Zdrada bez zdrady ???? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zdrada bez zdrady ????

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 86 z 86 ]

Odp: Zdrada bez zdrady ????

Nie jestem u niego w mieszkaniu. To znaczy w mieszkaniu w którym mieszkaliśmy. Jestem u moich rodziców. Pisałam mu od rana że nie chce kontaktu że nie chce żadnych wiadomości ani telefonów. Nie wiem co się z nim dzieje ale raz litość raz groźba raz prosba a zdania swojego nie wycofał i dalej każe mi się przyznać jeżeli chce go odzyskać jednak nie uległam i dalej stoję przy swoim.

Zobacz podobne tematy :
Odp: Zdrada bez zdrady ????

Dziewczyny rozmawiałam z psychologiem. Niestety tylko przez telefon kazał mi w skrócie przedstawić sytuację powiedziałam mniej więcej wszystko. Powiedział że bardzo mi wspolczuje, że raczej dobrze się stało że nie jesteśmy razem i że mój partner może chorować na zespół otella. Teraz po tej rozmowie jest mi jeszcze gorzej z tym wszystkim... jestem załamana

68

Odp: Zdrada bez zdrady ????

Pretekst każdy jest dobry, niezależnie od rzeczywistych powodów.
Moim zdaniem, łatwowierna Autorko, przykro mi, ale myślę, że czekał na coś, co pozwoli mu uwolnić się od Ciebie. Bo w chorobliwą zazdrość w tym wypadku, nie wierzę.
Ma na boku inną, lepszą, jego zdaniem.
Nie powie tego przecież w oczy, bo nie chce ranić byłej narzeczonej, prawda? Więc - i tak przecież rozmyślnie, zrobił z Ciebie podwójną ofiarę - naiwności i zaszłych kompleksów. Znajdź sobie innego. To może potrwać, ale nauczkę przynajmniej będziesz miała i szerzej oczy otwarte.

69

Odp: Zdrada bez zdrady ????
Excop napisał/a:

Pretekst każdy jest dobry, niezależnie od rzeczywistych powodów.
Moim zdaniem, łatwowierna Autorko, przykro mi, ale myślę, że czekał na coś, co pozwoli mu uwolnić się od Ciebie. Bo w chorobliwą zazdrość w tym wypadku, nie wierzę.
Ma na boku inną, lepszą, jego zdaniem.
Nie powie tego przecież w oczy, bo nie chce ranić byłej narzeczonej, prawda? Więc - i tak przecież rozmyślnie, zrobił z Ciebie podwójną ofiarę - naiwności i zaszłych kompleksów. Znajdź sobie innego. To może potrwać, ale nauczkę przynajmniej będziesz miała i szerzej oczy otwarte.

Nie powie w oczy żeby nie ranić ? A teraz co jej nie rani ?

70

Odp: Zdrada bez zdrady ????

Niekoniecznie kogoś ma, raczej ma po prostu zryty beret. Przecież jakby kogoś miał, to nie ryzykowałby nękaniem Autorki o to, żeby się przyznała po raz kolejny do czegoś, czego nie zrobiła... bo co by zrobił, jakby się znowu przyznała? big_smile

71

Odp: Zdrada bez zdrady ????

Łatwowierni to są niestety Ci, ktorzy piszą w poście trolla.. Psycholog który przez telefon wyraził współczucie i postawił diagnozę ? wink wink

72

Odp: Zdrada bez zdrady ????
Ela210 napisał/a:

Łatwowierni to są niestety Ci, ktorzy piszą w poście trolla.. Psycholog który przez telefon wyraził współczucie i postawił diagnozę ? wink wink

Te się nad tym zastanawiałam że przez telefon porady psychologiczne chyba że znajomy jakiś

73

Odp: Zdrada bez zdrady ????
Ela210 napisał/a:

Łatwowierni to są niestety Ci, ktorzy piszą w poście trolla.. Psycholog który przez telefon wyraził współczucie i postawił diagnozę ? wink wink

Hehe, temat może i trollowy, ale serio tacy goście się zdarzają big_smile Coś o tym wiem big_smile

Odp: Zdrada bez zdrady ????

Dziewczyny po 1 nie ma nikogo bo nie miałby nawet kiedy jej mieć. Tego mi nikt nie wmowi i tego jestem pewna. Nie stoi za tym inna kobieta. Po 2 to żadne trollowanie ani prywatna znajomość z psychologiem, tylko to było umowienie się na wizytę u niego i zapytał przez telefon jaki kontekst mają mieć te spotkania. Powiedziałam w skrócie rozmowa 10 minut, powiedział że to klasyczny przykład zespołu otella. Nie wmawiajcie mi głupot ani tego ze to nie możliwe bo to jest jak najbardziej możliwe. Facet się nie odzywa od tamtej pory i ja też nie. Narazie jest spokój.

