On nie usuwa konta na portalu randkowym. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 41 ]

Temat: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Witajcie, pisałam Wam w innym wątku że 3,5 miesiące temu poznałam faceta przez Internet. Nasza znajomość coraz bardziej się rozwija. Poznałam niektóre osoby z jego rodziny, znajomych. Często się spotykamy, codziennie mamy kontakt, wiele jego zachowań pokazuje że mu na mnie zależy( opiekował się mną jak byłam chora, dba o mnie, pomaga mi itp.)
On niedawno wyjechał na 2 miesiące na szkolenie do miasta oddalonego od mojego o 4 h drogi. Odległość nie jest dla niego żadną przeszkodą- przyjeżdża do mnie co weekend a w ten weekend ja jadę do niego. Ostatnie dwa weekendy spędziliśmy razem.

Jedyne co mnie martwi to, że dalej ma konto na portalu gdzie się poznaliśmy i w dodatku dosyć często tam zagląda- jest pokazany czas ostatniego logowania. Czy mam go o to zapytać? Nie chcę wyjść na zaborczą osobę- moja koleżanka mówi, że biorąc pod uwagę jego zaangażowanie ,,szukam dziury w całym". Ale mimo wszystko nie daje mi spokoju jego codzienne logowanie się na tą stronę.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Witaj, dlaczego sama nie spytasz się go o to, jeśli jesteście razem i sami widzicie że coś z tego wyjdzie to dlaczego nie macie być wobec siebie uczciwi i lojalni, powiedz mu otwarcie o swoich obawach, porozmawiaj dlaczego nadal jest na portalu, czy szuka lepszej itd. otwarta rozmowa wyjaśni wszystko, nie odwlekaj jej. Zaangażujesz się na całego i potem ciężko będzie Ci gdy nagle się rozstaniecie, nie stawiając sprawy jasno.

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
robsonn25 napisał/a:

Witaj, dlaczego sama nie spytasz się go o to, jeśli jesteście razem i sami widzicie że coś z tego wyjdzie to dlaczego nie macie być wobec siebie uczciwi i lojalni, powiedz mu otwarcie o swoich obawach, porozmawiaj dlaczego nadal jest na portalu, czy szuka lepszej itd. otwarta rozmowa wyjaśni wszystko, nie odwlekaj jej. Zaangażujesz się na całego i potem ciężko będzie Ci gdy nagle się rozstaniecie, nie stawiając sprawy jasno.

Rozmowa rozmową i wydawać by się mogło, ze rozwieje wątpliwosci Autorki. Jednak czegokolwiek od tego chłopaka nie usłyszy powinna zdawać sobie sprawę z realiów: on najwyraźniej - pomimo "okazywania" zaangazowania - nadal "szuka" a Autorkę traktuje jako tymczasową. Nie widzę tu innego wyjasnienia. Nikt, kto jest w związku z osobą, którą ceni i traktuje powaznie, jest AUTENTYCZNIE zaangażowanym ...nie szuka dalej, nie traci czasu i uwagi na takie zabawy. To moje zdanie. Ze swojej strony sugeruję Autorce nabranie do tego człowieka lekkiego dystansu i przeanalizowanie niektórych sytuacji, bo moze za jakiś czas okazać się, że była/jest jego ...drugą, trzecią dziewczyną. A on taki "zaangażowany" jest wobec kazdej...

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
SheMoves napisał/a:

Witajcie, pisałam Wam w innym wątku że 3,5 miesiące temu poznałam faceta przez Internet. Nasza znajomość coraz bardziej się rozwija. Poznałam niektóre osoby z jego rodziny, znajomych. Często się spotykamy, codziennie mamy kontakt, wiele jego zachowań pokazuje że mu na mnie zależy( opiekował się mną jak byłam chora, dba o mnie, pomaga mi itp.)
On niedawno wyjechał na 2 miesiące na szkolenie do miasta oddalonego od mojego o 4 h drogi. Odległość nie jest dla niego żadną przeszkodą- przyjeżdża do mnie co weekend a w ten weekend ja jadę do niego. Ostatnie dwa weekendy spędziliśmy razem.

Jedyne co mnie martwi to, że dalej ma konto na portalu gdzie się poznaliśmy i w dodatku dosyć często tam zagląda- jest pokazany czas ostatniego logowania. Czy mam go o to zapytać? Nie chcę wyjść na zaborczą osobę- moja koleżanka mówi, że biorąc pod uwagę jego zaangażowanie ,,szukam dziury w całym". Ale mimo wszystko nie daje mi spokoju jego codzienne logowanie się na tą stronę.

A skąd o tym wiesz? Może też masz tam jeszcze swoje konto?

