Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Strony 1 2 3 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 416 ]

1

Temat: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Właściwie nie wiem od czego zacząć, bo sama nie wiem co mam myśleć, komu wierzyć. Jak dotąd w moim związku układało się całkiem dobrze, mieliśmy już wspólne plany na przyszłość. Jedyne na co mogłam czy mogliśmy narzekać, to byt mało czasu dla siebie. Oboje dużo pracujemy i często wyjeżdżamy. Ostatnio jednak zdarzyła się pewna rzecz, która zachwiała naszym spokojem i nadszarpnęła moje zaufanie do niego. Tydzień temu dostałam wiadomość od pewnej kobiety, która pisząc z konta mego faceta, oznajmiła mi że jest jego dziewczyną i że są ze sobą ponad 2 lata i że mnie okłamuje. I że o nas dowiedziała się po przeczytaniu naszej rozmowy. Od razu zadzwoniłam do niego z prośbą o wyjaśnienie. Powiedział mi że to jego stara znajoma, która tego samego dnia albo dzień przed napisaniem do mnie powiedziała mu że jest dla niej kimś więcej niż zwykłym kolegą. Na co on powiedział jej coś w stylu że znają się tyle lat, że jak coś by miało być między nimi to już dawno by było i że teraz jest zajęty. Podobno się dziewczyna bardzo wściekła. Faktem jest że kilka dni wcześniej powiedział mi że jakaś jego stara koleżanka zaczęła się do niego coraz częściej odzywać i że już go to męczy. Ok, może i tak, tylko jakim cudem weszła na jego konto? Czy można ot tak łatwo złamać hasło, jak zna się czyjś adres e-mal?
Poza tamtą wiadomością nic więcej nie napisała ani się nie odezwała. Szukam dziury w całym czy powinnam się zacząć martwić, że mnie okłamuje?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Amethis (2014-11-24 14:21:42)

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:

Właściwie nie wiem od czego zacząć, bo sama nie wiem co mam myśleć, komu wierzyć. Jak dotąd w moim związku układało się całkiem dobrze, mieliśmy już wspólne plany na przyszłość. Jedyne na co mogłam czy mogliśmy narzekać, to byt mało czasu dla siebie. Oboje dużo pracujemy i często wyjeżdżamy. Ostatnio jednak zdarzyła się pewna rzecz, która zachwiała naszym spokojem i nadszarpnęła moje zaufanie do niego. Tydzień temu dostałam wiadomość od pewnej kobiety, która pisząc z konta mego faceta, oznajmiła mi że jest jego dziewczyną i że są ze sobą ponad 2 lata i że mnie okłamuje. I że o nas dowiedziała się po przeczytaniu naszej rozmowy. Od razu zadzwoniłam do niego z prośbą o wyjaśnienie. Powiedział mi że to jego stara znajoma, która tego samego dnia albo dzień przed napisaniem do mnie powiedziała mu że jest dla niej kimś więcej niż zwykłym kolegą. Na co on powiedział jej coś w stylu że znają się tyle lat, że jak coś by miało być między nimi to już dawno by było i że teraz jest zajęty. Podobno się dziewczyna bardzo wściekła. Faktem jest że kilka dni wcześniej powiedział mi że jakaś jego stara koleżanka zaczęła się do niego coraz częściej odzywać i że już go to męczy. Ok, może i tak, tylko jakim cudem weszła na jego konto? Czy można ot tak łatwo złamać hasło, jak zna się czyjś adres e-mal?
Poza tamtą wiadomością nic więcej nie napisała ani się nie odezwała. Szukam dziury w całym czy powinnam się zacząć martwić, że mnie okłamuje?

no to ta znajoma, musi oprócz adresu mailowego mieć jeszcze hasło do maila big_smile
przecież Twój partner dziwnym zbiegiem okoliczności nie udostępniał chyba " starej znajomej" hasła do swojego konta, rozumie do "maila"

coś tu śmierdzi, przynajmniej dla mnie
poza tym jak?? big_smile
skoro zadzwoniłaś od razu podobno, rozumie że przynajmniej po kilku minutach big_smile
mogłaś uwierzyć, w to " która tego samego dnia albo dzień przed napisaniem do mnie powiedziała mu że jest dla niej kimś więcej niż zwykłym kolegą."
to nie wie dokładnie kiedy mu to powiedziała??, skoro stara znajoma

powodzenia

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

A co dziwnego z mailem? Przeciez przegladarka ma opcje zapamietywania hasel i wtedy kazdy moze wejsc z danego komputera uzyczonego po kolezensku.

4

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:

Oboje dużo pracujemy i często wyjeżdżamy.

Poskładaj puzzle i przeanalizuj czy te jego wyjazdy były związane tylko z praca.

Ona dowiedziała sie o Tobie  z korespondencji wiec mogła mu wspomnieć ze sie z Tobą skontaktuje  , wiec on ją ubiegł i Ciebie poinformował ze ona go meczy .

INKKA napisał/a:

Faktem jest że kilka dni wcześniej powiedział mi że jakaś jego stara koleżanka zaczęła się do niego coraz częściej odzywać i że już go to męczy.

No musiała to być bardzo " stara" czytaj dłuuuga znajomość skoro ona znała jego hasła.

maniek_z_maniek napisał/a:

A co dziwnego z mailem? Przeciez przegladarka ma opcje zapamietywania hasel i wtedy kazdy moze wejsc z danego komputera uzyczonego po kolezensku.

Maniek a nie uważasz ze każdy korzystający z neta jest świadomy ze używając  np. dorywczo z komputera zaznacza opcje : nie zapisuj hasła w przeglądarce. Zapisuje sie hasła raczej na swoich prywatnych komputerach lub z których sie często korzysta. Moze uf pan korzystał często z kompa tej "starej znajomości" lub nie wylogował sie. Tylko dlaczego w ogóle korzystał skoro to " jakaś stara znajoma "

5

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
maniek_z_maniek napisał/a:

A co dziwnego z mailem? Przeciez przegladarka ma opcje zapamietywania hasel i wtedy kazdy moze wejsc z danego komputera uzyczonego po kolezensku.

a świstak siedzi i zawija w sreberka big_smile

ma czy nie opcji zapamiętywania haseł, albo ktoś korzysta z czyjegos kompa np laptop, gdzie ktos ma zapamietane hasła
ale swiadczy to o tym że z tym kims w jakiś sposób przebywał

albo rzeczywiście zbieg okoliczności

bo albo komp jednego albo drugiego, think ??!!

