Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 29 ]

Temat: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Witam!
    Już dawno chciałam o to zapytać.
Co facet chce wyrazić zachowaniem, klepnięciem kobiety w tyłek w miejscu publicznym?
Dla mnie to taka demonstracja w stylu: ,,spójrzcie na mnie wszyscy, bo jestem skończonym debilem!''
No ale nie wiem czym się faceci kierują, zachowując się w tak infantylny sposób? Że co to ma niby być?

Teraz robi się ciepło coraz więcej ludzi siedzi w parku, i da się zaobserwować takie zachowanie,
Taka sytuacja: siedzę w parku czytam gazetę, przechodzą dwie pary góra 20lat, obydwie pary z dziećmi w wózkach. Właściwe to niczym się nie wyróżniają, zwyczajni przechodnie, aż tu nagle chłopak, klepnie dziewczynie w tyłek, dość głośno, bo wszyscy siedzący na ławkach, podnoszą wzrok. Śmieje się tylko ten chłopak, dziewczyna zaskoczona, i ta druga para, dzieci zaczynają pokrzykiwać, nie wiedząc co się stało. Wszyscy gapie: ja, jacyś panowie na ławce obok i para siedząca dwie ławki dalej.
Patrzymy, jednakowym wzrokiem z zażenowanie, politowaniem, jak na jakimś wyjątkowo nieudanym spektaklu, patrzymy wręcz z pogardą. Jednak ten chłopak nie wyglądał na wyjątkowego błazna, który nawet tego nie zauważył. Przeszli, każdy znów zajął się czymś. Pomyślałam sobie, że naprawdę jaka ta dziewczyna musi być pusta i niedowartościowana, że wybrała sobie takiego błazna. A on musi być wyjątkowym dupkiem. Zresztą nie on jeden.....

To nie pierwszy raz, kiedy widzę podobna sytuacje. Oczywiście, mężczyznę który się tak zachowa w myślach obsypuję obelgami, no chyba że klepnie mnie to od słowa przechodzę do czynu. No ale nadal nie wiem, skąd takie zachowanie skąd pomysł na klepanie po tyłku, i co się chce tym udowodnić? I co na to kobiety?

A skoro już, o klepaniu mowa to dołączę jeszcze coś

http://demotywatory.pl//uploads/201007/1278100314_by_kammizi_600.jpg

Kolejne mega głupota, dla mega ..... (nie obrażając panów, bo przecież nie wszyscy tak robią)
Nie wiem, jak można wrzucić kogoś do wody i zrobić coś tak, skandalicznie głupiego. Widziałam taka sytuacje, wiele razy, kiedyś tu już był ten temat poruszony, nawet mi się obleciało od niektórych, ale nadal nikt nie odpowiedział wyczerpująco sensownie, dlaczego się wrzuca kobietę do wody? jeżeli to w ogóle da się wytłumaczyć.

No i skąd to hasło: wrzucenie fajnej dziewczyny do wody, +50 szacunku kolegów''
Ciekawe dlaczego nie ,,50+ szacunku koleżanek'' być może dlatego, ze to obraża kobiety i je poniża?!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Klepać po tyłku trzeba umieć. Nawet w miejscu publicznym można zrobić to dyskretnie i elegancko. Chamskie strzelenie w pośladki budzi nie tylko opory klepanej kobiety, ale też otoczenia. Widziałam takie zachowania w różnych konfiguracjach i nie wszystkie wyglądały niekulturalnie, moim zdaniem jest to kwestia wyczucia, której większość mężczyzn niestety nie ma.

3

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Mnie mój facet czasem klepnie ale nigdy w miejscu publicznym bo dobrze wie że ja bym go też klepła.. Kolanem i nie koniecznie w pośladki.
Klepanie w miejscu publicznym kobiety jest bardzo prostackie. To jest takie pokazywanie kobiety w roli wybaczcie określenie "oddanej suki".
Natomiast klepniecie ot tak czasem na osobnosci dla żartów lub nawet jako grę wstępną .. Czemu nie?