5

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Wiesz, ja mam kolegów i miałam faceta, którego poznałam w ten sposób. Ale wiekowo to 40+, więc niekoniecznie musi pasować do twojej sytuacji. Jakie mam wnioski? Takie portale uzależniają. Mężczyźni mają tu i emocje i darmowy seks stosunkowo łatwo. A to wciąga. Nawet jak ma taki stałą partnerkę i chce z nią związku to i tak poluje na jednorazowe przygody. Wy młodsi jesteście, to może nie jest aż tak źle. Ale nie wróży dobrze.

6

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Dowiedziałam się, że ma tam konto bo sama mam moje ale jest zawieszone i ukryte. Mam opcje, aby zobaczyć o której logują się poszczególne osoby. Radzicie mi z nim porozmawiać- myślę, że to dobry pomysł, tylko że nasz związek jest jeszcze taki świeży. Tak naprawdę dopiero od 2,5 miesięcy wszystko nabrało u nas przyśpieszenia i rozwija się w kierunku związku. 2 tygodnie temu poznałam jego znajomych i rodzinę. Mam na myśli, że jeszcze nie jesteśmy oficjalnie w związku i nie wiem, czy pytając go o ten portal nie wyjdę na zaborczą osobę która już rości sobie do niego jakieś prawa.
Tym bardziej, że wszystko dobrze się układa.

A może mogłabym go jakoś podchwytliwie zapytać o ten portal?

7

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
SheMoves napisał/a:

ma tam konto bo sama mam moje ale jest zawieszone i ukryte. Mam opcje, aby zobaczyć o której logują się poszczególne osoby.

On zapewne ma takie samo konto z tymi samymi opcjami. Jak widzi, że zaglądasz ''co pięć sekund'' to czemu miał by pierwszy wyjść z inicjatywą usunięcia konta? Tez może wejść i założyć post ''moja panna nie chce usunąć konta randkowego"

Rozmawiacie, widujecie się 2,5m-ca? więc MASZ prawo zapytać, jaki ma stosunek do znajomości z Tobą. Skoro twierdzisz ''dobrze się układa'' to nie widzę problemu, żeby zapytać drugą osobę czy widzi to tak samo. MOŻE on widzi tylko przyjaźń. Nie baw się w podchody, zapytaj w prost.

8

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

popros kolezanke, zeby go poderwala na tym portalu...

efekty prawie zawsze zaskakuja(pozytywnie, lub negatywnie)

9

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
oldorando napisał/a:

popros kolezanke, zeby go poderwala na tym portalu...

efekty prawie zawsze zaskakuja(pozytywnie, lub negatywnie)

Dobry pomysł, albo sama utworzę konto i go poderwę jako tajemnicza nieznajoma smile

10 Ostatnio edytowany przez statystyczna_polka (2015-04-29 17:35:49)

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
SheMoves napisał/a:
oldorando napisał/a:

popros kolezanke, zeby go poderwala na tym portalu...

efekty prawie zawsze zaskakuja(pozytywnie, lub negatywnie)

Dobry pomysł, albo sama utworzę konto i go poderwę jako tajemnicza nieznajoma smile

Ale jak się wyda,to nie miej żalu,że kopnął Cię w zadek za manipulacje..

11

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
SheMoves napisał/a:
oldorando napisał/a:

popros kolezanke, zeby go poderwala na tym portalu...

efekty prawie zawsze zaskakuja(pozytywnie, lub negatywnie)

Dobry pomysł, albo sama utworzę konto i go poderwę jako tajemnicza nieznajoma smile

Witam.

Dziecinada... .

12

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
statystyczna_polka napisał/a:
SheMoves napisał/a:
oldorando napisał/a:

popros kolezanke, zeby go poderwala na tym portalu...

efekty prawie zawsze zaskakuja(pozytywnie, lub negatywnie)

Dobry pomysł, albo sama utworzę konto i go poderwę jako tajemnicza nieznajoma smile

Ale jak się wyda,to nie miej żalu,że kopnął Cię w zadek za manipulacje..

Czyli mam ,,przymknąć oko" na jego obecność na tym portalu?

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
SheMoves napisał/a:
statystyczna_polka napisał/a:
SheMoves napisał/a:

Dobry pomysł, albo sama utworzę konto i go poderwę jako tajemnicza nieznajoma smile

Ale jak się wyda,to nie miej żalu,że kopnął Cię w zadek za manipulacje..

Czyli mam ,,przymknąć oko" na jego obecność na tym portalu?