jakiś detektyw ze mnie nie jest big_smile:D

ale generalnie panowie chyba w wiekszości wpadają własnie jak ostrożność tracą

nie wykasowane maile, nie wykasowane zdjęcia, sms, zostawione hasła, bleah bleah


poważna rozmowa, bo chyba rzeczywiście za dużo pracujecie osobno

pozdr

6 Ostatnio edytowany przez INKKA (2014-11-24 17:02:24)

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Podobno w grę chodzi jedynie złamanie hasła. Znała tylko jego e-mail i tel.
Pokazał mi całą rozmowę z nią. Może nieprecyzyjnie się wyraziłam. Nie tyle że nie wiedział czy dzień czy dwa dni przed napisaniem do mnie powiedziała mu, że jest dla niej kimś więcej, tylko jej wiadomości o tym zaczęły się jednego dnia a  drugiego kontynuowała już z wściekłością i tego dnia po kilku godzinach napisała do mnie.
W ogóle jest możliwe złamanie czyjegoś hasła?

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:

Podobno w grę chodzi jedynie złamanie hasła. Znała tylko jego e-mail i tel.
Pokazał mi całą rozmowę z nią. Może nieprecyzyjnie się wyraziłam. Nie tyle że nie wiedział czy dzień czy dwa dni przed napisaniem do mnie powiedziała mu, że jest dla niej kimś więcej, tylko jej wiadomości o tym zaczęły się jednego dnia a  drugiego kontynuowała już z wściekłością i tego dnia po kilku godzinach napisała do mnie.
W ogóle jest możliwe złamanie czyjegoś hasła?

A wiesz co to za znajoma ?
Kiedyś byłam zdania że "trolle" mogą choćby dla zabawy chcieć zburzyć spokój związku... ale po swoich doświadczeniach powiem... że nie wydaje mi się by jakaś kobieta (zakładając zdrową na psychice) zadała sobie trud informowania partnerki jakiegoś faceta o sobie bez powodu.... ja wyczuwam flircik...romansik... może sex na wyjeździe...pan chciał się zabawić...a wiadomo że nie powiedział jak myślał ...bo by zabawy nie było .. tylko czarował panią opowieściami o samotnym biednym misiu....
Pani w bajki uwierzyła i liczyła na więcej... teraz czuje się wykorzystana ... i szuka odwetu .. tudzież "niesie prawdę kolejnym ofiarom"....
Porozmawiaj z panią ... najlepiej w 3 - jeśli parter nie ma nic do ukrycia to tym bardziej będzie chciał wyjaśnić ..

A swoją drogą ... nie jesteś pewna wersji pana...bo szukasz odpowiedzi tu na forum...czyli intuicja Ci mówi .. puzzle niekompletne lub z innej bajki...z których pan opowieść składa .

8

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

chceuciekacstad,
To podobno jakaś stara znajoma z czasów szkolnych z jego rodzinnych stron. Ja jej nie znam. Napisała do mnie z jego konta, wiec też nie mam żadnego do niej kontaktu. Poza tamtymi kilkoma zdaniami już się do mnie nie odezwała.

9

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:

Właściwie nie wiem od czego zacząć, bo sama nie wiem co mam myśleć, komu wierzyć. Jak dotąd w moim związku układało się całkiem dobrze, mieliśmy już wspólne plany na przyszłość. Jedyne na co mogłam czy mogliśmy narzekać, to byt mało czasu dla siebie. Oboje dużo pracujemy i często wyjeżdżamy. Ostatnio jednak zdarzyła się pewna rzecz, która zachwiała naszym spokojem i nadszarpnęła moje zaufanie do niego. Tydzień temu dostałam wiadomość od pewnej kobiety, która pisząc z konta mego faceta, oznajmiła mi że jest jego dziewczyną i że są ze sobą ponad 2 lata i że mnie okłamuje. I że o nas dowiedziała się po przeczytaniu naszej rozmowy. Od razu zadzwoniłam do niego z prośbą o wyjaśnienie. Powiedział mi że to jego stara znajoma, która tego samego dnia albo dzień przed napisaniem do mnie powiedziała mu że jest dla niej kimś więcej niż zwykłym kolegą. Na co on powiedział jej coś w stylu że znają się tyle lat, że jak coś by miało być między nimi to już dawno by było i że teraz jest zajęty. Podobno się dziewczyna bardzo wściekła. Faktem jest że kilka dni wcześniej powiedział mi że jakaś jego stara koleżanka zaczęła się do niego coraz częściej odzywać i że już go to męczy. Ok, może i tak, tylko jakim cudem weszła na jego konto? Czy można ot tak łatwo złamać hasło, jak zna się czyjś adres e-mal?
Poza tamtą wiadomością nic więcej nie napisała ani się nie odezwała. Szukam dziury w całym czy powinnam się zacząć martwić, że mnie okłamuje?

Pewnie,ze Cie oklamuje.Z tego ,co piszesz,nie jest szczery i tyle."Kolezanka"?Beznadziejne....Wytlumaczyl jakos po ludzku?NIe...pzdr.

10

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:

Podobno w grę chodzi jedynie złamanie hasła. Znała tylko jego e-mail i tel.
Pokazał mi całą rozmowę z nią. Może nieprecyzyjnie się wyraziłam. Nie tyle że nie wiedział czy dzień czy dwa dni przed napisaniem do mnie powiedziała mu, że jest dla niej kimś więcej, tylko jej wiadomości o tym zaczęły się jednego dnia a  drugiego kontynuowała już z wściekłością i tego dnia po kilku godzinach napisała do mnie.
W ogóle jest możliwe złamanie czyjegoś hasła?

Jeśli podany był numer telefonu w ustawieniach poczty, to można odzyskać hasło, które jednak jest wysyłane na podany wcześniej numer telefonu...a sama znajomość nr. tel. i adresu mail nic nie daje.

11

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
assassin napisał/a:
INKKA napisał/a:

Podobno w grę chodzi jedynie złamanie hasła. Znała tylko jego e-mail i tel.
Pokazał mi całą rozmowę z nią. Może nieprecyzyjnie się wyraziłam. Nie tyle że nie wiedział czy dzień czy dwa dni przed napisaniem do mnie powiedziała mu, że jest dla niej kimś więcej, tylko jej wiadomości o tym zaczęły się jednego dnia a  drugiego kontynuowała już z wściekłością i tego dnia po kilku godzinach napisała do mnie.
W ogóle jest możliwe złamanie czyjegoś hasła?

