Witam panie i odrazu do rzeczy .Jakieś 2 miesiące temu porzuciłem kobietę która ciągle kocham jak wariat i nie mogę o niej zapomnieć .Odeszłam bo zaczęło się psuć w naszym związku to była rutyna teraz to wiem , nie miałem doświadczenia w tym jak utrzymać związek . Minęły 2 miesiące ona powiedziała mi ze nie chce niczego naprawiać i ze już prawe całkiem przestała mnie kochać . Chciałem to olać i zapomnieć ale nie mogę ciągle o niej myślę i kocham jak jak głupi nie wiem co ze sobą zrobić . bardzo proszę o rady jak odzyskać ja bo nie mogę się odkochać i podrywać innych che tylko ja i nie chce żadnej innej .
2 2010-01-20 21:29:06 Ostatnio edytowany przez TheBlackMoonLight (2010-01-20 21:30:58)
hmmmm porzuciles...trudna sprawa..nie mozesz na niej wymusic zeby do Ciebie wrocila...ona ma teraz prawo zrobic co zechce.mysle ze poprostu musisz o nia zabiegac ale nie byc natarczywym bo ja to wtedy bedzie meczyc.Mozesz sprobowac sie z nia zaprzyjaznic i na nowo ja w sobie rozkochac.na przyklad zamiast dzwonic do niej co 10 minut mozesz jej napisac "Czesc co tam u Ciebie?" i poczekac az odpisze, po czym jak odpisze to nie kliklac w klawiature telefonu tylko odczekac np. 20 min, umawiajac sie z nia nie zapewniac ja o swojej goracej milosci tylko rozmawiac z nia i nie koniecznie o milosci...na kazdy temat ....zwaliles to w ciagu 10 minut kiedy zrywales to teraz musisz to odbudowywac i byc wytrwalym...a jesli to nie pomoze....to cos wymysle ale narazie skorzystaj z tego..:) i zycze powodzenia Rayan
Dobre rady . Kiedyś miałem podobny wątek ale nie mogłem uzyskać niczego konkretnego
TheBlackMoonLight dziękuje za rady , postanowiłem napisać list w którym jej wszystko wyjaśniam i poprosić o spotkanie napisałem co do niej czuje , stawiam wszytko na jedna kartę nie mam innego wyjścia gdyby mieszkała bliżej to już bym był pod jej domem z kwiatami próbował ja odzyskać ale mieszkamy 300 km od siebie . Jeśli po tym liście się nie odezwie sprawa jest jasna za bardzo ja zraniłem żeby mi wybaczyła o będę musiał żyć z rana w sercu , ale jeśli wygram i uda mi się odzyskać mój skarb to zrobię wszytko , żeby czuła się szczęśliwa przy mnie . Wiec trzymajcie kciuki jeśli mogę was o prosić.
Bardzo mocno trzymam kciuki ! Polecam Ci jeszcze szczerą modlitwę ! Daj później znać
Jasne ze trzymam kciuki a jakze by inaczej
Witam właśnie dostałem odp od kobiety mojego życia i powiem wam tyle ze szczerego serca nigdy więcej nie pozwolę sobie się zakochany NIGDY WIĘCEJ. Oto odp mojej ukochanej spędziłam z tobą wiele pięknych chwil ale już wyleczyłam się z ciebie układaj sobie życie jak chcesz ja już zaczęłam powodzenie . Od dziś będę twardy silny i nigdy się nie zakocham bo to niesie tylko cierpienie
Witam właśnie dostałem odp od kobiety mojego życia i powiem wam tyle ze szczerego serca nigdy więcej nie pozwolę sobie się zakochany NIGDY WIĘCEJ. Oto odp mojej ukochanej spędziłam z tobą wiele pięknych chwil ale już wyleczyłam się z ciebie układaj sobie życie jak chcesz ja już zaczęłam powodzenie . Od dziś będę twardy silny i nigdy się nie zakocham bo to niesie tylko cierpienie
Podzielam Twoje zdanie. Ale niestety w kobietach jest coś co nas przyciąga i prędzej czy później i tak się zakochamy.