Po pierwsze -Ty też jesteś tam obecna. To jest argument nie do zbicia.Nie oczekuj tego, czego sama nie dajesz.
Po drugie - chcesz budować związek na gierkach i manipulacjach?
Po trzecie- dorośli ludzie rozmawiają i ustalają zasady funkcjonowania w relacji, dopiero wtedy można mówić o ich respektowaniu czy też nie.
A zatem,jeśli Ci przeszkadza, zapytaj czy może to nie czas, abyście OBOJE zlikwidowali konta.

14

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
statystyczna_polka napisał/a:
SheMoves napisał/a:
statystyczna_polka napisał/a:

Ale jak się wyda,to nie miej żalu,że kopnął Cię w zadek za manipulacje..

Czyli mam ,,przymknąć oko" na jego obecność na tym portalu?

Po pierwsze -Ty też jesteś tam obecna. To jest argument nie do zbicia.Nie oczekuj tego, czego sama nie dajesz.
Po drugie - chcesz budować związek na gierkach i manipulacjach?
Po trzecie- dorośli ludzie rozmawiają i ustalają zasady funkcjonowania w relacji, dopiero wtedy można mówić o ich respektowaniu czy też nie.
A zatem,jeśli Ci przeszkadza, zapytaj czy może to nie czas, abyście OBOJE zlikwidowali konta.

Jeżeli pozwolisz, to podpiszę się pod tym.

15

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
Krejzolka82 napisał/a:
statystyczna_polka napisał/a:
SheMoves napisał/a:

Czyli mam ,,przymknąć oko" na jego obecność na tym portalu?

Po pierwsze -Ty też jesteś tam obecna. To jest argument nie do zbicia.Nie oczekuj tego, czego sama nie dajesz.
Po drugie - chcesz budować związek na gierkach i manipulacjach?
Po trzecie- dorośli ludzie rozmawiają i ustalają zasady funkcjonowania w relacji, dopiero wtedy można mówić o ich respektowaniu czy też nie.
A zatem,jeśli Ci przeszkadza, zapytaj czy może to nie czas, abyście OBOJE zlikwidowali konta.

Jeżeli pozwolisz, to podpiszę się pod tym.

Dziękuję, Twoja rada bardzo mi się spodobała. W ten weekend jadę do niego, aby spędzić go z nim więc będę miała dużo czasu i okazji aby przeprowadzić rozmowę.

16

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Ja bym tez zapytała i normalnie z nim porozmawiala. Zależy jak on na to patrzy. Znam osoby które są w związku a wchodzą na różne czaty, portale żeby porozmawiać z ludźmi i druga połówka nie ma nic przeciwko. Jeżeli on zacznie cos kręcić albo się wypierać to załóż konto fikcyjne wystaw zdjęcia obcej dziewczyny i zapytaj czy się z nią umowi. Wiem ze to głupie ale przynajmniej będziesz wiedziała czy powie "nie jestem zainteresowany,mam dziewczynę" czy zacznie prowadzić konwersacje.

17

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Jak się jest w związku to nie ma potrzeby wchodzić na portale. Myślę że powinnaś zerwać.

18

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Trzy miesiace minęły, a Ty już go śledzisz, ograniczasz, zamykasz w klatce? Wyluzuj... nie denerwuj się tym, nie śledź go, nie ZATRUWAJ w ten sposób waszej relacji -- niech minie 6 miesięcy, 18 miesięcy, 3 lata... Najważniejsze, co jest między Wami.

19

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
SheMoves napisał/a:

Witajcie, pisałam Wam w innym wątku że 3,5 miesiące temu poznałam faceta przez Internet. Nasza znajomość coraz bardziej się rozwija. Poznałam niektóre osoby z jego rodziny, znajomych. Często się spotykamy, codziennie mamy kontakt, wiele jego zachowań pokazuje że mu na mnie zależy( opiekował się mną jak byłam chora, dba o mnie, pomaga mi itp.)
On niedawno wyjechał na 2 miesiące na szkolenie do miasta oddalonego od mojego o 4 h drogi. Odległość nie jest dla niego żadną przeszkodą- przyjeżdża do mnie co weekend a w ten weekend ja jadę do niego. Ostatnie dwa weekendy spędziliśmy razem.

Jedyne co mnie martwi to, że dalej ma konto na portalu gdzie się poznaliśmy i w dodatku dosyć często tam zagląda- jest pokazany czas ostatniego logowania. Czy mam go o to zapytać? Nie chcę wyjść na zaborczą osobę- moja koleżanka mówi, że biorąc pod uwagę jego zaangażowanie ,,szukam dziury w całym". Ale mimo wszystko nie daje mi spokoju jego codzienne logowanie się na tą stronę.