Jeśli chodzi o wrzucanie do wody:
Nigdy nikt mnie nie wrzucił wbrew mojej woli bo podnosił taki wrzask że moje ultradźwięki odstraszaly potencjalnych kandydatów :-P

4

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Narzeczony mojej znajomej często publicznie klepie ją w tyłek. Robi to dość mocno, ale jej to chyba nie przeszkadza. Mam wrażenie, że oni między sobą odbierają to jako wyraz czułości. Kiedy robią to przy mnie, nie przeszkadza mi to ani nie bulwersuje mnie. Bardziej bulwersują mnie pary wkładające sobie nawzajem język do gardła w miejscach publicznych. Po prostu nie mam ochoty na to patrzeć, ale cóż zrobić?

A co do mnie, to nie lubię klapsów w sytuacjach pozałóżkowych. A zwłaszcza publicznie. Jednak to wszystko zależy od konkretnej pary. Jeśli kobieta lubi klapsy, to niech sobie to robią. Z tym wrzucaniem do wody też było zwykle tak, że dziewczyny to lubiły, bo odczytywały jako końskie zaloty.

5 Ostatnio edytowany przez oldorando (2015-04-27 00:48:55)

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

ludmilo....
mnie sie wydaje( ale to moja hipoteza, bo nie jestem ani facetem, ani ofiara takich zachowan), ze to dziala na zasadzie, ze "kazdy sadzi po sobie"
taki facet chcialby takich zachowan pod swoim adresem( zeby jego kobiety klepaly, dotykaly, zaczepialy), wiec sam tak robi.

w odczuciu takiego pana to sa " konskie zaloty", czyli przejaw zainteresowania dziewczyna,zwrocenia na nia uwagi, okazania jej zainteresowania,pokazania, ze mu sie podoba, ze go pociaga. cos jak oblewanie woda na smigus -dyngus, brzydkiej sie nie oblewa....

oczywiscie ludzie roznie okazuja plci przeciwnej sympatie, ale zazwyczaj w sposob, w jaki sami chcieliby byc traktowani.

jesli chodzi o wrzucanie do wody( i wszystkie zachowania w tej kategorii), to chodzi o "wkurzenie"=wzbudzenie emocji....
lopatologicznie:
on ja wrzuca, ona sie wystraszy- EMOCJA
potem jest mokra, zmarznieta, ....wkurzona- EMOCJA
potem skarzy sie kolezance na tego palanta, ktory ja wrzucil-EMOCJA
idzie sie przebrac, juz sie mniej zlosci, ale mowi/mysli o tym co sie stalo-EMOCJA
zlosc mija, ( wraz z mokrym ubraniem) a ona i tak sporo czasu o nim myslala, zajmowal jej mysli i emocje- on juz nie jest obcym, " jakimstam kolesiem", ale tym konkretynym, ktory ja zmoczyl, moze warto zainteresowac sie tez jak on ma na imie?-EMOCJA
jesli spotkaja sie ponownie, ona go rozpozna, ( zapamieta go), on juz jest kims blizszym, znajomym nieomalze...EMOCJA
jesli ona zareaguje prawidlowo ( wg. tego schematu) on ma szanse na dalszy podryw...SYMPATIA

jesli by podszedl i przemowil po ludzku, ze mu sie podoba, ze chcialby sie umowic,, to ona by go olala( zeby pokazac, ze jej to zwisa, ze ona takich adoratorow, to ma na peczki), on poczulby sie upokorzony, koledzy by sie z niego naigrywali, ze frajer, ze mu sie za duzo wydawalo( a to dla faceta straszna ujma)
wrzucajac ja do wody, on nic nie ryzykuje, wszyscy maja ubaw, a szanse na podryw sa.....on nie daje jej szans , zeby go upokorzyla.
to takie pozorne smichy -chichy, ale tylko wzgledem fajnej dziewczyny....



tak ja to widze, takie zachowania obserwuje, i one dzialaja, sprawdzaja sie...
oczywiscie nie wszystkie dziewczyny pociagaja konskie zaloty, nie wszyscy chlopcy stosuja takie metody.


w twoim przykladzie chlopak wrzuca do wody tyle dziewczyn, az w koncu trafi na taka, ktora tym uwiedzie..
inny pisze wiersze, tak wielu kobietom, az jakas tym uwiedzie..
jeszcze inny uwodzi inaczej, i tez do skutku.....

tak ja to rozumiem, moze inni( panowie) maja inne wytlumaczenie.

6 Ostatnio edytowany przez kareninka (2015-04-27 10:39:40)

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?
Jadzik99 napisał/a:

Klepanie w miejscu publicznym kobiety jest bardzo prostackie. To jest takie pokazywanie kobiety w roli wybaczcie określenie "oddanej suki".

