Witam , otóż mam problem. W maju tego roku wzięłam ślub , niestety co się okazało nie cale 2 miesiące po ślubie ? Że mój mąż nie dość ze zdradzał mnie przed ślubem to jeszcze jest uzależniony od narkotyków , zostało to przez niego zatajone. Przypuszczam ze ślub wiol ze mną tylko i wyłącznie dla tego ze zostało obiecane nam mieszkanie po ślubie i nowe auto. Co zrobić ? Gdzie się udać po pomoc , czy są to dobre powody według prawa kościelnego do unieważnienia . Proszę o pomoc.
Powody są najprawdopodobniej wystarczające. Wygląda na to, że Twój mąż nie dorósł do związku.
Moim zdaniem powinnaś udać się w pierwszej kolejności do księdza proboszcza w swojej parafii.
Procedura unieważnienia małżeństwa kościelnego jest trudna i długa. Warto skorzystać z porady prawnika specjalizującego się w prawie kościelnym.
Tu chodzi o stwierdzenie nieważności, a nie unieważnienie. To zasadnicza różnica.
Musisz mieć na to wszystko dowody i świadków. Masz? Bo to, że powiesz, że mąż jest taki i owaki, to nie jest wystarczające.