A o swojej ex sam nie wiem co myśleć. Bo jak byliśmy razem to było wspaniale, sam byłem pewny że mnie kocha, była w stanie zrobić dla mnie wszystko. A teraz mam wątpliwości, czy przypadkiem ona nie bawiła się moimi uczuciami. Najgorsze jest to że nadal ją kocham a ona ma to gdzieś. Bardzo łatwo i szybko pogodziła się z rozstaniem i przestałem ją obchodzić.
Dlatego też obiecuje sobie że nigdy więcej.. Że jak poczuję znowu że się w kimś zakochuje to zacznę się dystansować do tej osoby. Bo wolę żyć sam niż znowu tak cierpieć. Moja kobieta była super, wręcz idealna dopóki mnie kochała i byliśmy razem. Ale gdy się wszystko skończyło stała się okropna...
Teraz mi ciężko uwierzyć że są jeszcze "normalne" kobiety. Sporo kobiet chciało wykorzystać facetów z mojej rodziny, były z nimi tylko dla kasy.
Ja już przestałem się łudzić i wierzyć że istnieje miłość aż po grób. Że można być szczęśliwym z kimś do końca życia..
PS Przepraszam jeśli uraziłem jakąś kobietę, nie robię tego celowo. Po prostu życie wyrobiło mi taką "opinię" o kobietach (
Dokładnie od dziś będę twardy i wyrzekam się miłości na zawsze . Od dziś wracam do systemu zimnego drania . Dostałem n treningach tysiące ciosy wszystkie razem nie bolą jak ten jeden . Nigdy więcej nie pozwolę sobie na taka słabość tylko sex i cześć, pa , narzazie
Uwierz mi że istnieją jeszcze normalne kobiety:)
Akurat widać trafiałeś na niewłaściwe niestety....
Napewno poznasz jescze tę właściwą która będzie Cię kochać całym sercem i będziesz się liczył dla niej tylko Ty.
W końcu miłość jest czymś najpiękniejszym co nas może spotkać:)
Uwierz mi że istnieją jeszcze normalne kobiety:)
Akurat widać trafiałeś na niewłaściwe niestety....
Napewno poznasz jescze tę właściwą która będzie Cię kochać całym sercem i będziesz się liczył dla niej tylko Ty.
W końcu miłość jest czymś najpiękniejszym co nas może spotkać:)
Dla swojej ex liczyłem się tylko ja. I co mi zostało po tym ?? Tylko wspomnienia... Trzy miesiące juz nie jestesmy razem. Ona jest pewna że przestała mnie kochać. Wiele razy sam chciałem odejść, zatrzymywała mnie i co mi z tego przyszło ?? Smutek i żal.. Bardzo dużo przez nią straciłem w życiu ponieważ wszystko podporządkowałem jednej kobiecie. Przekonałem się że nie warto..
Do Rayan
A co ćwiczysz ?? Ja trenuje boks. I podzielam Twoje zdanie, żaden cios nie boli tak mocno jak ten prosto w serce. Wg ile masz lat Rayan ??
Gdyby nie boks i moi rodzice, nie było by mnie już tutaj...
Trenuje kick boxing i Karav mage ale naprawdę szczerze mówiąc rozumiem teraz znaczenie słowa poświecenie gdy była źle był tel do mnie ja bylem wszystko było cudownie . Ale co robić uczucia się wypaliły kiedy ona 4 krotnie rzucała mnie ii pisała ze chce wrócić co robiłem ? wracałem boże gdzie ja miale rozum " było mi z tobą cudownie scedziłam z tobą wiece cudownych chwil ale ułóż sobie życie be zemnie ja już sobie układam " cytat zranionej kobiety szkoda słów . Która tak była skrzywdzona wulgaryzm co ja narobiłem
Na naszym forum obowiazuje zakaz umieszczania wulgaryzmów w postach.
moderatorka apoteoza
No cóż widocznie to nie była "ta".
