Nie jestem żadnym ekspertem, po prostu czyjeś aktorstwo może mi się podobać, czyjeś nie, czasem nawet ciężko mi sprecyzować czemu tak naprawdę Myślę jednak, że lubię aktorów, którzy grają całymi sobą, wczuwają się w rolę (niby oczywiste, ale pomyślałam, że to dodam), nie robią jednej miny ciągle w każdym filmie jak w sumie Kirsten Stewart, więc i dla mnie jest przeciętna. Nie mam w sumie wielu aktorów, których totalnie nie lubię, ale może wymienię takich, którzy jak grają, to jakoś mnie do filmu nie ciągnie i zwykle ten film dla mnie nieco traci i jakoś mnie irytują na ekranie (nie wiem dokładnie czy to efekt ich gry aktorskiej, ale możliwe, że tak i są to np: Ben Affleck, no Clooney też w sumie niezbyt, jakoś mnie też jego osoba odpycha, ciężko mi to określić, Tom Cruise, Pattison (:D) no i na dobrą sprawę tyle. Wiadomo jest jeszcze wiele jakichś mniej znanych aktorów, którzy grają jak w "Trudnych sprawach", ale ich nazwisk właśnie nie pamiętam no i nie są znani, więc nawet chyba nie ma co wymieniać
Natomiast bardzo lubię grę aktorską Meryl Streep, Christoph Waltz właśnie i na razie widziałam z nim chyba tylko "Django", ale niesamowicie mnie ujął grą aktorską, chłonęłam wręcz jego postać i na pewno obejrzę chętnie inne filmy z jego udziałem, oprócz tego Mads Mikkelsen (w każdej roli jest dla mnie jak na razie genialny i w ogóle bardzo go lubię, miło się też mi na niego patrzy ), Jennifer Aniston - nie mówię, że ambitna, ale w kategorii aktorka komediowa jest moją jedną z ulubionych, lubię ją, moim zdaniem jej gra w komediach jest dobra (oczywiście jestem tutaj laikiem i są to moje subiektywne odczucia, wiadomo, więc obiektywnie tak nie musi być jak pisałam, ale ją bardzo lubię), z komediowych lubię klasykę hehe bo Carreya, też jest moim zdaniem bardzo dobry a także Bena Stillera, którego chyba sporo osób też nie lubi, ale ja tak, Leonardo di Caprio, Johnny Depp (tzn on trochę mniej, ale nadal go cenię za grę aktorską i jego kreacje, są niby podobne do siebie, ale uważam, że jest całkiem dobry), a także np wymieniona przez Was Cate Blanchett, lubię też z znanych Angelinę Jolie, a bardzo podobała mi się np w "Przerwanej lekcji muzyki", w "Oszukanej" (mocny, bardzo dobry film swoją drogą moim zdaniem), lubię też Charlize Theron, uważam, że gra bardzo dobrze, Rachel Mc Adams z innych młodych dosyć, Emma Stone - ostatnio widziałam ją np w "Magii w blasku księżyca" i bardzo mi się podobała, muszę obejrzeć jeszcze inne filmy z jej udziałem, ale z tego co widzę już po tym filmie podoba mi się jej gra aktorska.
Natalie Portman np tak ceniona dla mnie trochę mdła, przynajmniej na razie gdzie oglądałam, podobno zaś świetna np w "Czarnym łabędziu", ja nie wiem czemu ale nie oglądałam jeszcze, mimo że ten film to zupełnie mój klimat, muszę nadrobić
W sumie jak film jest z którymś z tych aktorów, to praktycznie nawet mam wrażenie, że nawet jakby był średni film, to oni bardzo go ratują i świetnie mi się choćby ich ogląda na ekranie. Z polskich aktorów uważam, że dobrze grają: Dorociński, Dziędziel (np grał w "Domu złym", "Supermarkecie", "Weselu", moim zdaniem jest rewelacyjny), Robert Więckiewicz, Gajos (no wiadomo, stara dobra szkoła aktorska raczej), z młodszych to całkiem lubię Antoniego Pawlickiego np. No, ale fakt więcej wymienię zagranicznych
Jennifer Lawrence lubię, ale czy jakoś bardzo? Nie, raczej po prostu lubię.
Też z niektórymi aktorami mam jak Iceni, że w sumie są przeciętni czy kiepscy, ale lubię ich i ich film ogląda mi się bez bólu. A jak pisałam np Ben Affleck na ekranie irytuje mnie jakoś, choć obiektywnie złym aktorem być nie musi. No, ale w tych aktorach co wymieniałam, że lubię, czyli np Meryl Streep, Jolie, Mads Mikkelsen i wiele innych, to myślę, że są to zdecydowanie moim zdaniem bardzo dobrzy aktorzy i nie dość, że bardzo mi odpowiada ich gra aktorska, to do tego bardzo ich lubię, czyli 2 w 1