75

Odp: Zdrada bez zdrady ????

To ciekawe, bo zespół Otella jest najczęściej w czasie choroby alkoholowej, a o tym akurat nie pisałaś, żeby Twój ex był alkoholikiem.

Odp: Zdrada bez zdrady ????

"Chorobliwa zazdrość nazywana jest zespołem Otella, obłędem alkoholowym lub obłędem zazdrości. Istotą problemu są urojenia związane z niewiernością partnera lub partnerki. Mimo że nie ma realnych oznak zdrady, osoba chora jest przekonana, że partner nie jest jej wierny." tyle wyczytałam w internecie a co do diagnozy lekarza będzie stawiana w swoim cZasie bo we wtorek mam pierwsze spotkanie

77 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-05-05 22:53:46)

Odp: Zdrada bez zdrady ????
Lady Loka napisał/a:

To ciekawe, bo zespół Otella jest najczęściej w czasie choroby alkoholowej, a o tym akurat nie pisałaś, żeby Twój ex był alkoholikiem.

O tym samym pomyślałam, ale jednak zdarza się i bez choroby alkoholowej. Natomiast tu wcale nie musi być zespół Otella, wystarczy niska samoocena faceta... z jednoczesnymi zapędami w stronę narcyzmu, nie wiem, nie jestem psychologiem, może to i ma jakąś specjalistyczną nazwę, bo narcyz niby niskiej samooceny nie ma, nie? Nie wiem, nie znam się.
Natomiast miał coś podobnego mój były mąż, niby taka byłam do doopy, ale jednak nie trawił, jak ktoś płci męskiej mi powiedział dzień dobry big_smile

78

Odp: Zdrada bez zdrady ????
Lady Loka napisał/a:

To ciekawe, bo zespół Otella jest najczęściej w czasie choroby alkoholowej, a o tym akurat nie pisałaś, żeby Twój ex był alkoholikiem.

daj spokój, klasyczny zespół trolla- żaden psycholog nie użyłby takiego sfomułowania przy umawianiu spotkania..
a o niespójnościach emocjonalnych w reakcjach na trudną sytuację, nie chce mi się nawet pisać..

Odp: Zdrada bez zdrady ????

Śmieszne jest to co piszecie o trollowaniu. Moja sytuacja jest jak najbardZiej prawdziwa a Ty się śmiejesz z mojego problemu że trolluje. Mam taki problem i sama sobie go nie stworZyłam i uwierz gdyby był mi obojętny nie pytała bym o to obcych ludzi. Tak mi powiedział ten Pan przez telefon po czym zaprosił mnie na wtorek do siebie najlepiej z moim ex facetem

Odp: Zdrada bez zdrady ????
Ela210 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

To ciekawe, bo zespół Otella jest najczęściej w czasie choroby alkoholowej, a o tym akurat nie pisałaś, żeby Twój ex był alkoholikiem.

daj spokój, klasyczny zespół trolla- żaden psycholog nie użyłby takiego sfomułowania przy umawianiu spotkania..
a o niespójnościach emocjonalnych w reakcjach na trudną sytuację, nie chce mi się nawet pisać..

Nie musisz tu wchodzić i odpisywać i namawiać do tego innych ludzi. Po prostu nie wchodź nie odpisuj i daj się wypowiedzieć innym jak ktoś chce niech pisze a Ty swoje rację schowaj sobie w buty.

81 Ostatnio edytowany przez Excop (2018-05-06 05:14:29)

Odp: Zdrada bez zdrady ????
Smutnania napisał/a:
Excop napisał/a:

Pretekst każdy jest dobry, niezależnie od rzeczywistych powodów.
Moim zdaniem, łatwowierna Autorko, przykro mi, ale myślę, że czekał na coś, co pozwoli mu uwolnić się od Ciebie. Bo w chorobliwą zazdrość w tym wypadku, nie wierzę.
Ma na boku inną, lepszą, jego zdaniem.
Nie powie tego przecież w oczy, bo nie chce ranić byłej narzeczonej, prawda? Zrobił więc z Ciebie- i tak przecież rozmyślnie, podwójną ofiarę - naiwności i zaszłych kompleksów. Znajdź sobie innego. To może potrwać, ale nauczkę przynajmniej będziesz miała i szerzej oczy otwarte.

Nie powie w oczy żeby nie ranić ? A teraz co jej nie rani ?

To sarkazm był w tym wypadku, proszę pani. To taka ironia, inaczej mówiąc. Albo, wisielczy humor. Jak kto woli. Związany, tu akurat, z myślą zawartą w w drugim i czwartym zdaniu mojego wpisu.
Na przyszłość zaznaczę, co i przez co chcę powiedzieć. smile

82

Odp: Zdrada bez zdrady ????