Tu się zgodzę. Byłam z facetem dla seksu. Wcale go nie szanowała, wiem, nieładnie z mojej strony, ale on widać też siebie nie szanował ani nie zasługiwał na szacunek. I niejednokrotnie zdarzało mi się klepnąć go w tyłek na parkingu albo gdzieś. Po prostu dla zaznaczenia, że mam go na smyczy. Może nie było jakiegoś wielkiego plaśnięcia, bo to mega żenujące, ale tak po prostu lekko mimochodem.

7

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Pomyślałam sobie, że naprawdę jaka ta dziewczyna musi być pusta i niedowartościowana, że wybrała sobie takiego błazna. A on musi być wyjątkowym dupkiem. Zresztą nie on jeden.....

I to jest moim zdaniem sedno problemu. Niestety w obawie przed samotnością bardzo wiele kobiet ciągle obniża wymagania wobec mężczyzn. I oto efekt.

8 Ostatnio edytowany przez Ludmiłaa (2015-04-27 11:24:22)

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

No ja tez nie jestem ofiarą takich żartów, byłam kilka razy ale z ofiary zrobiłam się agresorem i od razu, ,,wyrwałam chwasta''
Ale też czuje się urażona i zlekceważona jak widzę takie żarty w mojej obecności. Po prostu wpadam w furie jak widzę takie żarty.

Ale oldorando słusznie zauważyła, że panowie czują się bezkarni, jakby jedn z drugim stracili po dwa zęby, zresztą za wrzucenie do wody karą powinno być podtopienie wrzucającego, upokorzenie go, ośmieszenie. Więc dlaczego kobiety niektóre pozwalają na te żarty, zamiast upokarzać i karać żartownisi?!

Mnie na przykład przeszkadza jak ludzie w ten sposób żartują w mojej obecności, jeśli są sami, w domu niech robią co chcą, ale przy ludziach należy się zachować.

9

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Więc dlaczego kobiety niektóre pozwalają na te żarty, zamiast upokarzać i karać żartownisi?!

Bo byłyby gotowe lizać facetom buty za jakiekolwiek zainteresowanie, nawet tak prymitywne.

10

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Klepać w tyłek bym się nie pozwoliła. Kojarzy mi się to z jakimś zaznaczaniem swojej własności, a własnością czyjąś nigdy nie będę.

Co do wrzucania do wody mam odmienne odczucia. Jakby to zrobił obcy, to prawdopodobnie uznałabym za idiotę, wyraziła swoją pogardę w miarę możliwości subtelnie i tyle. Natomiast jeśli to w gronie znajomych, to problemu nie widzę. Często jako nastolatka jeździłam na wakacje ze znajomymi np. nad jezioro i tam wrzucenie do wody odbierałam w ramach żartu. Bez żadnych teorii o podrywie. Wszyscy wiedzieli, że lubię wodę, poza tym to był taki wiek, że to po prostu była zabawa. I teraz też nie miałabym nic przeciwko temu. Ba, nawet z koleżankami się do wody z pomostu spychałyśmy. Co innego, jeśliby było wiadomo, że ktoś się np. boi wody. M.in. z tego powodu nie podoba mi się wrzucanie do wody obcych - może mieć jakąś traumę, może się wody bać, może nie umieć pływać, a w ogóle co to za pomysł tak zaczepiać obcych? Bo boi się odezwać? Bo ma ochotę na głupi żart? Nie jestem jego koleżanką, żeby miał prawo robić mi cokolwiek.

11

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Mój ex w pewnym momencie upodobal sobie właśnie np klepanie po tyłku w miejscach publicznych. Doprowadzalo mnie to do furii i któregoś dnia po grobach wybuchnelam. Po rozstaniu dowiedziałam się, że to był jego sposób na okazywanie uczuć a ja go odepchnelam (!)