Jeśli podany był numer telefonu w ustawieniach poczty, to można odzyskać hasło, które jednak jest wysyłane na podany wcześniej numer telefonu...a sama znajomość nr. tel. i adresu mail nic nie daje.

Jednak uwazam,ze INKKA powinna szczerze z nim porozmawiac.Chociaz jak dla mnie to kretacz jest.pzdr.

12

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Sama nie wiem co mam myśleć. To mi też się kupy nie trzyma, choć podobno łatwo się włamać np. na gg a tu chodzi o messengera. Chciałabym wierzyć że laska sobie coś ubzdurała i chciała się zemścić na zasadzie jak nie ja to żadna, a jak jej powiedział, że ma kogoś, to działała i szukała sposobu by namącić (i się jej udało). ale nie bardzo wierzę w ta historie, że można włamać się na czyjeś konto. Dodam jednak, że kobietka nie ma 20 lat tylko 2x więcej i pracuje w dużej firmie i ma znajomych dobrych informatyków (taki był jego argument, na mój zarzut ale jak mogła złamać hasło?). Po prostu nie chce mi się wierzyć, że mnie okłamywał, poznałam jego rodzinę, znajomych... a ona z nimi też się podobno zna bo jest jego koleżanką od 25 lat z czasów szkolnych...

13 Ostatnio edytowany przez INKKA (2014-11-24 18:01:12)

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Ismena1976 napisał/a:

Jednak uwazam,ze INKKA powinna szczerze z nim porozmawiac.Chociaz jak dla mnie to kretacz jest.pzdr.

ale ja rozmawialam z nim szczerze zaraz po zajściu, nawet sie nie bronil przed rozmową, podał jej imie i nazwisko, pokazał rozmowę... tyle ze co mi to daje?
Albo inaczej o co mam, mogę go zapytać, co zrobić by rozwiac watpliwości w jedną lub druga stronę?

14

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Jak sie ma spryt to latwo sie wlamac, mozna przechwycic smsa do konta ale to oznacza koniecznosc zmiany hasla. Hasla moga byc zapamietanie. Mozna tez metoda prob i bledow "zgadnac" haslo bo ludzie czesto uzywaja imion bliskich.

15

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

O nic nie możesz go zapytać.
Jeśli chcesz pytać, to zapytaj ją.

16

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
maniek_z_maniek napisał/a:

Jak sie ma spryt to latwo sie wlamac, mozna przechwycic smsa do konta ale to oznacza koniecznosc zmiany hasla. Hasla moga byc zapamietanie. Mozna tez metoda prob i bledow "zgadnac" haslo bo ludzie czesto uzywaja imion bliskich.

Nie pytalam jakie mial haslo, czy imie psa czy date urodzin.. moze powinnam? Zaraz po tamtym zajściu zmienił.
Powiedział tylko ze tuz przed tym zajściem koniecznie cos chciała mu wysłać na maila i wtedy jej podał (tego samego używa do messengera).

17

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
IsaBella77 napisał/a:

O nic nie możesz go zapytać.
Jeśli chcesz pytać, to zapytaj ją.

Ale ja nie mam z nia kontaktu. Pisala z jego konta. Owszem podal mi jej imię nazwisko, ale tyle jest cała masa.. i na tym portalu społecznościowym nie ma jej w znajomych. A może i ona nie ma konta.

18

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:
Ismena1976 napisał/a:

Jednak uwazam,ze INKKA powinna szczerze z nim porozmawiac.Chociaz jak dla mnie to kretacz jest.pzdr.

ale ja rozmawialam z nim szczerze zaraz po zajściu, nawet sie nie bronil przed rozmową, podał jej imie i nazwisko, pokazał rozmowę... tyle ze co mi to daje?
Albo inaczej o co mam, mogę go zapytać, co zrobić by rozwiac watpliwości w jedną lub druga stronę?

Nie wierzylabym temu facetowi kompletnie.Inkka,z tego ,co widze interpretujesz sobie ta historie jak chcesz-i robisz sobie tym krzywde.Po prostu nie chcesz przyjac do wiadomosci jaki on jest naprawde.Podajesz jako argument,ze znasz jego rodzine itd.Wiesz mi,ze nie takim "aniolkom" odzierano maske z twarzy.pzdr.

19

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Z tego  co sie orientuje mesenger Jest to aplikacja do iPhone/iPada i jest przypisana do danego nr telefonu. Czyli ona musiała skorzystać z jego iPhone/iPada bo raczej nie ma innej możliwości . Gdyby chciała z innego urządzenia podłączyć sie do jego konta mesengera on dostał by o tym odrazu komunikat  na swoj telefon czyli wiedziałby ze ktos włamał mu sie do konta .

Albo  on cie  poważnie ściemnia albo to jakis troll

20

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Od początku trzeba było się na gwałt kontaktować z nią, a nie z nim....
Spaliłaś szansę.Teraz to se możesz gdybać.
Szanse fifty fifty.
Włamywanie się na pocztę znajomych to banał.

21

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Uzyczyl, skorzystala moim zdaniem nic nie bylo o czyms swiadczy to ze wczesniej sam cos mowil o znajomej. Takie sytuacje sie zdarzaja z toksycznymi, manipulujacymi osobami. To jest moje \zdanie.

22

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
ryba81 napisał/a:

Z tego  co sie orientuje mesenger Jest to aplikacja do iPhone/iPada i jest przypisana do danego nr telefonu. Czyli ona musiała skorzystać z jego iPhone/iPada bo raczej nie ma innej możliwości . Gdyby chciała z innego urządzenia podłączyć sie do jego konta mesengera on dostał by o tym odrazu komunikat  na swoj telefon czyli wiedziałby ze ktos włamał mu sie do konta .

Albo  on cie  poważnie ściemnia albo to jakis troll

chodzi o messengera na fb...

23 Ostatnio edytowany przez INKKA (2014-11-24 18:46:24)

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
pitagoras napisał/a:

Od początku trzeba było się na gwałt kontaktować z nią, a nie z nim....
Spaliłaś szansę.Teraz to se możesz gdybać.
Szanse fifty fifty.
Włamywanie się na pocztę znajomych to banał.

tyle ze ona po npisniu tych wiadomoci, ze jest jego dziewczyna itp. juz sie nie odezwła... a nie rozmawiala ze swego konta tylko z jego i on sam sie tez pewnie zorientowal (tak mysle) co się dzieje. Doslownie 5-10 min po tym rozmawialam z nim ...
jak moglam z nia kontynuowac rozmowe, jak pisalam teoretycie do niego?
ona tez ucieł rozmowę po tej oznajmujacej wiadomosci
awie z kim rozmawiala... mogla od siebie napisac

24 Ostatnio edytowany przez bullet (2014-11-24 18:47:47)

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
ryba81 napisał/a:

Z tego  co sie orientuje mesenger Jest to aplikacja do iPhone/iPada i jest przypisana do danego nr telefonu.

