prosba o szybka pomoc - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » prosba o szybka pomoc

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: prosba o szybka pomoc

Sluchajcie dziewczyny i chlopaki. Pomocy !!!
7 miesiecy temy poronilam. Dwa miesiace po tym moj maz oznajmil mi ze chce dejsc bo jest jeszcze mlody i chcialby sprobowac z kims innym. Jak sie pozniej okazalo chodzilo mu o kolezanke z pracy(2 dzieci, maz). Flirtowali w pracy, pisali na FB, pikantne smsy itd. (dodam ze wszyscy ppracujemy razem sad ) Maz przyznal sie pozniej ze probowal ja pocalowac, dotykal ja w pracy. W kazdym razie ja przez ten caly czas probowalam ratowac nasze malzenstwo. Wychodzilo raz lepiej raz gorzej. Na chwile obecna flirt/romans podobno sie zakonczyl. Ale miedzy nami ne bylo kolorowo, byly wzajemne oskarzenia, pretensje, klotnie itd. No i maz postanowil sie wyprowadzic (na probe). Krotko przed wyprowadzka maz zmienil stosunek do mnie tak jakby docieralo do niego, ze moze cos stracic. Przestalismy sie klocic,  byl mily, przytulal sie z wlasnnej woli (czego dawno juz nie robil). Wczesniej mowil ze na 99 % nie chce ze mna byc, a teraz zaczal mowic ze daje nam miesiac probny, ze moze jak sie cos zmieni to ja przeprowadze sie do niego a z obecnego mieszkania zrezygnujemy. W piatek zabral mnie do swojego nowego lokum zeby mi sie pochwalic jak bedzie mieszkal. A w niedziele wyprowadzil sie. Zabral tak naprawde najpotrzebniejsze rzeczy, i nie zamierza kupowac na raze zadnych mebli itd bo jak mowi "ze jak mu sie odmieni to po co". Przed wyprowadzka szukalismy tez dla mnie auta, bo mamy jedno i nie mialabym srodka transportu, a od momentu wyprowadzki temat auta ucichl. Zalozyl tez osobne konto w banku, bo mielismy sie podzielic kasa i kazdy mial zyc na wlasny rachunek, ale sprawa przelewu kasy tez jak na razie ucichla. Wczoraj wzbudzilam w nim zazdrosc. Przynajmniej tak mi sie wydaje.  Od pewnego czasu pisze do mnie taki chlopak, ktorego tak naprawde nie widzialam na oczy, ale milo nam sie gada przez internet. On niczego ode mnie nie oczekuje ja od niego tez. Pomogl mi kilka razy przezyc trudne momenty z moim mezem. No i moj maz kilka razy przylapal mnie na tym jak z nim pisalam ale ja nie mialam nigdy nic do ukrycia i zawsze bylam gotowa pokazac mu wszystkie rozmowy. No i wczoraj moj maz zapytal czy on jeszce do mnie pisze, a ja ze tak. No i chcial zobaczyc rozmmowy wiec mu pokazalam. Byl wsciekly ze ciagle z nim utrzymuje kontakt, dzis w pracy ciagle sie o niego wypytywal. Ale zmierzam do sedna. Bardzo kocham meza pomimo tego co mi zrobil i chcialabym zebysmy byli znow razem. Jak mam odczytac jego obecne zachowanie? Wydaje mi sie ze powoli rozumie swoj blad i chcialby cos naprawic ale nie chce pokazac, ze mu zalezy i bierze mnie na przeczekanie. Ale z drugij strony moze sie myle i zle odczytuje jego zachowanie. Co myslicie i co mi radzicie? Co zrobic w sytuacji gdy bedzie chcial wrocic? jak sie zachowac? co zrobic zeby odczul na wlasnej skorze jak mnie zranil i dostal jakas nauczke na przyszlosc?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: prosba o szybka pomoc

Twój mąż zachował się naprawdę tragicznie. Wydaje mi się, że nie możesz na niego liczyć. Zostawił Cię po tym jak straciłaś dziecko, flirtował z zajętą kobietą, z którą pracujecie, a teraz się wyprowadził. Duży dzieciak, który sam nie wie, czego chce. Pogadaj z nim wprost, chociaż dojrzały to on nie jest. Najlepszą nauczką byłoby go zostawić. Jak rozumiem nie macie dzieci?

3

Odp: prosba o szybka pomoc

Nigdy nie zrozumiem czemu kobiety chcą walczyć o takie związki. Uciekać gdzie pieprz rośnie a nie czekać aż zrozumie. "Daje wam miesiąc próbny" co to ma być w ogóle? A ty ciągle jesteś na jego łasce. Ktoś napisał "W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze".

4 Ostatnio edytowany przez zmierzch (2015-09-03 09:00:38)

Odp: prosba o szybka pomoc

Prosisz o opinię, więc podzielę się z tobą swoją oceną sytuacji zwięźle i na temat : twój mąż ciebie nie kocha i nie chce, ale chciałby abyś ty go kochała i chciała. On chciałby mieć wygodną, stałą opcję, do której mógłby wracać, gdy będzie miał gorszy okres.
A ty? Czy chcesz egzystować jako OPCJA? Czego ty chcesz?