Zapytaj go o to i opowiedz o swoich odczuciach.  Odpowiedź jednak może cię nie zadowolić:
1. Mam tam swoich znajomych/znajome
2.Ja tylko na chwilkę,
3.To nie ja, dałem hasło do konta koledze,
4. Nie zabronisz mi, to moje konto,
5. Chcę wesprzeć znajomą, bo jest taka biedna chora i  bardzo samotna.

A czy są jeszcze zachowania inne budzące niepokój?

20 Ostatnio edytowany przez Doonna (2015-04-30 09:26:43)

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

To bardzo swieza znajomosc.
Byc moze on nie jest jeszcze 100% pewny i z ciekawosci zaglada jakie kobiety nim sie interesuja.
To nie znaczy ze szuka innej, jest ciekawy co "na rynku",  to wszystko.
Nie musisz sie martwic, ani dopytywac dlaczego to robi, zakocha sie w Tobie do szalenstwa, to nie bedzie pamietal, ze ma konto na jakims portalu smile

21

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
Doonna napisał/a:

To bardzo swieza znajomosc.
Byc moze on nie jest jeszcze 100% pewny i z ciekawosci zaglada jakie kobiety nim sie interesuja.
To nie znaczy ze szuka innej, jest ciekawy co "na rynku",  to wszystko.
Nie musisz sie martwic, ani dopytywac dlaczego to robi, zakocha sie w Tobie do szalenstwa, to nie bedzie pamietal, ze ma konto na jakims portalu smile

Intuicja podpowiada mi, że masz rację że on zagląda tam z przyzwyczajenia wink Nie otrzymuję z jego strony żadnych negatywnych sygnałów. Wręcz przeciwnie- od dawna nie spotykałam się z tak czułym, troskliwym i zaangażowanym facetem jak on. Teraz będąc w innym mieście codziennie do mnie dzwoni i pisze. Planuje już wspólne wakacje. Nie sądzę, aby miał kilka takich kobiet jak ja bo raczej nie starczyłoby mu na to czasu ani energii. Gdy mieszkał blisko mnie to chciał spotykać się codziennie, a gdy proponowałam spontanicznie spotkanie to nawet gdy miał zaplanowane inne zajęcia lub spotkania z kolegami to zawsze przedkładał ponad wszystko spotkanie ze mną.

Poczekam jeszcze trochę, poobserwuję go, zobaczę jak to dalej się rozwinie. I wtedy  przeprowadzę z nim rozmowę na temat tego portalu.

22

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Nazwę to kosztem nowoczesnej cywilizacji. Masz kobietę, ale awaryjnie posiadasz konto z różnych powodów (otwartej furtki, sprawdzania poznanego partnera, przyzwyczajenia).

23

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Szuka kogoś lepszego, a Ty jesteś taką dziewczyną na teraz, taką przejściową.

24

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

1. Nie pytaj. Jeśli będzie chciał cię okłamać i tak to zrobi. Wciśnie Ci byle kit. Że ma tam znajomych itp itd.....A Ty wyjdziesz na zaborczą jędzę. Na tym etapie związku stanowczo odradzam.

2. Obserwuj. Ale nie to co robi na portalu. Obserwuj na ile jego uczucia są szczere, na ile się angażuje. Co mówi jak mówi. Na ile słowa pokrywają się z rzeczywistością. Oberwuj krytycznie i szczerze.

3. Przygotuj się na to że jesteś etapem przejściowym. Jeśli on jest na portalu randkowym to nie jest tam dla towarzystwa, przyjaciół i ogólnie pojętej FAZY.
Na portalu randkowym szuka się kobiety/mężczyzny. Daj mu trochę czasu. Jeśli nadal tak będzie to wiej.....

A nie rozmawiaj..... bo o czym? Żeby ci się tłumaczył? Żeby kłamał?  Co może powiedzieć na ten fakt? I co zlikwiduje tam konto...żebyś przestałą się czepiać? I co ....zaloguje się na którymś z 50 innych portali? Daj spokój z rozmowami. Nie teraz.

25

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
baziula napisał/a:

1. Nie pytaj. Jeśli będzie chciał cię okłamać i tak to zrobi. Wciśnie Ci byle kit. Że ma tam znajomych itp itd.....A Ty wyjdziesz na zaborczą jędzę. Na tym etapie związku stanowczo odradzam.

2. Obserwuj. Ale nie to co robi na portalu. Obserwuj na ile jego uczucia są szczere, na ile się angażuje. Co mówi jak mówi. Na ile słowa pokrywają się z rzeczywistością. Oberwuj krytycznie i szczerze.

