Wierzenia i wiara generatorem strachu? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Wierzenia i wiara generatorem strachu?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1 Ostatnio edytowany przez ewelinaL (2016-06-10 17:06:26)

Temat: Wierzenia i wiara generatorem strachu?

Mówi się, że wiara góry przenosi. Że czyni cuda.

Nie stwierdzę nic nowego, pisząc że wiara w dużej mierze opiera się na ludzkich lękach i obietnicy wiecznego szczęścia.

Postacie religijne i mityczne różnych kultur utożsamiały dobro, ale też miały za zadanie wzbudzać strach przed obraniem niewłaściwej ścieżki zła.
Bóg – szatan.
Skrajnie dualistyczny przykład doktryny katarskiej.
Bahman - stworzony przez Ormuzda w mitologii perskiej dobry bóg i Akoman - zły duch, arcydew, demon złej myśli, skłócający ludzi.
Według Helmolda z Bozowa, autora „Kroniki Słowian” (Chronica Slavorum) u Słowian występował Czarnobóg. Tezę obalają współcześni historycy, a za pomyłkę obwiniają chrześcijańskie wyobrażenie autora.
Faktem jest, że doszukiwano się pojęcia zła, które występuje w licznych postaciach diabłów i złych duchów, oraz dobra.

Jaki wpływ może mieć niewłaściwie pojęta wiara na ludzi w kontekście obaw i lęków lub bezgranicznej ufności?

Według mnie, i nie jest to tylko moje zadanie, przesadna ufność blokuje działanie. Czasami sprawia, że człowiek przeświadczony o sprawowaniu nad nim pieczy siły wyższej, nie rozwiązuje swoich problemów, nie podejmuje wyzwań, nie rozwija się. Wegetuje w obawie przed popełnieniem błędu.

Natomiast strach przed wiecznym potępieniem i wynikającym z niego cierpieniem może stać się generatorem lęków.

Fobie, będące rezultatem wierzeń spotykamy na każdym kroku.
Lęk przed ciemnością, w której czają się różnego typu potwory (strzygi, wampiry).
Wodnice, którymi straszona dzieci, mogą być przyczyną niechęci do wody.
Różnego rodzaju diabły, czorty, baboki, biesy z ludowych podań i legend, mające za zadanie powstrzymanie milusińskich przed ryzykownym obcowaniem z różnego typu zagrożeniami, nierzadko owocują w dorosłym życiu lękiem, którego przyczynę trudno sprecyzować.
Świadomość, że istnieje siła, która zna ludzkie myśli, zachowania, przewiduje i wystawia na próbę emocje, których istnienia w swojej naturze człowiek nawet nie podejrzewa, może być bazą do manii prześladowczych.

Co myślicie o wpływie wiary na ludzkie lęki? Czy rzeczywiście źle pojęte i przede wszystkim niewłaściwie zastosowane „narzędzia” wierzeń kaleczą psychikę?

Zobacz podobne tematy :
Odp: Wierzenia i wiara generatorem strachu?

Pewnie, ze wiara jest generatorem strachu, nie od dzis wiadomo, ze jest wykorzystywana by sterowac masami ludzi, dajmy na to islam, oni sie potrafia wysadzic w powietrze nieroby jedne!

3

Odp: Wierzenia i wiara generatorem strachu?
ewelinaL napisał/a:

Mówi się, że wiara góry przenosi. Że czyni cuda.

Nie stwierdzę nic nowego, pisząc że wiara w dużej mierze opiera się na ludzkich lękach i obietnicy wiecznego szczęścia.