Nie możesz z tego powodu przekreślać wszystkich kobiet...
Każdy człowiek jest inny i nie warto z powdou jednego niepowodzenia(rozumiem że bolesnego) też mam takowe ze sobą, ale mimo
wszystko wiem, że istnieją jeszcze porządni faceci:)
I nie należy wszystkich wrzucać do jednego worka....
Bo jak tak się będziesz zapatrywał na życie to może akurat prawdziwa miłośc przejść obok bo nawet jej nie zauważysz....
Ale chwileczkę... Rayan to Ty ją porzuciłeś, bo nie umiałeś ratować tego związku. 2 miesiące temu to ona czuła się tak jak Ty się dzisiaj czujesz. Cierpiała zapewne, a Ty gdzie wtedy byłeś...? Być może jest ona typem kobiety, która raz porzucona, nie wchodzi po raz drugi do tej samej rzeki, duma jej na to nie pozwala i dlatego teraz jest taka zimna. Pomyślałeś o tym? Poza tym bardzo szybko się poddałeś, jeśli naprawdę ją kochasz powinieneś jeszcze walczyć...
Arman18 mimo złych doświadczeń i cierpienia nie można tak się zamykać na miłość, a co jeśli przejdzie Ci koło nosa rzeczywiście prawdziwe uczucie, a Ty ze względu na przeszłość odrzucisz je? Tak nie można... Choćby człowiek miał dostać kilka porządnych kopów to nie może przestać wierzyć. Gdyby nie nasze własne doświadczenia zwłaszcza te bolesne zapewne większość z nas byłaby innymi ludźmi niż są. Nie jesteś z tą dziewczyną, bo zapewne czeka na Ciebie coś piękniejszego i kiedyś będziesz cieszył się, że tak się stało...
POWODZENIA CHŁOPAKI
15 2010-01-21 19:23:02 Ostatnio edytowany przez Arman18 (2010-01-21 19:28:26)
Trenuje kick boxing i Karav mage ale naprawdę szczerze mówiąc rozumiem teraz znaczenie słowa poświecenie gdy była źle był tel do mnie ja bylem wszystko było cudownie . Ale co robić uczucia się wypaliły kiedy ona 4 krotnie rzucała mnie ii pisała ze chce wrócić co robiłem ? wracałem boże gdzie ja miale rozum " było mi z tobą cudownie scedziłam z tobą wiece cudownych chwil ale ułóż sobie życie be zemnie ja już sobie układam " cytat zranionej kobiety szkoda słów . Która tak była skrzywdzona wulgaryzm co ja narobiłem
Bardzo ciekawe style trenujesz . I na pewno bardziej przydatne na ulicy niż moj boks ;P.
Jak opisujesz swoją sytuację, to przypomina mi się zaraz moja.. Nawet po rozstaniu jak mojej ex było źle to zaraz z żalami do mnie pisała/dzwoniła i ją pocieszałem.. Również kilkukrotnie zrywała ze mną i zawsze prosiłem ją o powrót.. Ja dla niej poświęciłem wszystko, byłem gotów oddać za nią życie jeśli była by taka potrzeba (mówię całkiem serio). A teraz nie jestem w stanie uwierzyć w żadną miłość czy szczęście.. Ale cóż, to się nazywa życie.
Do zakochana
Mądre słowa napisałaś, ale przytoczę teraz cytat z piosenki: Jak zaufać teraz komuś, skoro anioł mnie oszukał?
W tej chwili nic nie jest w stanie mnie "otworzyć" na miłość. Byłem pewny że to z tą kobietą spędzę resztę życia. Kocham ją ponad zycie.. Ciężko mi będzie kogoś jeszcze obdarzyć tak mocnym uczuciem..
Jak zaufać teraz komuś, skoro anioł mnie oszukał? .
