Nie mam siły martwić się o niego! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Nie mam siły martwić się o niego!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Nie mam siły martwić się o niego!

Witam serdecznie. Mam 18lat za 3 miesiące zostanę mamą.  Jeśli Chodzi o ojca dziecka to ma 21 lat pracuję i jesteśmy razem  ale nie w tym problem.  Jest Jeszcze jak dziecko mieszkamy osobno on ma domek rodzinny w fatalnym stanie bez wody i prądu nie opłacił rachunków kiedy był jeszcze ze swoją była kobieta która  niedawno urodziła Córeczkę i twierdzi że to mojego chłopaka on zaś się wypiera i uważa że go zdradzala sama nie wiem co już o tym myśleć.  Tak naprawę wszystko co stało się między nami zdarzy się tak szybko.  Narazie nie wiem gdzie będziemy mieszkać i w tym problem ten domek to totalna ruina  nie wiem czy on zdoła to wyremontować bo słabo się do tego zabiera  i jeszcze ten brak wody przy malutkim dziecku.  Wynajęcie kosztuje ale już bym wolała wynając.  Bardzo go kocham jest mi go szkoda ze nie może na nikogo liczyć jedynie czasem na mamę.  Ciągle się martwię czy będzie miał naładowany telefon bo przecież tam nie ma prądu czy będzie miał co zjeść bo do jego wypłaty jeszcze daleko i właśnie planuje wynając mieszkanie pod koniec miesiąca  ale czy warto skoro  tak naprawdę ta miłość u mnie polega na zamartwianiu się o niego tak jakby miał 10 lat. Chciałabym wynając mieszkanie być z nim i patrzeć jak nasze Dziecko jest coraz większe ale ciągle na tej drodze do szczęścia są jakieś przeszkody i zmartwienia. Może ktoś miał podobna sytuację w życiu i doradzi mi troszkę.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie mam siły martwić się o niego!

Moim zdaniem za te trzy miesiące przestaniesz się martwić chłopakiem, bo będziesz miała prawdzie zmartwienia - urodzi się dziecko. I myślę, że to poprzestawia Twój system wartości.
Z Twojego opisu niestety wylania się obraz chłopaka lekkoducha, niedojrzałego chłopaczka dla którego życie składa się tylko z zapewnienia sobie przyjemności. A obowiązki są pojęciem dla niego nieznanym.
Jeżeli mogę Ci coś poradzić - w żadnym wypadku nie przeprowadzaj się do jego ruiny. Jak sobie wyobrażasz w dzisiejszych czasach funkcjonowanie  z malutkim dzieckiem w domu bez bieżącej wody i prądu ( bo pewnie zapomni zapłacić rachunki - a przecież Ty ich nie zapłacisz, bo z czego?). Poza tym - jak przypuszczam - domek znajduje się na "zabitej dechami" wsi (bo raczej nie wyobrażam sobie że w mieście nie ma bieżącej wody) - jak wezwiesz pomoc gdy coś się stanie dziecku, a nawet jak zrobisz zakupy?

3

Odp: Nie mam siły martwić się o niego!

Ma pani rację. Tak samo spostrzegają go moi rodzice którzy zdozyli go trochę poznać ponieważ mieszkam zemna i z moim ojczymem w domku Rodzinnym ciężko było mu cokolwiek zrobić porąbac drzewo ogarnąć dom.  Zdaje sobie sprawę z tego wszystkiego ale też wiem że niemal łatwego dzieciństwa i niemal kto go tego nauczyć ostatnio rozmawiałam z jego ciocią powiedziała mi że z niego jeszcze wyjdzie Człowiek tylko trzeba z nim Dużo Rozmawiać  i trochę mu pomóc

4

Odp: Nie mam siły martwić się o niego!

Hej, ja sobie myślę, że nie potrzebne ci jest drugie dziecko, o które masz dbać. Nie usprawiedliwiaj go, tylko popychaj do zmiany. Miał trudne dzieciństwo? Miał. Ale jego dzieciństwo się skończyło w momencie, kiedy stał się ojcem.
Nie jest twoim zadaniem go wychowywać. Twoim zadaniem jest zapewnienie twojemu dziecku jak najlepszych warunków. Czy osiągniesz najlepsze warunki, martwiąc się o chłopaka, który - jak sama to napisałaś - zachowuje się, jakby miał 10 lat?

5

Odp: Nie mam siły martwić się o niego!

Autorko-jesli masz oparcie w bliskich.Nasz bezpieczny kąt i dach nad głową. Nie zamieniaj tego na ta ruinę.
Nie tylko pogorszysz swoj byt, ale i dziecku zrobisz krzywdę.

6 Ostatnio edytowany przez Kaba (2016-05-05 19:57:23)

Odp: Nie mam siły martwić się o niego!

Po urodzeniu dziecka będzie odwiedzała Cię położna. Jeżeli warunki bytowania będą kiepskie to pielęgniarka środowiskowa zgłosi ten fakt odpowiednim instytucjom i będziesz miała kolejny problem.

Nie wyprowadzaj się z domu rodzinnego to raz. Jeżeli zależy Ci na tym facecie to niech go Twój ojciec weźmie porządnie w obroty. Jeżeli ma gdzieś obowiązki przydomowe to jak wyobrażasz sobie pomoc przy dziecku? Niech kupi monitor oddechu do łóżeczka.

7

Odp: Nie mam siły martwić się o niego!

Ja rowniez zostalabym na twoim miejscu w domu rodzinnym. Przy rodzine zawsze mozesz liczyc na ich wsparcie, bedziesz mloda mama, wiec pomoc zaufanych osob na pewno Ci sie przyda. Z ojcem dziecka mozesz sie widywac jak najczesciej i zaobserwujesz jego zachowanie. Zawsze istnieje szansa, ze dziecko wzbudzi w nim poczucie odpowiedzialnosci, ze po prostu facet stanie na wysokosci zadania, daj mu troche czasu, jezeli tak sie nie stanie to tylko przekonasz sie, ze lepiej zajac sie samotnie malenstwem niz zyc z nieodpowiednim mezczyzna, ktory nie da Wam poczucia bezpieczenstwa, bo uwazam, ze procz milosci to jest podstawa do stworzenia rodziny.

8

Odp: Nie mam siły martwić się o niego!

Jeszcze nie zostałaś mamą, a już masz jedno dziecko. Gratulacje. Niepokojące jest to, że martwisz się o dorosłego mężczyznę jak o małe nieporadne dziecko. Bardzo trudno dawać komuś "dobre" rady, ale gdybyś była mi bliska to powiedziałabym CI " zastanów się co będzie najlepsze dla Ciebie i dziecka" . Odłóż na bok te wszystkie "ale ja go kocham" i skup się na sobie i dziecku. Twój chłopak albo się sprawdzi albo nie i tu zgadzam się ze słowami poprzedniczki. Nie masz rodziców, kogoś kto mógłby być dla Ciebie wsparciem ??

9

Odp: Nie mam siły martwić się o niego!

po co się wiązać z takimi ludźmi?

10

Odp: Nie mam siły martwić się o niego!

Zapytaj w urzędzie czy na to duże dziecko też dostaniesz 500+.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Nie mam siły martwić się o niego!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024