Bulimia - jak sobie pomóc? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Bulimia - jak sobie pomóc?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

Temat: Bulimia - jak sobie pomóc?

Od 6 lat zmagam się z bulimią. Moja historia jest dosyć pokręcona, można powiedzieć, że problemy z jedzeniem miałam od zawsze. W gimnazjum był okres, kiedy zaczęłam się notorycznie odchudzać, w najbardziej kryzysowym momencie mojego życia ważyłam 35 kilogramów, wpadłam w obsesję, chciałam być coraz chudsza. Zostałam odesłana na leczenie, o co zadbali moi rodzice, waga wróciła do normy, ale pojawił się inny problem.

Mam niespełna 22 lata i zaczęłam prowokować wymioty jeszcze na początku liceum. Nie mam nadwagi , nie robię tego dlatego, żeby być szczuplejsza, po prostu mam wrażenie, że to moja reakcja na stres i niepowodzenia życiowe, nad którą totalnie nie panuję. Kiedyś policzyłam to, co wyszło mi podczas napadu - zjadłam ponad 20 tysięcy kalorii, po czym poszłam do toalety. To jest liczba, która pewnie nie mieści się w głowie żadnej zdrowej osobie, ale potrafiłam tak jeść i zwracać wszystko niemal codziennie. Był okres, kiedy wymiotowałam po każdym posiłku, nieważne, czy kalorycznym, czy nie, wymiotowałam nawet krwią i wcale mnie to nie zniechęciło do kontynuacji tego, co robię.

Czuję, że tracę kontrolę nad swoim życiem. Nie potrafię zjeść czegokolwiek nie mając wyrzutów sumienia, panicznie boję się zostawać sama w domu (mama wie o moim problemie, pilnuje mnie, choć to chore, by pilnować dorosłą osobę), bo jestem więcej, niż pewna, że znowu będę wymiotowała. Problem zaszedł tak daleko, że mama zaproponowała mi, bym przestała mieszkać na stancji w mieście studenckim, a dojeżdżała na studia z rodzinnego miasta, by mogła jakoś mi pomóc (studia pogłębiły moje problemy, uczę się bardzo dobrze, ale często siedziałam całymi dniami nad książkami i zarywałam noce, cały mój pierwszy rok edukacji na uniwersytecie to była nauka + prowokowanie wymiotów w ramach odreagowania).

To wszystko brzmi absurdalnie i pewnie irracjonalnie, jak czyta to zupełnie normalna i w pełni zdrowa osoba, ale wiem, że zupełnie nie daję sobie rady. To jest silniejsze ode mnie, wiem, że jak tylko w mojej głowie zapala się lampka, by coś zjeść i zwymiotować, to jest to walka, której nie potrafię podołać i zawsze przegrywam. Są dni, kiedy jestem tak zmęczona wymiotowaniem, że nawet nie mam siły wstać z łóżka, włosy wypadają mi garściami, do tego mam blizny na dłoniach od prowokowania, co sprawia, że aż się wstydzę je komukolwiek pokazać ...

I nawet nie wiem, nie potrafię sobie pomóc, ech.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Bulimia - jak sobie pomóc?

Wygląda na to, że Twój problem jest poważny i że sama sobie nie poradzisz. Powinnaś zgłosić się do psychologa i podjąć terapię, bo inaczej możesz zrujnować sobie zdrowie. Jeśli mama chce Cię wspierać to być może rzeczywiście lepiej będzie jeśli zamieszkasz z nią, przynajmniej przez jakiś czas.

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Bulimia - jak sobie pomóc?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024