Natalia podobno go zblokowałaś to jakim cudem go czytasz?

83

Odp: Zdrada bez zdrady ????

A ten psycholog to było jakieś pogotowie psychologiczne?
Bo nie lezy mi to. Na NFZ trzeba miec skierowanie i zarejestrowac sie w gabinecie.
Prywatnie to tam jak sie chce, ale jakos nie chce mi sie wierzyc, ze psycholog w gabinecie nie ma sekretarki tylko sam odbiera telefony i to w sobote popoludniu i sam sobie ustawia grafiki.
Raz bylam u psychologa prywatnie i mieli normalnie podane godziny odbierania telefonow w sprawie spotkan.
A znowu pogotowie psychologiczne na pewno nie zaprosiloby na spotkanie, bo to pomoc dorazna telefoniczna.

84 Ostatnio edytowany przez ZielonaKama (2018-05-09 12:05:14)

Odp: Zdrada bez zdrady ????
nataliaglogowska99 napisał/a:

Dziewczyny to ani nie ściema ani nie trolluje. To wszystko jest na serio i fakt jestem zdesperowana. Ja wiem że powinnam odejść ale kocham i fakt jestem zdesperowana. Jeżeli zrobię te badanie i mi nie wybaczy to trudno przynajmniej wtedy będzie miał to czarno na białym napisane że się pomylił i zrobił błąd a jak narazie wpedzil mnie w poczucie winy i dlatego próbuje chociaż w taki sposób się "wybielic" żebym chociaż się poczuła dobrze że nie z mojej winy się to rozpadlo

Jakiej Twojej winy Dziewczyno?
Z czego chcesz sie wybielac?

A zreszta dlaczego masz nie popatrzec na przyjemne widoki?
Twoj Narzeczony ma pewnie kompleksy I nad tym powinien pracowac, a nie karac Cie za swoje problemy.
I dobrze, ze juz go nie ma z Toba!

85

Odp: Zdrada bez zdrady ????
Ela210 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

To ciekawe, bo zespół Otella jest najczęściej w czasie choroby alkoholowej, a o tym akurat nie pisałaś, żeby Twój ex był alkoholikiem.

daj spokój, klasyczny zespół trolla- żaden psycholog nie użyłby takiego sfomułowania przy umawianiu spotkania..
a o niespójnościach emocjonalnych w reakcjach na trudną sytuację, nie chce mi się nawet pisać..

Ela przybiłabym Ci piątkę :-). To jest klasyka trollfixa. Też pomyślałam o niespojnosci w emocjach. Ale też dużo nieścisłości w opowieści. Najpierw wszędzie poblokowałam za chwilę dostałam smsa. I te standardowe zwroty akcji. No a przy psychologu Panna popłynęła. Ja stara wyga terapii psychologicznych w życiu nie dam się nabrać na diagnozę przez telefon. Ogólnie Natalio powinnaś bardziej dopracować historię. Żaden psycholog a szczególnie prywatny nie będzie diagnozował przez telefon. Absurd.

86

Odp: Zdrada bez zdrady ????

Droga Natalio, opowiem Ci moją historię. Kiedyś byłam na dyskotece z chłopakiem (byliśmy razem przez 2 lata), staliśmy w kolejce do baru po piwo czy coś. I nagle grom z jasnego nieba, awantura, że JA spojrzałam na innego faceta, że zdradzam mojego uwczesnego chłopaka. Rozpętało się piekło. Całą dyskotekę przepłakałam, próbowałam błagać, przeprosić to była gehenna. Pod koniec udało się zażegnać konflikt i wydawało mi się, że się pogodziliśmy. Na drugi dzień otrzymałam wiadomość, że on ze mną być nie może, bo go zdradziłam! I oszukałam i w ogóle. Rozpoczął się kolejny koszmar. Koniec końców pogodziliśmy się po jakimś miesiącu i byliśmy ze sobą jakiś czas, a potem i tak definitywnie się rozstaliśmy. Był taki samym zazdrośnikiem jak Twój. Byłam odcięta od znajomych, rodziny, przyjaciół. Zawsze wszędzie razem, absolutnie żadnych rozmów z płcią przeciwną. Też były groźby, że on mnie zdradzi (co faktycznie się stało). Rozstanie przeżyłam boleśnie, ale jak widzisz przeżyłam i mam się bardzo dobrze. Teraz jak to piszę to czuję zażenowanie, że mogłam na coś takiego pozwolić. Daj sobie spokój z takim osobnikiem, bo po ślubie będzie tylko gorzej. Ślub to nie magiczna brama przez którą przechodzi „zły” człowiek, a wychodzi „dobry”.
Zrobisz jak zechcesz, ale skrzywdzisz tylko siebie.

Posty [ 66 do 86 z 86 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zdrada bez zdrady ????

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024