12

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Ja swoją kobietę klepię w tyłek kiedy mam na to ochotę, a czy to jest miejsce publiczne czy nie, to jaka to różnica? Kiedyś czekała na mnie w sklepie, wszedłem niezauważony i zaszedłem ją znienacka i po cichu od tyłu i oczywiście klepnąłem w tyłek. Bardzo zabawne to było. Natomiast innych kobiecych tyłków nie klepię choć muszę przyznać, że z lekka wyrobił mi się taki odruch "tyłek - klepnięcie" i z raz czy dwa omal nie doprowadziło to do małego faux pas... Po prostu przechodzi koło mnie opięty tyłeczek i moja świadomość orientuje się, że ręka już niemal podąża jego śladem. Na szczęście wciąż jeszcze moje odruchy, przynajmniej w tej kwestii nie są tak szybkie smile Niestety moje odruchy zawiadujące mową są szybsze i dlatego znalazłem się kiedyś w kłopotliwej sytuacji, kiedy idąc sam odruchowo rzuciłem w kierunku trzech młodzieńców coś o głupich ch.....ach lol

13

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?
Snake napisał/a:

J muszę przyznać, że z lekka wyrobił mi się taki odruch "tyłek - klepnięcie" i z raz czy dwa omal nie doprowadziło to do małego faux pas... Po prostu przechodzi koło mnie opięty tyłeczek i moja świadomość orientuje się, że ręka już niemal podąża jego śladem.

a w slad za Twoja reka podazaja dwie kobiece, w kierunku Twoich policzkow, tych gornych;)) Ale bym sie posmiala na taki widok: facet idzie z zona, klep inna babke w tylek a po sekundzie plask od zony i plask od tej opietej:))

14

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Nie widzę nic specjalnego ani szczególnie nieprzyzwoitego w delikatnym klepnięciu swojej kobiety w pośladki, nawet w miejscu publicznym.

15 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2015-04-27 15:05:57)

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Zdarzyło się kilka razy że ktoś mnie klepnął, zazwyczaj byli to panowie w średnim wieku, ale nie tylko. Ja takie zachowania odbieram bardzo negatywnie, tak samo jak gdyby ktoś chciał pocałować mnie publicznie, na ulicy, przyjęciu, czy w parku pełnym ludzi (uczucie zażenowania, pragnienie schowania się pod stół). Co innego subtelne trzymanie się za ręce zachowując odpowiednią odległość, a co innego takie prostackie, ordynarne poklepywania.
Myślę że najczęstszą przyczyną takich zachowań jest odczuwanie większego luzu przez ludzi którzy tak robią (ja sama jestem raczej spięto-pobudzoną osobą, do tego sensualnie nadwrażliwą), tacy ludzie być może (tak podejrzewam) czują się od urodzenia, lub po prostu w pewnych momentach jakby byli na alkoholu przez co nie widzą żałosności swojego zachowania, wydaje im się to zabawne.

16

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?
Mussuka napisał/a:

a w slad za Twoja reka podazaja dwie kobiece, w kierunku Twoich policzkow, tych gornych;)) Ale bym sie posmiala na taki widok: facet idzie z zona, klep inna babke w tylek a po sekundzie plask od zony i plask od tej opietej:))

Dobre ale niemożliwe. Obecność żony u boku sprawia, że jeśli moja ręka w jakimś kierunku podąża, to tylko żoninym. Ma dobry tyłek (choć teraz coś jej odbija i się odchudza) i jeśli go widzę, to trudno znaleźć w okolicy taki bardziej nadający się do klepnięcia smile Ja pisałem o sytuacjach w zasadzie tylko w pracy, gdzie po prostu czuję się podobnie jak w domu, znaczy wśród samych swoich i w takiej sytuacji rozluźnienia ręka sama zaczyna myśleć smile No ale na razie ją kontroluję smile Zresztą, dziewczyny w pracy mam całkiem, całkiem ale jak moja stara pojawiła się u mnie w pracy raz czy dwa, to chwilę później się zorientowałem, że dziewczyny rzuciły się w wir jakichś fitnessów, basenów itp. A są młodsze od mojej kobity o 10-12 lat.
Natomiast jeszcze w sprawie samego klepania, to nie jest to wcale zła taktyka dla mężczyzny, a może przynajmniej dla części z nich. Wielu mężczyzn dręczy się tym czy dana kobieta z nimi zagada, czy nie odmówi tego czy owego, czy aby nie będzie to czas stracony itd. Klaps w tyłek i prawie wszystko staje się jasne. Fifty-fifty, da w mordę albo okaże się, że temat rozwojowy smile Wręcz polecałbym facetom nieśmiałym, najwyżej dostaną w mordę, a jeśli nie dostaną, to cóż gorszego może już ich spotkać, a lody przełamane lol
Mnie co prawda odwracając sytuację żadna obca kobieta w tyłek nie klepała. Kiedyś jednak, kiedy byłem młodszy i piękniejszy oraz poruszałem się środkami komunikacji masowej natknąłem się na taką babkę. Był tłok ale bez przesady. Autobus szarpnął i taka kobitka koło 30-tki przede mną nadziała się swoją pupcią na moje krocze. Odsunąłem się ale za chwilę autobus jedzie równo, a tyłek kobitki znów napiera mi na krocze smile Ja znów w tył ale sytuacja się powtarzała smile Nawet się nie odwróciła i gdzieś po drodze wysiadła. Widać jej się podobało. Ja się odsuwałem głównie z powodu takiego, że chyba już żonaty byłem więc co mi tu będzie tak na ptaka wlatywać ale jakiś oburzony jej zachowaniem nie byłem. Gdyby jednak odwrócić sytuację i ja miał obce tyłki obściskiwać w tłoku....

