podwójna osobowość? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » podwójna osobowość?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: podwójna osobowość?

może zacznę od takiej prośby. Zdaje sobie sprawę, że to co za chwilkę napiszę będzie ukazywało moje skandaliczne wręcz zachowanie. Proszę o szczere rady.
Planuję wizytę u psychologa ale najpierw postanowiłam wygadać się tutaj. A więc moja sytuacja wygląda tak, że mam 22 lata, mieszkam w dużym mieście. Wynajmnowałam mieszkanie z koleżanką ale przez jej imprezowanie zostaly zebrane podpisy i aktualnie zmieniamy mieszkanie. Nie miałam łatwego dzieciństwa, raczej zawsze musiałam żebrać o miłość. Moi rodzice rozstali się gdy miałam 3 lata. Mama musiała ciągle pracować żeby mieć pieniadze na jedzenie, bywało że w wieku 7 lat zostawałam na noce sama w domu. Dziś.. wydawało się ze wszystko bedzie takie piekne. Studiuję kierunek studiów który kompletnie mi nie leży. Kończę go tylko dlatego żeby zadowolić ambicje rodziców i też mimo że jestem przedsiębiorcza, mam dużo pomysłów to tak wlasciwie sama nie wiem co chciałabym robić w życiu. Te studia to same nerwy, bardzo trudno się utrzymać a jeszcze gorzej jeśli się ich po prostu nie lubi. Na 1 roku studiów mieszkałam z przyjaciółką. Świetnie się dogadywałyśmy i zawsze miałam w niej oparcie. Póżniej wprowadziła się druga koleżanka o której imprezowaniu wspomniałam już na początku. I od wtedy moje życie to jeden wielki chaos. Zaczęła ona strasznie między nami mieszać. Ja ciągle byłam między nimi, probowałam je jakoś pogodzić. Ta druga kolezanka strasznie wchodzila nam w życie. Wszystko skończyło się po pewnej akcji. Ja i moja przyjaciólka (1) odkryłyśmy że mój tata uprawia sponsoring. Daje pieniadze za seks. Obydwie wpadlysmy na pomysl że zalożymy konto żeby na niego wpaść. Historia potoczyła się nieco inaczej niestety gdyż moja koleżanka sama w to wpadła. Zawsze gardziłam takim czymś więc łatwo nie było ale przekonała mnie żebym też spróbowała. Zrobiłam to za pieniądze raz. Z przystojnym facetem i w sumie ta relacja to nie byl tylko seks. Niestety, o wszystkim dowiedziała się nasza wspolokatorka- przyjaciółka. Zrobiła koszmar z życia pierwszej koleżance. Wyslala wszystko jej rodzicom przez co ta musiała zamieszkać z bratem. Rozdzieliła nas. Mi powiedziała że jestem cudownym człowiekiem i każdy popełnia błędy. Ale od tego czasu cały czas mnie kontrolowała. kiedy wychodzę, gdzie idę. Caly czas myslala ze to robię. Nie mówiąc juz ze wczesniej tez nie mialam szczescia w przyjazni bo poprzednia przyjaciólka mnie okradła. (boże to wszystko brzmi jak jakiś film dla małolatów) Po tej całej sytuacji byłam rozbita. Studia, rozłąka z przyjaciolka gdyz nie moglysmy miec zadnego kontaktu bo ta druga robila piekło na ziemi. No i w tamtym momencie poznałam faceta. Pierwszy raz się tak zakochałam gdyż wczesniej traktowałam  facetów raczej tylko fizycznie. Chciałam byc w szczesliwym zwiazku ale raczej wychodzily z tego same friends with benefits. Mimo ze jestem ładna i wydawałoby się że normalna. Myślałam o nim całymi dniami, dzieli nas 300 km toteż nie spotykalismy sie czesto. I w sumie do dzis tak jest. Raz na dwa tygodnie na weekend. Na poczatku mi to pasowało, wszystko było dobrze bo lubię mieć trochę swojego życia. Do momentu. Wszystko się skumulowało. Stres, ciągłe kłótnie z koleżanką przez którą stracilysmy mieszkanie, pustka po rozłące, tęsknota za chłopakiem. Na poczatku zwiazku byłam bardzo dla niego dobra. On przeszłość raczej też ma nieciekawą. Duzo partnerek, dziewczyn. Ale rozumiemy sie bez slow. Bardzo się o mnie stara, pokazuje mi że mnie kocha. Ale mi dosłownie odrąbało na głowę. Zaczęlam duzo imprezować tak jak za czasów singielki albo gorzej, na 2 imprezach w ogóle nie wiem co robiłam. Czasami wydaje mi się, że to nie jest ten facet a czasami myślę że tak... Prawie go zdradziłam po ostatniej nocy. Byłam w klubie, poklociłam się z koleżanką i juz podpisalysmy umowe na kolejne mieszkanie a strasznie sie poklocilysmy i juz nie bedzie dobrze. Wszystko w swoim życiu psuję, nie potrafię docenic tego co mam. Moje życie to jakiś koszmar. On wie co zrobiłam ostatniej nocy i już ostatnio mi wybaczył a teraz obawiam się że tak kolorowo nie bedzie. Do tego powiedział że nie bedzie mogl tak czesto do mnie przyjeżdżać bo zmienia pracę. Planowal sie do mnie przeprowadzić za 2 miesiące. Już po prostu nie wiem jak to wszystko ogarnąć. Dlaczego czasami jestem kochaną diewczyną a za chwilkę włącza się we mnie zimna suka która nie patrzy na uczucia swojego ukochanego mezczyzny, czuje zrezygnowanie. Nic nie jest juz takie jak powinno. Co powinnam zrobić, czym to wszystko jest spowodowane? Jak naprawić wlasne życie?

Zobacz podobne tematy :
Odp: podwójna osobowość?

Witaj. Wydaje mi się, że powielasz jakieś wzorce, które wyniosłaś ze swojego domu lub po prostu z okresu dzieciństwa. Najlepsza w Twojej sytuacji będzie terapia, bo sama sobie nie potrafisz poradzić, a bardzo tego chcesz. Wtedy dojdziesz do przyczyny Twojego aktualnego zachowania i więcej spraw będzie dla Ciebie jaśniejszych.

3

Odp: podwójna osobowość?
milionaa napisał/a:

. Co powinnam zrobić, czym to wszystko jest spowodowane? Jak naprawić wlasne życie?

Problem wydaje mi się znacznie głębszy i starszy, niż sięgnęłaś opisem fabularnym. Polecam poszukiwanie rozwiązania w kierunku psychodynamicznym.

Od mocnych doświadczeń dezintegrujących do obecnej chwili minęło 19 lat. To kawał czasu i poważny proces. Dla mnie bardzo ważna informacja zawiera sie w zdaniu:

milionaa napisał/a:

Moi rodzice rozstali się gdy miałam 3 lata.

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » podwójna osobowość?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024