Mam problem, nic strasznego, ale trochę się wkurzam. Otóż zamówiłam na ebayu pewną rzecz z lat 70, rzadką i dla mnie wartościową, przedmiot kolekcjonerski. Przesyłka została wysłana tyle wiem na pewno, natomiast utknęła w urzędzie celnym i nawet nie wiadomo w którym. Przesyłka jest z Ameryki. Mój przedmiot pożądania siedzi już w tym urzędzie uwaga... 2 lata...
Najprościej byłoby zadzwonić do urzędu, ale nawet nie wiadomo do którego ;/
Miał ktoś z Was taki problem? Nie bardzo wiem co mam robić, sprzedawca też się wkurza, przedmiot na pewno wysłał, ja się wkurzam bo nadal go nie mam a bardzo mi na nim zależy. Nie wiem co zrobić.