroksyna wolna fT4 12, 95, czyli dolna granica normy. Na dzień dobry dostałam tabletki Euthyrox N75, biorę codziennie rano na czczo, pół godziny przed śniadaniem. Piszecie, ze macie często kołatanie i bóle serca: Moja endo. powiedziała, że takie objawy mogę mieć, jeżeli dawka leku będzie za duża. Na swojej wizycie powiedzcie o tym lekarzowi, bo da się coś z tym zrobić. Ja jak na razie nie czuję różnicy, ale to dopiero 2 miesiące, więc nie ma się co dziwić. Moja waga zaczęła mnie zadziwiać, bo od zawsze byłam szczupła, a tu nagle znajomi się śmiali, że tak przytyłam. i Faktycznie, w 3 miesiące 10 kg..teraz waga utrzymuje się w miejscu, przy wzroście 168cm ważę 57 kg i jak na razie nie narzekam z tą chorobą da się żyć, trzeba tylko odpowiednio brać leki i np. jeździć nad morze, tam powietrze jest super, ja taki wyjazd mam już w maju Pod koniec kwietnia mam zrobić TSH, mam nadzieję że chociaż trochę spadło:)
Witam was wszystkie,
mam 21 lat i lecze sie od 17 roku zycia. Pierwszym moim lekiem byl euthyrox N25, wszystko wracalo do normy. niestety gdy wyprowadzilam sie do innego miasta automatycznie stracilam kontakt z moim endykrynologiem. nie bralam lekow przez ok.3-4 miesiace. zaczelam zle sie czuc, wiedzialam gdzie szukac przyczyny wiec szybko zapisalam sie tu. poszlam do lekarza pierwszego kontaktu i jak zrobilam badanie to myslalam ze lekarz mnie wyrzuci z gabinetu. tsh wynosilo ponad 28,0. wizyte u endo mialam dopiero za kilka miesiecy wiec sama dala mi recepte na euthyrox N25 a po trzech tygodniach zmienila na N50. tsh spadlo do 12,0. juz przed sama wizyta u nowego endo zrobilam badanie i mialam ok6. moja radosc byla ogromna widzialam efekty. umowil mnie na wrzesien i dal N75(wtedy byl czerwiec). Ale od jakiegos czasu zle sie czulam. wlosy zostawaly wszedzie... na rekach, szczotce, wannie, umywalce. paznokcie zaczely sie lamac a plytka sama odchodziic, since pod oczami, zmeczenie, sennosc uczucie zimna. wszystkim bylo goraco a ja sie trzeslam ( w letnie wieczory). przed kolejna wizyta ktora odbyla sie wczoraj zrobilam badanie. czulam ze bedzie zle... Tsh ok 31,0...
i co sie nagle stalo... zmienil mi lek na letrox 100.
pytacie jak z tym zyc?
innym moze sie wydawac ze przesadzamy ale wcale nie jest tak latwo. to sa hormony!!!! maja wplyw na caly organizm.
wiecie ze powinnysmy unikac stresu? hehe dobry zart.
sa dni kiedy placze bo swieci slonce, sa dni kiedy placze bo tesknie za mama, siostra, bylym chlopakiem... niespodziewanie wybucham placzem... absurdalne rzeczy a dla nas sa przytlaczajace.
szkoda ze o tym sie nie mowi, ze ludzie nie wiedza jak wielki wplyw na nasze zycie ma ta choroba....
Witam was wszystkie,
mam 21 lat i lecze sie od 17 roku zycia. Pierwszym moim lekiem byl euthyrox N25, wszystko wracalo do normy. niestety gdy wyprowadzilam sie do innego miasta automatycznie stracilam kontakt z moim endykrynologiem. nie bralam lekow przez ok.3-4 miesiace. zaczelam zle sie czuc, wiedzialam gdzie szukac przyczyny wiec szybko zapisalam sie tu. poszlam do lekarza pierwszego kontaktu i jak zrobilam badanie to myslalam ze lekarz mnie wyrzuci z gabinetu. tsh wynosilo ponad 28,0. wizyte u endo mialam dopiero za kilka miesiecy wiec sama dala mi recepte na euthyrox N25 a po trzech tygodniach zmienila na N50. tsh spadlo do 12,0. juz przed sama wizyta u nowego endo zrobilam badanie i mialam ok6. moja radosc byla ogromna widzialam efekty. umowil mnie na wrzesien i dal N75(wtedy byl czerwiec). Ale od jakiegos czasu zle sie czulam. wlosy zostawaly wszedzie... na rekach, szczotce, wannie, umywalce. paznokcie zaczely sie lamac a plytka sama odchodziic, since pod oczami, zmeczenie, sennosc uczucie zimna. wszystkim bylo goraco a ja sie trzeslam ( w letnie wieczory). przed kolejna wizyta ktora odbyla sie wczoraj zrobilam badanie. czulam ze bedzie zle... Tsh ok 31,0...
i co sie nagle stalo... zmienil mi lek na letrox 100.
pytacie jak z tym zyc?
innym moze sie wydawac ze przesadzamy ale wcale nie jest tak latwo. to sa hormony!!!! maja wplyw na caly organizm.
wiecie ze powinnysmy unikac stresu? hehe dobry zart.
sa dni kiedy placze bo swieci slonce, sa dni kiedy placze bo tesknie za mama, siostra, bylym chlopakiem... niespodziewanie wybucham placzem... absurdalne rzeczy a dla nas sa przytlaczajace.
szkoda ze o tym sie nie mowi, ze ludzie nie wiedza jak wielki wplyw na nasze zycie ma ta choroba....