Nie wiem jak, ale myślę, że Ty będziesz wiedział- kiedy pojawi się osoba, która będzie warta Twego zaufania...
?Być może Bóg chciał abyś poznał wiele złych kobiet zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi.?
zakochana__85 ona była rozwódka wielce skrzywdzona . Byłem na każde jej wezwanie kiedy pisała mi ze jedzie do mnie i ze przesiada sie do innego autobusu po dorsze potrafiłem rzucić robotę i pojechać po o tylko żeby towarzysząc jej w drodze do do mnie około domu 100 km . 1 i ostatni raz odwanianie serca to największa głupota w życiu . Wiec żadna kobieta nie zdobędzie mojego serca
Wiec żadna kobieta nie zdobędzie mojego serca
Zapewne jeszcze nie teraz, pewnie nie w najbliższym czasie... ale nigdy nie mów nigdy... Czasami warto zaryzykować... Ja sobie też robiłam takie postanowienia że .. nigdy więcej.. nawet w takowym postanowieniu wytrzymałam (i trwam nadal chociaż już je ograniczam) ponad rok...ale z biegiem czasu patrzy się na wszystko inaczej.. Z pewnym dystansem... i ... dochodzi się do wniosku że może jednak dobrze wyszło... może to nie było to....
Pozdrawiam:)
Zgadzam się z poprzedniczką w 100% To że spotykamy na swojej drodze nieodpowiednie osoby, to nie znaczy, że wszyscy tacy są. Rayan musisz zrozumieć, że to Ty ją porzuciłeś, a teraz masz pretensje że ona nie chce wrócić? Co miała robić, siedzieć i czekać aż Tobie znów zachce się z nią przebywać? Wybacz jeśli Cię urażę, ale po tym co pisałeś, czyli rozstania i powroty odnoszę wrażenie, że Wasza relacja nie była zbyt dojrzała.
W takich sytuacjach tylko czas leczy rany. Pozbądź się nadziei, że będziecie jeszcze razem, nie podsycaj w sobie wspomnień. Tak będzie Ci łatwiej zapomnieć. I pamiętaj, że nie wszystkie kobiety (tak jak nie wszyscy mężczyźni) są źli.
powodzenia
20 2010-01-23 21:09:17 Ostatnio edytowany przez TheBlackMoonLight (2010-01-23 21:12:46)
jaaaaa no nie no. ja tu zaraz na miotle odlece.Rayan i Arman18 ile w was zlosci na caly rod zenski tylko o to ze 2 kobiety was oszukaly...chlopaki...zawody milosne to normalka w zyciu i skoro ona nie to moze nastepna tak.ile razy ja tak mowilam jak wy ze sie nie zakocham w zadnym (a uwiezcie mi ze niektorzy zranili mnie gorzej niz was te dziewczyny) albo zmienie orientacje i co???i pstro z tych slow.Moj chlopak ma pewnosc ze nie lece na jego money , (bo jeszcze nie zarabial gdy go poznalam), wie ze kocham go z calych sil (wiele razy mu to udowodnilam) ale tez wiele razy on mi udowodnil kiedy ja nie bylam fair jak on mnie kocha.Wiec teraz oboje jestesmy pewni jak bardzo siebie kochamy...i uwierzcie mi po za nim swiata nie widze.wiec nie marudzic ze sie nie zakochacie, bo za 2 dni, 2 miesiace, 2 lata, 20 lat, bedziecie tak zakochani ze bedziecie miec uszy czerwone z milosci:) kurde ale litanie wam palnelam
Nie koniecznie 2 kobiety ich rzucily. Mozliwe, ze takich sytuacji w ich zyciu bylo wiecej. Chlopaki wiem jak sie czujecie. Niedawno ja czulam to samo. Po tylu cierpieniach, mowilam, ze chce byc sama, i sie nie zakocham. Okazalo sie jednak inaczej. Znow uwierzylam w milosc ( ciekawe na jak dlugo). Dam wam dobra rade: nie odwracajcie sie do milosci plecami, bo mozecie ja przeoczyc.