3. Przygotuj się na to że jesteś etapem przejściowym. Jeśli on jest na portalu randkowym to nie jest tam dla towarzystwa, przyjaciół i ogólnie pojętej FAZY.
Na portalu randkowym szuka się kobiety/mężczyzny. Daj mu trochę czasu. Jeśli nadal tak będzie to wiej.....

A nie rozmawiaj..... bo o czym? Żeby ci się tłumaczył? Żeby kłamał?  Co może powiedzieć na ten fakt? I co zlikwiduje tam konto...żebyś przestałą się czepiać? I co ....zaloguje się na którymś z 50 innych portali? Daj spokój z rozmowami. Nie teraz.

Popieram. Ja się spotykałam z chłopakiem, który twierdził, ze ma nieaktywne konto i może faktycznie miał, ale znalazłam jego drugie aktywne konto i jeszcze bezczelnie wciskał mi, że myślał, ze je zablokował. Po co wgl w takim razie 2. zakładał?

26

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Witam Was ponownie. Ubiegły weekend spędziłam z moim przyjacielem i gdy siedzieliśmy i rozmawialiśmy to dostał sms-a. Wziął telefon i wyraźnie zobaczyłam, że wiadomość była podpisana imieniem kobiety oraz nazwą portalu, na którym się poznaliśmy. Odpisał jej i dalej rozmawiał ze mną. Podczas wspólnie spędzonego weekendu zachowywał się względem mnie wspaniale, traktował mnie jak księżniczkę, mówił że jestem dla niego bardzo ważna i wspaniała. Ja jednak mimo, że udawałam że wszystko jest ok to czułam się urażona, że pisze z inną... Wczoraj wróciłam do domu, on pisał i dzwonił do mnie. Nie odebrałam telefonu, odpisałam mu po kilku godzinach. Dzisiaj zrobiłam to samo. On zapytał, czy już o nim zapomniałam. Odpowiedziałam, że byłam zajęta. Sprawdziłam, że nie loguje się na tym portalu już od kilku dni. Ale z drugiej strony wiem że pisze z tą kobietą.

Co mam zrobić? Zależy mi na nim, a nie chcę niczego wymuszać na nim bo za krótko się znamy. Czy dobrze robię, że się dystansuję względem niego?

27

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

SheMoves,

Miałam kiedyś chłopaka. Przez 5 lat. 4 lata urzędował na portalach randkowych. W tym  czasie oświadczył mi się. Wytłumacz mi logikę jego postępowania? Po co mi się oświadczył, po o planował wspólną przyszłość? Po co wyznawał miłość? Skoro był na portalach? Potem się wszystko nagle wydało, że były z tego spotkania, znajomości, flirty.
Nie dość, że "straciłam czas". To jeszcze jestem strzaskana psychicznie od dawna.

A teraz do meritum.
Popatrz na to rzeczowo. Facet ma konta na portalu randkowym. Pisze z kobietami. Ja rozumiem, że mężczyźnie wolno mieć koleżanki, że ma też swoje życie. Ale  uwierz mi lub nie. U mnie było to samo. Przy mnie otwierał smsy od kobiet. Ja nie pytałam, no bo jak mogłam. Tylko, że te "koleżanki", to były znajomości z portalu randkowego.

Ktoś kiedyś mnie zapytał, już po rozstaniu. Nie domyślałaś się niczego wcześniej? No nie. Koleżanki wolno mu mieć ( myślałam, że to ktoś z pracy a nie z portalu) Przyjeżdzał do mnie, dzwonił, pisał, OŚWIADCZYŁ SIĘ. We wszystkim pomagał. Dla ciebie nie tylko pali się czerwone światło. Dla ciebie gwizda cały semafor.

Uważaj jak zaczniesz się czepiać o konto na portalu o smsy od kobiet, ON ZACZNIE SIĘ MASKOWAĆ. Tak było u mnie. Konta (pozornie zniknęły) a jak smsy przychodził to wychodził do toalety (tam go odbierał bym nie widziała).

Są dwie opcje;
1. Znajomość jest świeża. I on jeszcze sobie daje czas, na ostateczne decyzje( które i tak nigdy nie są ostateczne)

2. Trafiłaś na wredną mordę taką jak ja.

Pytanie: Co teraz?

Odp: Bardzo dobrze, że się zdystansowałaś. Ogromny plus dla ciebie. Tak trzymaj.
Ja tak nie zrobiłam, i była ideanym materiałem, aby mną zmanipulować, aby mi wmówić.
Dystans, to raz.
Dwa o nic nie pytaj. Jeszcze nie teraz. Jak zapytasz, nie usłyszysz prawdy, ale bajeczkę, w którą bardo będziesz chciałą uwierzyć.