Messenger to aplikacja do kontaktów bez użycia smsów (poprzez internet). Messenger pod FB jest przypisany do konta fb. To dodatkowa aplikacja służąca do pisania wiadomości poprzez portal fb. Na FB masz wiadomości i oprócz tego cały portal społecznościowy, zdjęcia, opisy, "o czym myślisz" itd. messenger zaś to wyłącznie wiadomości. logujesz się do niego za pomocą loginu i hasła z FB
"Aplikacja Messenger umożliwia natychmiastowy i bezpłatny kontakt z ważnymi dla Ciebie osobami. Działa tak jak przesyłanie SMS-ów, ale nie trzeba płacić za każdą wiadomość (wykorzystuje transmisję danych w abonamencie).
Aplikacja zapewnia kontakt nie tylko ze znajomymi z Facebooka: wiadomości możesz przesyłać do osób ze swojej książki adresowej. Wystarczy wprowadzić numer telefonu, aby dodać nowy kontakt."

25

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:
ryba81 napisał/a:

Z tego  co sie orientuje mesenger Jest to aplikacja do iPhone/iPada i jest przypisana do danego nr telefonu. Czyli ona musiała skorzystać z jego iPhone/iPada bo raczej nie ma innej możliwości . Gdyby chciała z innego urządzenia podłączyć sie do jego konta mesengera on dostał by o tym odrazu komunikat  na swoj telefon czyli wiedziałby ze ktos włamał mu sie do konta .

Albo  on cie  poważnie ściemnia albo to jakis troll

chodzi o messengera na fb...

Tak tak przepraszam zapędziłam sie smile pozna praca nie sprzyja skupieniu sad

26

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

A może zwodzi was dwie.....  skoro taki krętacz.
Zostawiłabym go w olerę , i wtedy samo by wyszło .
Kto komu daje wejście na konto? albo sam wariata gra
aby obadać jak się zachowasz.... i udaje koleżankę....
aby wzbudzić zazdrość w Tobie

Pozdrawiam

27

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
maniek_z_maniek napisał/a:

Uzyczyl, skorzystala moim zdaniem nic nie bylo o czyms swiadczy to ze wczesniej sam cos mowil o znajomej. Takie sytuacje sie zdarzaja z toksycznymi, manipulujacymi osobami. To jest moje \zdanie.

też chcę w to wierzyć.. ale jednak mam wątpliwości..
no własnie jedyne co go choć troche ratuje, że sam mi o niej wspomniał.. ze go zaczyna irytować.. i tylko dlatego ze znają się tyle lat to się wstrzymuje by jej coś dosadnie poiedzieć...
no ale to mogło byc tak jak ktos napisał, że zaczęła podejrzewać ze jest ktoś (ja) i zaczeła mu sceny robić... więc wolał choć mnie urobić i przygotować na ewentualność jakiej się być może spodziewał
sama nie wiem

28

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Milionek napisał/a:

A może zwodzi was dwie.....  skoro taki krętacz.
Zostawiłabym go w olerę , i wtedy samo by wyszło .
Kto komu daje wejście na konto? albo sam wariata gra
aby obadać jak się zachowasz.... i udaje koleżankę....
aby wzbudzić zazdrość w Tobie

Pozdrawiam

Dokladnie,uwazam jak Ty,ze kretacz udaje wariata.Pzdr.

29

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Milionek napisał/a:

A może zwodzi was dwie.....  skoro taki krętacz.
Zostawiłabym go w olerę , i wtedy samo by wyszło .
Kto komu daje wejście na konto? albo sam wariata gra
aby obadać jak się zachowasz.... i udaje koleżankę....
aby wzbudzić zazdrość w Tobie

Pozdrawiam

myslisz ze sam mógłby napisać podajac się za kolezankę czekając na moja reakcję?
o tym nie pomyslalam...

30

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

tak naprawdę to główna moja wątpliwość i pytanie czy znając jedynie e-mail czy nr tel. można złamać czyjeś hasło na fb. Oczywiście dla osoby powiedzmy ogarniętej i zdeterminowanej. I że hasło ie było "123" czy imię..

31

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:

tak naprawdę to główna moja wątpliwość i pytanie czy znając jedynie e-mail czy nr tel. można złamać czyjeś hasło na fb. Oczywiście dla osoby powiedzmy ogarniętej i zdeterminowanej. I że hasło ie było "123" czy imię..

A tak w ogole...Ty chcesz miec jeszcze z nim kontakt?Nie zniechecila Cie do niego ta cala sytuacja?pzdr.

32

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Ismena1976 napisał/a:
INKKA napisał/a:

tak naprawdę to główna moja wątpliwość i pytanie czy znając jedynie e-mail czy nr tel. można złamać czyjeś hasło na fb. Oczywiście dla osoby powiedzmy ogarniętej i zdeterminowanej. I że hasło ie było "123" czy imię..

A tak w ogole...Ty chcesz miec jeszcze z nim kontakt?Nie zniechecila Cie do niego ta cala sytuacja?pzdr.

Oczywicie że wyprowadziła z równowagi.. ale wcześniej nie miałam zadnych podejrzeń.. i też jak go zapytałam, poprosiłam o wyjasnienie mówił jak na spowiedzi... nie chcę popadać też w paranoję ze wszyscy zdradzają itp. może gdyby tamta kobieta coś więcej napisała.. albo on się migał od wyjaśnień. Dla własnego spokoju pytam o opinie i jak mogłabym sprawdzić czy kłamie czy mówi prawdę.

33

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Babo!!!
Wiesz jak ona się nazywa.Namierz ją i się z nią spotkaj.Jeśli coś ich łączyło, to ona Ci powie takie rzeczy, z których ukoachany za chiny się nie wybroni.
Jeśli nie, to poznasz od razu że ściemnia.
Rozkinami na temat hasła tylko psychę sobie zryjesz a i tak niczego się nie dowiesz.

34

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:
Ismena1976 napisał/a:
INKKA napisał/a:

tak naprawdę to główna moja wątpliwość i pytanie czy znając jedynie e-mail czy nr tel. można złamać czyjeś hasło na fb. Oczywiście dla osoby powiedzmy ogarniętej i zdeterminowanej. I że hasło ie było "123" czy imię..