5

Odp: prosba o szybka pomoc

Nie mamy dzieci. Wiem, ze macie racje...tylko nie potrafie sie z tym pogodzic. Ciezko jest odpuscic gdy zylo sie z ta osoba prawie 10 lat sad wiem, ze jest niedojrzaly...ale mimi wszystko kocham go... planowalismy dziecko, on mnie do tego tak naprawde namawial.... a moze on po prostu sie pogubil po stracie naszego dzieciatka? ja w tamtym momencie bardzo sie zalamalam i moze rzecywiscie go zaniedbalam,  bo myslalam  przede wszystkim o sobie i swoim bolu...

6 Ostatnio edytowany przez zmierzch (2015-09-03 10:55:55)

Odp: prosba o szybka pomoc
nadzieja87 napisał/a:

Nie mamy dzieci. Wiem, ze macie racje...tylko nie potrafie sie z tym pogodzic. Ciezko jest odpuscic gdy zylo sie z ta osoba prawie 10 lat sad wiem, ze jest niedojrzaly...ale mimi wszystko kocham go... planowalismy dziecko, on mnie do tego tak naprawde namawial.... a moze on po prostu sie pogubil po stracie naszego dzieciatka? ja w tamtym momencie bardzo sie zalamalam i moze rzecywiscie go zaniedbalam,  bo myslalam  przede wszystkim o sobie i swoim bolu...

Nadzieja, możesz żyć nadzieją lub spojrzeć na rzeczywistość bez otoczki iluzji.
To, co robisz, to myślenie życzeniowe, chciejstwo.
Jak to mówią: od samego mieszania łyżeczką w herbacie, nie stanie się ona słodsza.

7

Odp: prosba o szybka pomoc

Wiem, ze probujecie mnie postawic do pionu. Dziekuje. Najgorsza jest wspolna praca. Nie wiem jak sie zachowywac w stosunku do niego. Jak przezyc to, ze oni maja ciagly kontakt ze soba. Doprowadzialam do tego, ze oni sie do siebie nie odzywaja w pracy. Kikla razy ich "przylapalam" ale w sumie nie wygladalo to groznie. Widze czasem jak maz ukradkiem na nia zerka i ona na niego. Wczesniej usmiechali sie do siebie w tej chwili maz stara sie tego nie robic, na moja prosbe. Gdyby mu na mnie nie zalezalo to mialby moje prosby "gdzies". Tak przynajmniej mi sie wydaje....wiem ze zyje teraz illuzja, ale przeciez tyle par do siebie wraca i czasem takie sytuacje powoduja, ze ludzie sie "budza" i tworza nowy, lepszy zwiazek....

8 Ostatnio edytowany przez zmierzch (2015-09-03 11:15:21)

Odp: prosba o szybka pomoc

Aż trudno uwierzyć w to, co sama sobie wyczyniasz.
Jak żona brutalnego alkoholika, która za miłość bierze fakt, że on bije tylko co drugi dzień.

Nadzieja, zrozum, że wybierasz dane i informacje, które do ciebie docierają pod kątem tego, co teraz potrzebujesz.
Patrz na fakty, zamiast na to, co się tobie wydaje:
- twój mąż powiedział, że nie chce z tobą być,
- wyprowadził się
- zaangażował się w emocjonalną relację z koleżanką z pracy
- ...

Należy oddzielić myślenie życzeniowe (wishful thinking) od rzeczywistości.

9

Odp: prosba o szybka pomoc

Zmierzch, jestes moim glosem rozsadku. I tez wielokrotnie mysle tak jak moiwsz. Ale gdy odzywa sie serce po prostu rozpadam sie na kawalki. Najwiekszym paradoksem tego wszystkiego jest to, ze jak sie poznalismy to on za mna biegal jak szalony. Ja mu dalam kosza, a pozniej uleglam....zawsze bylam gora... dlatego to tak bardzo boli...zycie jest naprawde nieprzewidywalne.... raz pod wozem, raz na wozie.... ehhh

10 Ostatnio edytowany przez zmierzch (2015-09-03 11:59:04)

Odp: prosba o szybka pomoc

NJeśli do rozstania nie dochodzi w wyniku dwustronnego porozumienia, to osoba porzucana rzadko czuje, że dobrnęła do napisów końcowych. To normalne, że czujesz, że to jeszcze nie koniec. Problem w tym, że sztucznie, mimo potwierdzających rzeczywistość faktów, dopatrujesz się drugiego dna w zachowaniu swojego męża. Przegapiłaś fragment waszego filmu (czytaj: życia), w czasie którego on oddalał się od ciebie i teraz jest hen hen daleko. Już dawno zapomniał o tym, jak uganiał się za tobą, już dawno przestałaś być dla niego najważniejsza. To BYŁO.
Terażniejszość przedstawia się zupełnie inaczej. O czym już było powyżej.
To, co robisz teraz, to chowanie teraźniejszości za zasłoną przeszłości i przyszłości.

Nadzieja, najlepsze, co teraz możesz zrobić, to pozwolić mu odejść i zająć się sobą i tym, co lubisz. W żadnym wypadku nie proś go o powrót, bo wzbudzisz w nim tylko pogardę i utwierdzisz w przekonaniu, że nie jesteś dla niego wystarczająco dobra. Jeśli on coś do ciebie czuje, to będzie chciał wrócić, ale wtedy to ty będziesz stawiała warunki. Bardzo możliwe, że wówczas to ty będziesz już hen hen daleko smile

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » prosba o szybka pomoc

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024