Postacie religijne i mityczne różnych kultur utożsamiały dobro, ale też miały za zadanie wzbudzać strach przed obraniem niewłaściwej ścieżki zła.
Bóg – szatan.
Skrajnie dualistyczny przykład doktryny katarskiej.
Bahman - stworzony przez Ormuzda w mitologii perskiej dobry bóg i Akoman - zły duch, arcydew, demon złej myśli, skłócający ludzi.
Według Helmolda z Bozowa, autora „Kroniki Słowian” (Chronica Slavorum) u Słowian występował Czarnobóg. Tezę obalają współcześni historycy, a za pomyłkę obwiniają chrześcijańskie wyobrażenie autora.
Faktem jest, że doszukiwano się pojęcia zła, które występuje w licznych postaciach diabłów i złych duchów, oraz dobra.

Jaki wpływ może mieć niewłaściwie pojęta wiara na ludzi w kontekście obaw i lęków lub bezgranicznej ufności?

Według mnie, i nie jest to tylko moje zadanie, przesadna ufność blokuje działanie. Czasami sprawia, że człowiek przeświadczony o sprawowaniu nad nim pieczy siły wyższej, nie rozwiązuje swoich problemów, nie podejmuje wyzwań, nie rozwija się. Wegetuje w obawie przed popełnieniem błędu.

Natomiast strach przed wiecznym potępieniem i wynikającym z niego cierpieniem może stać się generatorem lęków.

Fobie, będące rezultatem wierzeń spotykamy na każdym kroku.
Lęk przed ciemnością, w której czają się różnego typu potwory (strzygi, wampiry).
Wodnice, którymi straszona dzieci, mogą być przyczyną niechęci do wody.
Różnego rodzaju diabły, czorty, baboki, biesy z ludowych podań i legend, mające za zadanie powstrzymanie milusińskich przed ryzykownym obcowaniem z różnego typu zagrożeniami, nierzadko owocują w dorosłym życiu lękiem, którego przyczynę trudno sprecyzować.
Świadomość, że istnieje siła, która zna ludzkie myśli, zachowania, przewiduje i wystawia na próbę emocje, których istnienia w swojej naturze człowiek nawet nie podejrzewa, może być bazą do manii prześladowczych.

Co myślicie o wpływie wiary na ludzkie lęki? Czy rzeczywiście źle pojęte i przede wszystkim niewłaściwie zastosowane „narzędzia” wierzeń kaleczą psychikę?

Mądra odpowiedź będzie zależeć od odpowiedzi na pytanie "czego Ty się lękasz"...

4

Odp: Wierzenia i wiara generatorem strachu?
ewelinaL napisał/a:

Jaki wpływ może mieć niewłaściwie pojęta wiara na ludzi w kontekście obaw i lęków lub bezgranicznej ufności?

Według mnie, i nie jest to tylko moje zadanie, przesadna ufność blokuje działanie. Czasami sprawia, że człowiek przeświadczony o sprawowaniu nad nim pieczy siły wyższej, nie rozwiązuje swoich problemów, nie podejmuje wyzwań, nie rozwija się. Wegetuje w obawie przed popełnieniem błędu.

Dodałabym od siebie, że wegetuje w obawie przed popełnieniem błędu, ale też czekając na jakiś znak, który ma mu służyć za drogowskaz. Jeśli ten drogowskaz gdzieś dostrzeże, to pójdzie do przodu, jeśli jednak nie - będzie kurczowo trzymał się stanu obecnego i chyba jedyne co ma szansę się zdarzyć, to rozwijające się poczucie opuszczenia.

ewelinaL napisał/a:

Co myślicie o wpływie wiary na ludzkie lęki? Czy rzeczywiście źle pojęte i przede wszystkim niewłaściwie zastosowane „narzędzia” wierzeń kaleczą psychikę?

Oczywiście, że tak. Religie, tak jak i proces wychowywania dziecka, opierają się na stosowaniu nagrody i kary. Jedno i drugie stosowane w sposób źle pojęty, czyli niewłaściwy - kaleczy psychikę. Każdy z nas, aby właściwie funkcjonować potrzebuje jasno wytyczonych granic, niemniej przesada w którąkolwiek ze stron jest zła, bo albo rozwija nadmierne ego, albo zastasza, odbierając przy tym poczucie własnej wartości i blokując działanie.