17

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?
Snake napisał/a:

Ja swoją kobietę klepię w tyłek kiedy mam na to ochotę, a czy to jest miejsce publiczne czy nie, to jaka to różnica? Kiedyś czekała na mnie w sklepie, wszedłem niezauważony i zaszedłem ją znienacka i po cichu od tyłu i oczywiście klepnąłem w tyłek. Bardzo zabawne to było.

A dla kogo to niby było zabawne? Chyba tylko dla Ciebie. A jak żona zareagowała?

18

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Ja nie lubię klepania, nie kręci mnie to zwyczajnie.
Gdyby obcy facet mnie klepnął, to by dostał w pysk. Gdyby mój facet to zrobił, to bym mu powiedziała, żeby tego więcej nie robił, bo mnie to wkurza, w razie potrzeby bym to powtórzyła, jakby dalej nie rozumiał - też by dostał w pysk.
I poszukałabym bardziej kumatego faceta.

19

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Hm, ciekawe. W takim razie albo dostawałem sprzeczne sygnały albo ja niekumaty jestem jakiś. Bo było i tak, że dziewczyna bardzo chciała dostać publicznie klapsa (żeby tylko), a potem się czerwieniła zażenowana. Następnym razem to ?chcenie klapsa? na piśmie wezmę.

20

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?
Ludmiłaa napisał/a:
Snake napisał/a:

Ja swoją kobietę klepię w tyłek kiedy mam na to ochotę, a czy to jest miejsce publiczne czy nie, to jaka to różnica? Kiedyś czekała na mnie w sklepie, wszedłem niezauważony i zaszedłem ją znienacka i po cichu od tyłu i oczywiście klepnąłem w tyłek. Bardzo zabawne to było.

A dla kogo to niby było zabawne? Chyba tylko dla Ciebie. A jak żona zareagowała?

A powiedziała coś - weź się uspokój... No ale to nie żart był tylko czułość smile A ja dziś swoim chłopakom (4 i 10 lat) dodałem nową kategorię kobiet - lolitki. Tak mnie naszło w drodze do szkoły, bo taką właśnie lolitkę zapewne zmierzającą również do szkoły ujrzałem. Z innych kategorii to na razie uczymy się rozpoznawać dwie - fajne laski i stare baby... Bystre są chłopaki albo w genach mają dobry gust, bo już wskazują bezbłędnie lol

21

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?
Vian napisał/a:

Ja nie lubię klepania, nie kręci mnie to zwyczajnie.
Gdyby obcy facet mnie klepnął, to by dostał w pysk. Gdyby mój facet to zrobił, to bym mu powiedziała, żeby tego więcej nie robił, bo mnie to wkurza, w razie potrzeby bym to powtórzyła, jakby dalej nie rozumiał - też by dostał w pysk.
I poszukałabym bardziej kumatego faceta.

Zgadzam sie z Toba zupelnie tutaj.

