Przusposobienie syna mąża - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

1

Temat: Przusposobienie syna mąża

Witam serdecznie.
Potrzebuję porady, zapewnienia w tym co już wiem... itp. itd. etc. smile
Ale po kolei...
Tydzień temu po półtora roku narzeczeństwa wyszłam za maż. Mój mąż z byłą żoną ma syna (lat 15) i córkę (lat 12). Córka na stałe mieszka z matką w UK, syn mieszka z nami w PL. Zainteresowanie matki synem ogranicza się do przesłania kartki z życzeniami na urodziny i święta (czyli 3 razy w roku). Nie widziała dziecka od ponad roku. Ani ona ani mój mąż nie płacą alimentów ze względu na "podział" dziećmi.
Z moim pasierbem mam bardzo dobry kontakt. Mieszkamy razem od roku. Chciałabym go usynowić ale wiem, że jego matka nie wyrazi na to zgody (dla samego faktu utrudnienia i uprzykrzenia życia). Co mogłabym w związku z tym zrobić? Syn mojego męża bardzo chce abym została jego prawnym opiekunem. Kiedyś nawet powiedział, "że jest mu wstyd, że ma taka matkę jaką ma i bardzo chciałby abym to ja nią została". Nie ukrywam, że bardzo by nam to ułatwiło życie również pod względem prawnym ponieważ nie musielibyśmy wtedy prosić się o zgodę, na to czy na tamto jego matki (nie jest pozbawiona praw).
Jeżeli przeprowadzimy pełną adopcję to czy wówczas była żona może zażądać alimentów na córkę która przebywa przy niej?
Byłabym wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam słonecznie

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Przusposobienie syna mąża
hope84 napisał/a:

Witam serdecznie.
Potrzebuję porady, zapewnienia w tym co już wiem... itp. itd. etc. smile
Ale po kolei...
Tydzień temu po półtora roku narzeczeństwa wyszłam za maż. Mój mąż z byłą żoną ma syna (lat 15) i córkę (lat 12). Córka na stałe mieszka z matką w UK, syn mieszka z nami w PL. Zainteresowanie matki synem ogranicza się do przesłania kartki z życzeniami na urodziny i święta (czyli 3 razy w roku). Nie widziała dziecka od ponad roku. Ani ona ani mój mąż nie płacą alimentów ze względu na "podział" dziećmi.
Z moim pasierbem mam bardzo dobry kontakt. Mieszkamy razem od roku. Chciałabym go usynowić ale wiem, że jego matka nie wyrazi na to zgody (dla samego faktu utrudnienia i uprzykrzenia życia). Co mogłabym w związku z tym zrobić? Syn mojego męża bardzo chce abym została jego prawnym opiekunem. Kiedyś nawet powiedział, "że jest mu wstyd, że ma taka matkę jaką ma i bardzo chciałby abym to ja nią została". Nie ukrywam, że bardzo by nam to ułatwiło życie również pod względem prawnym ponieważ nie musielibyśmy wtedy prosić się o zgodę, na to czy na tamto jego matki (nie jest pozbawiona praw).
Jeżeli przeprowadzimy pełną adopcję to czy wówczas była żona może zażądać alimentów na córkę która przebywa przy niej?
Byłabym wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam słonecznie

jaka znowu pełna adopcje??  o czym ty wogole piszesz ,matka nie ma nawet ograniczonej wladzy rodzicielskiej...........

ty chcialabys adoptowac 15 latka? po co? mieszkasz z tym dzieciakiem zaledwie rok,matka mieszka w UK ,nie wiesz jak beda wygladaly jej kontakty z synem .....moze to co jest teraz jest tylko chwilowe,dziaciak z tego co piszesz ma poczucie krzywdy,moze zazdrosci siostrze ze ona jest z mama......

3 Ostatnio edytowany przez rita39 (2015-07-03 12:07:43)

Odp: Przusposobienie syna mąża

Aby przysposobić dziecko ( adoptować ), musi ono mieć uregulowaną sytuację prawną, czyli w tym wypadku, matka chłopca musiałaby zostać pozbawiona praw rodzicielskich do niego, lub wyrazić zgodę przed sądem na jego przysposobienie.
Alimenty na córkę nie mają nic wspólnego z przysposobieniem chłopca. Była żona może, a wręcz powinna zażądać płacenia alimentów na dziecko, któremu się te pieniądze absolutnie należą.

