Witajcie!
Mam 21 lat i dziś rozstałam się z moim mężczyzną. Byliśmy ze sobą 5 lat. To był bardzo skomplikowany związek, poznałam go jako gówniara po bardzo traumatycznych przeżyciach, on był ode mnie starszy o 12 lat, bardzo mi pomagał, był moim najlepszym przyjacielem. Nasza relacja nie była stricte związkiem, spotykaliśmy się, uprawialiśmy seks, dużo rozmawialiśmy. Po pewnym czasie zakochałam się w nim, mówiłam mu o tym, ale ja od niego nigdy tego nie usłyszałam. Wiele razy próbowałam już zakończyć ową znajomość, ale za każdym razem mój świat się wydawał się jakiś pusty bez niego. Najgorsze jest to, że wiem, iż w pewnym sensie robię sobie krzywdę będąc z nim, ale bez niego tracę sens życia. Nie wiem, po prostu nie wiem jak mam wrócić do normalnego funkcjonowania bez niego. Czuję, że nie ma już sensu dłużej walczyć. Bardzo się starałam, zrobiłam wszystko, co mogłam, ale przegrałam... już dłużej nie mogę, bo co się zmieni przez kolejny rok? Nie mam pojęcia, co mam teraz robić, jak sobie radzić z tym smutkiem, tęsknotą, jak być kompletnie sama... Chcę wrócić do normalności, ale nie wiem jak, bo po prostu jej nie znam.
O co chcesz walczyć, przecież on Cię nie kocha i nie kochał.
Pytanie-na czym polega Twoj problem że bylas w czyms takim dobrowolnie?
No tak, 21 lat i uwięziona przy jedym chłopaku, który nic do Ciebie nie czuje. Jemu taki układ odpowiada. Niezobowiązujący seks i te sprawy.
Mało to wokół chłopaków? Jak chcesz wrócić do normalności to z tym facetem zerwij kontakt i wyjdź do ludzi. Daj sobie szansę poznać kogoś kogo pokochasz z wzajemnością i komu nie chodzi tylko o łóżko.
Jeśli on Cię nie kocha to o kogo tu się starać?
witam...
Idz do psychologa...
6 2014-12-03 15:38:10 Ostatnio edytowany przez Yen (2014-12-03 15:38:30)
Popieram wszystkie powyższe wypowiedzi. Facet się Tobą bawi nie kocha i nigdy nie kochał po prostu ma pannę do łóżka. Młoda jesteś znajdziesz kogoś kto będzie Cie traktował z szacunkiem.
Popieram wszystkie powyższe wypowiedzi. Facet się Tobą bawi nie kocha i nigdy nie kochał po prostu ma pannę do łóżka. Młoda jesteś znajdziesz kogoś kto będzie Cie traktował z szacunkiem.
Żeby nie było, że mam jakieś uprzedzenia do starszych mężczyzn... Masz 21 lat. Stoisz u progu życia. I tęsknisz za jakimś facetem, który w Tobie miał źródło seksu?
Bo miał... Świeże ciało. Z nim miałaś swój pierwszy raz?