57 2014-05-12 15:59:54 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2014-05-12 16:00:53)
Ja przytyłam...50 kilo i powiem Wam jedno i będzie to brutalne. Z powietrza się nie tyje, nawet przy niedoczynności tarczycy nie ma czegoś takiego jak tycie bo niedoczynność, spójrzcie sobie w oczy i powiedzcie że nie jecie słodyczy, białego pieczywa... Masa ludzi myśli że jedzą mało a jak przychodzi co do czego to okazuje się że wcale nie.
Z niedoczynnością tarczycy da się schudnąć, jest to trudniejsze wymaga więcej wysiłku, ale DA SIĘ i przestańcie sobie wmawiać że jest inaczej.
Miałam TSH powyżej 8 to bardzo dużo, Euthyroxu biorę 125, ale mimo to udało mi się chudnąć około 10 kilo na 3 miesiące, mimo że biorę też sterydy bo mam astmę, a także cukrzycę, ale trzeba powiedzieć papa wielu produktom i ruszyć tyłek z fotela. Koniec wymówek........
Cześć Dziewczyny:)
Też należę do "niedoczynnych". Zaczynałam z TSH 8,5. Dowiedziałam się, że mam chorą tarczycę po tym jak błyskawicznie przytyłam 8kg nie zmieniając nic w stylu życia. Dziś minęło 8 miesięcy, moje życie wygląda zupełnie inaczej, lepiej. Pozbyłam się 16kg i wszystkiego, co odgradzało mnie od szczęścia:) Niedoczynność tarczycy to szkoła charakteru, warto przejść przez nią z najlepszymi wynikami. Ponieważ fora internetowe straszą nas tekstami typu: "nigdy nie schudniesz", "zawsze będziesz zmęczona", "nie będziesz mogła zajść w ciążę", założyłam bloga, na którym dzielę się mini-wskazówkami jak osiągnąć sukces w walce z chorobą. Tutaj zamieszczam adres (niestety bez kropek, bo jestem nowym uzytykownikiem: niedoczynna blogspot com Jestem bardzo ciekawa Waszych historii, pytań i porad. Chciałabym, żeby było to miejsce, gdzie wspólnie się motywujemy i wspieramy. Życzę Wam wszystkim zdrowia!
Witam,
Wczoraj odebrałam wyniki badań. Nie mam pojęcia co o tym myśleć, a dopiero jutro idę do lekarza ogólnego dowiedzieć się o co chodzi...
Czytam co mówi doktor internet na ten temat, ale takiego przypadku nie widzę. Otóż moje TSH wynosi... 40,230.
To przy normie 0.2-4.2 jest tragiczne. Ciężko wytrzymać w tych nerwach, więc co Wy o tym myślicie?
Pozdrawiam
40?! Masakra, to raczej nie jest tylko kwestia niedoczynności tarczycy, prawdopodobne jest hashimoto.
Możliwe, że to ta choroba. Z tego co przeczytałam objawem może być też wysoki cholesterol co też pokazały wyniki badań. Byłam bardzo zdziwiona, bo nie jadam mega tłustych potraw. To wszystko tak przypadkowo odkryłam... Masakra. Nie wiadomo co w człowieku siedzi
Cholesterol nie zawsze jest odbiciem diety, są osoby szczupłe jedzące zdrowo, a mające problemy z cholesterolem z innych powodów.
No i mnie dopadła niedoczynność Zaczęłam od zrobienia wyników ponieważ poszłam do dietetyczki i niestety TSH 10.320 i tak trafiłam do endokrynologa ,zapisała mi Pani doktor euthyrox N25 mam brać po połowie przez 3 tygodnie ,następnie przez miesiąc całą,i za 5-6 tygodni kontrola.
Jutro zaczynam brać tabletki a w środę jadę do dietetyka ustalić mi odpowiednią dietę,Pani doktor powiedziała że schudnę po tym leku ,że po Euthyroxie się nie tyje, to jest synetetyczny hormon uzupełniający niedobory naturalnej tyroksyny. Przy prawidłowo dobranej dawce objawy niedoczynności ustępują po jakimś czasie, łatwiej jest schudnąć,także dziewczyny jeśli tyjecie znaczy źle dobrana dawka,sama jestem ciekawa jak w moim przypadku bedzie No i mam nadzieję że będę się dobrze czuć ,nie tak jak do teraz masakra ,sucha skóra zaniki pamięci ,senność a śpie non stop praktycznie,
Od jutra zaczynam żyć inaczej
Hej dziewczyny. Moja sprawa jest taka. Podejrzewalam ciaze, wiec zrobilam 3 testy-1 negatywny, 2 pozytywne. W związku z tym pojechalam do ginekologa. Stwierdzil, ze jest to prawdopodobnie ciąża, ale dokładnie nie moze stwierdzić, bo jeszcze dokładnie nic nie widac. Kazał przyjsc za 2 tyg. W ten sam dzien zaslablam w pracy, wiec pojechalam do lekarza. Kazał zrobic wyniki i wyszlo, ze mam niedoczynnosc tarczycy (6,0)
Czy któraś z Was miała podobnie? Do ginekologa jeszcze troche czasu zostało, a ja juz głupieje!