Witam i ponownie proszę o radę w sprawie celu wycieczki. Tym razem chodzi o Rygę. Jako, że ostatnio dostałam świetne rekomendacje, mam nadzieję, że ktoś kto odwiedził to miasto zarzuci jakimiś propozycjami. A jeśli nie odwiedził, to może słyszał o czymś godnym uwagi?
Jadę na 5 dni. Co warto odwiedzić? Co warto zobaczyć? Co trzeba koniecznie zjeść?
Wszelkie uwagi, rekomendacje, przestrogi i doświadczenia mile widziane.
- Czarnaczarna
- Netbabeczka
- Nieaktywny
Temat: Ryga
Zobacz podobne tematy :
- kwadrad
- Net-facet
- Nieaktywny
Odp: Ryga
Takie aplikacje opisujace punkt docelowy sa na androida moze tez i na apple : tripadvisor , piekna Polska .
W kategorii co sie dzieje aktualnie na miejscu jest strona np co i gdzie pl
- Czarnaczarna
- Netbabeczka
- Nieaktywny
Odp: Ryga
Ja wiem, ale takie aplikacje czy strony nie zastąpią człowieka. Chyba starej daty jestem, bo lubię pytać oprócz tego. Cmentarz na Rossie mi w Wilnie polecono, a żadna strona czy informacja turystyczna nie miała nawet niczego wspomnienego na ten temat. Troki też bardzo słabo rozreklamowane, gdybym nie wiedziała czego szukam, to bym nie znalazła. Więc pytam teraz o Rygę.
Niemniej dzięki.
- Czarnaczarna
- Netbabeczka
- Nieaktywny
Odp: Ryga
Ponieważ wróciłam jakiś czas temu i odwiedziłam to miasto, to wrzucę polecenia "dla potomnych".
Generalnie bardzo fajne miasto, chociaż małe.
Polecam Free Tour, udało mi się trafić na niesamowicie charyzmatycznego przewodnika, polecam piątkowy free tour o 12. Jest też ze starym miastem o 11, ale mniej mi się podobało.
Warto spytać o mapę z serii "Like a local", rozdają ją w informacji turystycznej, ale trzeba spytać, bo z jakichś przyczyn nie jest wystawiona. Jest za friko, a zawiera ogrom informacji.
Z najfajniejszych atrakcji to chyba dzielnica w stylu Jugendstil. Mają też bardzo przyjemne muzeum tejże dziedziny, z wnętrzami. Jak ktoś nie lubi takich rzeczy, to warto chociaż do do budynku wejść.
Z bardziej outsiderskich to godna uwagi jest galeria kim? Jest w industrialnych budynkach przy ichnim wielkim markecie. Szczególnie dla fanów nowych technologii i szeroko pojętej sztuki. We wtorek było za friko, ale chyba nie jest tak zawsze.
Market też warto odwiedzić, mają świetne ryby i sery.
Wszyscy naokoło będą wam polecali miejsce pod tytułem Ala jako tradycyjne, ale robią trochę mniej szału niż się spodziewałam. Mają muzykę live i jest to świetne, szczególnie w piątek. Najlepiej rezerwować, sporo wcześniej, bo jest diablo, diablo oblegana. Jedzenie smaczne, ale niczego nie urywa, a sposób podania ładny, acz psuje klimat "podane dla ludu". Za dużo maniery.
Fajna jest ichnia sieć z jedzeniem Lido, tylko najlepiej pójść do większego, bo jest sporo większy wybór. To taki fast food ze slow foodem - znaczy nakładasz sobie mniej lub bardziej tradycyjne łotewskie jedzenie i płacisz przy kasie.
Oni maja jakaś niezdrową obsesję na punkcie hamburgerów, mnie się podobało w Street Burgers, są satysfakcjonujące opcje wegetariańskie i mają genialne frytki.
Z "okolic" byłam w wiosce pt Sigulda, gdzie jeżdżą wszyscy miejscowi i turyści w weekendy, stąd polecam wybrać się poza tym czasem. Jak ktoś lubi łazic po lasach, to jest miłe miejsce, ale też bez szału. Są 3 zamki podobno do obskoczenia, widziałam tylko 2.
Wyciąg jest bodajże 7 ojro w jedną stronę, więc straszne zdzierstwo, ale da się przejść bez niego. Są niestety słabe oznaczenia, ale widoki dość ładne.
Z Rygi pociągiem jest to poniżej 3 euro jedną stronę, 1.5 godziny drogi.
Lokalny alkohol to "wina ze wszystkiego tylko nie z winogron" i są zupełnie smaczne. Jest też niejaki Balsam, co jest takim trochę ichnim jagermeisterem. Oprócz tego są miłośnikami piwa, ale ja piwa nie lubię, więc nie próbowałam.
Mają taki dziwny deser z chleba, zjadliwy, acz bardziej w formie ciekawostki przyrodniczej.
Mają dobre jedzenie, ładną architekturę i stosunkowo dobre ceny. I internet jest wszędzie, ale nie po to się raczej jedzie do innego kraju 
