Nie jestem kobietą, ale opiszę wam, było to 25 lat temu podczas mojej służby wojskowej, taki kawał czasu a ciągle to tkwi w mojej pamięci. Dostałem zasłużoną przepustkę, o jak się cieszyłem, że zobaczę się z rodziną. Niestety, ostatni autobus już odszedł i czekał mnie długi marsz do sąsiedniego miasta (służyłem w tzw "zielonym garnizonie") aby dostać się na dworzec PKP. Nie uszedłem daleko, zatrzymuje się samochód i kobieta zaprasza mnie do środka. "Żołnierz, może podwieźć?" -padło ze środka. Owszem- odpowiedziałem. Okazało się jednak, że owa podróż nie obejdzie się bez niespodzianek- będzie chwilowy postój. Po przejechaniu jakichś 3 kilometrów owa pani skręciła w leśną drogę, ujechała jakieś -trudno mi ocenić, byłem tak zdziwiony- 2 kilometry i zatrzymała się. Otwarła bagażnik, wyjęła z niego łopatę i udała się w bok. Powiem prawdę, że mimo tylu wart i twardego żołnierskiego życia poczułem się nieswojo. Zaczęła kopać w ziemi.
Po chwili widzę, że z dołka stara się coś wyciągnąć, ale zupełnie jej to nie idzie! Zawołała mnie; teraz już wiedziałem, że ta "podwózka" nie była taka całkiem bezinteresowna.
"Żołnierz, pomożesz"? Na takie dictum każdy zareagował by w jeden sposób. Wyszedłem z samochodu a widzę, że z dołka wystaje jakaś szmata, coś jak jutowy worek w jakim przechowuje sie kartofle. Owa kobieta stoi za mną dzierżąc łopatę w ziemi...
Ciągnę to ciągnę i w cale nie chce ruszyć! Mięśnie napięte go granic niemożliwości a to ani drgnie!
1 2015-01-23 21:55:09 Ostatnio edytowany przez ćamawruk (2015-01-23 21:58:07)
Temat: Opowiem wam moją historię.
Zobacz podobne tematy :
Odp: Opowiem wam moją historię.
I co było dalej?
Odp: Opowiem wam moją historię.
strzała napisał/a:
I co było dalej?
Autor chyba chce dawkować napięcie
Odp: Opowiem wam moją historię.
strzała napisał/a:
I co było dalej?
No byłbym sobie nie powiem co urwał gdybym się nie obudził!
Odp: Opowiem wam moją historię.
ćamawruk napisał/a:
strzała napisał/a:I co było dalej?
No byłbym sobie nie powiem co urwał gdybym się nie obudził!
Wow
Niesamowita historia.
Odp: Opowiem wam moją historię.
Szkoda ze sie obudziłeś :-( . :-)