A tak w ogole...Ty chcesz miec jeszcze z nim kontakt?Nie zniechecila Cie do niego ta cala sytuacja?pzdr.

Oczywicie że wyprowadziła z równowagi.. ale wcześniej nie miałam zadnych podejrzeń.. i też jak go zapytałam, poprosiłam o wyjasnienie mówił jak na spowiedzi... nie chcę popadać też w paranoję ze wszyscy zdradzają itp. może gdyby tamta kobieta coś więcej napisała.. albo on się migał od wyjaśnień. Dla własnego spokoju pytam o opinie i jak mogłabym sprawdzić czy kłamie czy mówi prawdę.

Niestety,nie ma takiej recepty.musisz znim duzo rozmawiac.Niestety,z mojego doswiadczenia wiem,ze tacy panowie,ktorzy kreca,umieja "gadac jak na spowiedzi".Dlatego to o niczym nie swiadczy,jest to po prostu aktorstwo-przysiegi w stylu"jak boga kocham"etc.Badz ostrozna.pzdr.

35

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
pitagoras napisał/a:

Babo!!!
Wiesz jak ona się nazywa.Namierz ją i się z nią spotkaj.Jeśli coś ich łączyło, to ona Ci powie takie rzeczy, z których ukoachany za chiny się nie wybroni.
Jeśli nie, to poznasz od razu że ściemnia.
Rozkinami na temat hasła tylko psychę sobie zryjesz a i tak niczego się nie dowiesz.

Ale co mi daje jej imie i nazwisko? Nie znam kobiety nie mam z nia kontaktu.
Jak mi mówił o niej padło tylko imie, poprosiłam o nazwisko, powiedział. Ale co z tego? Nie ma jej w 'znajomych' ona pisała z jego konta. Mam poprosić o kontakt do niej? Wspomniał coś że już nie chce z nim gadać - jak go zapytałam czy z nią rozmawiał o jej zachowaniu.
Naprawdę nie wiem co robić...

36

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:
pitagoras napisał/a:

Babo!!!
Wiesz jak ona się nazywa.Namierz ją i się z nią spotkaj.Jeśli coś ich łączyło, to ona Ci powie takie rzeczy, z których ukoachany za chiny się nie wybroni.
Jeśli nie, to poznasz od razu że ściemnia.
Rozkinami na temat hasła tylko psychę sobie zryjesz a i tak niczego się nie dowiesz.

Ale co mi daje jej imie i nazwisko? Nie znam kobiety nie mam z nia kontaktu.
Jak mi mówił o niej padło tylko imie, poprosiłam o nazwisko, powiedział. Ale co z tego? Nie ma jej w 'znajomych' ona pisała z jego konta. Mam poprosić o kontakt do niej? Wspomniał coś że już nie chce z nim gadać - jak go zapytałam czy z nią rozmawiał o jej zachowaniu.
Naprawdę nie wiem co robić...

Jaki manipulant!I Ty mu wierzysz???

37

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Ismena1976 napisał/a:

Niestety,z mojego doswiadczenia wiem,ze tacy panowie,ktorzy kreca,umieja "gadac jak na spowiedzi".Dlatego to o niczym nie swiadczy,jest to po prostu aktorstwo-przysiegi w stylu"jak boga kocham"etc.Badz ostrozna.pzdr.

No i o to chodzi, że nie wiem o co już pytać, bo niby się wytłumaczył, tyle że to mnie do końca nie przekonało. Nie jest typem macho i raczej szczerym facetem... Raczej..

38

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:

tak naprawdę to główna moja wątpliwość i pytanie czy znając jedynie e-mail czy nr tel. można złamać czyjeś hasło na fb. Oczywiście dla osoby powiedzmy ogarniętej i zdeterminowanej. I że hasło ie było "123" czy imię..

Tak, można, mail wystarczy i nie jest to wcale specjalnie skomplikowane. Inna kwestia, czy ona potrafiła/znała kogoś, kto by zrobił do dla niej. Faktycznie może być jakąś mocno zdesperowaną/szurniętą osobą, której odwaliło i robi wszystko, by zdobyć faceta lub zatruć mu życie (na zasadzie "albo ja, albo żadna!"). Tyle że w takiej sytuacji dziwi mnie trochę brak reakcji Twojego partnera - namolna laska posuwa się do tego, by włamać mu się na konto, a on kwituje to tylko tym, że na niego leci, a on jej nie chce i... tyle? Poważnie?

39

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Ismena1976 napisał/a:

Jaki manipulant!I Ty mu wierzysz???

Ale w czym twoim zdaniem manipuluje? Pytam szczerze o opinię...

40

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Eileen napisał/a:

Tak, można, mail wystarczy i nie jest to wcale specjalnie skomplikowane. Inna kwestia, czy ona potrafiła/znała kogoś, kto by zrobił do dla niej. Faktycznie może być jakąś mocno zdesperowaną/szurniętą osobą, której odwaliło i robi wszystko, by zdobyć faceta lub zatruć mu życie (na zasadzie "albo ja, albo żadna!"). Tyle że w takiej sytuacji dziwi mnie trochę brak reakcji Twojego partnera - namolna laska posuwa się do tego, by włamać mu się na konto, a on kwituje to tylko tym, że na niego leci, a on jej nie chce i... tyle? Poważnie?

znac mogła znać bo pracuje w dużej firmie.. A zdesperowana no też może bo ma ok 40-tki. On iby byl zdenerwowany i nawet w pewnej chwili pomyślał, żeby zgłosic to na policję (nie wiem na ile myślał na ile chcieł mi to wmówić), ale przez wzgląd na to, że znają się x lat i oni i ich rodziny odpuścił... wyjaśniając podobno, że niech na nic nie liczy...
ale to jego wersja...

41

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Gdybym miała wątpliwości takie jak Twoje, to poprosiłabym partnera o numer telefonu do tej koleżanki i bym z nią porozmawiała. Jeżeli opowiedziana Tobie historia jest prawdziwa, to sądzę,  że bez większego problemu otrzymasz namiary na koleżankę smile
Tak przy okazji... nie rób proszę  z 40 latek desperatek... wink

42

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Teraz czas działać..........  podpowiedzi masz mnóstwo  więc....  do dzieła.
Przynajmniej będziesz spokojnie spała, a nie gdybała czy i dlaczego ....