Może znajdą się tutaj tacy, co ci napiszą, że jesteś histeryczką, BO TO TYLKO JEDEN SMS.
To nie sms. Wiesz, jak ja zaczęłam drążyć, temat swojego związku. Ja nie spałam po nocach, tak mnie coś niepokoiło. Wiesz co to było? INTUICJA. Gdyby nie ona, gdyby nie ten wewnętrzny głos, który wbrew logicze szeptał mi że coś jest nie tak.....nie zrobiabym nic.
Myślisz, że ktoś ze znajomych coś powiedział? NIE. A potem się okazało, że wiedzieli wszyscy.

Podsumowując.
1. Bardzo dobrze, że się zdystansowałaś.
2. Z dystansu, obserwuj. Nie pytaj, jeszcze nie.
3. Patrz na ile słowa pokrywają się z rzeczywistością

Bądź dzielna.

28

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

A ja miałam aktywne konto na portalu randkowym przez pierwszych kilka miesięcy związku. Dlaczego? Po prostu nie byłam pewna tej kiełkującej relacji i nie chciałam kasować swojego "dorobku" a potem zaczynać od nowa. Portal był dla mnie wcześniej fajną zabawą, poznałam tam kilka ciekawych osób (do różnych celów tongue ). W nowy związek weszłam z pełnym zaangażowaniem i zapałem do rozwijania go, ale miałam też świadomość, że po kilku tygodniach znajomości nie wiadomo jak to się dalej potoczy i nie warto palić za sobą mostów.
Im bardziej zyskiwałam pewność, że jednak chcę z tym facetem tworzyć prawdziwy związek - tym rzadziej zaglądałam na portal. W końcu konto zawiesiłam i, nieodwiedzane, usunęło się po jakimś czasie.

Więc tak, uważam, że posiadanie konta na portalu randkowym jest dowodem na nie do końca poważne traktowanie związku. I uważam, że jest to najzupełniej normalne traktowanie we wczesnej fazie relacji. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby taki związek z portalem w tle rozwinął się w kierunku najprawdziwszego związku z pełnym zaangażowaniem obojga partnerów. Oczywoście, może być też taki delikwent, jak z opowieści Baziuli - ale to wyjdzie w praniu. Lepiej mieć po prostu oczy otwarte na to, co się dzieje, zamiast zamykać je sobie wymyślaniem gierek, prowokacji i teorii.

29

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Z moich obserwacji wynika, że ci niedojrzali emocjonalne szybko się deklarują, szybko usuwają konta. W ciągu kilku dni. Tak było z tym moim   geniuszem. A potem po kilku tygodniach wrócił na portal i juz był tam wiele lat.

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Ja radzę Ci porozmawiać ze swoim facetem o koncie na portalu randkowym, jest z Tobą w związku to je usuwa. Ja mam identyczną sytuacje z tym, że mój facet zawiesił konto na sympatii ( podobno usuwają je po 6 miesiącach jeżeli go nie używasz) o dziwo jego konto było zawieszone przez 9 miesięcy. Dodatkowo zwracaj uwagę na to jak on się zachowuje. Jeżeli na spotkaniach zainteresowany jest otoczeniem (tzn. nie odrywa wzroku od innych kobiet) to sobie daruj. Ja powiem CI, że aktualnie przerabiam taką sytuacje z tym, że nie wiem czy mój logował się na to konto czy faktycznie to wina portalu, dodatkowo najzwyczajniej w świecie nie jest w stanie nieoglądać się za kobietami, a ja zastanawiam się czy mój związek to nie jest fikcja. I z mojego doświadczenia powiem Ci lepiej daruj sobie tego faceta bo lepiej stracic 3 miesiące niż rok. Aha na zawieszone konto nadal może otrzymywać wiadomości i oglądać profile innych kobiet, a konto można odwiesić nawet na godzine.

31

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
SheMoves napisał/a:

Witam Was ponownie. Ubiegły weekend spędziłam z moim przyjacielem i gdy siedzieliśmy i rozmawialiśmy to dostał sms-a. Wziął telefon i wyraźnie zobaczyłam, że wiadomość była podpisana imieniem kobiety oraz nazwą portalu, na którym się poznaliśmy. Odpisał jej i dalej rozmawiał ze mną. Podczas wspólnie spędzonego weekendu zachowywał się względem mnie wspaniale, traktował mnie jak księżniczkę, mówił że jestem dla niego bardzo ważna i wspaniała. Ja jednak mimo, że udawałam że wszystko jest ok to czułam się urażona, że pisze z inną... Wczoraj wróciłam do domu, on pisał i dzwonił do mnie. Nie odebrałam telefonu, odpisałam mu po kilku godzinach. Dzisiaj zrobiłam to samo. On zapytał, czy już o nim zapomniałam. Odpowiedziałam, że byłam zajęta. Sprawdziłam, że nie loguje się na tym portalu już od kilku dni. Ale z drugiej strony wiem że pisze z tą kobietą.

