Witajcie dziewczyny i chłopaki. Sprawa wygląda następująco- mam 21 lat i dalej jestem prawiczkiem. Byłem przez rok w wieku 18-19 lat z dziewczyną, z którą doszliśmy jedynie do etapu pettingu czy jak to się zwie. Generalnie tylko robótki ręczne. Od tamtego czasu miałem jedną dziewczynę która pech chciał nie była za bardzo chętna jeśli chodzi o te sprawy, była dziewicą i jak się później dowiedziałem, czeka do ślubu. No i teraz leci 22 rok i praktycznie 0 doświadczenia..
I teraz kwestia w której mam straszne obawy; otóż poznałem wczoraj dziewczynę którą tak na prawdę wcześniej już trochę znałem, była to znajoma mojej pierwszej dziewczyny tej z którą byłem rok. Pogadaliśmy coś o niej ogólnie ogólnie pytała się ile z nią byłem itp. Fajnie ogólnie nam się tańczyło, pocałunki itp.No i przyszedł ten moment kiedy zapytała się czy nie pójdziemy do mojego akademiku. Wtedy byłem pijany ona też, było mi wszystko jedno, więc powiedziałem chodźmy, no ale oczywiście musiało się to [wulgaryzm] kiedy okazało się, że jej ekipa jedzie już do domu samochodem a ona nie ma innego transportu. Umówiliśmy się na dziś wieczór..Zapytała się czy będziemy sami, to chyba mówi samo za siebie, że w gry planszowe raczej grać nie będziemy.
I teraz mam do was pytanie- bo ja już całując się dość intensywnie z dziewczyną mam mokro w gaciach przez preejakulat którego jest wytwarza się dość dużo przy samych pocałunkach.. Kiedy bawiłem się ze swoją byłą nie miałem go wtedy tak dużo w ogóle moja nadpobudliwość chyba była mniejsza. Jakbyście zareagowały dziewczyny ściągając bokserki u faceta i one mają mokre plamy no i sam penis jest pokryty śluzem? Niby naturalna reakcja, ale ja się tego strasznie wstydzę..
A druga kwestia to czy mam mówić, że jestem prawiczkiem czy po prostu iść na całość i spróbować swoich sił a jakby co to powiedzieć, że jestem niewyspany czy coś bo z wczorajszej imprezy wróciłem nad ranem.
Ogólnie macie jakieś dobre rady żeby nie wypaść tragicznie?
Mam nadzieję że mi pomożecie choć trochę misiaczki