Co sądziecie o osobowości Kurta ? O zespole który stworzył? Piosenkach muzyce ? Zapraszam do dyskusji! Dzielmy sie wrażeniami po tym wspaniałym człowieku
dla mnie było straszne to, że można powiedzieć informował otoczenie, że zamierza popełnić samobójstwo i nikt z rodziny znajomych nie reagował, był bardzo samotny. Przed śmiercią podobno był w okropnym dołku, teraz już nie pamiętam, ale ktoś z bliskich widział jak bierze w podróż (chyba wracał do domu z jakiegoś koncertu) broń palną, ta osoba się nie domyśliła do czego może Curt wykorzystać tę broń.
Poza tym nie przepadam za nim. Z jednej strony mi żal, bo był bardzo samotny, z drugiej nic nie robił aby wyjść z nałogu i zacząć normalnie żyć. A teraz nastolatki biorą sobie jego życie za przykład traktując go jako idola. Przyznam miał kilka dobrych piosenek, ale jako człowiek jest dla mnie spalony.
Dla mnie za to muzyka taka sobie a osobowość fanatstyczna co z resztą opisałam w tym wątku :http://www.netkobiety.pl/t9484.html
Właśnie to, że informował wszystkich o planowanym samobójstwie było próbą wyjścia z dołka. Szkoda, że nikt nie podjął konkretnych działań, aby mu pomóc. W ten sposób wołał o ratunek. Z resztą czasem milczenie też bywa krzykiem...
Aby wyjść z nałogu potrzebne są chęci zarówno pomagającego jak i osoby uzależnionej. Jeżeli osoba uzależniona nie chce wyjść z nałogu to choćby cały świat mu pomagał z nałogu nie wyjdzie.
To smutne, że nie potrafił się podnieść, że nikt mu nie pomógł, ale jaki miał wpływ na kulturę w dziedzinie muzyki...wielu tzw. artystów nie dorośnie mu do pięt nigdy....
Wielki facet, niestety nie umiał poradizć sobie z tym całym wielkim światem artystycznym,pewnie czuł się samotny,zmęczony a może miał dość? Nie zapominajcie że istnieją przypuszczenia że ktoś mu pomógł to samobójstwo popełnić (są na to dowody w książce Nirvana, polecam) a ja myślę że mogła być to Courtney
Czy sądzicie ,że żona Kurta go zabiła ?
Czy sądzicie ,że żona Kurta go zabiła ?
Sądzę, że nigdy nie poznamy odpowiedzi na to pytanie. Pewne organizacje o to zadbają