Do Ryan: mowisz, ze koniec z uczuciami, i tylko seks? To moim zdaniem nie znajdziesz wartosciowej kobiety.
Uwierzcie mi, ze nie wszystkie dziewczyny sa takie same. Nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka. Przykladem moge byc ja. Zawsze gdy na swojej drodze spotykalam faceta, ktory mnie zauroczyl, bylam w stanie dac wiele. Jednak zamiast milosci dostalam '' kopa w pupe''. Wiem, ze trudno jest znalesc kobiete/ mezczyzne ktory bedzie wobec nas szczery, wierny, uczciwy. Wydaje mi sie, ze takich osob na tym swiecie jest coraz mniej.
Chlopaki co nie zabije wzmocni was! Trzeba byc silnym, nie angazowac sie, miec dystans, ale nie odwracac sie calkowicie od kobiet. Pozdrawiam
Do TheBlackMoonLight
Ja też byłem ze swoją ex pewny że się kochamy i co z tego wyszło ? ;P Fakt, że nie powinniśmy mieć takiego nastawienia jakie mamy z Rayanem ale ciężko jest to zmienić.
Gdy byłem ze swoją dziewczyną to tryskałem aż pewnością że jest wyjątkowa, a teraz sam nie wiem co o niej myśleć. Bo tak nagle się zmieniła i nie wiem czy ona zawsze taka była tylko ja tego nie widziałem (albo tak dobrze ukrywała swoje prawdziwe ja) albo zmieniło ją tak bardzo nasze rozstanie. W sumie to cały czas mi mówiła że od tej pory bardzo się zmieniła..
Ale jak tu ją zrozumieć ?? Trzyma moje zdjęcia, ma nasze wspólne zdjęcie na biurku a w szkole potrafi mnie chamsko obrazić, trzymać mnie na dystans a na drugi dzień "zaczepiać" mnie i "droczyć" (wiecie o co chodzi ?? ) się ze mną.
Do saffari
Moja ex była pierwszą kobietą z którą byłem tak blisko. Pierwszą (nie licząc rodziny) której dałem buziaka i pierwszą którą pocałowałem (wg we wszystkim pierwszą poza współżyciem bo tego nie było;P). To w niej po raz pierwszy się zakochałem i byłem pewny że to właśnie z nią chcę spędzić reszte życia (może głupie podejście w takim wieku i przy pierwszym związku). Ona miała wszystkie te cechy, które chciałem żeby miała moja kobieta. No ale również była pierwszą która mnie zraniła..
Wiem jak to boli, teraz potrzebujesz czasu, by zapomniec, a jej zachowanie trudno mi zrozumiec. Czas leczy rany.... Jesli tak bardzo cierpisz, to moze znajdz sobie kogos? Najlepszym lekarstewm na zraniona milosc jest nowa milosc. W moim przypadku to sie sprawdzilo, wiec moze warto?