43

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

O matko! Co znaczy zdesperowana? Bo czterdziestolatka?! Ja mam za sobą 41 jesieni. Zostałam sama i co z tego?! Nawet przez myśl nie przeszłoby mi, żeby łapąć faceta, bo stoję w obliczu samotnych wieczorów i weekendów.

Myślę dziewczyno, że Twoim partnerem jest praca, nie on. I myślę, że jest coś na rzeczy. Zamiast smuć domysły, zwyczajnie porozmawiaj z  Ukochanym i poproś o numer telefonu do tej "desperatki".

Nie powiem. Obruszyłam się tą "zdesperowaną". Moja młodsza córka czasem przypomina mi ile mam lat. Dobrze, bo bez niej liczę swoje lata na kalkulatorze : )

44

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Volver napisał/a:

Gdybym miała wątpliwości takie jak Twoje, to poprosiłabym partnera o numer telefonu do tej koleżanki i bym z nią porozmawiała. Jeżeli opowiedziana Tobie historia jest prawdziwa, to sądzę,  że bez większego problemu otrzymasz namiary na koleżankę smile
Tak przy okazji... nie rób proszę  z 40 latek desperatek... wink

Przepraszam, za określenie 40-latek za desperatki - ktos wspomniał ze to mogła zdrobić zdesperoana kobieta.. a ona w wieku 40-stu lat jest sama i z jego wersji wynika ze go sobie upatrzyła bez jego wiedzy. Równie dobrze mogła to zrobić 20-tolatka.
Może i masz rację że powinnam poprosić o jej nr ... tyle że bardzo prawdopodobne że ona nie odbierze...

45

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Może i kobieta nie odbierze... ale mina i zachowanie partnera po usłyszeniu Twojej prośby, też sporo Tobie podpowie... ;-) Swoją drogą jestem ciekawa, czy ona ma rzeczywiście 40 lat, czy to tylko taka "ściema", żeby Cię uspokoić, bo taka wiekowa pani to przecież żadna dla Ciebie konkurencja...

46

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Volver napisał/a:

Może i kobieta nie odbierze... ale mina i zachowanie partnera po usłyszeniu Twojej prośby, też sporo Tobie podpowie... ;-) Swoją drogą jestem ciekawa, czy ona ma rzeczywiście 40 lat, czy to tylko taka "ściema", żeby Cię uspokoić, bo taka wiekowa pani to przecież żadna dla Ciebie konkurencja...

nie o ja tez jestem po 30-tce.. więc bez przesady z ta konkurencją

47 Ostatnio edytowany przez Szarlotkanagorąco (2014-11-24 21:50:05)

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:

tak naprawdę to główna moja wątpliwość i pytanie czy znając jedynie e-mail czy nr tel. można złamać czyjeś hasło na fb. Oczywiście dla osoby powiedzmy ogarniętej i zdeterminowanej. I że hasło ie było "123" czy imię..

Złamać hasło jest bardzo trudno.
Ale wysłać maila tak, żeby w nadawcy pojawił się email danej osoby, powinien umieć każdy średnio ogarnięty student IV roku informatyki. Po prostu trzeba wysłać wiadomość bezpośrednio łącząc się z serwerem poczty. Tam zwykle dane, nadawcy nie są sprawdzane, więc można wpisać dowolny znany mail. Nie oznacza to jednak, że się ma dostęp do konta mailowego.

Jeśli znajoma chciała Cię skłócić z facetem, to jest to niewątpliwie sprytny sposób.
Oczywiście może być tez tak jak inni sugerują, że on kręci.

Jeśli to chodzi o wiadomość z facebooka, wysłaną. To jak dla mnie, tylko jak użyczysz komuś swój komputer z zapamiętanymi danymi.

Mój były chłopak natomiast kiedyś wszedł na moje konto, już kilka miesięcy po rozstaniu, bo kiedyś mu dałam je do czegoś innego, ale jak większość "mądrych " osób używałam góra 2 hasła do wszelkich logowań, więc on je wypróbował i działało. Ale to była zdecydowanie bliska mi osoba....

48

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Szarlotkanagorąco napisał/a:

Jeśli znajoma chciała Cię skłócić z facetem, to jest to niewątpliwie sprytny sposób.
Oczywiście może być tez tak jak inni sugerują, że on kręci.

Jeśli to chodzi o wiadomość z facebooka, wysłaną. To jak dla mnie, tylko jak użyczysz komuś swój komputer z zapamiętanymi danymi.

Mój był chłopak natomiast kiedyś wszedł na moje konto, już kilka miesięcy po rozstaniu, bo kiedyś mu dałam je do czegoś innego, ale jak większość "mądrych " osób używam góra 2 hasła to wszelkich logowań, więc on je wypróbował i działało. Ale to była zecydowanie bliska mi osoba....

Podobno użyczania żadnego komputera nie było.. ona jest z zupełnie innej części Polski (choć to może o niczym nie świadczyć) bo często wyjeżdżał. I rzeczywiście jak pokazał mi historię rozmów z nią (właściwie tych kluczowych dwóch bo nie wcześniejszych, ale też go o to nie prosiłam) to rzeczywiście maila podał jej na 2 dni przed tą akcją...

49 Ostatnio edytowany przez Szarlotkanagorąco (2014-11-24 22:10:32)

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Mając na uwadze, że twój facet często wyjeżdża to dla mnie bardziej jednak jest prawdopodobne, że jakiś kontakt mieli, on u niej był, gdzie zalogował się na facebooku i ona wysłała tą wiadomość, a on po rozmowie z Tobą zmienił hasło. Jak dla mnie najbardziej wiarygodna opcja.
Przy jednokrotny logowaniu się na komputerze do facebooka, człowiek pozostaje zalogowany. Łatwo zapomnieć o wylogowaniu się, jak się korzysta z komputera znajomej osoby. Powiedziałabym, iż zdarza się to notorycznie.

We wcześniejszej wiadomości miałam na myśli, iż dałam byłemu hasło. Nie tylko maila. To nie wystarczy, żeby zalogować się.

50

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Można złamać bardzo łatwo - wystarczy dać opcję "pytanie pomocnicze do hasła" i odgadnąć odpowiedź na to pytanie.

W dodatku na fb bez końca można próbiować odgadywać hasło czy odpowiedź na pytanie pomocnicze. Nie ma blokad na zasadzie - do 3 razy sztuka.