Co mam zrobić? Zależy mi na nim, a nie chcę niczego wymuszać na nim bo za krótko się znamy. Czy dobrze robię, że się dystansuję względem niego?

Ludzie radzili Ci zebys przeprowadzila otwarta, szczera rozmowe a Ty dalej jestes falszywa wobec tego przyjaciela a szczerosc masz za nic. To jakis efektow oczekujesz skoro juz sie obrazasz, chowasz uraze i to ukrywasz. Oj zeby sie nie okazalo ze to Ty jestes toskyczna osoba w tym zwiazku.

32

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Czy dobrze robię, że się dystansuję względem niego?

Nie. Zachowujesz się dziecinnie. Stosujesz brudną manipulację, a facet nawet nie wie o co chodzi. Ile ty masz lat, żeby nie potrafić się zapytać faceta wprost po co tam zagląda, skoro spotyka się z tobą?

Poza tym, zanim przeprowadzisz taką rozmowę, sama usuń swoje konto. W przeciwnym razie wyjdziesz na hipokrytkę.

33

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Życie to ciągłe przepychanki, serio zawsze coś wyjdzie, cholera wie czego szukamy w życiu. Szczęscia, spokoju, miłości, emocji, zdrad, ran, bólu?Cieszymy się z tego co mamy, po co szukać jak może być zawsze gorzej. Życie to zołza, która wychodzi i pokazuje nam co robimy i czasem załujemy, cieszymy się z podjętych wyborów. Najgrosze jest to jak w związku jest wszystko, a ktoś szuka nowości. Ciepło w domu, ogień na mieście. Szczerość do bólu i tyle, a nie ukrywanie. Sam wiem to od jakiegoś czasu, że nie ma nic cenniejszego od prawdy i szczerości partnera, bo to podstawa do budowania prawdziwego związku, dojrzałej relacji:).

34

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Radziłabym Ci dalej obserwować i tyle. Na razie się nie zdradzaj.

35

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Baziula Tobie dziękuję za podzielenie się Twoją historią, współczuję Ci tego co przeszłaś sad

Szczera rozmowa nie jest dla mnie problemem, tylko jak już wcześniej wspominałam i jak wypowiadało się tutaj kilka osób: to jeszcze nie ten etap znajomości aby wypytywać, kontrolować, przyznawać się że go szpieguję. Facet mógłby się przestraszyć i wycofać ze znajomości bardzo szybko. Pozostaje mi obserwacja. Tak jak pisałam jego zachowanie względem mnie jest bardziej niż poprawne. W przyszły weekend przyjeżdża do naszego miasta, bo ma wizytę u lekarza. Od razu po wizycie chce spotkać się ze mną i spędzić wspólnie weekend. W sobotę mamy spotkać się z jego znajomymi i z bratem. Naprawdę zachowuje się jakby mu na mnie zależało oraz nie miał nic do ukrycia. Na portal dalej nie zagląda- to już tydzień. Mam nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale będę go cały czas obserwowała .

36

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

I prawidłowo.

Podstawy do tego by się niepokoić - na tym etapie znajomości - mogłabyś mieć w sytuacji gdyby on nie poświęcał Ci wolnego czasu czy ogólnie czułabyś, że Cię zaniedbuje.
A tutaj? Przeciwnie smile

Wygląda na porządnego faceta, a że jest to wstępny etap znajomości to portalu może i nie skasował jeszcze, ale tez i nie loguje się tam.

37

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
SheMoves napisał/a:

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Baziula Tobie dziękuję za podzielenie się Twoją historią, współczuję Ci tego co przeszłaś sad

Szczera rozmowa nie jest dla mnie problemem, tylko jak już wcześniej wspominałam i jak wypowiadało się tutaj kilka osób: to jeszcze nie ten etap znajomości aby wypytywać, kontrolować, przyznawać się że go szpieguję. Facet mógłby się przestraszyć i wycofać ze znajomości bardzo szybko. Pozostaje mi obserwacja. Tak jak pisałam jego zachowanie względem mnie jest bardziej niż poprawne. W przyszły weekend przyjeżdża do naszego miasta, bo ma wizytę u lekarza. Od razu po wizycie chce spotkać się ze mną i spędzić wspólnie weekend. W sobotę mamy spotkać się z jego znajomymi i z bratem. Naprawdę zachowuje się jakby mu na mnie zależało oraz nie miał nic do ukrycia. Na portal dalej nie zagląda- to już tydzień. Mam nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale będę go cały czas obserwowała .