22 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2015-04-27 23:54:24)

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Wrzucaniu do wody, zwłaszcza jak ktoś jest przeciwny, to ogólnie zawsze uważam to za złe. Co do klepania po pupie, to jak jest takie mocne jak opisane, to dla mnie też niefajne, ale jak subtelnie, to nie widzę też nic strasznego, oczywiście o ile obie osoby się zgadzają i ktoś nie robi tego obcej osobie. Czasem tak klepnę lekko mojego faceta, ale raczej jak nikt nie widzi i uśmiechnę się lub odwrotnie. No wiadomo zależy od kontekstu i jak to się zrobi, bo takie mocne walnięcie, to jednak to już co innego myślę. Co innego obcy facet, na pewno wtedy bym się zdenerwowała, jakby mnie klepnął. No, ale mój facet jak lekko i dyskretnie nawet na dworze, to ok, nawet to lubię. Nie uważam tego osobiście za zaznaczanie swojej własności, tylko właśnie tak delikatnie na dworze jak ludzie nie widzą (chociaż jak ktoś zauważy, to trudno, nie robimy tego tak często, a i tak subtelnie, więc pewnie nie pomyślą aż tak źle, jak to mocno tak zrobione), czuły gest, a jak w sypialni to podniecające dla mnie smile

23

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

A to wrzucanie do wody to mogę zrozumieć w wypadku dzieci bezmyślnych, bo już przy starszych nastolatkach to świadczy o jakiejś inteligencji bardzo niskiej. Przecież człowiek może coś sobie zrobić, walnąć o dno, zaplątać się w coś, wodą zachłysnąć, utopić nawet. To rozumiem, byłoby +500 do respektu kolegów.

24

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Zgadzam się, to jest też niebezpieczne. Bezmyślność takich osób.

25

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Co poza tym, to nie wyobrażam sobie jakim ostatnim skończonym debilem trzeba być żeby wrzucić kogoś kto się opala do zimnej wody. Przecież szoku termicznego można dostać.
Poza tym ja umiem pływać ale z przekonania wiem, ze takie ,,zderzenie z woda z zaskoczenia'' powoduje brak orientacji i trudno złapać równowagę. Ja kiedyś przypadkiem wpadłam do basenu, myślałam, że jeszcze jest murek, straciłam równowagowe i się ześlizgnęłam, i potrzebowałam pomocy faceta. Okropne to było.

26 Ostatnio edytowany przez piroman1981 (2015-05-07 19:47:08)

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Nie jestem przeciwnikiem klepania po tyłku pod jednym warunkiem - własna kobieta a jak jesteśmy publicznie to w miarę dyskretnie. Moją ulubioną mało widoczną alternatywą jest ściśnięcie jej pośladka smile i nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku, chyba że ktoś ma kościelną mentalność seksualną a rekordowo mocne wrażenia dla kogoś takiego w łóżku to pozwolić się złapać za włosy roll

Co poza tym, to nie wyobrażam sobie jakim ostatnim skończonym debilem trzeba być żeby wrzucić kogoś kto się opala do zimnej wody. Przecież szoku termicznego można dostać.

To raz, dwa biorąc pod uwagę że chyba tylko niskiego jeszcze wzrostu gówniarstwo się tak zazwyczaj bawi to można tak do zbyt głębokiej wody wrzucić kogoś kto nie umie pływać - w połączeniu z szokiem termicznym katastrofa prawie gotowa.

27

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Dajcie spokój , ktoś  by wrzucil dziewczynę do wody ona nie umiałaby pływać, zanim ktoś by jej pomógł stamtąd wydostać opiłaby sie tyle wody, że...trauma na całe życie. Tego typu żartów też nienawidzę, a faceci myślą "tak się opiera, że będzie jeszcze większa frajda jak ją wrzucimy" tylko to ich nakręca. Faktycznie niektóre piszczą  , bo chcą być wrzucony , ale niektóre piszczą bo NAPRAWDĘ NIE CHCĄ i co wtedy? ehh

28

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Ja nie jestem kobietą a kiedyś ktoś mnie wepchnął z pomostu. Skończyło się na tym, że uderzyłem głową o pomost i poszedłem pod wodę. Fajno nie?:)

29

Odp: Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Ja jestem prosty człowiek i jak chcę wejśc do wody to sama to zrobię więc nie rozumiem za bardzo po co piszczeć jak się chce być do wody wrzuconym:)
Wrzucanie do wody jest zakazane w moim kodeksie zachowań bo jest to zwyczajnie niebezpieczne.
Takie zachowanie widziałam u nastolatków, ale co musi mieć w głowie dorosły facet wrzucający do wody dorosła kobietę, to chyba wolę nie wiedzieć...

Posty [ 29 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Dlaczego ludzie dopuszczają się takich kompromitujących żartów? Po co?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024