51

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Miałam dawno dawno temu podobną sytuację,do tej opisanej przez Ciebie Inkka,z tą różnicą że to ja napisałam do niej pierwsza po "nocnej akcji" jak dzwoniła do mojego faceta (okazało się później że tych ich rozmów i "pomocy" było więcej) prosząc o pomoc w środku nocy a on twierdził że to tyko "koleżanka z pracy" i wyrwał jak szalony z mieszkania bo jakże nie pomóc koleżance mężatce do tego;)  Uważam że facet kłamie. "Stara koleżanka" prawdopodobnie była kimś więcej dla Twojego faceta. Powinnaś z nią się spotkać,z takiej rozmowy można wiele ciekawych rzeczy się dowiedzieć o których Twój facet na pewno nie powie wink Nie mówię że on ma z nią romans,ale może kiedyś coś jej naobiecywał i teraz laska chce odwetu.Co do włamania się na konto,albo on korzystał z jej komputera albo odwrotnie-cała filozofia. A moja przygoda skończyła się wiadomo jak-zerwałam z nim wszelki kontakt-okazało się że okłamywał mnie od samego początku a tamta jego "koleżanka" kiedyś była jego "wielką niespełnioną miłością" która lubiła dreszczyk emocji w pracy i flirtowała mimo że miała narzeczonego.

52

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

tAK SA LUDZIE KTORZY UFAJA, KTORZY MAJA PODEJRZENIA, KTORZY WIDZA ZLO TAM GDZIE GO NIE MA, ALBO
GO NIE WIDZA. rOWNIE DOBRZ\E MOZNA RZUCIAC MONETA I ZGADYWAC CO BYL OA CZEGO NIE BYLO.

53

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Koniecznie poproś partnera o jakieś dane kontaktowe do niej (przecież jakoś się kontaktował z koleżanką).
Jeśli nie odbierze, napisz SMSa, tylko bez atakowania jej, powiedz, że chciałabyś na spokojnie wszystko wyjaśnić.
Fakt, że tu piszesz świadczy o tym, że intuicja podpowiada Ci, że coś może być na rzeczy.
Obawiam się, że póki tego nie wyjaśnisz do końca, myśli o ewentualnej kochance partnera będą Cię dręczyć.
Jeśli parner nie ma niczego do ukrycia, bez problemu powinien ułatwić Ci kontakt z tamtą kobietą.

54 Ostatnio edytowany przez Amethis (2014-11-25 14:38:01)

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Szarlotkanagorąco napisał/a:
INKKA napisał/a:

tak naprawdę to główna moja wątpliwość i pytanie czy znając jedynie e-mail czy nr tel. można złamać czyjeś hasło na fb. Oczywiście dla osoby powiedzmy ogarniętej i zdeterminowanej. I że hasło ie było "123" czy imię..

Złamać hasło jest bardzo trudno.
Ale wysłać maila tak, żeby w nadawcy pojawił się email danej osoby, powinien umieć każdy średnio ogarnięty student IV roku informatyki. Po prostu trzeba wysłać wiadomość bezpośrednio łącząc się z serwerem poczty. Tam zwykle dane, nadawcy nie są sprawdzane, więc można wpisać dowolny znany mail. Nie oznacza to jednak, że się ma dostęp do konta mailowego.

Jeśli znajoma chciała Cię skłócić z facetem, to jest to niewątpliwie sprytny sposób.
Oczywiście może być tez tak jak inni sugerują, że on kręci.

Jeśli to chodzi o wiadomość z facebooka, wysłaną. To jak dla mnie, tylko jak użyczysz komuś swój komputer z zapamiętanymi danymi.

Mój były chłopak natomiast kiedyś wszedł na moje konto, już kilka miesięcy po rozstaniu, bo kiedyś mu dałam je do czegoś innego, ale jak większość "mądrych " osób używałam góra 2 hasła do wszelkich logowań, więc on je wypróbował i działało. Ale to była zdecydowanie bliska mi osoba....

dobrze prawisz, z tym mailem,

ale jest jak zwykle drugi koniec kija

trzeba jeszcze wiedziec do kogo wysłać big_smile

czyż nie big_smile ?? a znajomość tej Pani z autorką postu to już naprawdę, z zwłaszcza mailem ciężko Ci będzię powiązać tongue

55

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Kiedy w związku pojawiają sie jakieś intrygi niedomówienia to powinno zapalić sie czerwone światełko. Moim zdaniem powinnaś <kuć żelazo puki gorące> I odrazu po otrzymaniu wiadomości powinnaś nalegać na wyjaśnienie od niej tej sytuacji.

56 Ostatnio edytowany przez bullet (2014-11-25 14:55:48)

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
tenniedobry2 napisał/a:

.. trzeba jeszcze wiedziec do kogo wysłać big_smile

czyż nie big_smile ?? a znajomość tej Pani z autorką postu to już naprawdę, z zwłaszcza mailem ciężko Ci będzię powiązać tongue

niekoniecznie, jeśli ma autorkę w profilu "w związku z" widzą to wszyscy (ci upoważnieni, Pani tez tam może być).
Ewentualnie mógł o autorce opowiadać, a ma ją wśród swoich znajomych. Powiązać nietrudno. Przecież wiadomość przyszła z fb.
Obstawiam, że wspólnie (najpierw on potem ona) używali jakiegoś komputera:
- w pracy,
- u znajomego,
- u niej,
- jego komputera.

On się nie wylogował.
Co nie mienia faktu, że autorka powinna zażądać danych i możliwości kontaktu.
Jeśli nie zgodzi się będzie to sprawa jasna.

57

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Poprosiłam go o jej nr tel, ale mi nie dał uznając on nie chce mieć nic wspólnego z tą niezrównoważoną psychicznie kobietą a ja chcę to ciągnąć. Po co? O czym chcę z nią rozmawiać? No i się pokłóciliśmy..

58

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
bullet napisał/a:
tenniedobry2 napisał/a:

.. trzeba jeszcze wiedziec do kogo wysłać big_smile

czyż nie big_smile ?? a znajomość tej Pani z autorką postu to już naprawdę, z zwłaszcza mailem ciężko Ci będzię powiązać tongue

niekoniecznie, jeśli ma autorkę w profilu "w związku z" widzą to wszyscy (ci upoważnieni, Pani tez tam może być).
Ewentualnie mógł o autorce opowiadać, a ma ją wśród swoich znajomych. Powiązać nietrudno. Przecież wiadomość przyszła z fb.

tak miał mnie w znajomych i często rozmawialismy na komunikatorze... również bardzo czule... wiec jak weszła na jego konto to łatwo mnie było z nim powiązać

59

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Bo sie sluchasz ludzi, ktorzy sie nakrecili ta sytuacja. Na szczescie mezczyzna odbiera to jako zazdrosc ale to jemu musisz zostawic sprawe do zalatwienia a jesli juz ja zalatwil to nie pozostaje nic innego jak zapomniec i wierzyc ze sprawa jest zalatwiona. W tej sytuacji nie ma innego wyjscia i nie ma sensu inne dzialanie. Jakos tak latwo sie dajesz innym manipulowac. Jesli jednak nie wierzysz swojemu mezczyznie to jedynym wyjsciem jest wynajecie detektywa, totalna inwigilacja ale nie wiem z jakim skutkiem na przyszlosc.

