Hej wszystkim :-) otoź mam pewien problem. Chodzi dokladnie o to ze mialam objawy ciazy,lecz we wtorek dostalam plamienia ktore trwa do dzis. Kochałam sie z mezem bez zabespieczenia w dni plodne dokladnie 22 grudnia,23,25,a potem 31. Nie pokoi mnie to plamienie,a wizyte mam u gin za 2 tyg. Niepokojace jest tez to ze przed plamieniem mialam bol jajnikow a nigdy mi sie to nie zdarzalo... Czy jest jakas kobieta ktora miala objawy? I czy moze to byc jednak objaw ciazy... :-)
Objawy ciąży tak wcześnie praktycznie nie występują. W ogóle co rozumiesz przez to określenie?
Zrób może test ciążowy i będziesz mieć pewność. Poza tym plamienie implantacyjne występuje ok. tygodnia po zapłodnieniu i nie powinno trwać tak długo.
Test ciążowy? Piotrusiowa, test teraz nic nie wykaże, bo betaHCG jest produkowane po zagnieżdżeniu jajeczka. Jeśli to co masz to krwawienie implantacyjne, to znaczy,że test coś pokaże za minimum 7-10 dni.
Skąd wiesz, kiedy miałaś dni płodne? Obserwujesz swoje ciało, na podstawie jakiegoś kalkulatora, czy tak "na oko"?
Jakie długie masz cykle? Kiedy powinnaś dostać okres? Jak zwykle wygląda Twój okres?
Ja, jeszcze przed spodziewaną miesiączką, miałam takie objawy jak nadwrażliwość na zapachy i obrzmiałe piersi.
Pozdrawiam
Otóź to: mierze temperature w pochwie,obserwuje sluz,i stwierdziłam,źe mam dni plodne bo sluz byl jak bialko kurzego jajka:-) cykle miałam nieregularne 35dc,37 dc a teraz to plamienie wystapilo w 28 dniu cyklu,a okres mialam bardzo obfity miesiac temu... :-) a w dodatku piersi bolaly przed okresem a teraz bola odkad pojawilo sie to plamienie...
Hmmm, z tego co piszesz, ostatni okres zaczął się ok 9-12-2014. Jeśli Twoje cykle trwają 35-37 dni to 22-12 to zdecydowanie za wcześnie na dni płodne. Bardziej obstawiałabym początek dni płodnych na 26-27 grudnia. A to oznacza, że np seks 31 mógł się jeszcze "załapać" I wtedy właśnie mijałoby 8 dni od ewentualnego zapłodnienia, czyli to mogło być krwawienie implantacyjne
Z tym, że to moje wyliczenia "na oko"
Przy tak długich cyklach kolejny okres powinnaś dostać gdzieś w okolicy 16-01. Proponuję zrobić wtedy betę. Jeśli nawet właśnie zachodzisz w ciążę, to ginekolog za dwa tygodnie może jeszcze nic nie zobaczyć; wyczuje tylko rozpulchnioną macicę. A beta da ci jakieś podstawy
Trzymam kciuki
6 2015-01-09 00:22:02 Ostatnio edytowany przez mortisha (2015-01-09 00:23:03)
Czy to faktycznie jest PLAMIENIE , czy obfitość krwawienia przypominająca miesiączkę? Plamienie implantacyjne może 3 dni u kobiety występować, choć jest o wiele bardziej skąpe od miesiączki i musisz sobie odpowiedzieć czy to przypomina okres, czy jest to plamienie
Możesz również jutro zrobić BETE HCG , jest to wiarygodne badanie z krwi ,a od 7 dnia zapłodnienia wynik jest niemalże 100% pewny
Tak poza tym to zdecydowanie zbyt wcześniej na odczuwalne objawy ciąży
Czy to faktycznie jest PLAMIENIE , czy obfitość krwawienia przypominająca miesiączkę? Plamienie implantacyjne może 3 dni u kobiety występować, choć jest o wiele bardziej skąpe od miesiączki i musisz sobie odpowiedzieć czy to przypomina okres, czy jest to plamienie
Możesz również jutro zrobić BETE HCG , jest to wiarygodne badanie z krwi ,a od 7 dnia zapłodnienia wynik jest niemalże 100% pewnyTak poza tym to zdecydowanie zbyt wcześniej na odczuwalne objawy ciąży
Z tymi objawami jest różnie.
Ja jeszcze przed spodziewaną miesiączką czułam, że jest coś nie tak bo miałam straszne parcie na mleko i ziemniaki, za którymi nie przepadałam. No i faktycznie "coś" się działo.
Każdy organizm jest inny.
Jak napisałaś,źe "coś się działo" to co miałaś na mysli :-) no dla mnie to na okres nie wyglada,a po drugie jak juz kiedyś pisałam na forum jestem po dwoch poronieniach wiec kazde dziwne plamienie traktuje jak zly objaw...
N
Jak napisałaś,źe "coś się działo" to co miałaś na mysli :-) no dla mnie to na okres nie wyglada,a po drugie jak juz kiedyś pisałam na forum jestem po dwoch poronieniach wiec kazde dziwne plamienie traktuje jak zly objaw...
Ciążę:)
A rozumiem :-) no mnie jedynie w tym momencie odrzuca kawa ktora bardzo lubie :-p
Hej, pierwszy raz w zyciu mialam skapa miesiaczke i nawet nie jestem pewna czy to byl okres.
Wystapilo w terminie idealnie, trwalo 5 dni jak kazda moja miesiaczka ale byl o wiele bardziej skapy. Krew normalnego koloru raczej jasnego, w pierwszych dniach pobolewal mnie brzuch jednak inaczej niz przed okresem zazwyczaj. Nie mialam bolu piersi.
Przez plamienia rozumiem sluz o zabarwieniu brazowym lub z krwia i przewaznie nie w terminie miesiaczki?
Nie umiem ocenic czy wkladka by wystarczyla bo nosilam podpaski i jak sie wchlonelo to trudno ocenic. Podpaska nie byla CALA brudna tylko w jednym miejscu. Raz na noc założyłam wkladke i nie wystarczyła jednak bralam wtedy hlobulki i bardziej chyba mi wyplukalo ta krew.
Co sadzicie?