Rajan ja miałem podobnie choc inaczej to ona mnie zostawiła a tydzien puzniej juz była z innym i twierdzi ze to dlatego by omnie zapomniec tez byłem na każde skinienie i bardzo ją kocham choc wiem ze jest z innym wszystko bym oddał by do mnie wróciła sam nie wiem co mam robic może ktoś mi coś podpowie co mam robic
Hej witajcie ja mam wiekszy problem mialem kobiete z ktora bylem od 2004 r napisze tak po krotce kocham ja b mocno po kilku chyba 3 latach chcialem zakonczyc nie podobalo mi sie nie kochalem jej lecz po tym jak ona poswiecala sie dla mnie zakochalem sie w niej na maksa i kocham ja do tej pory po 7 latach mieszkalismy u niej teraz czas zwiazku to 8 lat w piatek wyprowadzilem sie od niej ponioewaz nie rozmawiala ze mna chciala sie rozstac twierdzac ze mnie nie kocha ze jestesmy obojetni ze nas nic nie laczy kilka razy zrywala ze mna ale mimo to chciala powrotu chciala na nowo tym razem skonczylo sie tak ze mieszkam u rodzicow ale ciagle poplakuje ze bylem glup[i nie szanowalem jej prosze pomozcie mi jak ja odzyskac napisalem jej smsa proszac o spotkanie to bylo wczoraj
napisala ze nie ma juz nas nic nas nie laczy pisalem co chwila co 5 minut uspokoilem sie ale to ciagle siedzi we mnie ciagle placze nie jem duzo pale nie spie po nocach co mam zrobic
26 2012-03-28 16:46:57 Ostatnio edytowany przez hanna2007 (2012-03-28 16:48:54)
a moze jak ja porzuciles poznala kogos i moze darzyc uczuciem a ty sie wyrzywasz bo ona nie chce do ciebie wrocic,umiales podjac decyzje o porzuceniu jej, przymij decyzje jakie ona podejmie ja nie rozumiem facetow najpierw odchodza a potem zachowujecie sie jak narcyz oczywiscie jak ona do ciebie nie wroci moge sie domyslec co bedziesz innym o niej opowiadal
jak można kogoś prawie całkiem przestać kochać ?
ja tez mam wielki problem kocham ja najbardziej na swiecie i tylko ja zrobie wszystko by wrocila calkowicie niby dala mi druga szanse na warunkach spelniam je bo ja kocham ona ciagle twierdzi ze nie bd ze mna szczesliwa olewa moje starania tylko ja kocham tylko ona sie liczy wczesniej tak zadnej nie kochalem i juz nie pokocham jak nie ona to zadna najbardziej boli jak mowi ze nie bedzie sie powstrzymywac od nowych znajomosci bo sie nam nie uklada
...Od dziś będę twardy silny i nigdy się nie zakocham bo to niesie tylko cierpienie
Tia, powodzenia, nie Ty pierwszy takie deklaracje składasz;P. Do następnego razu.
30 2013-09-21 21:23:28 Ostatnio edytowany przez Katarzynka82 (2013-09-21 21:23:54)
Rayan napisał/a:Trenuje kick boxing i Karav mage ale naprawdę szczerze mówiąc rozumiem teraz znaczenie słowa poświecenie gdy była źle był tel do mnie ja bylem wszystko było cudownie . Ale co robić uczucia się wypaliły kiedy ona 4 krotnie rzucała mnie ii pisała ze chce wrócić co robiłem ? wracałem boże gdzie ja miale rozum " było mi z tobą cudownie scedziłam z tobą wiece cudownych chwil ale ułóż sobie życie be zemnie ja już sobie układam " cytat zranionej kobiety szkoda słów . Która tak była skrzywdzona wulgaryzm co ja narobiłem
Bardzo ciekawe style trenujesz . I na pewno bardziej przydatne na ulicy niż moj boks ;P.
Jak opisujesz swoją sytuację, to przypomina mi się zaraz moja.. Nawet po rozstaniu jak mojej ex było źle to zaraz z żalami do mnie pisała/dzwoniła i ją pocieszałem.. Również kilkukrotnie zrywała ze mną i zawsze prosiłem ją o powrót.. Ja dla niej poświęciłem wszystko, byłem gotów oddać za nią życie jeśli była by taka potrzeba (mówię całkiem serio). A teraz nie jestem w stanie uwierzyć w żadną miłość czy szczęście.. Ale cóż, to się nazywa życie.
Do zakochana
Mądre słowa napisałaś, ale przytoczę teraz cytat z piosenki: Jak zaufać teraz komuś, skoro anioł mnie oszukał?
W tej chwili nic nie jest w stanie mnie "otworzyć" na miłość. Byłem pewny że to z tą kobietą spędzę resztę życia. Kocham ją ponad zycie.. Ciężko mi będzie kogoś jeszcze obdarzyć tak mocnym uczuciem..
Co to za męska solidarność i skrajny mizoginizm, może pocałujecie się i to wam pomoże