Niestety nie zmienia to tego ze elementem waszej relacji sa jakies Twoje wyobrażenia, podejrzenia i pewien rodzaj kontroli. Raczej to dobrze nie wrozy.

38

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Maniuś, w jednym wątku (u Piotra74) piszesz coś o "nadziei", a innym rypiesz autorkę za to, że nie popada w paranoję, że chłopak po kilku tyg.h nie usunął konta na portalu.
W wątku Piotra żonka leci w ... równo, a tu ten facet się stara i wykonuje jakieś ruchy by relację zacieśnić.

Maniek, zjedz snickersa.. wink

39

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
SheMoves napisał/a:

Mam nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale będę go cały czas obserwowała .

Prawidłowa strategia

40

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Nie przykladaj do tego takiej wagi.
Przeciez to konto mial wczesniej, nie zalozyl go bedac z Toba.
Bedzie mu  dobrze to przestanie tam zagladac, nie bedzie mu sie chcialo szukac czegos co mu nie potrzebne.
To nawet dobrze o nim swiadczy, ze zyje normalnie, bez problemowo...
gorzej jak by pierwsza jego mysla bylo konto na jakims portalu,
widocznie swobodnie to treaktuje.

Ty tez masz konto, no i co z tego? Szukasz kogos innego? Czemu nie skasujesz? - miala bys jedno zmartwienie mniej.
Dopoki jest fajnie, to korzystaj z tego i nie zajmuj sie szpiegostwem,
ja zmarnowalam lata zeby to pojac, nie badz glupia - ucz sie na cudzych bledach.

Bedzie zle miedzy wami, to on otworzy sobie nastepne konto, albo dwa, a nawet dziesiec,
wtedy bedziesz wiedziala o co chodzi.

Naprawde Cie nie rozumiem,
zaczynasz  zwiazek i oczekujesz, ze on od razu wszystko w swoim zyciu poprzestawia, podporzadkuje pod Twoje wyobrazenia.
Dlaczego Ty nie skasowalas swojego konta, dlaczego tam zagladasz?
Dlaczego mu to nie przeszkadza i nie zaprzata sobie glowe takimi pierdolami?  - pomyslalas o tym?

Troche luzu kobieto smile

41 Ostatnio edytowany przez piroman1981 (2015-05-07 15:40:36)

Odp: On nie usuwa konta na portalu randkowym.
SheMoves napisał/a:

Witajcie, pisałam Wam w innym wątku że 3,5 miesiące temu poznałam faceta przez Internet. Nasza znajomość coraz bardziej się rozwija. Poznałam niektóre osoby z jego rodziny, znajomych. Często się spotykamy, codziennie mamy kontakt, wiele jego zachowań pokazuje że mu na mnie zależy( opiekował się mną jak byłam chora, dba o mnie, pomaga mi itp.)
On niedawno wyjechał na 2 miesiące na szkolenie do miasta oddalonego od mojego o 4 h drogi. Odległość nie jest dla niego żadną przeszkodą- przyjeżdża do mnie co weekend a w ten weekend ja jadę do niego. Ostatnie dwa weekendy spędziliśmy razem.

Jedyne co mnie martwi to, że dalej ma konto na portalu gdzie się poznaliśmy i w dodatku dosyć często tam zagląda- jest pokazany czas ostatniego logowania. Czy mam go o to zapytać? Nie chcę wyjść na zaborczą osobę- moja koleżanka mówi, że biorąc pod uwagę jego zaangażowanie ,,szukam dziury w całym". Ale mimo wszystko nie daje mi spokoju jego codzienne logowanie się na tą stronę.

Nie chce mi się czytać całego tematu więc walnę od siebie - zacząłbym od rozmowy na ten temat, tj. zapytał czy dalej siedzi na tych randkach, bo 3,5 miesiąca to na tyle długo że powinien to już odpuścić. Jak będzie ściemniał od początku że nie wchodzi na konto to wywal o tej dacie logowania - krecha będzie dla niego - może do niego wtedy dotrze czego tak naprawdę chce. Może za bardzo się przyzwyczaił do spędzania tak nadmiaru wolnego czasu a może do końca szczęśliwy z waszego zwiazku nie jest? nie wiem...

Ostatecznie jak dalej tak będzie robił to zawsze możesz założyć jakieś fikcyjne konto z nieswoimi zdjęciami i się z nim umówić na skrajnie zaskakującą dla niego kawkę wink he he ale to by oznaczało że gość powinien dostać już ostatecznego kopa w dupę i wylot w kosmos.

Posty [ 41 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » On nie usuwa konta na portalu randkowym.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024