5 Ostatnio edytowany przez Monoceros (2016-06-10 22:33:36)

Odp: Wierzenia i wiara generatorem strachu?

W psychologii istnieje coś takiego jak "teoria opanowania trwogi". Twierdzi, że każdy człowiek w którymś momencie życia przeżywa "trwogę" tutaj rozumianą jako lęk przed nieuchronną śmiercią. Aby poradzić sobie z paraliżującym strachem przed zakończeniem swojej egzystencji, ludzie wymyślili religię, która pozwala im w jakiś sposób "oszukać śmierć" - zdobyć życie wieczne, wieczną chwałę, czy w ogóle nie kończyć życia, a zmienić jego formę (np. poprzez reinkarnację). W tym celu ludzie też wymyślili nieśmiertelne pierwiastki - duszę etc.

A więc dla mnie religia pierwotnie jest sposobem na oswajanie strachu.

To co z nią zrobili ludzie - postanowili wykorzystać jako narzędzie do kontroli.

Tak więc religia jest też źródłem strachu. Chociażby religia chrześcijańska, która pełna jest kar, śmierci, tortur, obrazów piekła, apokalipsy, opętań itd. Ktoś głęboko wierzący, ale podatny na przykład na zaburzenia lękowe może w którymś momencie życie nieźle się przejechać.

6

Odp: Wierzenia i wiara generatorem strachu?
Monoceros napisał/a:

W psychologii istnieje coś takiego jak "teoria opanowania trwogi". Twierdzi, że każdy człowiek w którymś momencie życia przeżywa "trwogę" tutaj rozumianą jako lęk przed nieuchronną śmiercią. Aby poradzić sobie z paraliżującym strachem przed zakończeniem swojej egzystencji, ludzie wymyślili religię, która pozwala im w jakiś sposób "oszukać śmierć" - zdobyć życie wieczne, wieczną chwałę, czy w ogóle nie kończyć życia, a zmienić jego formę (np. poprzez reinkarnację). W tym celu ludzie też wymyślili nieśmiertelne pierwiastki - duszę etc.

Z tą śmiercią, to rzeczywiście ciekawa sprawa. Na pewno łatwiej poradzić sobie ze stratą bliskiej osoby wierząc, że śmierć nie jest końcem, ale z drugiej strony temat śmierci staje się tabu.
Przykładowo katolicyzm. Nie mówi się o śmierci. Dzieci (zwłaszcza dzieci) trzyma się od tego tematu z daleka. W skrajnych przypadkach nawet nie zabiera na pogrzeby. To też pewnego rodzaju reakcja na lęk.

7

Odp: Wierzenia i wiara generatorem strachu?

A Ty szukasz prawdy, czy wykładasz swoją?

8

Odp: Wierzenia i wiara generatorem strachu?

Problem z "oswojeniem" śmierci wynika ze strachu przed jej ostatecznością i nieuchronnością. Dlatego też ludzie w zależności od własnego widzi mi się tworzą jej obrazy. Zmitologizowane, zdemonizowane  bądź pełne glorii i chwały.

9

Odp: Wierzenia i wiara generatorem strachu?

Zabierzesz ludziom jednego boga, to stworzą sobie innego.
Bóstwa, zarówno te dobre jak i te złe są odbiciem naszej psychiki i naszych emocji.
Każda kultura w historii ludzkości miała swoich bogów i swoje demony.

Czy wiara katolicka jest źródłem strachu?
Przede wszystkim tego płynącego z poczucia winy.
Tak, we wzbudzaniu poczucia winy wiara katolicka jest bardzo dobra.
Już ilu-?  ośmioletnie? chyba dzieci są kierowane do pierwszej spowiedzi. Bo obraziły Pana Boga. Bóg jest obrażony przez ośmiolatki.
Nie wyadje się Wam to chore?

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Wierzenia i wiara generatorem strachu?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024