4

Odp: Przusposobienie syna mąża

Wiesz co, ja podpytałabym jeszcze prawnika ale można wystąpić o ograniczenie praw rodzicielskich. Matka ma wtedy głos do wyboru szkoły ale wszelkie wyjazdy i np. sytuacja w szpitalu gdy  potrzebna zgoda obu rodziców, wydanie paszportu to już tylko do ojca będzie należał głos. Ja bym chyba nie występowała o adopcję. Dzieci to bardzo wierne rodzicom istoty, nawet tym najgorszym, nie wiesz jak się sytuacja potoczy w przyszłości a dla ciebie to będzie oznaczało odpowiedzialność do końca Twojego życia. Gdyby stało się coś Twojemu mężowi a ojcu dziecka nie wiesz jak ułożyłoby się między wami. Raczej bądź dla niego matką duchową, otaczaj go miłością, zapewniaj go, że jakakolwiek jego matka by nie była to musi ja szanować bo dała mu życie a Ty wspieraj go w tym życiu, które wiedzie. Bądź dla niego matka na odzień, na to nie trzeba papierka. Za to na pewno Ci się odwdzięczy i będziesz ważną osobą w jego życiu ale zawsze z szacunkiem odnoś się do jego matki, to ugruntuje tylko jego zaufanie do Ciebie.

5

Odp: Przusposobienie syna mąża
JuliaKaa napisał/a:

Wiesz co, ja podpytałabym jeszcze prawnika ale można wystąpić o ograniczenie praw rodzicielskich. Matka ma wtedy głos do wyboru szkoły ale wszelkie wyjazdy i np. sytuacja w szpitalu gdy  potrzebna zgoda obu rodziców, wydanie paszportu to już tylko do ojca będzie należał głos. Ja bym chyba nie występowała o adopcję. Dzieci to bardzo wierne rodzicom istoty, nawet tym najgorszym, nie wiesz jak się sytuacja potoczy w przyszłości a dla ciebie to będzie oznaczało odpowiedzialność do końca Twojego życia. Gdyby stało się coś Twojemu mężowi a ojcu dziecka nie wiesz jak ułożyłoby się między wami. Raczej bądź dla niego matką duchową, otaczaj go miłością, zapewniaj go, że jakakolwiek jego matka by nie była to musi ja szanować bo dała mu życie a Ty wspieraj go w tym życiu, które wiedzie. Bądź dla niego matka na odzień, na to nie trzeba papierka. Za to na pewno Ci się odwdzięczy i będziesz ważną osobą w jego życiu ale zawsze z szacunkiem odnoś się do jego matki, to ugruntuje tylko jego zaufanie do Ciebie.

Dziękuję za te słowa. smile
Dzisiaj właśnie szukałam informacji na temat tego czy jest możliwość zostania prawnym opiekunem dziecka bez przeprowadzania adopcji - Niestety nic nie znalazłam sensownego. JuliaKaa, tak jak piszesz chodzi również o ułatwienie życia codziennego (o wszystko trzeba prosić matkę która utrudnia na każdym kroku)... ale nie tylko o to w tym chodzi.

Widzę, że niektórym łatwiej jest ocenić niż zrozumieć...

Mój pasierb został przez matkę bardzo skrzywdzony. Porzuciła go gdy on miał 9 lat a jego siostra 5, wyjeżdżając z innym mężczyzną za granicę. Przypomniała sobie o nich po dwóch latach. Zaczęła się walka w sądzie. Trwało to 4 lata. On został z tatą bo nie chciał jechać do matki. Podczas rozmowy z nim powiedział mi, że od samego początku czuł, że matka go nie kocha (nie potrafiła go nawet wykąpać jako niemowlaka, zawsze robił to jego ojciec), że dla niej liczyła się tylko jego siostra. I tak jest do dzisiaj... Osobiście byłam świadkiem jak nazwała go zgorzkniałym stworzeniem bożym. Straszyła nas sądem, opieka społeczną... Zrobiła takie pranie mózgu jego siostrze, że przestała się do niego kompletnie odzywać, do męża mojego zresztą też. Krzysiek jest bardzo zamkniętym dzieckiem, nie potrafi rozmawiać o uczuciach, potrzebuje ciągłych zapewnień, że jest kochany, potrzebny... Ja razem z mężem chcemy zapewnić mu jakąś stabilizację. Mówi do mnie 'mamo'. Co mam mu powiedzieć? Nie mów 'mamo' bo mamę już masz? Usłyszałam kiedyś od niego "ciociu Ty przez ten czas kiedy jestem z Tobą byłaś lepszą matką niż moja matka przez całe moje życie". Sama nie miałam matki, wychowałam się w Domu Dziecka więc wiem jak ciężko się żyje piętnem porzucenia... Dlatego bardzo proszę, nie oceniajcie...

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024