60

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
INKKA napisał/a:

Poprosiłam go o jej nr tel, ale mi nie dał uznając on nie chce mieć nic wspólnego z tą niezrównoważoną psychicznie kobietą a ja chcę to ciągnąć. Po co? O czym chcę z nią rozmawiać? No i się pokłóciliśmy..

InKKa , a jak długo trwa Wasz związek ?  mieszkacie razem ? nie doczytałam ... Zastanawia mnie wersja faceta .. że on tej koleżance  powiedział że jest teraz w związku... i dlatego nic . . a ona sobie cos myślała .... to by wskazywało że krótko jesteście razem .. i raczej to poufna informacja ...

61

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
chceuciekacstad napisał/a:
INKKA napisał/a:

Poprosiłam go o jej nr tel, ale mi nie dał uznając on nie chce mieć nic wspólnego z tą niezrównoważoną psychicznie kobietą a ja chcę to ciągnąć. Po co? O czym chcę z nią rozmawiać? No i się pokłóciliśmy..

InKKa , a jak długo trwa Wasz związek ?  mieszkacie razem ? nie doczytałam ... Zastanawia mnie wersja faceta .. że on tej koleżance  powiedział że jest teraz w związku... i dlatego nic . . a ona sobie cos myślała .... to by wskazywało że krótko jesteście razem .. i raczej to poufna informacja ...

jesteśmy razem kilka miesiecy, nie mieszkmy jeszcze razem, ale byly juz takie plany...

62

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Witam wszystkich, a szczególnie wszystkie panie.  Jestem facetem i jeżeli mnie przegonicie to nie obrażę się - nie jestem Napoleonem. Wczytuje się w te wątki i z całym szacunkiem ale wydaje mi się ze od czasów Antka i jego siostry Rozalki zrobiliśmy ogromne kroki postępu i to w każdej dziedzinie. Oczywiście ze nie w każdej takie same. Trzeba sobie zadać pytanie : o czym nie wiedział Mickiewicz pisząc " niepokój " ? to kluczowe pytanie , a właściwie odpowiedz na nie możne nie rozwiązuje ale pokazuje jak radzić sobie , zanim dojdzie do opisanych tu zdarzeń. Tylko ze cywilizujemy się w każdej niemal dziedzinie , a w sprawach tak istotnych udajemy ze wiedza średniowieczna zupełnie nam wystarczy. Czy nie uważacie panie ze trzeba to zmienić ?

63

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
d0n napisał/a:

Witam wszystkich, a szczególnie wszystkie panie.  Jestem facetem i jeżeli mnie przegonicie to nie obrażę się - nie jestem Napoleonem. Wczytuje się w te wątki i z całym szacunkiem ale wydaje mi się ze od czasów Antka i jego siostry Rozalki zrobiliśmy ogromne kroki postępu i to w każdej dziedzinie. Oczywiście ze nie w każdej takie same. Trzeba sobie zadać pytanie : o czym nie wiedział Mickiewicz pisząc " niepokój " ? to kluczowe pytanie , a właściwie odpowiedz na nie możne nie rozwiązuje ale pokazuje jak radzić sobie , zanim dojdzie do opisanych tu zdarzeń. Tylko ze cywilizujemy się w każdej niemal dziedzinie , a w sprawach tak istotnych udajemy ze wiedza średniowieczna zupełnie nam wystarczy. Czy nie uważacie panie ze trzeba to zmienić ?

nie zrozumiałam aluzji?

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Według mnie najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie tej historii jest takie że twój facet miał przez dwa lata niezobowiązujący romans z tą kobietą, a w międzyczasie poznał Ciebie. Jak doszedł do wniosku, że jednak chce być z Tobą na poważnie, to chciał zakończyć tą znajomość, mówiąc, że poznał kogoś innego, a kobieta się wściekła, że ją niepoważnie potraktował i postanowiła Cię poinformować, że Ciebie również oszukuje. Pytanie, która kobieta w takiej sytuacji nie postąpiła by podobnie? Jak dla mnie normalna reakcja, jak się chce zdemaskować oszusta.

Według mnie jego wytłumaczenia się nie trzymają kupy. Maila dał dwa dni przed tym zdarzeniem? Niby po co, jak do siebie pisali tylko na faceboku? Znajomi informatycy złamali hasło? Toż to nie mają czym się zajmować specjaliści od łamania haseł , tylko takimi bzdetami jak włamanie na facebooka z powodu zawiedzionej miłości?
Wiadomo, że teraz facet będzie szedł w zaparte, bo jak wyjdzie na jaw, że Cię okłamywał to go zostawisz i jeszcze wyjdzie na idiotę.

65

Odp: Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?
Szarlotkanagorąco napisał/a:

Według mnie jego wytłumaczenia się nie trzymają kupy. Maila dał dwa dni przed tym zdarzeniem? Niby po co, jak do siebie pisali tylko na faceboku? Znajomi informatycy złamali hasło? Toż to nie mają czym się zajmować specjaliści od łamania haseł , tylko takimi bzdetami jak włamanie na facebooka z powodu zawiedzionej miłości?
Wiadomo, że teraz facet będzie szedł w zaparte, bo jak wyjdzie na jaw, że Cię okłamywał to go zostawisz i jeszcze wyjdzie na idiotę.

Nawet nie a fb bo on jej nie ma w znajomych. Kontaktowali się telefonicznie. To znajoma z dawnych lat i z tego co mówił, zawsze miała coś do niego, ale nic miedzy nimi nie było, bo on nie chciał. I że ostatnio zaczęła się z nim kontaktować by jej w czymś pomógł w pracy czy żeby razem przy czymś współpracowali... jak się okazało by się do niego zbliżyć. Tzn taka jest jego wersja.

Posty [ 1 do 65 z 416 ]

Strony 1 2 3 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Podwójne życie, czy zemsta zawiedzionej kobiety?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024