Nie radzę sobie z uczuciem nienawiści - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Nie radzę sobie z uczuciem nienawiści

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: Nie radzę sobie z uczuciem nienawiści

Witam.
Dokładnie tak jak napisałam w tytule. Nie radzę sobie z nienawiścią. To uczucie mnie przepełniło maksymalnie.
Chodzi o brata mojego partnera. Odkąd się poznaliśmy nie przypadliśmy sobie do gustu. Może inaczej. Ja mu przypadłam do gustu, ale on swoim zachowaniem mi nie.
Za każdym razem kiedy się spotykaliśmy on zawsze mnie wyzywał, ubliżał, szarpał i bił. Czasami mu oddałam, coś też głupiego odpowiedziałam i jakoś to znosiłam.
Bardzo dziwiło mnie to, że nikt nie reagował na jego zachowanie. Nawet mój partner. Kilka razy z nim o tym rozmawiałam, a on mnie tylko zbywał, że on tak ma i że może mu się podobam. ŻADNE WYTŁUMACZENIE.  Jakoś to dalej znosiłam dopóki nie urodziłam dziecka.  Zaczęło mnie dużo rzeczy drażnić.
Męczy mnie niezaradność mojego partnera względem swojego brata. Mój chłopak od dwóch lat próbuje uzbierać na auto, ale nie potrafi,bo gdy jakąś sumę uzbiera to nagle zjawia się jego brat i chce pożyczyć od niego kasę. Często awantury robię mu o to, że dobrze wie, że brat nie oddaje mu kasy a dalej mu pożycza. I to nie są kwoty 50 zł czy 100. Raz pożyczył od niego 1000 zł innym razem brakowało mu to 2500 tysiąca wziął i nigdy  nie oddał. Jego brat kupuje auto któreś z kolei za kasę mojego partnera i się obnosi z tym jakby sam ciężko zapracował na nie.
Nawet jak to piszę to już się wkurzam. Nienawidzę z całego serca jego brata. Sam jego widok sprawia, że cała się gotuje w środku. Jest obrzydliwie fałszywym człowiekiem. Szliśmy kiedyś z chłopakiem na imprezę i na chwilę weszliśmy do jego rodziców i akurat siedział tam też brat i jak podsumował mój wygląd? Że wyglądam jak dzi*ka. Naturalnie nikt nie zareagował. Nawet mój chłopak. Dopiero jak wyszliśmy powiedział, że mam się nie przejmować. Pokłóciliśmy się o to i w rezultacie nie poszliśmy nigdzie.
Wkurza mnie to, bo kiedy ja zaczynam coś robić żeby się odegrać na jego bracie to drze na mnie ryja jakbym nie wiem co zrobiła i wszyscy mają pretensje, ale to, że jego brat od 2 lat non stop mi ubliża, poniża itd to nie robi to na nich wrażenia. I, że ja niby się na jego brata uwzięłam.

Chciałabym machnąć ręką i olać to. Być ponad tym wszystkim, ale ciągle czuję, że muszę się na nim odegrać. Mam potrzebę dokopania mu tak aby mocno odczuł to.
Każda jego porażka, niepowodzenie cieszy mnie.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie radzę sobie z uczuciem nienawiści

Nie wierzę,  jakim prawem on tobie ubliża i ciebie biję?  A twój mąż to też jakiś dziwny skoro przez dwa lata nie potrafił bratu skutecznie zwrócić uwagi.

Nie obraź się ale ty też w tym wszystkim się dziwię zachowujesz. Jesteś dorosłą kobietą, matką a pozwalasz na to żeby obcy człowiek tak ciebie traktował.

3

Odp: Nie radzę sobie z uczuciem nienawiści

hm.... w momencie, kiedy by mi ubliżył w towarzystwie rodziny, a nikt by tego nie zauważył, powiedziałabym na głos do swojego partnera "jakim impotentem trzeba być, żeby puścić płazem zniewagę wobec matki swojego dziecka. Rozumiem, że Twój brat będzie mógł nazwać mnie dziwką również przy Twoim dziecku i nie zareagujesz - wielu mężczyzn odebrałoby to jak hańbę i zniewagę wobec siebie..."

4

Odp: Nie radzę sobie z uczuciem nienawiści

Strasznie dziwne relacje, nie rozumiem, on tobie ubliza i cie bije!!! ty mu oddajesz ...! I nikt w towarzystwie, a szczegolnie Twoj partner nie reaguje? Przechodzi to ludzkie pojecie, powiedz cos wiecej o tym czlowieku, bo cos musi byc na rzeczy skoro wszyscy sprawiaja wrazenie jakby sie go bali. Mowie z calkowita powaga, moze on ma jakies zaburzenia psychiczne?

5

Odp: Nie radzę sobie z uczuciem nienawiści

Dziwna jest ta twoja historia - albo rodzina twojego faceta to patologia i nic się nie da zrobić, tylko uciekać, albo coś z tobą jest nie tak.
Po co spotykasz się z bratem partnera? Spróbuj ograniczyć kontakty - nie chodź do domu twojego faceta, nie zapraszaj go do siebie, albo jeśli twój facet chce pogadać z bratem, to wtedy, gdy ciebie nie ma w domu, gdy np. pójdziesz z dzieckiem na spacer.
Tworzysz związek ze swoim facetem - na czym polega twoja rola w tym związku? czy twój facet ustala wszystkie reguły w waszej rodzinie?
Popełniasz błąd w kwestii brata, zamiast go nienawidzieć, życzyć mu wszystkiego najgorszego, powinnaś go wyeliminować ze swojego życia. Jeśli on taki jest, to pewnie nie czuje, że robi coś złego, całe konsekwencje ponosisz ty - to ciebie zżera złość, a te negatywne emocje muszą się odbić na twoim zdrowiu, na relacjach z partnerem, z dzieckiem, z otoczeniem. Nie warto!

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Nie radzę sobie z uczuciem nienawiści

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024